RobertBarylka Napisano 16 listopada 2015 Udostępnij Napisano 16 listopada 2015 Witam, kupiłem wczoraj denona pma 720 i kolumny pylon pearl 25. Brzmią fajnie, ale po kilku testach zacząłem się bawić regulacją głośności i najbardziej mi się podoba brzmienie, jak zmniejszyłem bass o 1/4 (pokrętło od regulacji na godz. 21) a tony wysokie zwiększyłem w podobnym zakresie (są na godz. 15) .Przeczytałem już jeden artykuł na ten temat, gdzie było napisane, że taka regulacja nie jest zbyt audiofilska (trudno) i że jest niezdrowa dla wzmacniacza (to już gorzej). Czy to prawda i w ten sposób można coś uszkodzić? Dodam, że ma małe mieszkanie i odkręcam potencjometr do max godz 22. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zieluwid Napisano 17 listopada 2015 Udostępnij Napisano 17 listopada 2015 Cześć.Nie wiem gdzie to wyczytałeś, ale nie przejmowałbym się na Twoim miejscu. To, że jak napisałeś jest nie zbyt audiofilskie, to raczej kwestia gustu. Jak bardziej tak Ci odpowiada, to słuchaj jak lubisz, a nie jak wydaje Ci się że powinieneś. Jeżeli chodzi o regulację tonów, to w dobrze dobranych zestawach nie ma potrzeby ich używania. Jest wiele wzmacniaczy, które możliwości takiej regulacji nie posiadają. A co do wpływu regulacji tonów na sprzęt, to prędzej obstawiałbym że można uszkodzić kolumny. Chociaż przy takim poziomie głośności jaki podajesz, nic nie powinno się stać. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacek75 Napisano 17 listopada 2015 Udostępnij Napisano 17 listopada 2015 Cytat Przeczytałem już jeden artykuł na ten temat, gdzie było napisane, że taka regulacja nie jest zbyt audiofilska (trudno) i że jest niezdrowa dla wzmacniacza (to już gorzej). Dziwny to musiał być artykuł, o niezdrowych ułożeniach gałki i ich szkodliwościach dla wzmacniacza . Podali inne pozycje?Na zdrowy rozum to takie niemal całkowite odjęcie niskich tonów ( w każdym razie poniżej poziomu 0, lub nawet opcji source direct) powoduje mniejsze obciążenie wzmacniacza, bo głośniki niskotonowe nie "ciągną tyle prądu". Jak dobrze dobrało się kolumny pod swój gust, to jak pisze przedmówca kręcić tonami nie trzeba ( wtedy np. guzik source direct)Z drugiej strony sprzęt audio kupuje się dla własnej przyjemności i swoich uszu, a nie dla "zdrowia wzmacniacza" i pokrętła tonów ustawiasz tak by Tobie było przyjemnie. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Angel Napisano 17 listopada 2015 Udostępnij Napisano 17 listopada 2015 Oczywiście podbicie wysokich tonów może uszkodzić głośniki wysokotonowe, jeśli zbyt głośno będziesz słuchał.Zdjęcie tonów niskich czy wysokich nie powinno niczego uszkodzić.A podbicie czy zdjęcie jakichkolwiek tonów na pewno nie zaszkodzi wzmacniaczowi.Jeśli lubisz taki rys brzmieniowy, to może poszukaj używanych interkonektów ze srebra?Na ogół dośm mocno akcentują górę a niskie tony są szczuplejsze ale bardziej energetyczne. W ogóle dźwięk jest jakby szybszy.Choć często może być nieco chłodniejszy. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacek75 Napisano 17 listopada 2015 Udostępnij Napisano 17 listopada 2015 Cóż chyba autor źle dobrał kolumny do swoich upodobań, bo jak lubi wyeksponowaną górę i perliście, czy generalnie szczuplej i jaśniej trzeba było kupić podobne cenowo, ale innej marki kolumny. To one w największej mierze kreują finalny dźwięk . Srebrny interkonekt tak, ale nie zastąpi aż kilku kresek dB w tonach i nie zmieni charakteru kolumn. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zieluwid Napisano 17 listopada 2015 Udostępnij Napisano 17 listopada 2015 A słuchałeś tego zestawu przed zakupem ? Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
RobertBarylka Napisano 17 listopada 2015 Autor Udostępnij Napisano 17 listopada 2015 Cytat A słuchałeś tego zestawu przed zakupem ? Słuchałem, słuchałem ale niezbyt długo i z innym niż finalne źródłem dźwięku. Jako ciekawostkę przytoczę fragment wspomnianego artykułu:Regulacja barwy może zwiększyć ryzyko uszkodzenia sprzętu. Wykorzystanie regulatorów do obniżenia głośności wybranych fragmentów pasma jest bezpieczne. Natomiast podniesienie głośności wybranego fragmentu pasma spowoduje, że wzmacniacz będzie musiał oddać w tym paśmie większą moc i większa moc zostanie też skierowana do głośników. Ponieważ niektóre układy czy urządzenia mają duży zakres regulacji barwy, to obciążenie wzmacniaczy i głośników też może wzrosnąć w dużym stopniu, nawet do niebezpiecznych poziomów. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
S4Home Napisano 17 listopada 2015 Udostępnij Napisano 17 listopada 2015 Dobre pytanie Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zieluwid Napisano 17 listopada 2015 Udostępnij Napisano 17 listopada 2015 Szczerze trudno mi sobie wyobrazić żebyś uszkodził ten wzmacniacz, przy takiej skali regulacji barw w stosunku do głośności (tym bardziej, że jak wspomniał Kolega wcześniej, niskich ujmujesz).Tutaj piszą o ewentualnym ryzyku, które uważam u Ciebie za znikome. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacek75 Napisano 17 listopada 2015 Udostępnij Napisano 17 listopada 2015 Tylko jak wspomnieli koledzy sytuacja taka tyczy się częściej uszkodzenia kolumn. Słuchając bardzo głośno dodatkowo uwydatniając tylko wycinek pasma regulacją tonów ( bas ok. 100Hz, wysokie ok. 10000Hz ) o kilka dB to ryzyko rośnie. Zwłaszcza dla wysoko tonowego głośnika, jeśli byłoby głośno, bo tak jak słuchasz teraz na połowę skali jest bezpiecznie. Cytat Słuchałem, słuchałem ale niezbyt długo i z innym niż finalne źródłem dźwięku. Co do tego że zestaw grał inaczej niż obecnie, bo było inne źródło muzyki, to też nie sądzę że aż tak mocno się to przełożyło. Różne odtwarzacze nie różnią się kilkukrotnie większą ilością wysokich, czy niskich tonów. Różnice stylu i jakości skupiają się zwykle na innych niuansach dźwięku, tonalności owszem też, ale nie tak że jakieś pasmo jest kilka razy cichsze, lub głośniejsze ( średnio skala pokrętła tonów to ok. 10dB) . Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Malipczuk Napisano 17 listopada 2015 Udostępnij Napisano 17 listopada 2015 Ja odpowiem nieco ironicznie, mamy XXI wiek, jesteśmy w stanie w pudełku po zapałkach zmieścić komputer o takich parametrach, które nie mieściły się w głowie ludziom jeszcze 30 lat temu, to trochę zabawne jeśli montowali byśmy regulacje barwy we wzmacniaczach która prowadziła by do jego uszkodzenia, nie prawda ? regulacja barwy jest po to, aby jej używać, kiedyś była ona znacznie głębsza ponieważ wymagało tego ówczesne stereo (nagrania muzyczne, formy odtwarzania muzyki w domach itd.) a także często miała różne swoje określone cele, obecnie mamy dostęp do dźwięku który już "nie wymaga" regulacji barwy, ponieważ jego jakość, oraz cyfrowa dystrybucja pozwala na stosunkowo wierne jego odtwarzanie bez potrzeby żadnych korekcji. Do uszkodzenia wzmacniacza (kolumn) dochodzi zwykle w momencie jego przesterowania, to, że do jego przesterowania dojdzie znacznie szybciej w momencie kiedy jakieś pasmo jest znacznie podbite to naturalne, ale zwróć uwagę, że niektóre utwory masteruje się w taki sposób, aby celowo podbić w nim pewne zakresy częstotliwości, więc bez korekcji i tak uzyskujemy efekt "podbicia", regulacja barwy we wzmacniaczu to nic innego jak zwykły analogowy filtr podbijający pewne zakresy. Przesterowanie wzmacniacza dziś jest "trudne" dlatego, że wzmacniacze wyposaża się w odpowiednie zabezpieczenia które mają chronić przed takim zjawiskiem, w dodatku jest ono zwykle słyszalne ponieważ w momencie przesterowania występują silne zniekształcenia, oczywiście da się również uszkodzić przetworniki w kolumnie podając do nich większą moc niż ich moc nominalna co szczególnie dotyczy głośników wysoko tonowych które z racji mechaniki budowy po prostu kiepsko rozpraszają ciepło. Jednak w domowych warunkach, z odpowiednio zabezpieczonym wzmacniaczem, w dodatku z płytką regulacją barwy, oraz często także zabezpieczonymi kolumnami - ciężko tego dokonać. Odsłuch w normalnych warunkach, nawet głośniejszy, jeśli nie słychać żadnych zniekształceń nie powinien doprowadzić ani do uszkodzenia wzmacniacza, ani kolumn. Jeśli chodzi o "audiofilskie" podejście to regulacja barwy po prostu ingeruje poważnie w dzwięk, dlatego się jej nie używa, zwykle wzmacniacze ""audiofilskie" nie posiadają wgl. regulacji barwy. Ja wychodzę z takiego założenia, że w dobrym wzmacniaczu i dobrze dobranym do potrzeb użytkownika regulacja barwy jest zbędna, ja w swoim A5 przycisku source direct nie dotykałem tak długo, że aż mi trzeszczeć zaczął Pozdrawiam! Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zieluwid Napisano 17 listopada 2015 Udostępnij Napisano 17 listopada 2015 Dodatkowo akustyka robi swoje. Słuchałeś w salonie audio ? To, że tam zestaw gra dla ciebie zadowalająco, nie znaczy, że będzie Cię cieszył w równym stopniu w Twoim domu.Może to tutaj trzeba szukać rozwiązania. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Angel Napisano 17 listopada 2015 Udostępnij Napisano 17 listopada 2015 Oczywiście, popieram wypowiedzi kolegów Zieluwida, Jacka75 i Malipczuka.Akustyka, to bardzo ważny aspekt brzmienia. W złych warunkach nawet najlepszy zestaw nie zagra poprawnie.Choć ja jednak słyszałem o uszkodzeniach głośników przy zbytnim podbiciu wysokich. Nawet w 21 wieku. Odpisz, cytując Link do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.