Po to taki odtwarzacz aby wykorzystać potencjał LCD 1080p - skoro ma już taki TV. A pojęć nie myli, TV ma swój skaler obrazu po to aby oglądać na całym ekranie. Taki sam (funkcjonalnie) skaler obrazu ma w odtwarzaczu DVD, z tą subtelną różnicą, że na ogół do TV pakowane są najbardziej ubogie układy dbające tylko o to by zapełnić cały ekran (ale rzadko kiedy tymi samymi pikselami - może w najbardziej prymitywnych, niespotykanych konstrukcjach bo ciekawe jak by wyglądał wtedy obraz TV, w praktyce nie jest źle). W nowoczesnych DVD skalery mają znacznie lepsze algorytmy, analizują sygnał i skalują w taki sposób by jakość (wypełnienie, płynność, kolory tych brakujących pikseli) było jak najlepsze.