Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witajcie,

wku..., przepraszam zdenerwowałem się dziś dośc mocno bo postanowiłem sobie kupic wtyki bananowe dla wygody przepinania.
Przyniosłem je radośnie do domu i za nic nie mogę ich wsadzic tak do wzmacniacza jak i do kolumienek.
Chyba niemożliwe, żeby w obu przypadkach były za grube? Nie słyszałem, żeby były jakieś różne rozmiary bananów.

Nic na opakowaniu nie było napisane na ten temat.

Mam nadzieję, że po prostu to kwestia know-how.

W naturze, co by nie było, w każdym przypadku udaje się podłączyc icon_smile.gif

Wzmak: Myryad z 142. Kolumny: AE Evo One.


Banany takie:

http://www.euro.com.pl/wtyki-zlaczki-gniaz...nowe||||product


Pomóżcie. Sprawa pilna, bo robi się późno, a do pracy rano trzeba iśc. icon_smile.gif


Dzięki wielkie.








Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu musielibyśmy rozpocząć dyskusję, tak samo beznadziejną w kontekście jednoznacznych wniosków jak ta o "grających kablach", czy słychać "grające" wtyki.
Nawet nie będę pisał mojej opinii bo przewiduję jakie odpowiedzi zobaczę jutro itp itd
Jedni "lubią wtyki", inni słyszą "degradację brzmienia" i tak chyba zostanie.
Problem, jak rozumiem, rozwiązany (wtyki wchodzą gdzie należy) więc można temat ad acta odłożyć icon_smile.gif
Dobranoc.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja może z jeszcze innej mańki. Jak już pisałem niejednokrotnie najlepsze wtyki, to brak wtyków. Ale nie zawsze się da, dlatego tam gdzie jest taka konieczność trzeba stosować możliwie najlepsze.
Co do słyszenia czy nie słyszenia wpływu wtyków na dźwięk nie będziemy się w to zagłębiać. Bo większość nie słyszy. Ale ktoś mający super rozdzielczy/przejrzysty zestaw i genialny słuch może to usłyszeć. Chyba nikt nie chce tego negować?
Ja wyznaję raczej taką zasadę, że jednego "diwajsu" może być nie słychać, ale kilka już tak i to wyraźnie.
Tak więc lepsze kable głośnikowe, interkonekty, kable sieciowe, filtry sieciowe czy kondycjonery, poprowadzenie osobnego zasilania od licznika, dobre standy, dobre stoliki/szafki hi-fi, podkładki antywibracyjne (Blu Tack, filc, korek, guma, sorbotan itp.) czy platformy, wyklejenie obudowy wzmacniacza czy CD, wygaszenie w podobny sposób drgań transportu CD, wymiana lamp z nowej produkcji na NOSy, dampery na lampach, ew. dociążenie standów piachem lub śrutem ołowianym a kolumn i elektroniki płytami granitowymi czy marmurowymi i słuchanie bez założonych maskownic na kolumnach icon_biggrin.gif (to ostatnie dla przypomnienia nowicjuszom, że można a nawet trzeba) w sumie po prostu muszą dać lepszy dźwięk.
Odezwą się głosy, że lepiej wymienić jakiś element w torze odsłuchowym. Na ogół tak (nie zawsze), ale jeśli ktoś ma już skompletowany zestaw, ogólnie odpowiada jej/jemu taki dźwięk a nie zamierza z różnych powodów w najbliższym czasie wymieniać jakiegoś elementu, to czy nie warto co jakiś czas przeznaczyć parę złotych na tego typu upgrade?
Powtarzam. Jednej małej zmiany pewnie nie będzie słychać. Ale kilka już na pewno.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Nie pominąłem.

Cytat

Jedni "lubią wtyki", inni słyszą "degradację brzmienia" i tak chyba zostanie.


Gorzej będzie grało dla tych co twierdzą, że słyszą różnicę (i nietoperzy może). Dla tych co twierdzą, że nie słyszą różnicy będzie grało tak samo dobrze, tyle że wygodniej będzie icon_biggrin.gif




Tak wiem Adamc. Tylko, ja sobie żartowałem.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Tak wiem Adamc. Tylko, ja sobie żartowałem.


Widać spodziewałem się frontalnego "ataku", że aż poczucie humoru mnie opuściło icon_wink.gif.
Cytat

jeśli warto w celu poprawienia wygody i estetyki to może takie z wyższej półki?
http://sklep.rms.pl/monkey-cable-banana-mb...-bananowe-4-szt


Bardzo fajne wtyki - takie właśnie mam i na nich uczyłem się zaciskania czubków icon_wink.gif . Widać teraz taka norma, żeby wtyki robić takie do ręcznej "korekty".
Paciu - dla wygody warto wydać kasę ale nie za dużą. Te Nakamichi (taka konstrukcja) niewygodne są - stale trzeba dokręcać żeby kable dobrze się trzymały (i kontaktowały).
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkiem możliwe, choć solidnie zakręcone końcówki powinny trzymać odpowiednio mocno. No chyba, że ktoś będzie przepinał kilka razy dziennie icon_biggrin.gif , jak już napisał Pacio94.
Te czy inne, lepsze czy gorsze ... Każda taka korekta pewnie wpływa niekorzystnie na brzmienie, ale czasami są konieczne i już. U mnie też mam przejściówki z banana na szpilkę, inaczej musiałbym przerabiać gniazda we wzmacniaczu.
A czy jakościowo lepsze będą Monkey, czy Nakamichi ? Myślę, że to raczej kwestia wyboru pod kątem który ładniejszy, droższy, tańszy, bo różnic w brzmieniu pomiędzy nimi raczej nie usłyszymy.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i odpowiedniej klasy wtyki do odpowiedniej klasy zestawu (jeśli konieczne są wtyki, jak pisałem).
Dobre końcówki to raczej takie:
http://sklep.rms.pl/wbt-0610-ag-wtyki-bananowe-srebrne-4-szt
http://sklep.rms.pl/wbt-0681-ag-wtyk-widel...n-srebrne-4-szt
Czy usłyszy się różnice? Kto wie? Ale na pewno mniejsza szansa popsucia dźwięku takimi niż byle jakimi wtykami.
Gdyby były jeszcze zaciskane hydraulicznie a'la Airloc QEDa a nie zakręcane na śrubki, to byłaby pełnia szczęścia icon_wink.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi przeleciało przez myśl, że może powinien powstać temat odnośnie kabli.
Skoro jest zainteresowanie, mogłoby to być pomocne dla użytkowników Forum. Choć z drugiej strony jest Wasze systemy, tylko że w nim ludzie opisują co mają i czym spięte.
Ja miałem na myśli temat poświęcony charakterystyce kabli w poszczególnych systemach. Może kilka wrażeń po podłączeniu do innych zestawów itp.
Jeżeli ludzie pytają o to, a pytają, to taki temat byłby w sam raz.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Jaki sens w ogóle tych bananów? Jeszcze rozumiem jakąś dobrze zrobioną konfekcję w stylu AirLoc'a od QEDa, ale takie najtańsze zakręcane, mogą mieć raczej tylko ujemny wpływ na brzmienie, a odkręcenie zacisku to chyba nie jest taka straszna rzecz... (chyba że się odkręca dziesięć razy dziennie icon_wink.gif )


A te audiofilskie to jak sa konfekcjonowane? W kosmicznej prozni?

Cytat

To ja może z jeszcze innej mańki. Jak już pisałem niejednokrotnie najlepsze wtyki, to brak wtyków. Ale nie zawsze się da, dlatego tam gdzie jest taka konieczność trzeba stosować możliwie najlepsze.


A jakie to są? Bo zdecydowana większosc to zwykly mosiadz, zlocony tak cienka warstwa zlota ze tanie one jak barszcz. Chyba ze maja odpowiedni napis, wtedy to juz cena jest inna. Mozna zainwestowac np w srebrne widly, ale czy to ma sens?

Jak ja sie ciesze ze fascynacja takimi bzdetami przeszla mi tak samo szybko jak przyszla. Kamien z serca, znaczy ucha.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

A jakie to są? Bo zdecydowana większosc to zwykly mosiadz, zlocony tak cienka warstwa zlota ze tanie one jak barszcz. Chyba ze maja odpowiedni napis, wtedy to juz cena jest inna. Mozna zainwestowac np w srebrne widly, ale czy to ma sens?



No popatrz uważnie na post 19. Tam w linkach, które podałem są srebrne widły i banany. Napisałem też, że gdyby były zaciskane... .

Czy to ma sens? Oczywiście jak ze wszystkim w tej dziedzinie.
Równie dobrze można by zapytać, czy ma sens kupowanie kolumn za 100 tysięcy, jeśli te za 50 a nawet za 25 zagrają tak, że hoho.
Dla wielu osób nie ma sensu.
Ale głównie dlatego, że ich na to nie stać.
Podobnie z dobrą konfekcją. Jeśli ktoś ma system za duże pieniądze i kable, za które początkujący audiofil złożyłby nieźle grający zestaw, to ma jak najbardziej sens. Ma sens również w niższych pułapach cenowych, jeśli ktoś ma super dopracowany (jak dla niego) system. Wówczas takie wtyki będą na pewno wisienką na torcie, ale i czymś więcej.
Nie zdegradują tak dźwięku jak tańsze byle jakie. I nie będziemy się tu kłócić o stopień degradacji, bo wiadomo, że w kategoriach absolutnych będzie on minimalny.
Poza tym bzdety, nie bzdety przypomnę, że najlepiej byłoby nie stosować wtyków. Ale niektóre kable mają taką konstrukcję, że się nie da. Wówczas trzeba zastosować najlepsze wtyki na jakie Cię stać.
Czy więc warto i jakie, każdy sam musi sobie na to odpowiedzieć.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

A te audiofilskie to jak sa konfekcjonowane? W kosmicznej prozni?

Jak się chce to można i w próżni, czemu nie...
Taki AirLoc ma tę przewagę nad zwykłymi bananami - "na śrubkę", że powierzchnia styku kabla jest maksymalizowana i tym samym nie hula tam powietrze. Może to bzdura, ale przynajmniej mamy pewność minimalizacji efektu obniżenia pojemności kabla (kto by zwracał uwagę na takie szczegóły jak "bananowe wąskie gardło") i większą odporność na zaśniedzenie.

Na koniec chciałbym jeszcze raz zaznaczyć, że nie jestem fanem konfekcji, nie stosuję jej i uważam, że przy budżetowym sprzęcie to wyrzucanie pieniędzy w błoto (o ile nie trzeba często przepinać kabli).
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...