Zestaw 5.0 - 5.1 do dużego salonu

[Mat Kuc]

Cześć! 

Przeglądam forum i czytam opinie różnych produktów od jakiegoś czasu ale wcale nie czuję się mądrzejszy i chciałbym poprosić o pomoc specjalistów :-).

Moglibyście mi doradzić jaki zestaw kina domowego byłby najlepszy do półotwartego salonu o pow. ~40 mkw, amplituner i głośniki 5.0 lub 5.1?Przeznaczenie sprzętu to gry na konsoli (30%), filmy/seriale (30%) i muzyka (40%), ale jednak celowałbym w coś bardziej muzycznego. Jeśli chodzi o rodzaj muzyki to słucham głównie alternatywnego rocka. 

Początkowo planowałem wydać do 5500zł ale jestem w stanie podnieść budżet do 7000zł jeśli uważacie, że uszy laika będą w stanie dostrzec i docenić różnicę. Nigdy wcześniej nie miałem porządnego sprzętu audio, co najwyżej marketowe wieże stereo lub słuchawki za 200-300zł.

Możecie mi też powiedzieć gdzie w Warszawie mógłbym ewentualnie posłuchać zestawów, które zaproponujcie? I jak w ogóle wygląda testowanie sprzętu w domu jeśli chciałbym sprawdzić ten setting u siebie? 

 

Dzięki z góry za pomoc! 

 

Edytowano 7 września 2018 przez Mat Kuc

[Q21]

Cześć,

jesli w dużej części zestaw będzie wykorzystywany do kina domowego, na pewno musimy brać pod uwagę konfigurację 5.1. Bardzo dobrym rozwiązaniem na pewno będzie zestaw Onkyo TX-NR686 z kolumnami Magnat Shadow 207 w konfiguracji 5.1. To cena około 7000 zł, ale zapewni Ci uniwersalny, mocny, bardzo dynamicznie grający zestaw. Alternatywą są dwa minimalnie droższe rozwiązania - na Heco Aurora 700 oraz Polk Audio Signature S60. Z Heco zestaw zagra bardziej plastycznie, pełnym, dociążonym dźwiękiem. Polk Audio natomast zapewni potężny, bardzo energiczny, szybki dźwięk z wyraźniej wyeksponowanymi skrajami pasma. Jest jeszcze moim zdaniem najlepsze rozwiązania na nowej serii Klipsch Reference np. modelu R-620F w konfiguracji 5.0 oraz świetnym najnowszym subwooferze R-120SW, ale to trosz3czkę wyższe kwoty (namawiam jednak przemyśleć taką konfigurację.

Natomast jako alternatywę do Onkyo warto także wziąć Denon AVR-X2500H, Yamaha RX-V685 oraz Pioneer VSX-LX303. Denon jest bardziej ciepły, miękki, plastyczny. Najlepiej sprawdzi się w muzyce oraz spokojniejszym graniu lub połączeniu z bardziej twardymi, jasnymi kolumnami (Klipsch, Polk Audio). Yamaha natomiast jest bardziej efektowna, wyraźniej eksponuje skraje pasma.

Wszystko kwestia odsłuch, wszystko jest u nas dostępne, można w jednych warunkach porównać poszczególne konfiguracje i ten wybrany, najlepszy według Ciebie zestaw przetestować w domu.

[S4Home]

Cześć.w tej cenie to klasyczny ale i bardzo bezpieczny wybór

Onkyo 686 + set na heco 700

Ewentualnie 

Onkyo 686 + set na monitor audio bronze 6

Pierwszy da ci mocny cieplejszy i dynamiczny dźwięk. Drugi z kolei to jasne, sztywniejsze, dokładniejsze granie.

Oba możesz od nas wypożyczyć przed zakupem. 

Piotrek

[Dominik89]

I co wybrałeś? Ja dysponując taką gotówką pokusiłbym się o zestaw STX KD ELECTRINO 500 5.0 https://stx.pl/stx-kd-electrino-500-5-0.html  

2x kolumny frontowe Electrino 500

2x kolumny efektowe Electrino 150 e

1x kolumna centralna Elecrino 150 c

[Markcox]

jakiś wysyp w tematach "polecaczy" STX'a, z małym stażem. a Ty kolego Dominiku przebijasz wszystkich - co temat, to posiadasz praktycznie inny zestaw kolumn tego producenta (posiadasz nawet głośniki samochodowe od STX'a, wzmacniacze również polecasz z "czystym" sumieniem), a od niespełna dwóch miesięcy przerabiałeś u siebie już chyba całe ich portfolio.

Jakiś umiar i odrobina smaku byłaby jednak wskazana  

[S4Home]

Dokładnie. Moim zdaniem to nie smaczny sposób marketingu. Współpracujemy z stx i polecamy go tam gdzie trzeba , gdzie pasuje. A tutaj

14 godzin temu, Dominik89 napisał:

I co wybrałeś? Ja dysponując taką gotówką pokusiłbym się o zestaw STX KD ELECTRINO 500 5.0 https://stx.pl/stx-kd-electrino-500-5-0.html  

2x kolumny frontowe Electrino 500

2x kolumny efektowe Electrino 150 e

1x kolumna centralna Elecrino 150 c

Niestety ten sam post pojawia się nagminnie w kilku wypowiedziach. Kopiuj wklej. Jeśli stx to robi, to panowie przestańcie. Bo robicie sobie pod górę.

Piotr