Audio Archiwum

[Angothoque]

Witam.
Mam problem i szukam sposobu jak do zgrabnie rozwiązać. Mam sporo kaset z różnymi nagraniami z .. err.. ostatnich 15 lat. Kaset jest już ponad 800 i byłoby miło zwolnić trochę miejsca na półkach - przegrać to wszystko na DVD. Taki mam plan, tylko chodzę koło tego od jakiegoś czasu i nie wiem jak to ugryżć. Mam nadzieję że jest to właściwe miejsce dla tego typu pytań.........

[cz58y]

Kilka lat temu też zgrywałem część swoich zbiorów muzycznych z kaset CC na płyty CD. Używałem wtedy do tego programu Cool Edit. Magnetofon podłączony miałem do wejścia line w karcie dźwiękowej. Zgrywałem całą stronę kasety na dysk i potem dzieliłem na poszczególne nagrania, oraz odszumiałem je. W takiej postaci nagrywałem je na płytę CD.

[zgred]

I za 2-3 lata połowa z tych CD nie będzie się czytała, a kaseta, wprawdzie zaszumiona i czasem popiskująca na rolkach grać będzie nadal

[cz58y]

zgred
Nie wiem o jakich płytach piszesz. 7 lat temu nagrywałem na zwykłych płytach CD-R Pioneera. Może w ich symbolu CDM-G74S tkwi jakaś tajemnica, ale do teraz wszystkie odtwarzają się bez żadnych problemów. A nie są to specjalizowane płyty, do archiwalnych nagrań audio.

[GAWRON___M]

Jak ktos plytami szoruje o blat to nic dziwnego ze odtwrzacz nie czyta.Rzuc kaseta o podloge zeby tasma wypadla zobaczysz tez nie posluchasz.

[zgred]

GAWRON Najgorzej to jak ktoś nie mając bladego pojęcia o sytuacji wypisuje takie bzdury.
Płyty (jakieś Sony - nie pamiętam w tej chwili dokładnie symbolu) nagrane 3 lata temu, po zapisie odtworzone 1 (jeden) raz by zweryfikować czy wszystko jest ok i odłożone do pudełka. W międzyczasie nie tylko nie odtwarzane, ale też nawet nie ruszane. Z serii ok. 50 sztuk czyta się może co 3. Zresztą nie od dziś wiadomo, że ani CD-R ani DVD-R nie jest formatem trwałym. Ja bym cennej (choćby z sentymentów) muzy tak nie przechowywał.

[Belfer54]

zgred
I masz rację i nie. Słabością kaset magnetofonowych jest chociażby groźba demagnetyzacji nośnika.

[cz58y]

Cytat

Słabością kaset magnetofonowych jest chociażby groźba demagnetyzacji nośnika.

To jest jedna z głównych wad zapisu magnetycznego. Po latach traci się poziom zapisanego sygnału, zwiększają się szumy, zanikają najwyższe rejestry pasma, przenika sygnał z sąsiednich zwojów taśmy. Poziom degradacji dźwięku jest różny, w zależności od jakości nośnika.

Cytat

Płyty (jakieś Sony - nie pamiętam w tej chwili dokładnie symbolu) nagrane 3 lata temu, po zapisie odtworzone 1 (jeden) raz by zweryfikować czy wszystko jest ok i odłożone do pudełka. W międzyczasie nie tylko nie odtwarzane, ale też nawet nie ruszane. Z serii ok. 50 sztuk czyta się może co 3.

Musiała to być jakaś wadliwa seria, albo nawet doskonała podróbka Sony.