Skocz do zawartości

Klub marki Sony


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 124
  • Created
  • Ostatnia odpowiedź

Top Posters In This Topic

Różnie to bywa... osobiście, wbrew różnym opiniom, nie słyszałem "rzetelnej" informacji w temacie totalnie zużytego lasera w odtwarzaczach serii ES - tych najwyższych. Tutaj mamy kolejną mitologię (tak trochę na wyrost), że lasery w Sony to RYZYKO WSZECHCZASÓW.... No a co, w Marantzach nie padają, w Rotelach też nie? Ryzyko jest podobne niezależnie od marki. Jest tylko jeden szkopuł, mianowicie wysoki koszt zakupu odtwarzacza Sony ES takiego jak np. 557ESD, bo wtedy może być mina. Ale... można tak mówić właściwie z każdym sprzętem, każdej marki.

BU 1 to jest misja raczej niemożliwa do wykonania.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo z każdym zakupem wiąże się ryzyko, nie mniej lasery powinne być dostępne tak jak np kondesatory. Z drugiej strony dobrze byłoby mieć zapasowy laser dla swojego pupila icon_wink.gif
Cieszę sie Revo , że przypomniałeś ludzią o awariach odtwarzaczy innych znanych marek. Utarło się przekonanie o wadliwosci czy kręceniu laserów na potęgę właśnie w Sony a o innych jakoś wszyscy zapomnieli.
Sam poluje na jakiś wysoki model odtwarzacza Sonego. Odkąd pamiętam zwracałem uwagę na kompakty właśnie tego producenta. Słynne "kalendarze" do wyboru utworów zapisanych ma płycie CD .

PS

Może uda się obalić kilka mitów odnośnie Sony właśnie w naszym klubie.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, glowica to BU-1 w razie problemow dawca jest Sony CDP-337ESD

ale...jest to jedna z najtrwalszych glowic, moja mimo prawie 30 lat jest w doskonalej kondycji, byc moze kiedys przedstawie metodologie oceny kondycji glowic laserowych i opisze w kilku zdaniach zasade dzialania, ewentualne problemy i ewentualne powody uszkodzenia glowic, odtwarzacze takie jak 557ESD maja bardzo rozbudowane sero mechanizmy obslugi transportu, zawsze mozna odtwarzacz wyregulowac a nawet powinno sie to robic co kilka lat aby wlasnie nie dopuscic do uszkodzenia glowicy, naprawic tez sie da, jakis czas temu naprawialem glowice BU-1 w Accuphase DP-80
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobna a wręcz analogiczna sytuacja jak w motoryzacji. Nie serwisujemy to możemy się nie mile zaskoczyć pewnego dnia.
Zostaje polować na wysokie Cdp od Sony, a później cieszyć się brzmieniem odtwarzacza tej zacne firmy.
Będzie nam bardzo miło przeczytać twój opis działania i problemów czy uszkodzeń głowic.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaczne troche od konca, odtwarzacz ktory sprawia problemy w odczycie plyt jest klasyfikowany najczesciej jako taki z padajacym laserem gdzie w rzeczywistosci problem w 99?% tak w 99% lezy zupelnie gdzie indziej.

Ludzie chcac czasowo reanimowac taki odtwarzacz zaczynaja krecic potencjometrem regulujacym prad diody laserowej, oczywiscie czesto z pozytywnym skutkiem ale o tym pozniej.

Serwisy rowniez nie kreca niczym innym jak LD Trimm. bo na precyzyjne ustawianie nie maja zwyczajnie czasu, w czasie 5godzin lepiej naprawic 5 telefonow i 3 frytownice icon_smile.gif

Mechanizm sklada sie z transportu np (BU) i tzw. head assembly czyli glowicy (1E) razem tworzy mechanizm zwany np BU-1E

Transport i karetka to mechanizm 2 osiowy, os obrotu plyty i naped przesuwu karetki, mechanizm zebatkowy lub naped liniowy.

Glowica ma najczesciej 2 osie ale mozna spotkac rowniez 3 osiowe nieco bardziej precyzyjniejsze.
1 os zawsze sluzy do ogniskwoania, kolimator wykonuje ruchy gora-dol w celu zogniskowania wiazki. Pozostale osie 2 lub 2 i 3 to osie sledzace wiazke laserwa, kolimator wykonuje ruchy skretne lub przesuwa sie z boku na bok

Praca wszystkich osi zawiaduje glowny kontroler poprzez czlony wykonawcze czyli tzw. serwa, serwa maja rozne postacie od prostych ukladow mocy po nieco bardziej skomplikowane mostki H i kontrolery silnikow bezszczotkowych BLCD.

Zaburzenia w pracy jakiegokolwiek serwa skutkuja problemami z odczytem plyty, przy niewielkich problemach do akcji wkracza korekcja bledow oraz wieksza dokladnosc w sledzeniu i ogniskowaniu.

Problemy najczesciej sa banalne, zabrudzenie prowadnic karetki, zabrudzenie lub wytarcie lozyska glownego silnika, niecentryczne osadzenie karetki na sankach itp itp

Zespol optyczny sklada sie z zespolu fotodiod, to one odpowiadaja za odbior sygnalu odbitego od powierzchni plyty, na schematach oznaczone jako diody ABCD, EF, oraz podwojnej diody laserowej ktora skupia w sobie element nadawczy i odbuiorczy, nadawczy rzecz jasna sluzy do emitowania wiazki lasera, odbiorczy kontroluje poziom emisji.

Dioda ma swoj nominalny prad pracy przy ktory ma odpowiedni poziom emisji, prad ten jest ustawiony w kooperacji z elementem odbiorczym, niewiele osob pewnie wie, ale "laser" potrafi podkrecic sie sam, i oczywiscie caly czas to robi i oczywiscie jest to niekorzystne gdy przekroczy pewne granice, a zabezpiecza go jedynie rezystor ograniczajacy prad do wartosci max, jednak juz przy kilku procentowym wzroscie pradu w diodzie zachodza nieodwracalne zmiany.

kazda glowica posiada tzw APC, czyli uklad kontroluajacy prad diody laserowej, dazy on do utrzymania odpowiedniego poziomu emisji, konkretnie to PD nie kontroluje emisji z samej diody a emisje odbita juz od plyty, dlatego prad zalezy od jakosci plyty i od warunkow pracy calego transportu, jesli kiedykolwiek spotkaliscie sie ze stwierdzeniem ze odczyt plyt cdr niszczy laser to jest to prawda.

Dla dysku wzorcowego zmierzony prad musi rownac sie z pradem ktory jest nadrukowany na kazdym laserze, to ejst najprostsza metoda na sprawdzenie kondycji lasera.

Teraz dalej, dlaczego zaczynaja sie problemy z odczytem, odtwarzacz ktory przez 20 lat nie widzial swiatla slonecznego w swoim wnetrzu najnormalniej w swiecie bedzie lekko zakurzony, dodaujmy do tego dym nikotynowy i mamy katastrofe gotowa, wszystko osadza sie na kolimatorze, ale plyty odtwarzacz trzeba, co wtedy robi APC, oczywiscie podnosi prad, bo emisja musi sie zgadzac i nie ma ze boli.
Lekarstwem na to jest okresowy serwis, regularnie czyszczona optyka oraz mechanizm jest praktycznie wieczny, szczegolnie tej klasy co np BU-1E gdzie mamy szklany kolimator, hermetyczny PD Array, naped liniowy i bezszczotkowy silnik z szafirowym lozyskiem.

Wiecie juz wiec jak dochodzi do uszkodzenia samej diody, a sposob dzialania tak w wielkim skrocie. Dioda laserowa nie dziala identycznie jak dioda LED, dioda laserowa zaczyna emitowac wiazke dopiero przy okreslonym pradzie, emituje ta wiazke w bardzo waskim przedziale pradu pracy, po czym gasnie.

Np mamy diode 74mA, zaczyna emitowac dopiero po podaniu 72mA i emituje az do 78mA.

Ciekawostka jest, ze fizycznie dioda swieci, ale dlugosc fali nie wynosi juz 780um i wiazka zwyczajnie nie odbija sie od plyty.

Kolejna ciekawostka, KSS-190 nie swieci swiatlem widzialnym, znam autentycznie wiele przypadkow gdzie serwisanci wyrzucili do smieci glowice KSS-190 bo nie widzieli emisji na oczy.

Dalej, co sie dzieje z pozostalymi elementami, wytezona praca serwa prowadzi do przepalenia sie cewek lub flexow, same drivery tez dostaja ostro w dupe, przeciez prad plynacy w uzwojeniu napedu liniowego to czesto 2-3A i tak kolo sie zamyka, jest akcja jest i reakcja, odtwarzacz cd to bardzo "madre" i zarazem skomplikowane urzadzenia,

To tak w wielkim skrocie, nic nie dzieje sie przypadkiem, kazda usterka i awaria jest nastepstwem zdarzenia poprzedzajacego, mam nadzieje ze nie napisalem tego zbyt chaotycznie i nie wkradlo mi sie tu zbyt wiele bledow logicznych i technicznych

Naprawic mozna kazdy odtwarzacz w momencie gdy pojawiaja sie pierwsze symptomy, gdy nie ejst jeszcze zbyt pozno

edit: jeszcze slow kilka o slawnym potencjometrze, potencjometr ktorym ludzie reguluja prad tak naprawde sam w sobhie nie reguluje pradu, on reguluje czulosc odbiornika, ten wysyla sygnal zwrotny o slabej emisji do APC i APC podnosi prad
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo rzeczowa i konkretna odpowiedź, takiego rozwinięcia i opisania tematu nam właśnie potrzeba.

Teraz znamy działanie całego mechanizmu i dzięki twojej wiedzy jesteśmy mądrzejsi w tym temacie. Człowiek uczy się całe życie, a najlepiej nauki pobierać od osób kompetentnych.

Widać u ciebie autentyczne zaangażowanie i radość z wykonywanej dobrej roboty. Takich ludzi potrzebujemy dla naszych starych Soniaków! Fachowa diagnoza i naprawa jedynym ratunkiem , jak najdalej od nie kompetencji i chodzenia na skróty, a nasze ulubione urządzenie nam się odwdzięczy.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak juz jestesmy przy cd playerach

Sony CDP-R10 30kg
Sony DAS-R10 25kg

cena, nie gra, waga tez nie gra, ale chodzi o rozmach.

Nie ma drugiego japonskiego producenta ktory w tamtym czasie produkowal tak dopracowane i wykonane urzadzenia, niestety sa to urzadzenia ktorych prawdopodobnie nigdy nie zobaczymy na oczy i mzoemy jedynie wzdychac i podziwiac na fotografiach
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety taki pokaz możliwości danej firmy nie był skierowany do szerokiej grupy klientów.
To nie zmienia faktu, że dzięki temu możemy mieć rozeznanie co dana firma potrafiła dokonać, jakie rozwiązania wprowadziła. To tylko potwierdza znakomite zaplecze, wiedze oraz talent konstruktorów.
Ciekawe jakie systemy użytkują oficiele Sony? Co w domach mają schowane? icon_wink.gif

W dzisiejszych czasach próżno szukać takiego wykonania jak ten Sony R10. Gdzieś tam pewnie coś się znajdzie, ale majątek trzeba wydać. ..

PS

Napisałem na twoją skrzynkę.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie. To nie jest forum handlarzy. Nie rozmawiamy o cenach sprzętu otwarcie. To nie jest As.
Tak na marginesie podajecie bzdurne kwoty. I nie piszcie o tym, że ''żadna japońska marka'' bo albo nie znacie sprzętu albo chcecie zrobić użytkownikom forum wodę z muzgu.
Dostosujcie się proszę do tej uwagi. Ja nie będę wdawał się w dyskusję na ten temat.


Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze nie rozumiem Witek Twojego podirytowania.
W którym miejscu klubu ktoś podał jakieś "bzdurne kwoty" lub otwarcie rozmawiał o pieniadzach?

Nie zauważyłem w tym wątku chociażby cienia "handlarza" ani tym bardziej dorabiania historii czy chorej ceny do jakiegoś konkretnego modelu. Czy też próby sprzedaży. Nie to jest intencją działania klubu!

Jeżeli moje stwierdzenie , że trzeba wydać majątek na tak dobrze skonstruowane urządzenie zmusiło cie do reakcji to już spieszę z wyjaśnieniem.
R10 jest flagowym urzadzeniem z bardzo dobrymi podzespołami, teraz taki poziom wg prezentuje Accu lub Luxman a jak wiemy to już najwyższa półka.

Moim skromnym zdaniem klub jest merytoryczny.

Proszę spójrz na posty odnośnie gramofonów, w tamtym wątku jest jasno powiedziane . Te ceny są zbyt wysokie, jednak nikt nie interweniował , nie pochylił się nad sprawą pln. Mam prośbę podchodźmy do klubu obiektywnie a nie w konkretnym kontekście.

Stwierdzenie "Ja nie będę wdawać się w dyskusję " jest według mnie troszkę nie wporządku, odebrałem to jako brak możliwości odniesienia się do zarzutu i przedstawienia własnego punktu widzenia.

Jednak zostawmy to, nie taką zawartość chciałem zawrzeć w naszym klubie. Pisałeś , że posiadasz końcówkę Soniaka . Gdybyś mógł napisać kilka zdań na temat brzmienia będziemy wszyscy wdzięczni.

Zapraszam do klubu panie kolego icon_wink.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak. Mam Ta-n7B.


Końcówka z 78r. Okrzyknięta najlepszym wzmocnieniem sonego i jedną z najlepszych wzmacniaczy lat 70 i 80.
Mało znana ze względu na ilość wyprodukowanych egzemplarzy (1800). Z czego 800 poszło na Japonię reszta na świat. Zostało ich niewiele ze względu na niedostepność tranów Vfet. Z tych co zostały niewiele ma oryginalne trany!!!.

Jest jeszcze Ta-N7 bez B. Tej wyprodukowano 100egz. Różni się tylko kolorem panela czołowego.

Powodem takiego stanu rzeczy jest nieumiejętne obchodzenie się z końcówką tzn. Podłączenie kolumn, których impedancja spada poniżej 6 ohm. Ale to też ryzykowne. W/g producenta 8ohm i wyżej.
Wysokie koszty produkcji Vfetów spowodowały wycofanie się z dalszego wytwarzania tych i innych wzmacniaczy na tych tranzystorach.
Przerobienie tego wzmacniacza na 4ohm to świętokradztwo! To tak jak poprawiać Van Gogha.

Jak gra.
Trudno pisać o dzwięku doskonałym jaki jest.
Moje największe zaskoczenie, że to nie jest dzwięk vintagu. Spodziewałem się pięknie grajacej końcówki. Nic z tego. Tego elementu toru nie ma. Ona nie ma charakteru. Może troszkę ociepla dzwięk ale też nie jestem tego pewien. Raczej to kwestia miedzianego okablowania toru. Zadziwia rozdzielczością bo tego po 78r się nie spodziewałem.

To nie jest sprzęt dla każdego. Tu nie ma upiększania, efekciarstwa. To jest wzmacniacz dla dojrzałych.
W tym momencie jest w moim głównym systemie. Wokół niej go budowałem. Ten system służy do audiofilskich odsłuchów.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witamy w klubie Sony.

Swietny opis, troche historii i przedstawienia modelu. Dzięki czemu możemy nakreślić lub przynajmniej sobie wyobrazić co sobą reprezentuje. Zaszczytne określenie " Okrzyknięta najlepszym wzmocnieniem sonego i jedną z najlepszych wzmacniaczy lat 70 i 80" zobowiązuje do trzymania wysokiego poziomu brzmienia.

Musze przyznać, że troszkę Ci zazdroszczę odsłuchów tego klasyka. Mam duzy sentyment do HiFi z tego okresu. Te tranzystory hmm wskaźniki wychyłowe to było coś icon_wink.gif

Pelna zgoda, trzeba dobrać odpowiednie kolumny 6ohm i cieszyć się muzyką. Sprzęt ma być oryginalny abyśmy sami mogli poznac zamysł konstruktora odnośnie dźwięku. W uproszczeniu ta końcówka to drut do wzmocnienia. I to się nazywa Wzmacniacz, wzmacnia sygnał a nie tuszuje i dodaje coś od siebie.

Tez lubię brzmienie naturalne bez dodatkowych efektów czy zamulania sztucznie podpompowanym basem, który burzy totalnie harmonię dźwięku. ..

Brawo, fajnie gościć kolejnego klubowicza z ciekawym sprzętem .

Ps

Zapraszamy kolejnych użytkowników Sony icon_smile.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Tak na marginesie podajecie bzdurne kwoty. I nie piszcie o tym, że ''żadna japońska marka'' bo albo nie znacie sprzętu albo chcecie zrobić użytkownikom forum wodę z muzgu.
Dostosujcie się proszę do tej uwagi. Ja nie będę wdawał się w dyskusję na ten temat.


Jakie bzdurne kwoty?

Te sprzety o ktorych mowa kosztowaly po 600tys, milion, dwa miliony jenow

Chodzilo konkretnie o CD, dzwiek to kwestia gustu zawsze wiec porownywalem samo wykonanie, jesli znasz lepiej wykonany sprzet prosze podeslij przyklady, pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z twgo co udało mi się dowiedzieć , Kappa 8,2 nie są takie proste do prawidłowego "napedzenia" kilka wzmacniaczy uważanych za bardzo dobre miało z nimi problem.

Wracając do Sony Cdp 557ESD, mógłbyś napisać kilka zdań opisujących brzmienie jak i działanie tego kompaktu?

Ciekawi mnie jak pracuje mechanizm z szufladą, z jakich materiałów wykonano tacke?
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzwiek jest typowy dla BB 64P ale w najlepszym wykonaniu

Praca mechanizmu, majstersztyk, nie bez powodu Accuphase uzywal tego transportu w swoich odtwarzaczach.

W Sony tacka pracuje z pelna predkoscia, w accuphase mozna bylo sobie ustawic predksoc wysuwania
wykonanie 100% metal, plastikowe w tym odtwarzaczu sa tylko wtyczki ;p

https://www.youtube.com/watch?v=vHZdMeN6xgE
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam klubowiczów icon_wink.gif

Dołączam do klubu jako fan wzmacniaczy Sony z serii Es. Bardzo zacne piecyki, bardzo ciekawie grające.
Co prawda obecnie mam inny wzmacniacz, ale miałem:

Sony Ta f 550 Es
Sony Ta f 670 Es
Sony Ta f 700 Es
Sony Ta f 730 Es

No i miałem przyjemność słyszałeć jeszcze kilka innych modeli icon_wink.gif
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tych czterech posiadanych przeze mnie modeli najbardziej przypadł mi do gustu model Ta-f 670 Es (wersja europejska). Choć muszę powiedzieć , że Ta-f 700 Es oraz Ta-f 550 Es to bardzo zbliżona charakterystyka brzmienia w stosunku do 670 - tki. Bardzo mi się podobały niskie tony w tym modelu, które już od najniższych poziomów głośności dawały o sobie znać. Nie były one może obszerne , ale za to dobrze zróżnicowane, punktowe z niezłą kontrolą. Generalnie wzmacniacz miał bardzo dobrą dynamikę i rezerwę prądową. Niezła szczegółowość jak i równowaga tonalna.
W tych wzmacniaczach z linii Es bardzo podoba mi się ta "kultura" grania ...

Pozdrawiam ...
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.




×
×
  • Utwórz nowe...