fp74 Napisano 21 godzin temu Napisano 21 godzin temu 19 minut temu, rajdek napisał: A nam z kolegą przydałby sie basista, a tam aż dwóch!😂. Natomiast nie mogę ani dosłuchać ani doczytać skąd ten syntezator tam się wziął (i moim zdaniem niestety wszystko psuje ale tu wyrażam wyłącznie swoją ocenę). Czyżby przetwornik podłączony do gitary basowej...? Widzialem takie cudo na koncercie Ala Di Meoli - przełączał nogą i struny gitary elektro-akustycznej wydawały dźwięki gitary elektrycznej podsycanej elektronicznym echem... Odpisz, cytując
rajdek Napisano 21 godzin temu Napisano 21 godzin temu Całkiem odmienne podejście do brzmienia, mnie się podoba. Odpisz, cytując
sonique Napisano 21 godzin temu Napisano 21 godzin temu (edytowany) 14 minut temu, fp74 napisał: Czyżby przetwornik podłączony do gitary basowej...? Widzialem takie cudo na koncercie Ala Di Meoli - przełączał nogą i struny gitary elektro-akustycznej wydawały dźwięki gitary elektrycznej podsycanej elektronicznym echem... Przystawka GR firmy Roland (różne wersje). Usłyszałem ją po raz pierwszy na żywo w latach 90-tych (wywarła piorunujące wrażenie) ale powstała z dekadę wcześniej. Z pewnością isnieją też wersje do gitary basowej. Edytowano 21 godzin temu przez sonique 1 Odpisz, cytując
fp74 Napisano 20 godzin temu Napisano 20 godzin temu (edytowany) 34 minuty temu, sonique napisał: Przystawka GR firmy Roland (różne wersje). Usłyszałem ją po raz pierwszy na żywo w latach 90-tych (wywarła piorunujące wrażenie) ale powstała z dekadę wcześniej. Z pewnością isnieją też wersje do gitary basowej. To chyba to, a na pewno podobny efekt. Czy mi sie podoba...? NIE🤮! No ale dla samego rozwiązania jestem pełen uznania. Zresztą mnóstwo jest tych gadżetów, mój kolega co tydzień przynosi na próbę jakiś nowy efekt, przetwornik czy czort wie co jeszcze. Ciągle mówi, ze tylko na próbę wziął i odeśle... Taaa, odeśle 😆... Ma już sporą kolekcję! Edytowano 20 godzin temu przez fp74 Odpisz, cytując
Atmeg Napisano 20 godzin temu Napisano 20 godzin temu Wiec tak ,nie slucham ale czasem posłucham .... Daje tu ze wzgłedu na swietne opracowania wideo . Wideo jest wybitene . Oczym pisze . Zespół Czart ... Muza , no taki metal ,nieznam sie na odmianach metalu ,niezła ale nie wybitana ale wideo o tak . Jest zajebiste . Zapodaje dla wideo ... Tamto było dla wideo a to jest dla muzyki . To bardziej jestem Ja ... Love Is Blue (Remastered) Kocham . Uwielbiam muzyke w której jest harmonia i melodia . Kocham klasyke . Odpisz, cytując
gienas Napisano 19 godzin temu Napisano 19 godzin temu 1 godzinę temu, rajdek napisał: Fantastyczna płyta... Ongiś wpadło mi w ucho "Saltarello", zaciekawił mnie i poszukałem co to i kto to . Zostało mi do dziś. @rajdek ale jak ta muza się ma do Twojego awatara ?? 1 Odpisz, cytując
rajdek Napisano 19 godzin temu Napisano 19 godzin temu 6 minut temu, gienas napisał: ale jak ta muza się ma do Twojego awatara ?? Ano tak że nie jednym składem żyje. Prócz disco polo zdarzy mnie się wiele. 1 Odpisz, cytując
sonique Napisano 18 godzin temu Napisano 18 godzin temu (edytowany) 1 godzinę temu, fp74 napisał: To chyba to, a na pewno podobny efekt. Czy mi sie podoba...? NIE🤮! Elektronikę trzeba umieć stosować i odpowiednio dozować. Utwory z jej nadmiarem szybciej się starzeją i szybko zaczynają brzmieć groteskowo. Posłuchaj Pat Metheny, Secret Story, utwór #12: “The Truth Will Always Be” od 5m 50s. Kwintesencja odpowiedniego wykorzystania przystawki Rolanda. Na klawiszach tego tak nie zagrasz nawet będąc wirtuozem i mega wprawionym w obsłudze manipulatora “Pitch Bend”. Wydaje mi się dzisiaj - choć pewności nie mam - że taką przystawkę używał Robert Smith w swojej gitarze basowej podczas koncertu “Orange” (pewnie gdzieś można to zweryfikować). Barwa jego basu była tam świetna, ale wzmocniona i lekko syntetyczna. Nie zdziwiłabym się gdybym miał rację. Jeżeli mam, to podałem dwa przykłady moim zdaniem świadczące o sporej wartości dodanej płynącej z poprawnego użycia tego “efektu”. Edytowano 18 godzin temu przez sonique 1 Odpisz, cytując
fp74 Napisano 17 godzin temu Napisano 17 godzin temu 1 godzinę temu, sonique napisał: Elektronikę trzeba umieć stosować i odpowiednio dozować. Utwory z jej nadmiarem szybciej się starzeją i szybko zaczynają brzmieć groteskowo. Posłuchaj Pat Metheny, Secret Story, utwór #12: “The Truth Will Always Be” od 5m 50s. Kwintesencja odpowiedniego wykorzystania przystawki Rolanda. Tak, brzmi to fantastycznie. Syntezator gitarowy jest wymieniony w instrumentarium Pata, co prawda obok syntezatora i klawiszy ale zgadzam sie, że akurat tej solówki nie zagrał na niczym innym, jak na gitarze z przystawką. A propos syntezatora gitarowego to ponoć ten gitarzysta jest specem - Nguyen Le, choć akurat nie na tej płycie i nie dla niego jej dziś slucham, lecz dla arcymistrza subtelnej perkusji - Petera Erskine'a... 1 Odpisz, cytując
Rafał S Napisano 6 godzin temu Napisano 6 godzin temu 19 godzin temu, fp74 napisał: Ciąg dalszy polskiej epopei jazzowej... Nie jestem wielkim fanem Ptaszyna - jego sax jest jak dla mnie zbyt optymistyczny, no ale Karolak na klawiszach i Bartkowski (znowu!!!) na garach to jest to...! Ładnie to ująłeś. Ja bym powiedział, że (jak na tamte czasy) saksofon Ptaszyna był bardzo amerykański, osadzony w tradycji czarnego grania. Znasz pewnie sławny "Time killers" z Szukalskim zamiast Wróblewskiego. Rozumiem, że taki skład bardziej Ci podchodzi? Odpisz, cytując
fp74 Napisano 2 godziny temu Napisano 2 godziny temu 3 godziny temu, Rafał S napisał: Ładnie to ująłeś. Ja bym powiedział, że (jak na tamte czasy) saksofon Ptaszyna był bardzo amerykański, osadzony w tradycji czarnego grania. Znasz pewnie sławny "Time killers" z Szukalskim zamiast Wróblewskiego. Rozumiem, że taki skład bardziej Ci podchodzi? Akurat wczoraj to też grałem i też nie bardzo... Ale wiem, że to kwestia dnia. Raz coś pasuje innym razem nie. A od dzis zmieniam wytwórnię i słucham nowości z ACT... Odpisz, cytując
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.