Taga azure f-80 vs Wharfaredale 10.6

[kamil22]

Witam, przymierzam się do pierwszego zestawu stereo, nie ukrywam że raczej budżetowego. Padło na Denona PMA 520AE + DCD520AE. Pytanie dotyczy kolumn do tego zestawu zastanawiam się nad wymienionymi w temacie Taga azure f-80 a Wharfedale Diamond 10.6, niestety nie mam możliwości odsłuchania ich w tym samym czasie na tym samym sprzęcie, w związku z czym moje pytanie czym one się różnią i które waszym zdaniem lepiej beda pasowac do wspomnianego zestawu. Muzyka jaką słucham to glównie rock, natomiast do zestawu będzie równiez podpięte DVD i TV. Pomieszczenie to około 25-30m2

[Q21]

Witaj,
obydwie konstrukcje są optymalne do wzmacniacze Denon i powinny dobrze sprawdzić się w Twoich gatunkach muzycznych i pomieszczeniu odsłuchowym.
Taga zagra jaśniej, bardziej analitycznie z basem twardszym, ale trochę lepiej kontrolowanym. Wharfedale to kolumny cieplejsze z basem głębokim, bardziej miękkim, górą pasma trochę łagodniejszą. Wybór zależy od Twoich preferencji.
Z mojej strony jednak zaproponowałbym jeszcze jedną, moim zdaniem wybitną w swoim przedziale cenowym polską konstrukcję - Pylon Audio Pearl 25.

Jeśli masz taką mozliwość, zapraszam serdecznie do naszego salonu na odsłuchy, porównania poszczególnych rozwiązan. W przypadku pytań oczywiście służę pomocą.

Cytat

Witam, przymierzam się do pierwszego zestawu stereo, nie ukrywam że raczej budżetowego. Padło na Denona PMA 520AE + DCD520AE. Pytanie dotyczy kolumn do tego zestawu zastanawiam się nad wymienionymi w temacie Taga azure f-80 a Wharfedale Diamond 10.6, niestety nie mam możliwości odsłuchania ich w tym samym czasie na tym samym sprzęcie, w związku z czym moje pytanie czym one się różnią i które waszym zdaniem lepiej beda pasowac do wspomnianego zestawu. Muzyka jaką słucham to glównie rock, natomiast do zestawu będzie równiez podpięte DVD i TV. Pomieszczenie to około 25-30m2

[kamil22]

Te pylony zapowiadają się obiecująco, ale w necie jest bardzo mało o nich opini. Zasadniczo, całośc ogranicza sie do dwóch recenzji, kto wie czy nie sponsorowanych a cenowo wychodzą niemal identycznie, ja wymienione w temacie.

[Angel]

Ja bardziej przychylałbym się do propozycji Q21. O ile sprzęt ma być nowy.
Lepszą jakość uzyskasz jednak kupując za te same pieniądze sprzęt używany. Zarówno elektronikę jak i kolumny. Można trafić na taki w bdb stanie.
Pamiętaj także, że trzeba kupić dobre kable głośnikowe i interkonekty (połączeniowe). Ale to dopiero jak wybierzesz całość, bo kable dobiera się na końcu.

[zieluwid]

Witam.

Ja też zastanowiłbym się nad kolumnami z drugiej ręki, zresztą co do wzmacniacza podobnie. Za 1000 zł kupisz dużo lepsze kolumny używane. Ale musisz sam podjąć decyzję. Przemyśl sprawę i daj znać.

Pozdrawiam.

[kamil22]

Z miesięcznym opóźnieniem ale, sezon urlopowy w pełni i nie miałem okazji odpisac wcześniej Generalnie zależy mi na nowym sprzęcie, poczytałem opinie o tym plonie i brzmi ciekawie, jedyny problem jest taki że ciężko mi znaleźć w promieniu do 100km salon w którym jednoczesnie mieliby jednocześnie wharfedale i pylona :/ Czy wykonanie obu tych kolumn jest na podobnym poziomie? Jak wypadają w porównaniu do siebie? Odnośnie Q21 to z chęcią bym sie wybrał do waszego salonu w Pabianicach, porównac sobie różne różne konfiguracje i wziąć cały sprzęt za jednym zamachem u was ale jednak te 300km z Nysy to kawał drogi :/ Coś mi się wydaje że będę zmuszony kupić na odległośc przez internet.

[jacek75]

Nie ryzykuj kupna w ciemno, masz Wrocław, Katowice i okolice, Kraków, przecież z tam jest kilka salonów audio. Choć jeśli w Q21 mają na miejscu interesujące Ciebie pozycje, to też to rozważ. Tym bardziej że zwracasz uwagę na wykonanie, wykończenie ( aby też na brzmienie), a na zdjęciu tego nie zobaczysz. Wydasz 100 na paliwo( koszt wysyłki), ale będziesz wiedział co kupujesz, a może trafi się coś innego, bo tak w ciemno to możesz trafić kulą w płot.

[zieluwid]

Szczerze mówiąc, jakbym miał zainwestować w cały zestaw, mając jeszcze możliwość jego odsłuchu i zakupu w jednym miejscu, to bym pojechał nawet te 300 km.
Zresztą, byłem już dwa razy po sprzęt tak daleko.

[Angel]

Racja, to i tak wyniesie Cię taniej niż odsprzedaż nowego sprzętu, gdyby się nie spodobał i strata (od 20 do 40%), bo więcej nikt nie da.
Z używanym sprzętem jest w takiej sytuacji lepiej.
Raz, że kupujesz rzeczy dźwiękowo i jakościowo o wiele lepsze.
Dwa, że straty na ewentualnej odsprzedaży są minimalne albo wręcz żadne.