Skocz do zawartości

YAQIN -świetny sprzęt na początek przygody z lampą


Recommended Posts

  • 4 weeks later...

Cześć.

napisze tak-  w mojej ocenie po kilku godzinach słuchania dypy nie urwało,  ponieważ nie nadaje się do każdej formy muzycznej. Jednak jest "ale" w pozytywnej formie - dla mnie jest lepiej niż bardzo dobrze do muzyki, która ma czarować. Wg mnie i przy moich paczkach  (Magnat quantum 709) przy dużej ilości instrumentów mam odczucie jedzenia spagetti z przegotowanym makaronem np. kotły trochę  zbyt monumentalne (akustyka pomieszczenia dajmy 5/10) , tu lepiej radzi sobie pełnoletni Marantz PM-68 jest bardziej separacyjny mniej rozlazły, akuratnie  tak wolę.  Natomiast przy relaksującej muzyce jest baja.                           

               Szczękę zbierałbym z podłogi,  gdybym nie miał wcześniej do czynienia  z techniką  słuchawkową ( zestaw do 10 tys.) , a szkoda, że Yanek nie ma dziurki porównałbym do Cayin HA-1A MK2.

              Połączenie B&W 685 wg mnie zupełnie się nie zgrało - dla mnie środek  na dodatek z kocem,  jest zbyt spokojnie do piżamy - zero pazura  , wolę granie kolumn w lekkie "V" (w 99% utworów nie używam regulacji barwy, zdarzało się, że musiałem schodzić wyłącznie  z basem ).  W dodatku B&W  mają niską efektywność godzina 12 gały dopiero zaczyna wypełniać 20m pomieszczenie, przy godzinie 10 na Magnatach.

U mnie Yanek prądowo daje radę z dużymi kolumnami po 2 głośniki nisko-tonowe 22cm.  Godzina 14  robi dyskotekę zwykle słucham 9-12.. 

 Reszta toru to Tidal z telefonu lub komputera na tą chwile podłączyłem DAC z  SMSL T1 ( dobrze oceniany) -   mam jeszcze 2 inne do sprawdzenia. Pewnie z ciemnej szafy wyciągnę wysoki odtwarzacz  Denona - o ile działa.         

            Zastanawia mnie czy  minimalistycznie WiiM Ultra lub Eversolo rozwali mi łeb poprawą jakości na, którą nie narzekam.       

BT z telewizora telefonu lub Fiio BTA30Pro (jako nadajnik DAC)  jak na razie też się sprawdza choć to takie nie koszerne, lecz wygodne i jakiegoś dyskomfortu nie czuję.

Do brzegu: bardzo fajny i mocny wzmacniacz potrafi zauroczyć w dodatku koncertowo zagrać.   2 letnia używka w kwocie 3,5 tys. wydaje mi się jako zakup bardzo trafiony.  Raczej modyfikacje wewnętrzne nie wchodzą w grę, w przyszłości zastanowię się nad lampami -  osłuchanych proszę o polecenie, duży skok w przód bez perdyliarda $ szczególnie dla energicznych utworów wykonywanych przez orkiestrę symfoniczną - muzyka filmowa. 

 

Pozdrawiam Mariusz

 

Edytowano przez MW69
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, MW69 napisał:

Cześć.

napisze tak-  w mojej ocenie po kilku godzinach słuchania dypy nie urwało,  ponieważ nie nadaje się do każdej formy muzycznej. Jednak jest "ale" w pozytywnej formie - dla mnie jest lepiej niż bardzo dobrze do muzyki, która ma czarować. Wg mnie i przy moich paczkach  (Magnat quantum 709) przy dużej ilości instrumentów mam odczucie jedzenia spagetti z przegotowanym makaronem np. kotły trochę  zbyt monumentalne (akustyka pomieszczenia dajmy 5/10) , tu lepiej radzi sobie pełnoletni Marantz PM-68 jest bardziej separacyjny mniej rozlazły, akuratnie  tak wolę.  Natomiast przy relaksującej muzyce jest baja.                           

               Szczękę zbierałbym z podłogi,  gdybym nie miał wcześniej do czynienia  z techniką  słuchawkową ( zestaw do 10 tys.) , a szkoda, że Yanek nie ma dziurki porównałbym do Cayin HA-1A MK2.

              Połączenie B&W 685 wg mnie zupełnie się nie zgrało - dla mnie środek  na dodatek z kocem,  jest zbyt spokojnie do piżamy - zero pazura  , wolę granie kolumn w lekkie "V" (w 99% utworów nie używam regulacji barwy, zdarzało się, że musiałem schodzić wyłącznie  z basem ).  W dodatku B&W  mają niską efektywność godzina 12 gały dopiero zaczyna wypełniać 20m pomieszczenie, przy godzinie 10 na Magnatach.

U mnie Yanek prądowo daje radę z dużymi kolumnami po 2 głośniki nisko-tonowe 22cm.  Godzina 14  robi dyskotekę zwykle słucham 9-12.. 

 Reszta toru to Tidal z telefonu lub komputera na tą chwile podłączyłem DAC z  SMSL T1 ( dobrze oceniany) -   mam jeszcze 2 inne do sprawdzenia. Pewnie z ciemnej szafy wyciągnę wysoki odtwarzacz  Denona - o ile działa.         

            Zastanawia mnie czy  minimalistycznie WiiM Ultra lub Eversolo rozwali mi łeb poprawą jakości na, którą nie narzekam.       

BT z telewizora telefonu lub Fiio BTA30Pro (jako nadajnik DAC)  jak na razie też się sprawdza choć to takie nie koszerne, lecz wygodne i jakiegoś dyskomfortu nie czuję.

Do brzegu: bardzo fajny i mocny wzmacniacz potrafi zauroczyć w dodatku koncertowo zagrać.   2 letnia używka w kwocie 3,5 tys. wydaje mi się jako zakup bardzo trafiony.  Raczej modyfikacje wewnętrzne nie wchodzą w grę, w przyszłości zastanowię się nad lampami -  osłuchanych proszę o polecenie, duży skok w przód bez perdyliarda $ szczególnie dla energicznych utworów wykonywanych przez orkiestrę symfoniczną - muzyka filmowa. 

 

Pozdrawiam Mariusz

 

Cześć, nasuwa się bardzo istotne pytanie: czy Twój Yanek jest po upgrade? czy wersja fabryczna? bo od razu powiem, że fabryczna nie ma absolutnie żadnego startu do wersji po upgrade. Kolejna sprawa to lampy, na jakich KT gra Twój Yanek? bo jeśli siedzą w nim fabryczne czerwone Psvane, to nie mamy o czym rozmawiać...., pozdrawiam, Mariusz.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sa

22 minuty temu, MW69 napisał:

Pewnie wnętrze fabryczne wszystko.  2 maluchy (mocy?) na nich  China napisane. Rząd drugi 6H8C  V.-79. Na największych czerwony napis Psvana. Raczej  lampy 12AU7 lub ECC82 które posiadam nie są zamiennikami 12AX7? 

Nie mogę edytować to odpowiem sobie - nie są.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 godzin temu, MW69 napisał:

sa

Nie mogę edytować to odpowiem sobie - nie są.

oryginalny fabryczny Yanek, a w nim lampy sterujące China (które ja od razu wyrzuciłem na śmietnik, zaraz po zakupie wzmacniacza) ruskie najtańsze zupełnie bez wyrazu 6SN7 i chińskie najtańsze KT88 Psvane bez dynamiki; no to masz odpowiedź na swoje spostrzeżenia, że "dupy nie urywa" i gra słabo. Ja w swoim montowałem sterujące NOSy lampy z epoki, a z nowych miałem Genalex Gold Lion, 6SN7 miałem najlepsze z możliwych bo Marconi (oryginalne NOS wyprodukowane w Kanadzie, bardzo rzadkie, mam je do dziś bo żal sprzedać, lampy prawie nieosiągalne dziś, choć Yanka już nie posiadam) a KT88 miałem Electro-Harmonix, no i przede wszystkim oddałem Yanka do upgrade, po wymianie chińskich bebechów, które w nim siedzą na porządną elektronikę audio to gra nieporównywalnie (!!!) lepiej, i wtedy ten Yanek grał naprawdę bardzo dobrze, czysto, rozdzielczo, z dużą sceną i streofonią, i Harmonixy dały ładny bas i dynamikę na niezłym poziomie, pozdrawiam.

słucham głównie death metalu, trash metalu, heavy metalu, trochę rocka i trochę klasyki rocka (np. Led Zeppelin, Wishbone Ash, itp.) i mój Yanek doskonale sobie radził z takimi gatunkami muzycznymi, grał szybko i z energią, nie mulił, więc myślę, że poradziłby sobie z każdą muzą

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3,5tys zł niby nie dużo za piec lampowy, ale… Koledzy radzą modyfikować to pewnie kolejne 1,5 tys jeśli nie więcej. Dobre lampy mocy znowu z 1,5tys sterujące z 1, 1,5tys. Wychodzi 7,5tys zł lub nawet 8. Teraz pytanie czy w tej kwocie nie kupimy lepszego wzmacniacza oczywiście używanego?? Sam miałem Yaqina i wiem że są ok ale po wszystkich kosztach teraz bym się zastanowił czy nie lepiej kupić bardziej markowy sprzęt. Zwłaszcza że nie odsprzedaż go za całą sumę inwestycji. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Artur Charicki napisał:

3,5tys zł niby nie dużo za piec lampowy, ale… Koledzy radzą modyfikować to pewnie kolejne 1,5 tys jeśli nie więcej. Dobre lampy mocy znowu z 1,5tys sterujące z 1, 1,5tys. Wychodzi 7,5tys zł lub nawet 8. Teraz pytanie czy w tej kwocie nie kupimy lepszego wzmacniacza oczywiście używanego?? Sam miałem Yaqina i wiem że są ok ale po wszystkich kosztach teraz bym się zastanowił czy nie lepiej kupić bardziej markowy sprzęt. Zwłaszcza że nie odsprzedaż go za całą sumę inwestycji. 

Za 5 można kupić już dobry wzmacniacz lampowy z epoki, a i zapewne coś z PL by się znalazło. Za 8 to już jest bardzo duży wybór gdzie Yaqin nie ma szans, AR, Frontier, Lorka, Cronos, UR i wiele innych 

Edytowano przez Wing0
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy obecnej ogromnej podaży wzmacniaczy lampowych i relatywnie przystępnych cenach bo w kwocie 5-8 tys zł możemy wybierać wśród uznanych konstrukcji vintage czy też współczesnych konstrukcji europejskich, wydaje się iż inwestowanie w Yagin plus upgrade mija się z celem. Wymiana kondów i lamp to jedno ale gra głównie trafo głośnikowe, zasilanie etc a to najczęściej nie podlega upgradzie. 
Szkoda zabawy a i odsprzedać to ciężko. Kupujesz coś włoskiego czy też jaki Amplifon, Copland,…vintage Fisher, Scott i grasz jak panisko:)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Wam Światła Bractwo.

Mariuszu nie napisałem, że gra słabo. Dla mnie nie gra słabo. Do dyspozycji na cała dobę  miałem GLS-a z roku 2023 i też dupy nie urwał. Wszystko zależy od tego co się oczekuje. Z wiekiem u mnie coraz więcej. 

Przyszła pora na upgrade systemu. Brałem pod uwagę nowe hybrydy Vicki 237, 737  lub po "taniości" Tagę 2000. Miało to grać w stereo i na fronty z KD. Mając pod nosem Yanka postanowiłem sprawdzić cototo. Sprzedający napomknął, że grajek ma kilkadziesiąt godzin przelatane , jestem małej wiary tym bardziej, że PSvane częściowo straciły farbę, choć wydaje mi się, że coraz lepiej brzmi- możliwe, że to placebo lub przyzwyczajenie - lampy też były rozjechane.  Jak "wpadnę w lampę"  to opylę być może z mała stratą. Jak wcześniej napisałem zmian wewnętrznych na tą chwilę nie biorę pod uwagę. Za 6 można kupić po modach i lepszymi lampami.    Czy te lampy smyranie po plecach czy do 400 znajdę lepsze z linkiem z konkretnym progresem. https://4hifi.pl/p423,psvane-art-12ax7-s-ecc83-pair.html           

2 minuty temu, MW69 napisał:

 

 

Edytowano przez MW69
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.01.2025 o 12:16, Artur Charicki napisał:

3,5tys zł niby nie dużo za piec lampowy, ale… Koledzy radzą modyfikować to pewnie kolejne 1,5 tys jeśli nie więcej. Dobre lampy mocy znowu z 1,5tys sterujące z 1, 1,5tys. Wychodzi 7,5tys zł lub nawet 8. Teraz pytanie czy w tej kwocie nie kupimy lepszego wzmacniacza oczywiście używanego?? Sam miałem Yaqina i wiem że są ok ale po wszystkich kosztach teraz bym się zastanowił czy nie lepiej kupić bardziej markowy sprzęt. Zwłaszcza że nie odsprzedaż go za całą sumę inwestycji. 

Zgadza się, ja za swojego Yanka zapłaciłem za nowy 6,5tys, za upgrade kolejne 1,5tys, a sprzedałem za 5tys bo długo stał na aukcji i nie było zainteresowania, lampy Electro-Harmonix zapłaciłem 1400 a sprzedałem za 500 zł, za lampy Marconi 6SN7 dałem ok. 3,5tys zł ale ich nie sprzedałem bo prawie nieosiagalne w takim stanie (kupiłem jako NOS), ale to była moja pierwsza lampa,kupiłem skuszony niską ceną, potem gdy już poznałem o co w tym wszystkim chodzi okazało się, że Yanek musi być upgradowany, potwierdzam, że zamiast upgradować Yanka, lepiej kupić coś markowego w cenie upgradowanego Yanka. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...