Wzmacniacz stereo do melodika bl-40

[jacek75]

Można i tak , włączając wtedy sekcję A+B. Myślę też że pojawiająca się tam tabliczka ostrzegawcza o impedancji kolumn w przypadku jednoczesnego korzystania z A+B dotyczy bardziej 4 kolumn jednoczesnie słuchanych, niż jednej pary podłączonej w taki właśnie sposób. Raczej mocy tam nie przybywa i nie robi się nagle 4x 50 Watt, bo są wewnątrz połaczone. Bardziej służy też jak ktoś ma dwie pary rónych kolumn i słucha raz takich, a raz innych .

[Angel]

Jacek75,o tych dwóch parach kolumn bardzo dobrze wykoncypowałeś .
A moc nie zwiększa się. Na pewno, bo niby jak? Podwójne gniazda są tylko wygodniejszym podłączeniem dla dwóch par kabli.
A bi-wiring da się poprowadzić również, gdy ma się jedną parę zacisków głośnikowych we wzmacniaczu. Albo specjalnie zakonfekcjonowane kable (od strony wzmacniacza jedna para końcówek na kanał a od strony kolumn dwie). Ja mam takie kable.
U mnie bi-wiring objawił się lepiej nasyconym, barwniejszym dźwiękiem. Większą dokładnością odwzorowania szczegółów. Obraz dźwiękowy zyskał na plastyczności.
I tu znów jak w temacie kabli. Jedni słyszą różnice, inni nie. I powątpiewają w sens takiego przedsięwzięcia.
Dla sceptyków bardziej racjonalne będzie wytłumaczenie, że na dół można dać kable o innej (przekazywanej) barwie dźwięku i charakterystyce a na górę inne. W ten sposób da się kształtować w ciekawy sposób brzmienie kolumn (systemu). Choć można zaburzyć jednorodność przekazu w całym paśmie.

[Profi]

Cytat

I tu znów jak w temacie kabli. Jedni słyszą różnice, inni nie. I powątpiewają w sens takiego przedsięwzięcia.

Tutaj klasycznym przykładem jest firma Dynaudio, która wypięła się na kablomaniaków i we wszystkich swoich kolumnach stosuje jedną parę zacisków. Za co zbierają tyle pochwał ??

[Angel]

Nie wiadomo ile pochwał by zbierali, gdyby w ich kolumnach były podwójne zaciski?
Że wszystko zależy od konfiguracji można zauważyć także na przykładzie Dynaudio. W czasach gdy sprzedawali jeszcze swoje głośniki kilka firm potrafiło lepiej zaaplikować ich przetworniki takie jak flagowy Esotar T330D. Np. Sonus Faber.

[niedziell1]

Panowie dzisiaj się przeprowadziłem do właściwego mieszkania i pojawił się mały problem.


W mojej konfiguracji ze względu na układ pomieszczenia kolumny muszą stać jak na obrazku niżej.
Bałem się o kolumnę która stoi BR w przestrzeń ale niepotrzebnie bo gra bez zarzutu, natomiast kolumna ustawiona w kącie
strasznie dudni basem ponieważ jest obudowana praktycznie z każdej strony prócz frontu: szafka/sciana/sciana tracę całkowitą kontrolę nad basem.




Póki co zatkałem BR w tej kolumnie i zdecydowanie jest lepiej o 90 % ale, czy to jest wyjście?

Może kupić jakieś walce akustyczne i przymocować w rogach gdzie mam 90 stopni. Dałbym to do wysokości szafki żeby nie było widać i za kolumną między ścianą a ścianą też nie będzie widać a BR będzie niżej więc może pomoże?

Jakieś inne rady?

[jacek75]

Walec to chyba zbyt mało, prędzej taka mata, gąbka akustyczna http://allegro.pl/fala-akustyczna-pianka-m...4791741421.html osłonisz prostopadłe ściany rogu za kolumną, aby trochę ją wyciszyć .

[Angel]

Niestety jedną z najbardziej nielubianych przez dobrą stereofonię rzeczy jest brak równowagi/symetrii w otoczeniu kolumn.
Zatkanie jednego portu b-r gąbką nie jest wyjściem, bo także inne aspekty brzmienia się zmieniają.

Jeśli kolumny muszą stać w tym sektorze pomieszczenia, to już lepiej by było, aby obydwie stały przy ścianie z prawej strony.
Wiem, musiałbyś wówczas odwrócić narożnik tyłem do reszty pokoju. A kolumny pewnie wymienić na takie z delikatniejszymi niskimi tonami. Może obudowa zamknięta?
Jeśli chciałbyś wytłumić narożnik w którym teraz stoi prawa kolumna, to trzeba by gąbkę, ale o dużo większej gęstości niż popularne "piramidki". Ale i tak miałbyś inne brzmienie z lewej i prawej kolumny. No pewnych rzeczy się po prostu nie da przeskoczyć.