Magnat Transpuls 1500 lub coś do większego salonu

[S4Home]

Masz bardzo podobne zdanie do mnie odnośnie Hegla. Ale też przewertowałam z nim kilka kolumn. Chyba faktycznie wtedy nabiera się tego doświadczenia dopiero.

[dj-robson]

Mam jeszcze możliwość pożyczenia H360. Natomiast przy 2 konstrukcjach ta H80 powodowała, że kolumny dosłownie ginęły sprzed oczu, a pozostawał tylko dźwięk, i to szerzej niż ustawione fizycznie kolumny. ELAC na wstędze jak na razie (model chyba podałem gdzieś wcześniej) i te studio.

No i coś się ciekawego dzieje z Magnatem, z 4300 na 3200. Prawie pułap cenowy altusa. Czyli co, dojdziemy do dwójki i pod choinkę?  

[dj-robson]

Po małej przerwie, S4home, mam do Ciebie pytanie. Dodam tylko, że dzięki ziomkowi co handluje trochę używanym sprzętem, moje ucho "nauczyło" się kolejnych konstrukcji, w tym jedna DIY za 300zł, co jakością dźwięku powaliła A300 (oczywiście oprócz głośności, to oczywiste) łacznie z basem, mimo że był tam 16,5cm glośnik . Ot taka ciekawostka.

 Tannoy Legacy Arden, słyszałem to na Audio Show na narodowym. Pomieszczenie niezbyt duże, ale jak dla mnie ta kolumna po prostu dudniła jak tania wielka rozmiarami kińska estrada. Za mała klitka czy to tak gra? Transpuls dzięki dużemu basowemu ma podobne brzmienie? Czy bliżej mu do np. dali 850? Harbeth 40.1 bardzo mi się podobał i w niedzielę również mniejszy brat, ale znowu w Sobieskim JBL model L19 chyba najciekawszy był dla moich uszu.

[Kubakk]

Ostatnio na taki filmik trafiłem

 

[dj-robson]

Widziałem to. Gość przydługo gada o huk wie czym, trochę męczące aczkolwiek mimo wszystko przydatne informacje. I przede wszystkim problem z takimi filmikami prezentującymi dźwięk/kolumny polega na tym, że słychać na nich mikrofon realizatora i moje głośniki.

[S4Home]

Tannoy ma odmienne brzmienie od magnata. 

Oczywiście kwestia pomieszczenia to dodatkowa sprawa. Ale tannoy od lat używa membran papierowych i niektórzy tak uważają że taki jest też bas. Papierowy. Nigdy nie jest głęboki mruczący. A kontrolowany i raczej taki delikatniejszy. Pompowany ilością a nie koniecznie zmiennością. Chodź różne konstrukcje mają różnie. Moim zdaniem są ciekawe modele.

Magnat natomiast po wygrzaniu gra głębiej. Bardziej miękko. Co nie zmienia faktu że to nadal mocną kolumna i nie można jej mieć w 13 metrach.

Pozdrawiam

[dj-robson]

Znając b.dobrze jak taki altus gra w malych blokowych klitkach, zapewne jest tak jak mówisz, tam na audio show właśnie był taki 4x3 pokój, może ciut większy nie mierzyłem. Dudnienie basu zagłuszało dosłownie wszystko i było mega nie przyjemne, Mimo b. kiepskiej prezentacji tego dużego tannoy'a chciałbym go jednak przesłuchać kiedyś w lepszych warunkach.

[S4Home]

Druga sprawa to poziom głośności. Większość wystawców chce się po prostu prześcigać w tej kwestii. A niestety często to nie idzie z jakością.

 

[Kubakk]

3 godziny temu, S4Home napisał:

Druga sprawa to poziom głośności. Większość wystawców chce się po prostu prześcigać w tej kwestii. A niestety często to nie idzie z jakością.

 

Nawet dobry sprzęt jak się przesadzi z głośnością względem wielkości pomieszczenia to będzie nieprzyjemnie. Wg mnie najlepiej się słucha w okolicach 70dB +/- 7dB (mierzone w połowie pomieszczenia)

[dj-robson]

Z głośnością nie walczyłem. Jedynie nie trybie tego całego "show" w temacie dlaczego nie mam swojego spotify czy tadzika? Pamiętam jak kilka lat temu w tym drugim hotelu na większej sali stały jakieś wielkie odgrody za milion złotych. l kumplowi udało się przekonać do rozgrzania końcówek utworem Prodigy. I za to szacunek, skoro sprzęt jest wyjątkowy to udźwignie wszystko co mu wrzuci na kable. A nie jakieś plumkanie, skrzypeczki, brzdęknięcie ehh....

[dj-robson]

Odświeżam po krótkiej przerwie.

Wczoraj trafił mi się w ręce JBL L40 za całe 200 złotych polskich, stan zew. taki sobie, w środku OK, głośniki całe. No i to jest mój dźwięk 100%, to trafia w moje gusta. Bass jest o wiele ładniejszy od altusa300 i nadal tak samo szybki punktowy, i swobodnie niżej schodzi. W altusie to się zlewało jak woda w kiblu na kackupie, a tu pięknie liniowo i wcale nie tak cicho. Góra pasma inna, jest regulacja i zgrywa to się z H80. Kolumna 35W w takim salonie, kto by pomyślał ;)

[dj-robson]

Po kolejnej krótkiej przerwie, i odsłuchaniu różnych konstrukcji, Magnaty stoją już w salonie (zamówienie od s4home, b.szybka wysyłka dzięki). Więc w końcu mogę się podzielić opinią.

Najbardziej punktem odniesienia będzie delikatnie przerobiony nowy Altus300 (skrócone bass reflexy, wyjęta tłumiąca gąbka z tub wysokotonowych, to zapewne jakaś fabryczna korekta kiepskiej zwrotnicy). Altus nie miał problemów z nagłośnieniem tak dużego salonu, a obiegowa opinia, że nie gra jest trochę na wyrost. Owszem gra, ale po prostu ostrą estradą a nie delikatnym dźwiękiem jak studio 16hz minas amor3, bo taki też stał w salonie. Altus sprzedany maniakowi marki, i nie tęsknię już za altusami, mam dosyć tej krwi z uszu.

Co do magnatów. Wygląd OK, są duże i ciężkie. Wiadomo, że nie są jeszcze wygrzane ale już pierwsze włączenie (napędza to Hegel H80), wyraźnie mówi, że to nadal estrada. Względem altusa wiadomo muszę z tydzień się "odsłuchać". Ale czuć w Magnatach zdecydowanie spokojniejszą górę, z w miarę wyraźnym środkiem. Bas szybki podobnie jak w altusach chociaż w końcu nie wzbudza się, jest bardziej liniowy. No ale to wiadomo początek, napiszę po miesiącu co się zmieniło. Otwory na dole obudowy to nie bass-reflex, ale otwory stratne, pewnie po wygrzaniu dadzą o sobie znać.

Po mocniejszym odkręceniu spokojnie można zrobić, nawet z H80, lokalne trzęsienie ziemi

Edytowano 14 maja 2020 przez dj-robson

[S4Home]

Po pierwsze one dośc dużo zmieniają w dźwięku jak się wygrzeją.

Po drugie Hegel to do nich dobry kompan pod kątem mocy. Ale góra analityczna będzie. Ona z czasem zelżeje. Nie będzie ostra. Ale dokładna.

Jestem ciekaw Twojej opinii po 80-100 godzinach. Koniecznie daj znać.

[dj-robson]

O ile altus300 nie miał jakiś szczególnych wymagań co do wzmacniacza i "wyostrzał" dosłownie wszystko jak leci (niestety czasami wiercił b.nieprzyjemnie tą cechą uszy), to hegel robi coś fantastycznego z Magnatami. Tam gdzie potrzeba jest dźwięk przytłumiony i stonowany, a w innych utworach mocno wyeksponuje górę. Tak czy inaczej to jest po prostu nadal "duży" dźwięk z dużych pudeł, niewiele ma to wspólnego z np. w/w Minas Amor3. George Duke z jazz'owymi koncertami to miód na uszy, perkusje/stopę nie tylko słychać ale dosłownie wbija w fotel (altus też to potrafił ale pewien zakres miał b.mocno podbity).

No i pewną wadę odkryłem. Buda, jak pisałem wcześniej, można uznać, że jest zamknięta i nie jest zbyt sztywna, czyli zwyczajnie "gra". Na razie nic nie będę robił z przeróbkami puki gwarancja, ale są zdjęcia w necie jak to wygląda w środku.

[dj-robson]

Dnia 15.05.2020 o 07:41, S4Home napisał:

Po pierwsze one dośc dużo zmieniają w dźwięku jak się wygrzeją.

Po drugie Hegel to do nich dobry kompan pod kątem mocy. Ale góra analityczna będzie. Ona z czasem zelżeje. Nie będzie ostra. Ale dokładna.

Jestem ciekaw Twojej opinii po 80-100 godzinach. Koniecznie daj znać.

Masz 100% racji. Zestaw w zasadzie działa/gra codziennie od rana do nocy i b.mocno zmienił barwę od wyjęcia z pudełka. Właśnie jeśli chodzi o pudełko, to sporo go było na początku. Bas obecnie schodzi zdecydowanie niżej, jest bardziej wyrównany, miękki ale nadal b.szybki i punktowy. Jest go dużo, to zdecydowanie to co lubię. Można rozpoznać, czy kocioł pod stopą jest duży, czy mały, czy jest czymś wypełniony czy pusty. Nawet mocno nie trzeba odkręcać volume żeby poczuć to na sofie i całym ciele. Gitara basowa to miód na uszy. Identycznie jak u sąsiada, u którego w studio mam porównanie na żywo (duże studio jest ekstremalnie wyciszone, wszystkie ściany, różne materiały).

Mimo, że średnica jest nadal wycofana, to jest wyraźna i to całkiem co innego jak w A300, przepaść. Nie jest to tak super idealnie dokładne jak w Minas Amor3 mimo wszystko, ale tak jak napisałeś, jest przyjemnie, nic się nie zlewa.

W związku z tym, s4home chyba muszę oddać zestaw. Od piątku nic nie robię, mało jem, za dużo kawy i tylko kolejny kapela jazz'owa na scenie. 100% zadwolenia

Edytowano 20 maja 2020 przez dj-robson

[S4Home]

No mówiłem

Zaobserwowałem to na naszych ekspozycyjnych sztukach.

A czemu uważasz że mozna ją uznać za zamknięta? Pytam z ciekawości. Ze względu na punktowość basu?

 

[dj-robson]

Prawdę powiedziawszy chyba się myliłem, bo to nawet nie są otwory stratne. Te dolne B-R są zatkane dosyć grubą gąbką, nie wydają żadnych dźwięków, nie ma tu nawet ruchu powietrza przy dużych amplitudach membrany. Wykonałem symulacje programem generującym czystą sinusoidę, suwakiem zmieniam Hz od 0 do 20kHz. Dolne otwory B-R to tylko wizualny bajer. Chociaż ze zdjęć w necie widać, że można to odetkać. 

W Altus300 były fabrycznie 2x po 20cm B-R, i teoretycznie obliczyli to do 30Hz, co uważam jest absurdem w warunkach domowych, a jeszcze większym do zastosowanego głośnika. Skrócenie ich do 10cm dało b.ładną poprawę w impulsie. Tak czy inaczej bas owszem na pierwszy rzut "oka" był fajny, ale w porównaniu z magnatem raczej mało rozpoznawalny, z licznymi podbiciami. Magnat jak przystało na zamkniętą budę, ma świetny impuls i łagodnie opada przy coraz to niższych Hz. Co kolejny raz potwierdziłem w/w generatorem sinusoidy.

W altusie buda 18mm, magnat 20mm, materiał taki sam. Altus brak wzmocnień, Magnat ma w środku dosyć solidne. Altus nawet nie drgnął obudową, w Magnacie obudowa zwyczajnie gra, co jest kolejnym potwierdzeniem zakmniętej.

Moim zdaniem konstruktorzy magnata byli po prostu sprytni, wielki głośnik w zamkniętej budzie będzie i tak wystarczająco głośny. Można spróbować  zdobyć parametry głośnika, wtedy będzie wiadomo, czy otwierać B-R budę czy nie.

Edytowano 21 maja 2020 przez dj-robson

[S4Home]

Zaciekawiłeś mnie. Zapytam o to. Bo spotkałem się z tym wcześniej u Magnata i Heco że ich bass reflexy nie pracowały intensywnie. Tylko lekko i tu spodziewałem się tego samego.

Są kolumny w których port po prostu bardzo dmucha, w niemieckich konstrukcjach tak nie ma.

[dj-robson]

https://www.google.com/search?q=magnat+transpuls+inside&rlz=1C1DIMC_enPL852PL852&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=2ahUKEwiW06qNws7pAhXS16QKHeNGDMoQ_AUoAXoECAsQAw&biw=1920&bih=930

 

Być może Magnat zrobił tu niespodziankę dla przyszłych "tunerów". Jak ten głośnik poprawnie gra w zamkniętej to jest kilka możliwości przestrojenia konstrukcji. 1. Więcej wygłuszyć, co zwiększy pozornie objętość, a co za tym idzie poprawi się dolne pasmo (ale też głośnik straci na efektywności). 2. odetkać B-R, więc będzie głośniej, pytanie w którym zakresie? 3. Zrobić i to i to. S4home, jak masz kontakty do firmy, zapytaj o parametry basowca, QTS, VAS, Fs itp.

Puki co nie czuję potrzeby zaglądania do środka i przerabiania. W prawie każdym utworze, z pośród kilku tyś na playliście spotify, odkrywa się teraz coś nowego. Czuć, że te kolumny potrzebują przestrzeni, a przede wszystkim czasu i wygrzania. 

dodane po chwili:

 

Wszystko w temacie, już to porozbierali,  widać ta gąbkę b.wyraźnie.

Edytowano 25 maja 2020 przez dj-robson

[Kubakk]

Mało który producent poda jakiekolwiek wartości swoich głośników

Kiedyś focala poprosiłem o dokładny wykres przebiegu impedancji , odesłali do PL dystrybutora i tyle w temacie było ...

[dj-robson]

Zobaczymy, wysłałem zapytanie.

[dj-robson]

Hello,

we are very sorry but we cannot provide the requested data.

thank you for your inquiry.

 

Hmm, czyli gramy w ciemno. Jeden parametr jako tako jest znany, czyli VAS,  do reszty przydała by się komora bezechowa. No może i drugi parametr też, bo układ magnetyczny nie należy tu do najmocniejszych, czyli QTS małe nie będzie. Zresztą niekoniecznie, bo głośnik z małym QTS można spokojnie "zamknąć", w drugą stronę, czyli duży QTS i otwarta, nie bardzo bo to nie zagra. Tak czy inaczej te "przygotowane" otwory B-R nadal irytują.

Edytowano 25 maja 2020 przez dj-robson

[S4Home]

Ciekawe, wygląda jak by dodawali gąbki do zatykania bass reflexu tylko zapomnieli je dać to pudełka jak w przypadku innych producentów a od razu montowali.

I to od tyłu. Czyżby to faktycznie był zabieg tylko designu? Ciekawe.

[dj-robson]

Generalnie nie mam wrażenia jakiegoś deficytu w dolnym paśmie, wręcz przeciwnie, basu Magnatowi w żadnym wypadku nie brakuje, i potrafi "pociągnąć" po organach wewnętrznych konkretnie i bardzo nisko, aż się oranżada z komunii odbija. Niby altus też potrafił "przywalić" ale to nie to samo, zamknięta to zamknięta, wszystko tu jest bardzo wyrównane. W szybkich utworach rock'owych gitara basowa jest doskonale rozpoznawalna, nic się nie zlewa, stopa w perkusji punktowo wbija w fotel, piękna sprawa, jak na żywo.

Zainteresowałem się tym zatkanym B-R głownie dlatego, że kiedyś naście lat temu (albo kilkadziesiąt) trochę konstrukcji, typu subwoofer do auta/domu, spod ręki wyszło. Brało się głośnik, dobierało parametry, litraż obudowy, długość i średnica rurki itp.  Prosty przykład w tym wątku altusa300, szybkie podstawienie parametrów do programu na kompie, i już mi tu nic nie pasuje

Edytowano 26 maja 2020 przez dj-robson

[S4Home]

Rozumiem, też uważam że ma sporo do pokazania w kwestii basu. Bardziej próbuję zrozumieć istotę takiego działania niz podważać jego zalety.