Rel T9i czy S2

[5k7]

Witam,

Planuje zakup subwoofera jako upgrade instniejacego systemu audio. Planowalem zakup Rela T9i, ale w sumie mozna w tej cenie rowniez kupic S2. Pytanie czy warto? Czy ktos z was porownywal te modele? Moze warto rozwazyc jeszcze jakies inne konstrukcje?

Dla uzupelnienia - zestaw grajacy to AA Xi-105 z Kefami q750.

Z gory dziekuje za podpowiedzi.

Edytowano 7 kwietnia 2019 przez 5k7

[S4Home]

Ja nie będę madralował nie wiem

Obie konstrukcje mają membrany bierne ale to seria T ma klasyczny wzmacniacz AB przez co uzyskala tak dobre recenzje z stereo. Ska to już klasyczna klasa D. 

Myślę że powinieneś odsłuchać oba wzmaki. Przypuszczam że barwa tych subwow będzie delikatnie odmienna ale dynamika i siła podobna. 

Ski nie słuchałem. 

Piotr

 

[5k7]

2 godziny temu, S4Home napisał:

Ja nie będę madralował nie wiem

Obie konstrukcje mają membrany bierne ale to seria T ma klasyczny wzmacniacz AB przez co uzyskala tak dobre recenzje z stereo. Ska to już klasyczna klasa D. 

Myślę że powinieneś odsłuchać oba wzmaki. Przypuszczam że barwa tych subwow będzie delikatnie odmienna ale dynamika i siła podobna. 

Ski nie słuchałem. 

Piotr

 

Myślisz że warto byłoby jeszcze jakimś innym się zainteresować ? Masz jeszcze jakieś propozycję?

[Q21]

Oczywiście, że warto zainteresować się czymś jeszcze. W zasadzie jedyną słuszną alternatywą będzie firma SVS i np. model SB2000. To świetny subwoofer w klasycznej obudowie zamkniętej, duży silny głośnik i brak membran biernych gwarantuje możliwie najszybszy bas, uważam, że szybszy, bardziej zróżnicowany niż Rel w serii T. DO tego bardzo dobry stosunek jakości do ceny. Jeśli pomieszczenie jest bardzo duże można pomyśleć nawet o modelu SB1000. Potrafi zaskoczyć a wydajność ma większą od RELt7i. Chcąc uzyskać możliwie najlepsze brzmienie basu pamiętajmy, ze referencyjnie jest stosować 2 mniejsze suby niż jeden duży, nawet bardzo wysoki model. Częstym błędem jest zakup jednego topowego urządzenia zamiast dwóch mniejszych, nawet z niższej serii. Dla przykładu lepiej zagrają dwa suby T5i niż jedna S5. Oczywiście nie chodzi o trzęsienie ziemi tylko właściwe usupełnienie stereo. Od siebie gorąco polecam SVS i ich konstrukcje zamknięte.

 

Pozdrawiam,

Michał.

[5k7]

4 godziny temu, Q21 napisał:

Oczywiście, że warto zainteresować się czymś jeszcze. W zasadzie jedyną słuszną alternatywą będzie firma SVS i np. model SB2000. To świetny subwoofer w klasycznej obudowie zamkniętej, duży silny głośnik i brak membran biernych gwarantuje możliwie najszybszy bas, uważam, że szybszy, bardziej zróżnicowany niż Rel w serii T. DO tego bardzo dobry stosunek jakości do ceny. Jeśli pomieszczenie jest bardzo duże można pomyśleć nawet o modelu SB1000. Potrafi zaskoczyć a wydajność ma większą od RELt7i. Chcąc uzyskać możliwie najlepsze brzmienie basu pamiętajmy, ze referencyjnie jest stosować 2 mniejsze suby niż jeden duży, nawet bardzo wysoki model. Częstym błędem jest zakup jednego topowego urządzenia zamiast dwóch mniejszych, nawet z niższej serii. Dla przykładu lepiej zagrają dwa suby T5i niż jedna S5. Oczywiście nie chodzi o trzęsienie ziemi tylko właściwe usupełnienie stereo. Od siebie gorąco polecam SVS i ich konstrukcje zamknięte.

 

Pozdrawiam,

Michał.

No wlaśnie myslalem wczesniej o zastosowaniu 2ch mniejszych ale wyczytalem ze troche nie warto ze wzgledu na slabsze zejscie. Dobrze ustawiony sub powinien uzupelniac zestaw w sposob "niewidzialny" i dodawac niskich rejestrow tylko tyle ile potrzeba w danej chwili. Ciezko tez zlokalizowac pochodzenie niskich tonow.

Nie mam duzego pokoju. Salon z aneksem 22m. Czesc salonowa to okolo 65% calosci. Zalezy mi wylacznie na jakosci nie mam problemow z naglosnieniem nawet na samych kolumnach, ale fajnie byloby je uzupelnic.

Ponad wszelka watpliwosc lepiej dwa ale znowu z jednej strony cena, z drugiej ograniczone miejsce. Znowu w teori jak bede mial jeden mocniejszy to moge zawsze w przyszlosci dolozyc drugi. Dwa slabsze to znowu spore ograniczanie przy rozbudowie no i juz znacznie wyzszy koszt.

SVS zawsze był swietny do kina nie stereo i to jeszcze do niedawna nikt tutaj do stereo nie polecał nic innego jak REL czy Velodyne. Zastanawiam sie czy ta zmiana jest podyktowana jakas nowa linia tych subwooferow? Czy teraz poprostu taka moda i wszyscy kupuja/polecaja 

[S4Home]

Ale głębokie zejście nie jest ci potrzebne w stereo. Im głębsze tym wolniejsze i będzie odstawać od kolumn. Popieram ta propozycje.

Uważam że jeśli jeden sub to t9

A jeśli dwa to 2xt7 albo o dziwo 2x tannoy ts2.12. miękkie świetne granie. 

Rel bardziej precyzyjny. 

Piotr

[Kubakk]

W stereo ogólnie sub lekko zaburza odbiór ,szczególnie jak wzmacniacz jest bliski high endu ,nie mniej jeśli pod to chcesz kupić to szukaj takiego który będzie szybszy , z doświadczenia 40Hz to już jest trzęsienie siedziska więc nie ma co zwracać uwagę by było np. 25Hz , taka wartość chyba bardziej przydatna w kinie przy dłuższych "łomotach" typu trzęsienie ziemi , lawina itp.

Chyba ,że chcesz właśnie dorzucić tego głębszego basu (bo szybki masz na kolumnach) to wtedy zapodaj coś z większym przetwornikiem np. 38cm  

[S4Home]

Takiej wielkości głośnik raczej nie sprawdzi się w stereo. Głębokość nie idzie w parze szybkością.

Jeśli rozjedzie bas z kolumn i suba to efekt będzie gorszy niż pierwotny.

Piotr

[5k7]

39 minut temu, S4Home napisał:

Takiej wielkości głośnik raczej nie sprawdzi się w stereo. Głębokość nie idzie w parze szybkością.

Jeśli rozjedzie bas z kolumn i suba to efekt będzie gorszy niż pierwotny.

Piotr

Dziekuje za sugestie. Bede musial sie wybrac na odsluch i sprawdzic te suby w akcji. 

Edytowano 9 kwietnia 2019 przez 5k7

[S4Home]

I to jest właśnie to do czego dążą nasze porady.

super

Piotr

[5k7]

Aby dokonczyc temat to bylem na odsluchu SVS i RELa. W zasadzie nie bylo nawet co porownywac. SVS nie radził sobie w stereo w ogole. Bylo to zwykle pierdzenie, nie granie. Dodatkowo dzwiek wydawal sie płaski. Nie bede sie specjalnie rozpisywac bo roznica jest ogromna. Duzo osob chwali SVS ale w mojej ocenie sprawdzi sie tylko w kinie.

Kupilem rowniez T9i zamiast dwoch 5ek. Moze kiedys jak nie bedzie co z kasa zrobic to wezme drugiego:)

REL gra z Kefami Q750 i w mojej ocenie zestaw gra teraz o klasę wyzej. Dzwięk pełnienszy bardziej rozdzielczy, z konkretnym wykopem.

Zaskoczyl mnie sposob gry RELa. Przyzwyczajony jestem ze subwoofer mocno sie wyróznia w zestawie grajacym i zaraz wiadomo gdzie sie znajduje. Tutaj kompletnie nie ma tego efektu. Bas pojawia sie tak naturalnie ze wydaje sie ze pochodzi z kolumn. Nie ma zadnego przesuniecia. Wszystko idealnie zbalansowane. Rewelacja.