Celdur Napisano 17 sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 17 sierpnia 2015 Dzięki wielkie. W moim FineArts to jest opcja bi-wiring czy mi się wydaje tylko?http://www.hifi-pictures.net/amplifiers-ho...s%20V3/back.jpg Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 17 sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 17 sierpnia 2015 Celdur Zgadza się - możesz w swoim Grundigu połączyć różnymi kablami (koniecznie o tej samej długości!!!):parę zacisków A - z jedną parą zacisków w kolumnie (górnymi)parę zacisków B - z drugą parą zacisków w kolumnie (dolnymi)i będziesz miał połączenie bi-wire -tylko pamiętaj, by wtedy ustawić we wzmacniaczu tryb „A+B” oraz zdejmij zworki w kolumnach. Pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Painballer Napisano 17 sierpnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 17 sierpnia 2015 Będę miał kilka interkonektów na odsłuch i zobaczymy jak sprawa wygląda, powiem wam co słyszałem i co chciałbym ewentualnie zmienić. f1angel, wspomniałeś o DIY, kiedyś chciałem zrobić własne kabelki na takim czymś:http://www.aliexpress.com/item/10m-Acrolin...2231190428.htmlUżywa go parę osób z mp3store jako kabel do słuchawek oraz właśnie do interkonektów. Co sądzisz o takim rozwiązaniu? 30zł to nie fortuna a wyszły by 2 IC po 100-120cm i zostały by na 2 IC zamiast zworek we wzmacniaczu.Ale tak jak mówiłem na razie nie będę przejmował się tymi interkonektami bo nie wiem jak zestaw gra i co tak naprawdę miałbym kupić. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Angel Napisano 17 sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 17 sierpnia 2015 Painballer. Oczywiście możesz spróbować tego DIY.A porównywali na tym Mp3 z jakimiś firmowymi interkonektami? Tylko jakieś w miarę dobre wtyki dokup, bo to też ważne w interkonektach. Bardzo dobre i niedrogie robi firma Amphenol. Niektórzy używają także Nakamichi i Neutrik. Choć pewnie jest jeszcze sporo dobrych możliwości.Celdur, jeśli uważnie przeczytasz co wcześniej napisałem, to stwierdzisz, że jednak lepiej wyjąć zworkii przeciągnąć kabel przez dwa zaciski (śladem zworek). Można jak wspomniałem zrobić to na trzy różne sposoby. Jeśli masz kable już konfekcjonowane zamiast odizolowanych dłuższych końcówek do dwóch zacisków, możesz zastosować po kawałku kabla głośnikowego zamiast tych blaszek. Będzie lepiej.Z każdym wzmacniaczem można zastosować bi-wire. Nawet z takim, który ma po jednej parze zacisków głośnikowych.Trzeba tylko mieć odpowiednio zakonfekcjonowane kable (pojedynczo od strony wzmacniacza a podwójnie od strony kolumn - moje kable takie są), albo od strony wzmacniacza jedną parę podpina się widełkami a drugą bananami.Podwójne zaciski głośnikowe ułatwiają tylko zastosowanie bi-wiringu. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Celdur Napisano 19 sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 19 sierpnia 2015 Na chwilę obecną kabelki wpięte mam w górne terminale tak że końcówki kabelka dotykają zworki pod zaciskami.Czy tak może to pozostać czy jest to jakiś błąd?http://s23.postimg.org/65elqt7e3/IMG_1661.jpgMówisz Angel że jak przeciągnę kabelek przez niższe terminale to dźwiękowo się poprawi? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Angel Napisano 19 sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 19 sierpnia 2015 Jest dobrze. Gorzej gdyby dotykały zworki sąsiedniego zacisku Czy się poprawi? Powinno. Ale co Ci szkodzi spróbować. Odizoluj więcej kabla i przeciągnij go do niższej zworki. Później możesz wypróbować opcję wpięcia od dolnych do górnych zacisków (powinno być więcej albo lepsze jakościowo niskie) i opcję najbardziej zbalansowaną czyli na krzyż. Plus dajesz od góry a minus od dołu. Na tym to polega by samemu spróbować i się przekonać. Ktoś powie, że nic nie słyszy a ktoś inny stwierdzi, że tak mu lepiej gra. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Celdur Napisano 19 sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 19 sierpnia 2015 Będę próbował, dzięki Ale we wzmacniaczu nie muszę też tak podłączyć? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 19 sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 19 sierpnia 2015 Nie musisz zmieniać we wzmacniaczu.We wzmacniaczu podłączasz albo pod A, albo pod B.Pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Celdur Napisano 20 sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 20 sierpnia 2015 Dam znać czy coś się poprawi jak już znajdę chęci na podcinanie kabli żeby były dłuższe. Obecnie przepiąłem z górnych na dolne i mam wrażenie że górą się uspokoiła.Można tak się bawić przed wygrzaniem? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Angel Napisano 20 sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 20 sierpnia 2015 Co do zworek, to widzę, że wiesz. Są niepotrzebne jak się przeciągnie kabel przez dwa zaciski. A oczywiście, że można próbować kiedy chcesz. Pewnie po dłuższym słuchaniu, gdy już dobrze poznasz jak grają te kolumny, cały zestaw, bardziej zauważalna byłaby taka zmiana. Ale lepiej słuchać od razu z lepszą jakością.Tak za 2 - 3 tygodnie możesz z powrotem dla sprawdzenia założyć zworki. Myślę, że bardziej dotkliwieodczujesz zmianę w dźwięku. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Celdur Napisano 20 sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 20 sierpnia 2015 Na chwilę obecną mam jeszcze zworki , gdyż kabelki podpięte teraz pod dolne terminale Ale mam pytanie co do cross'a. Jak zabezpieczyć kabelki gdzieś na środku? Przecież one się będą dotykały. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RoRo Napisano 20 sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 20 sierpnia 2015 A dlaczego mają się stykać???Przecież prowadzisz kable w pionie:pierwszy kabel od jednego czarnego do drugiego czarnego zaciskudrugi kabel od jednego czerwonego do drugiego czerwonego zaciskuPrzykręcasz nakrętki i w ten sposób blokujesz kabel (tak, by był naciągnięty) i nic się nie powinno wysuwać z zacisków. Więc kabel z czarnych zacisków nie będzie się krzyżował z kablem od czerwonych zacisków.Zworki wywalasz (tzn. wyjmujesz) i już.Pozdrawiam Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Angel Napisano 20 sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 20 sierpnia 2015 Możesz dać kawałek plastikowej rurki na tym odcinku i przeciągnąć przez nią druty w drodze z jednego terminala do drugiego, jeśli się obawiasz.A co do tego "crossa", to mnie trochę zaniepokoiłeś. Może narysuj o czym myślisz, abyś nie zwarł czasem plusa z minusem :!: Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Celdur Napisano 20 sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 20 sierpnia 2015 Ja rozumiem cross w ten sposób: np. lewa góra czarny - prawy dół czerwony +Obecnie mam już bez zworek, podłączone w pionie od góry.@RoRo; chodziło mi o metodę na krzyż z tym stykaniem Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Angel Napisano 20 sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 20 sierpnia 2015 Na krzyż, to ma być tak jak na poniższym rysunku. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Celdur Napisano 20 sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 20 sierpnia 2015 O masz, no to dzięki bogu że nie podłączyłem po swojemu jak to zrozumiałem z Twojego wcześniejszego rysunku.Czerwony zawsze musi być od góry tak? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Angel Napisano 20 sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 20 sierpnia 2015 Tak. Czerwony wchodzi od góry a czarny od dołu. To jest jak pisałem wersja "zrównoważona"Jak sam stwierdziłeś gdy wszystko jest od góry, to bardziej akcentuje wysokie tony.A jak jest od dołu, to akcentuje niskie.Posłuchasz wszystkich wersji i zdecydujesz, która najbardziej jest w Twoim guście. Bo przecież Tobie ma się podobać.I nigdy w życiu nie łącz prawej strony z lewą, czyli plusa (czerwonego) z minusem (czarnego), bo coś spalisz. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Celdur Napisano 20 sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 20 sierpnia 2015 Dlatego nie ruszyłem krzyża bo coś jednak w głowie trybiło Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Painballer Napisano 20 sierpnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 20 sierpnia 2015 U mnie wszystko już stoi poskładane, póki co odsłuchuję na pożyczonym Cable Talk Monitor 2, chcę się obyć z zestawem żeby słyszeć jakieś zmiany po zmianie interkonektu. Pierwsze wrażenia są takie, że wcale nie ma tak dużo basu (aczkowliek schodzi nisko), a wysokie tony przez to, że sięgają bardzo wysoko na równym poziomie wydają mi się nieco osuszone. Następne chwile odsłuchu pozwoliły mi stwierdzić niesamowite napowietrzenie dźwięku, całkiem poukładaną scenę, wysoką detaliczność dźwięku, swobodę każdego dźwieku. Muszę ich posłuchać trochę głośniej, póki co chciałbym uzyskać nieco bardziej ocieplone, miękkie brzmienie, ale może wystarczy, że trochę tego zestawu posłuchamAktualnie kabel przeciągnąłem przez dwa zaciski od dołu (czyli teoretyczne wzmocnienie niskich tonów), spróbuję zamontować oryginalne zwory, może troszkę zmuli to brzmienie (mam nadzieję, że w pozytywnym znaczeniu). Mam jeszcze do odsłuchu interkonekt monstera i prolinka. Zauważyłem też, że jak zmieniam głośność pilocikiem to gałka sama się rusza, bawiłem się tym parę minut Miałem jedynie problemy z kablem głośnikowym, nie wiedzieć czemu jedna kolumna przerywała, raz grała, raz nie, oczyściłem kabel na końcach i problem nie ustąpił, zdziwiło mnie to bo nawet jeśli kabel by się poprzerywał to ma kilkadziesiąt żyłek i 4mm2, powinien przewodzić prąd... Dziwne, ale aktualnie wszystko jakimś cudem gra bez problemów.Swoją drogą myślę nad kupnem mat bitumicznych i filcu,w poprzednich kolumnach przyniosło to świetne rezultaty a tutaj wytłumienie jest równie mierne (przyklejone 3 kawałki czegoś o strukturze gąbki kuchennej) Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Angel Napisano 21 sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 21 sierpnia 2015 Może zabrzmi to niewiarygodnie, ale kable a szczególnie nowy Alphard powinny się dobrze wygrzać zanim będą grać na dobrym poziomie. A może to potrwać nawet dobrych kilkadziesiąt godzin (grania).Nie bądź niecierpliwy. Nie wypinaj kabli, graj na nich dłużej. Nawet jak nie słuchasz miech coś chodzi na "repeat" w kółko, może być cicho. Dźwięk powinieneś mieć właśnie pełny, ocieplony, soczysty, barwny. Bez ekspozycji wysokich tonów. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Painballer Napisano 21 sierpnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 21 sierpnia 2015 Po dzisiejszych odsłuchach stwierdzam, że wczoraj byłem głuchy, ale na szczęście słuch wrócił Brzmienie jest super, mniej więcej czegoś takiego oczekiwałem. Przetestowałem już sobie wszystkie interkonekty zamiast fabrycznych zwór pre out->amp in, niestety nie słyszę różnicy ale może to i lepiej. Z interkonektami DAC->AMP oraz kablem zasilającym mam podobne odczucia. Zrobiłem nawet test, stockowe zworki+stockowy kabel zasilający+prolink do DAC'a vs zasilający LAPP+monster interlink 500 zamiast zworek + cable talk monitor do DAC'a, nie ma żadnych zauważalnych różnic (jesli są, to muszą być tak małe, że w życiu nie wydałbym na to kilku stów).Martwi mnie jednak kwestia tego przerywania... Zauważyłem, że występuje tylko kiedy wzmacniacz nie grał, np. po nocy, lub teraz gdy robiłem śniadanie itd. wyłączyłem go na jakieś 30 minut, gdy przyszedłem spowrotem przerywało, rozkręciłem go na kilka sekund na 30% i przerywanie ustało, aktualnie od kilkunastu minut nie przerywa. Wydaje mi się, że to nie jest jednak kwestia kabla... Nie przeszkadza mi to bardzo, wystarczy, że po przerwie w odsłuchach rozkręcę go na chwilę, aczkolwiek wolałbym sprawny sprzęt lub chociaż ze zdiagnozowaną usterką. Chyba najlepiej będzie jak skombinuję jakiś inny drut i wykonam taki sam test (na chłodnym sprzęcie)@EDIT Słuchałem od kilku godzin, wyłączyłem wzmacniacz na minutę, po minucie włączyłem, kanał przerywał, tak jak wcześniej dopóki nie rozkręciłem głośności. Teraz wzmacniacz stał chwilkę wyłączony, przepiąłem kable we wzmacniaczu (lewa i lewy kabel do prawego wyjścia we wzmacniaczu i tak samo dla drugiej) i teraz nie działa prawa kolumna, czyli to na 100% wina wzmacniacza (lewe wyjście głośnikowe we wzmacniaczu lub co gorsza coś w elektronice). Może to tylko zimny lut lub po prostu pęknięcie jakiegoś lutu, to by wyjasniało czemu po chwilowym rozgrzaniu wszystko działa. Z drugiej strony może to przypadek, ale ruszyłem mocniej lewymi wyjściami ze wzmacniacza i coś przerwało na sekundę a potem wróciło do normy. Poczekam jeszcze na kogoś doświadczonego, ale może wystarczy, że zdjmę pokrywę i poprawię mocowanie zacisku. Na razie nie ruszam@EDIT2 Przywaliłem przed chwilą mocniej basem, kolumna znowu zaczęła przerywać, coś jest przerwane/obluzowane na 100%@EDIT3 Nagle przestał kompletnie grać prawy kanał, sprawdziłem już wszystkie kable. Jest cisza tak jakby był kompletnie odcięty, nie słychać nawet szumu czy zakłóceń z komputera. Lewy nadal przerywa Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Painballer Napisano 21 sierpnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 21 sierpnia 2015 Podsumowanie dla tych którzy nie chcą czytać poprzedniego postu: lewy kanał przerywa, prawy przestał całkowicie grać, problem kolumn/kabli/zworek wyeliminowany a więc to wzmacniacz. Nic w środku nie jest przepalone, w razie bym czegoś nie zauważył to nagrałem filmik z pokazaniem wszystkiego w środku https://www.youtube.com/watch?v=aTiYVzxrCG4...eature=youtu.bePodsunięto mi pomysł sprawdzenia bezpieczników jeśli chodzi o ten niegrający prawy kanał, jednak nie wiem jak się do nich dostać Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Angel Napisano 21 sierpnia 2015 Udostępnij Napisano 21 sierpnia 2015 No rzeczywiście nie widać bezpieczników. Miałem kiedyś AA MAP-105, ale do nie go nie zaglądałem.Ani też tak na szybko patrząc nie widać żadnego uszkodzenia. Niestety jakiś elektronik musi wkroczyć tu z miernikiem i zlokalizować usterki. A swoją drogą tak patrząc na wnętrze, to porządnie ten wzmacniacz zrobiony mając na uwadze jego cenę.Co się stało? Prawdopodobnie jakiś zimny lut. Przesyłka mogła go naruszyć a Ty używając wzmacniacza tylko to uaktywniłeś. Miejmy nadzieję, że to nic poważnego. Sam tu chyba nic w tym momencie nie zrobisz.Możesz jedynie spróbować powciskać wszystkie te miniwtyczki z kablami w środku. Może któryś się wysunąłi niby jest na miejscu ale nie styka. Oczywiście rób to na wyłączonym z gniazdka wzmacniaczu i dopiero po tej operacji włącz. Pewnie nic to nie da, ale spróbuj.Co do kabli i zworek, to jak sam słyszysz i widzisz po opisach innych kolegów.Jedni słyszą bardzo wyraźnie zmiany, inni nie, albo to są dla nich takie niuanse, że nie warte zachodu.Jak dla Ciebie.Czasem gdy mamy nowy zestaw nie słyszymy, bo nie znamy dobrze tego systemu, jeszcze nie wiemy jak on gra, na co go stać. Później każda minimalna nawet zmiana jest już o wiele mocniej słyszalna.Spróbuj za jakiś miesiąc, dwa. Jak się już porządnie osłuchasz. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Painballer Napisano 21 sierpnia 2015 Autor Udostępnij Napisano 21 sierpnia 2015 Kable są pożyczone dzięki życzliwości sprzedającego wzmacniacz(kupiłem go za około 1000zł + wysyłka), nie wiem ile czasu będę mógł je wykorzystywać do celów naukowych Póki co to mógłbym go słuchać na drutach z widelca, ważne żeby działałPodociskałem wtyczki już wcześniej, niestety nic to nie dało. Założyłem tematy na dwóch innych forach (audiostereo ze względu na duży ruch i diyaudio ze względu na fachowców), może znajdzie się ktoś z okolic Wrocławia bo tym razem nie ryzykowałbym wysyłką. Jeśli znacie kogoś z tych okolic, lub nawet niekoniecznie stąd to chętnie przyjmę kontakt (dobrze by było gdyby był mejlowy) jednak w przypadku wysyłki muszę kupić kilometr folii bąbelkowej i zawinąć w nią wzmacniacz Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Painballer Napisano 20 września 2015 Autor Udostępnij Napisano 20 września 2015 Okazało się, że to był przekaźnik który nie stykał, dzięki życzliwości użytkownika diyaudio.pl zapłaciłem bardzo mało. Dodatkowo poprawił on wszystkie luty.Sprzęt gra już u mnie jakiś czas i można rzec, że brzmi to właśnie tak jak chciałem. Można rzec użyłem dlatego, że spodziewałem się minimalnie mocniejszego basu (normalnie słucham bez zadnych equalizerów ale po podbiciu o 2db było 100% idealnie) za to mniej precyzyjnego, ale w sumie to wyszło nawet na plus. Kolumny polecam każdemu kto lubi ocieplone brzmienie z naprawdę dobrą średnicą i wysokimi które nie wycinają mózgu jak skalpel.Słuchałem jeszcze raz wszystkich kabli, różne kombinacje, od teoretycznie najgorszych do tych najlepszych, różnicy nie słyszę, ale może to i dobrze, bo nie będę musiał wydawać tony hajsu na druciki. Ciekawią mnie natomiast takie rzeczy jak kolce, podstawki granitowe i podkładki pod wzmacniacz, ponoć im mniej przenoszonych na sprzęt i przez sprzęt tym lepiej, co o tym sądzicie? Trochę o tym czytałem i zdania są podzielone, jedni stoją za jak największą ilością kolców, po drugiej stronie są zwolennicy gumowych i filcowych podkładek. Znalazłem też temat w którym gość wypowiadał się na temat podkładek pod wzmacniacz, ponoć wyciął coś z byle jakiej gumy dla testu i poprawiło słyszalnie brzmienie na budżetowym wzmacniaczu. U mnie obecnie wzmacniacz stoi na tych fabrycznych stożkowych nóżkach więc podkładki i tak bym kupił, ale nie wiem co robić z kolumnami. Teraz są przykręcony do cokołów które na spodzie mają gumowe podkładki.Pojawiła się też u mnie myśl zrobienia lepszego wytłumienia kolumnom. Fabrycznie są to dwa kawałki gąbki przyklejone na boczne ścianki i nic więcej, dosyć biednie. Obliczyłem, że mniejsza komora z głośnikiem nisko-średnio i wysoko tonowym ma strojenie na około 60Hz, ta większa z niskotonowcem na 40Hz. Nie wiem jak to ugryźć, na pewno władowałbym na wszystkie ścianki matę bitumiczną tym bardziej, że to niski koszt. W większej komorze można by chyba na tym poprzestać, strojenia na 40Hz chyba nie ma sensu obniżać, natomiast do mniejszej komory wpakowałbym dodatkowo jakiś filc + watę za tweeter lub coś w tym stylu, przy okazji filc tłumi średnie. Napiszcie co o tym sądzicie, przyda mi się każda rada, szczególnie kogoś kto już się tym bawił Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.