Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano (edytowany)

Troszkę głośniej niż słucham gdy są w domu inni domownicy. Jak jestem sam to jest to głośność "normalna"

Wedlug mnie jest to dość głośno.

Płyta była wydana jeszcze przed loudnesswar

Przedwzmacniacz ustawiony na godzine (ok) 2 może 2.30

Max 85 db - to już jest bardzo głośno ale bardzo klarownie

 

Edytowano przez Fafniak
  • 2 months later...
Napisano

U mnie minimum to 80db.

Maksymalnie okolice 110db - trochę ciszej i zamyka już licznik w mierniku.

Dla kolumn podstawkowych odpowiednio 65 - 90db. Tu niestety już przy niskim poziomie pojawiają się zniekształcenia i przy odsłuchu w okolicach 85db, faktycznie może rozboleć głowa.

 

Napisano

Zalezy od muzyki i nastroju, oraz od tego jaki sprzet w danym czasie mam do dyspozycji, czasem i 300W w kolumny szło na kanał, kolumny 84dB

Napisano

Moje dane są dość dokładne, a miernik sprawdzony kilka razy - np. w miejscu stałej pracy, pokazywał to samo co markowy drogi sprzęt z atestem.

Ostatnio kalibrowane miałem "wycieraczki" w ampli, i z obliczeń dla około 100w i skuteczności 90db wychodzi nam 110db dla pojedyńczej kolumny słuchanej z metra.

 

  • 1 month later...
Napisano

Ja lubię słuchać muzyki na tyle cicho, żeby nie przeszkadzać sąsiadom w bloku, bo wiem, co to znaczy upierdliwy sąsiad, który z nikim się nie liczy z własnego doświadczenia. Znajduję więc na gałce głośności takie ustawienie, które zapewnia dobre słyszenie szczegółów, ale nie przestawia garnków w mieszkaniu piętro niżej. Zresztą nigdy nie lubiłem bardzo głośnego słuchania muzyki w domu, ale ja generalnie mam dość wrażliwy słuch na nadmierne natężenie dźwięku, po prostu męczy mnie zbyt głośna muzyka. Głośna muza w domu nie równa się dla mnie słowu - relax, a lubię czuć się przy odsłuchach zrelaksowany. Nie mierzyłem, więc nie będę tu rzucał decybelami, ale odpowiednie nagłośnienie pokoju dla mnie to takie, kiedy można jeszcze swobodnie rozmawiać z kimś, kto znajduje się w odległości 5 metrów bez podnoszenia głosu :-)

Napisano

Ja też już głośno nie słucham,bo mi ryby w akwariach podskakują,a o dziwo gdy słucham cicho to sprawia mi to o wiele więcej przyjemności i słyszę wszystkie detale :-) poza tym bardziej się relaksuje przy jakimś wokalu,lub muzyce typowo relaksacyjnej,typu np dzwonki na wietrze :-)

  • 1 year later...
Napisano

Ustaw se 2 pudła o wielkości (50 cm każde = 1m) na krześle i mierz optymalną głośność. A tak na poważnie to trudny temat postaram Ci się wytłumaczyć w miarę moich możliwości.

 

Pamiętaj o tym :

-słuch pogarsza się już od 18 roku życia,

-średnio o 18-50lat -0,5 db 50lat=-16 db, a 50-70 o -1 db 70=-36db

-powinieneś nie przekraczać progu 85 db jeśli dłużej słuchasz muzyki (od każdych +3 db czas słuchania muzyki, który  zmienia się o połowę)

35 db - cicho

38 db

41 db

44 db

47 db

50 db - optymalna (wg. mojego odczucia)

53 db

55 db - 8192 g

58 db - 4096 g

61 db - 2048 g

64 db - 1024 g

67 db - 512 g

70 db - 256 g - głośno

73 db - 128 g

76 db - 64 g

79 db - 32 g

82 db - 16 godz

85 db - 8 godzin

88 db - 4 godziny

91 db - 2 godziny

94 db - 1 godziny

97 db - 30 minut

100 db - 15 minut

Oglądnij:

https://www.youtube.com/watch?v=Aku5SrQa35o

https://www.youtube.com/watch?v=AMXbtHD_cWg&t

oni lepiej się na tym znają

Mam nadzieję, że pomogłem :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...