Skocz do zawartości

Recommended Posts

Napisano

Dzień dobry,

w ramach remontu chcę schować przewody głośnikowe pod tynkiem. Jednak nie mając jeszcze sprzętu audio wpuszczę pod tynk peszle, w których później przeciągnę odpowiednie kable.

Nie mam też jeszcze ustalonych miejsc gdzie będą stały kolumny. Chciałbym wykonać dwa warianty położenia przewodów zakończone gniazdami wtykowymi, np banan.

I tutaj pojawia się pytanie: czy jeśli zdarzy się tak, że od gniazda wtykowego przy kolumnie do gniazda, z którego pójdzie wejścia do wzmacniacza pojawią się po drodze dwa lub trzy gniazda wtykowe, to będzie ok?

Zdaję sobie sprawę, że bezpośrednio, to lepiej, natomiast czy w takim rozwiązaniu będzie dźwięk znacząco się różnił? Zaznaczę, że jestem miłośnikiem muzyki, jednak na razie bez zacięcia audiofilskiego:)

Proszę o wyjaśnienie.

W załączeniu schemat poglądowy

schemat podłączenia kolumny.docx

Napisano
4 godziny temu, tomek4446 napisał:

Nie wiem , czy to ważne ale chyba powinno wyglądać to tak:

gniazda.pdf 189 kB · 4 downloads

Tak, wiem. W schemacie pokazałem podłączenie jednej kolumny. 

Generalnie chodzi mi o to, czy zamiast jednego przewodu od wzmacniacz do kolumny będą np. trzy przewody łączone poprzez gniazda do tej samej kolumny, to czy to zmieni diametralnie sytuację, czy nie?

Napisano

Grzegorz :

- dobrej jakości to po prostu miedziane

- odpowiedniego przekroju to po prostu 2,5 mm2 , bo na tym przekroju masz taaaaki zapas , że spokojnie mógłbyś podłączyć dwa odcinki po 8 metrów :) 

- co do jednakowej długości i jakiś opóźnieniach , to nie ma szans byś usłyszał różnicę w kablach , gdy jeden jest krótszy choćby o 2 m.

 

Napisano (edytowany)

Zgadza sie - opóźnienia nie usłyszysz. Przy prędkości prądu w przewodniku na dwóch metrach nie ma szans. Jest jednak inny problem. Otóż przy gorszej jakości przewodnika, np kable CCA oraz przy długościach powyżej 10-12 metrów, może wystapić różnica oporności przewodu, która wpłynie na poziom głośności dźwięku. Ogólnie zasadą jest aby kable miały jednakową długość. Jednak przy dobrej jakości kabla, tak jak wspominał Tomek, raczej, a nawet na pewno, nie zauważysz różnicy w dźwięku przy niewielkich różnicach w długości kabla.

Edytowano przez Rega
Napisano
22 godziny temu, tomek4446 napisał:

Grzegorz :

- dobrej jakości to po prostu miedziane

- odpowiedniego przekroju to po prostu 2,5 mm2 , bo na tym przekroju masz taaaaki zapas , że spokojnie mógłbyś podłączyć dwa odcinki po 8 metrów :) 

- co do jednakowej długości i jakiś opóźnieniach , to nie ma szans byś usłyszał różnicę w kablach , gdy jeden jest krótszy choćby o 2 m.

 

Oczywiście  zgadza się , ale czasem może się zdarzyć że ktoś zapoda sobie kabelek  0,5 mm2 o długości 10m i wtedy klops :)

Napisano

Grzegorz , nie popadajmy w skrajności , swego czasu kupowałem przewody do satelitek / Usher S520 II /, kupowałem w Best Audio , firmie która po za typową ofertą sprzętu , zajmuje się jeszcze profesjonalnym montażem i obsługą sal audiowizualnych , znam ich od lat i cenie za profesjonalizm . Poszedłem z nastawieniem na min. 2,5 mm2 , bo potrzebowałem odcinki po 13 m. , usłyszałem , że jak chcę to nie ma problemu , ale sensu to nie ma żadnego , bo przy tych długościach wystarczy 1,5 mm2. W domu zrobiłem eksperyment , podpiąłem stare kable 2,5 mm2 / 10 mb. / , a potem te nowe 1,5 mm2 / 14 mb. / , puściłem ten sam fragment " Avatara" , i powiem tak , mieli racje :) 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...