Kable głośnikowe

[sonicdeejay]

Witam,

Chcę kupić kable głośnikowe qed ruby anniversary evolution, takie jak w linku qed ruby
Mam pytanie czy będę mógł użyć do nich takich bananów nakamichi, czy muszą być to firmowe qed airloc? Czy ewentualnie wtyki nakamichi mogą pogorszyć dźwięk w porównaniu do oryginalnych?

[zieluwid]

Witam.

Najlepiej byłoby zakręciś w terminalach gołe kable. Każdy dodatkowy element, to teoretycznie element mogący wpływać niekorzystnie na brzmienie.
Co do twojego pytania, to raczej nie przejmowałbym się o nadmierną degradację brzmienia. Oczywiście, wszystko zależy od klasy Twojego zestawu.

Pozdrawiam.

[Angel]

Rzeczywiście. Nic nie napisałeś o swoim zestawie. I dlaczego akurat Qed Ruby Anniversary Evolution? Wybrany po odsłuchu?
Najlepszy wtyk to jego brak. Ale gdy już musi być, to warto dać jak najlepszy. Banany z serii Airloc mają tę przewagę nad zakręcanymi, że styk kabla z wtykiem jest najlepszy z możliwych, bo zaciśnięto to specjalną praską hydrauliczną a nie przykręcono miniaturowymi śrubeczkami czy nie zakręcono kabla we wtyku. Tak jak w Nakamichi, to chyba lepszy sposób niż na śrubki.
Jasne, że wszystko zależy od klasy Twojego zestawu. Jeśli nie masz możliwości zakręcenia w zaciskach głośnikowych gołych kabli, to sam musisz osądzić czy opłaca Ci się wydać na wtyki Airloc.

[sonicdeejay]

Dzięki za odpowiedzi,

Gołe kable mogę zakręcić od strony kolumn, z drugiej strony będą przepinane pomiędzy wzmacniaczem a kinem domowym, więc tu banany będą konieczne.

Mój zestaw to Rotel RA 971, CA Stream Magic 6 oraz kolumny Quadral Quintas 5000. Wiem, że są to budżetowe kolumny do kina domowego, ale na razie muszą wystarczyć. Wzmacniacz i CA SM 6 spęte są interkonektem Melodika Purple Rain. Muzyka to głównie rock, blues, hard rock i pokrewne.

Kable głośnikowe aktualnie mam takie no name za ok 3 pln i stąd chęć zmiany. Nie spodziewam się wielkiego efektu ale chiałem spróbować coś zmienić. Kabel Qed Ruby Anniversary Evolution wybrałem bez odsłuchów - jest jeszcze w rozsądnej dla mnie cenie i czytałem pozytywne recenzje (wiem, nie jest to miarodajne, ale przynajmniej na wstępie muszę się czymś posiłkować).
Nie wiem ewentualnie czego innego szukać. Na pewno chciałem się zamknąć w kwocie ok 200 pln za 2x2 metry.

I jeszcze jedno pytanie: kabel Qed Ruby ma w środku takie szare, cienkie kabelki. Czy trzeba zdjąć tą izolajcę czy ma tak zostać?

[Angel]

Te kable Qed są zbudowanie podobnie skomplikowanie jak np. Audioquest. Tych pięć zaizolowanych kabli jest podobno najważniejsze.
Ale jak to łączyć, tu trzeba by zapytać sprzedającego albo dystrybutora. Bo można zniweczyć cały zamysł konstruktora.
Jeśli recenzji było kilka i mniej więcej opinie się pokrywały, można wyciągnąć "średnią". Powtarzające się opinie bywają najbardziej wiarygodne.
A jakie inne kable? No nie wiem. To zależy co chciałbyś uzyskać, doszlifować w dźwięku. W którą stronę ma pójść brzmienie.
To wszystko pod warunkiem, ze na razie nie wymienisz jakiegoś elementu zestawu na inny. Wówczas wszystko może się zmienić.

[sonicdeejay]

Na razie innych elementów nie zamierzam zmieniać.
Trochę ciężko mi pisać czego dokładnie oczekuję ze względu na niewielkie osłuchanie sprzętów.
Na pewno chciałbym, choć trochę w porównaniu do zwykłych kabli, poprawić separację instrumentów, dokładność dźwięku, dynamikę, wokal.

Być może do mojego zestawu wystarczy taki kabel Melodika Purple Rain lub taki sam tylko 4 mm jeżeli miało by to coś poprawić? Wygląda na to, że jego montaż w moich bananach byłby łatwiejszy.
Ewentualnie jaki inny?

[jacek75]

Pewnie qed lepszy niż melodika , a jeśli nie lepszy to pewnie nieco inny, wszak lepszy to dla każdego z nas coś innego. Natomiast jeśli masz już rca melodika, może warto uzupełnić zestaw tym samym kablem głośnikowym. Ja ze swoich 2,5mm purple rain jestem zadowolony, dodatkowym zaskoczeniem była też ich elastyczność, co przy podwójnej izolacji i żyle bas core nie było takie oczywiste, kolor tez nie rzuca się w oczy w negatywnym tego słowa znaczeniu . Dźwięk w górnych partiach jest nadal dokładny, natomiast dół jest bardziej plastyczny i nasycony, w porównaniu ze zwykłym tanim drucikiem .

[Angel]

Dobrze, że zdajesz sobie sprawę z tego iż kable tylko trochę (minimalnie) mogą poprawić (a raczej nie zepsuć w stosunku do najtańszych) pewnych aspektów brzmienia. I że korekcja jest raczej w większości wypadków delikatna, choć jesli damy kable biegunowo różnie odtwarzające dźwięk różnice będą bardzo łatwe do uchwycenia.

Ja proponuje kable z drugiej ręki. Nierzadko już zakonfekcjonowane. No i tu raczej nie ma się czego bać, że z drugiej ręki.
Że ktoś grał głośno, bez umiaru? To dobrze. Lepiej się wygrzały
oczywiście zapytaj, czy są to "gołe" kable, czy z konfekcją?
DNM Reson mkII http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/26/166669.php
Qed Evolution XT http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/29/168325.php
A może warto dołożyć te 150zł? Wire World robi bardzo dobre niedrogie kable
http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/31/169548.php

A tak na marginesie. Rzeczywiście kolumny są wąskim gardłem Twojego zestawu. Składaj pieniądze na lepsze i...odezwij się przed zakupem.

[sonicdeejay]

Te Qed Evolution XT są bez konfekcji, o DNM Reson mkII wysłałem zapytanie.

Chyba zdecyduje się na QED Silver Special 25th Anniversary Edition które są już z bananami i będę się przymierzał powoli do zmiany kolumn.

[Maciek.kolega]

Witam.
Jestem w trakcie wybierania przewodów głosnikowych.Przedział cenowy jaki sobie wyznaczyłem to 30-40zł mb.i mysle ze 40zł to górna granica gdyż przewody bede kupowac i do kina i do stereo wiec ilosc mb jest naprawde spora. Mam kilka swoich typów a nie mam możliwosci ich porównania.
-Qed silver anniversary XT
-Chord Carnival Silverscreen
-Melodika purple rain
-Kimber 8PR

To są moje typy ale być może polecicie cos lepszego.Przewody które będe kupowac mają być zastosowane w zestawie kina domowego jak i w zestawie stereo.
Jeżeli chodzi o sprzęt to w przypadku kina:
Cambridge audio 651R+CA 640C+Pioneer BDP-170 w zestawie z Klipsch F3,F1,B2,RC62II,RW12d

a stereo:
A500+D500SE+Klipsch RB81II

Jeżeli chodzi o interkonekty to w przypadku stereo zastosowałem interkonekt własnej produkcji wykonany ze srebra o czystosci 4N a w przypadku kina na chwile obecną zwykły sznurek a docelowo najprawdpodobniej bedzie ten sam producent co kabelki głosnikowe.

[jacek75]

Zależy co chcesz osiągnąć, bo "cena" czy "marka" nie zawsze robi różnicę. Chyba że chodzi tylko o nową markę w zestwie jako taką.
Jeśli chodzi o purpurową Melodikę to nieco ociepla osłądza przekaz, góra może łagodnieje(jak ostro tnie uszy) bas jest pełniejszy. Natomiast Qed silver anniversary XT to posrebrzany kabelek, uchodzący w dyskusjach za nieco utwardzajacy brzmienie, nieco eksponujący, dodający blasku górze. Słowo klucz to nieco.

[Maciek.kolega]

W moim przypadku marka nie ma najmniejszego znaczenia zależy mi tylko na poprawie dzwięku a konkretnie większej głębi oraz detalicznosci. Osobiscie wolę dzwięk z bardziej rozdzielczą detaliczną górą.Moje pierwsze sensowne kolumny w życiu to były Tonsil Maestro 130 Mk1 z tytanową kopułką. gdzie dzwięk składał sie z samych męcząco ostrych wysokich tonów:P Jak przesiadłem się na klipscha to w porównaniu z tonsilem miałem wrażenie że mam lampowy miekki dzwięk:P więc jeżeli kable melodiki ocieplają górę to wole qeda

[jacek75]

Musisz faktycznie lubić wysokie tony, dla mnie Klipsch F czy RF raczej też tnie po uszach, a CA też raczej z tych dokładnych brzmień, a tu masz wszystko razem . Qed silver, czy Monkey silverback raczej wpisują się w Twoje wymagania.
Inna sprawa że czasem dużo wysokich tonów nie idzie w parze z ilością detali i informacji, jak pisałem klipsch ma według mnie dużo góry, ale nie koniecznie informacji, są kolumny które są mniej ostre a dają więcej informacji i detalu.

[arti]

Ze wszystkich propozycji ktore padly we wczesniejszych postach bez wahania kupowalbym Chorda Carnivala Silverscrena. Kabelek we wszystkich aspektach brzmieniowych bardzo fajny z lekko wychodzacym na pierwszy plan basem ale nie natarczywym. Reszta pasma na swoim miejscu. Jakies 10 lat temu posiadalem go w swoim systemie i bylem zadowolony. Pozniej oddalem go koledze i rowniez nie narzekal.

[jacek75]

Maciek.kolega Jak musisz kupić więcej ( bo do kina domowego) to ciekawym i najtańszym posrebrzanym jest ten 1,5mm http://www.conrad.pl/?websale8=conrad&...efKey=EAzMbW_QC jest też w wersji 2,5mm i profigold 1,5mm http://sklep.rms.pl/profigold-pgc8156-prze...mm2-airbassflex.
Kabelki typu jamo flat, czy supra classic to tylko cynowanie, platerownie choć supra jest ceniona.

[Maciek.kolega]

Ze wszystkich wymienionych kabelków chyba jednak najbardziej podoba mi sie QED silver anniversary.Jeżeli faktycznie dodaje blasku górze to najbardziej pasuje do moich upodobań a do tego kiedys słuchałem Van Den Hula Winda co prawda inny przedział cenowy i inne materiały ale konstrukcja kabla bardzo podobna i to jak zagrał i jak bardzo potrafił poprawić dzwiek to cos niesamowitego.

[michalwronki]

hej... a co polecalibyscie do yamaha as500 i mission m35i, tak zeby wyeksponowac mocno wysokie tony góre pasma, bo coś mi malo ;-(

moim liderem jak na razie jest EAGLE-CABLE SILVERLINE 1,5mm2 lub grubszy jak sie znajdzie

[Angel]

Przypomnij ile Ci zostało pieniedzy na kable, bo wspominałeś w innym wątki, że budżet Ci się zmniejszył.
No i jakiej długości 2 x ? mają być?
Czemu ww kable są Twoim liderem?

[michalwronki]

poniewaz mam tylko 300 zl na interkonekt Nameless Reference 0,8m

dlaczego EAGLE-CABLE SILVERLINE bo sa z posrebrzanych drucikow i nie sa za drogie, a zalezy mi na wysokich tonach....

potrzebowalbym z 10 m ( 2 x 5 m ) ?

te moje mission m35i juz mnie denerwuja

[suzana]

mission to są ciemne kolumny i żadnymi kablami tego nie zmienisz. f1angel zaraz wyczaruje Ci cudowne kable które zmienią charakter brzmienia Twoich kolumn. Wydasz kasę a i tak ciągle będzie grać jak grało.

[michalwronki]

wiem ze to ciemne kolumny

zdążylem zauważyc ;-( ale u roberta graly dosc swietnie na jego kablach Edytowano 8 marca 2015 przez RoRo
Odpowiadając na post bezpośrednio pod nim - nie ma sensu cytowac go w całości.

[rafal735r]

Pewnie wszystko dzieki kablom.

[Angel]

Suzana proszę Cię nie atakuj mnie i nie rób ze mnie kretyna, którym ... (bym nie musiał napisać, że Ty jesteś).
Nie wmawiaj mi proszę rozumowania ani wypowiedzi, których nie byłem autorem. Nie przeinaczaj.
Nie stosuj takich metod starając się mnie za wszelki sposób zdyskredytować.
Postępujesz jak gówniarz w tym momencie. Ile Ty masz lat?

Poczytaj najpierw co pisałem wcześniej w wątku Michalawronki
http://forum.audio.com.pl/index.php?showtopic=41196&st=0
Czyli o odpowiednich proporcjach i uwadze z jaką trzeba patrzeć na kable.
A kolega pisał Ci już jaki ma stosunek do kabli. Nie to że wierzy czy nie (śmieszy mnie to określenie w takim kontekście), ale pisał wyraźnie, że słyszał u kolegi i już wie, że kable mają wpływ. Więc komu jeszcze starasz się coś udowodnić? Sobie?
Po co się miotasz i narzucasz innym, którzy doświadczyli czego innego swoje "mroczne" i zupełnie nieprawdziwe wizje?
Jesteś z tych, których wrzucają drzwiami a włażą oknem? Albo z Tych którym plują w twarz a oni mówią, że deszcz pada?

Pisałem także w wielu wątkach (i nie chce mi się tylko dla Ciebie tego szukać - jeśli jesteś ciekaw poszukaj sam), że kablami można tylko delikatnie skorygować/dopieścić/doszlifować brzmienie. Nigdzie nie twierdziłem, że nastąpi jakaś cudowna przemiana.
Jeszcze raz Cię proszę nie atakuj mnie bezpodstawnie, tylko czytaj ze zrozumieniem. Choć jak ja czytam Twoje wypowiedzi to
coraz jaśniej widzę, że chyba masz z takowym spore trudności.

A Ty Michalawronki w końcu mi nie odpowiedziałeś ile pieniędzy możesz przeznaczyć na kable głośnikowe?
Czy naprawdę musi być aż 2x5 metrów kabla? Dobrze pomierzyłeś? Chyba Twoje pomieszczenie nie jest aż takie duże?
Tak z ciekawości (może pisałeś, nie pamiętam) jakie kable ma kolega Robert?
Bo obawiam się, że tanie kable głośnikowe, te srebrzone nie tyle rozjaśnią czy wręcz zwiększą rozdzielczość, co wyostrzą brzmienie
nie zwiększając jego przejrzystości. Oczywiście jak wiesz z moich wcześniejszych wypowiedzi te zmiany jeśli już będą niewielkie.
Ale być może tylko takiej niewielkiej korekty Ci potrzeba skoro słuchając na kablach kolegi byłeś usatysfakcjonowany.
Ale może to nie tylko kable. Bo na jakiej elektronice grały Missiony? Może na jego, bardziej rozdzielczej, jaśniejszej itp... ?

[michalwronki]

f1angel nie pamietam dokladnie na jakich kablach graly u niego, ( nie były tanie ) ale mial cd CD CAMBRIDGE AUDIO D 500 SPECIAL EDYTION

ja na razie mam okolo 300 zl, ale chcialem kupic interkonekt nameles reference 0,8 m za 300 zł

a co do glosnikowych to na pewno ze 4 metry na kolumne, bo nie chce miec ich za bardzzo napiętych

moje mission wystawilbym w razie co za 1300 zł, ale czy dostalbym w takiej cenie, lub troche wyzszej kolumny podobne do nich? z takim basem, ale jasniejsze?

wiem ze one sa za wielkie na moj pokoj, ale ja nie gram tak, ze wszystko sie trzesie, dbam o caly sprzet, chyba lepiej jak o żone ;-(



rafal735r Ty tez chcesz krytykowac mnie i ANIOlA ? BO NIE KUMAM CZY WALISZ SZYDERKE CZY PISZESZ POWAZNIE ZE DZIEKI KABLOM

[suzana]

To mogło być wszystko - elektronika, inne pomieszczenie, dobra akustyka, ustawienie kolumn, inne utwory/piosenki. To wszystko mogło wpłynąć w sposób wyraźny na lepszy odbiór. Ale litości - kable nie zrobią takiej różnicy o ile w ogóle coś wniosą.