Skocz do zawartości

Słuchawki do 300zł [pianino cyfrowe, filmy, muzyka]


Recommended Posts

Hej, szukam słuchawek, najlepiej nausznych do 300zł. Główny priorytet to filmy/muzyka (klasyczna, orkiestralna) na komputerze oraz pianino cyfrowe Roland FP30.

Nie mam żadnej karty dźwiękowej. Używałem xonara dg, ale się zepsuł i teraz jadę na integrze. Warto do tych słuchawek zainwestować w jakąś dźwiękówkę?

Czy znajdę coś sensownego z półki bezprzewodowych, czy w tej cenie i dla takich celów nie warto się w to bawić?

Na czym się teraz słucha? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do sprawdzenia

19 godzin temu, ferdas525 napisał:

Czy znajdę coś sensownego z półki bezprzewodowych, czy w tej cenie i dla takich celów nie warto się w to bawić?

W tej kwocie można już dostać niezłe słuchawki, z takich uniwersalnych ze zrównoważonym brzmienie (niskie tony nie zasłaniają reszty pasma, góra nie jest natarczywa) polecam AKG K 240 MK II. Co do dalszej rozbudowy systemu, polecam następnie zainwestować we wzmacniacz słuchawkowy, na początek jako źródło sygnału analogowego do niego, wystarczy kart dźwiękowa zintegrowana.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, ferdas525 napisał:

Dzięki za propozycję, a jak wypadną one np. w konfrontacji z AudioTechnica M40x?

Brzmienie tych słuchawek jest bardziej efektowne z silniej zaznaczonym energicznym i różnorodnym basem o dobrym oddaniu rytmu. Przewodowo są bardzo łatwe do napędzenia z czegokolwiek w przeciwieństwie do AKG K240 MKII i Studio. Jednak zapewniając im dobre źródło dźwięku zyskują. Grają bardzo efektownie i dość detalicznie w zakresie środka pasma i góry. Są bardzo atrakcyjnie wykonane. Jednak nie nadają się na zbyt duże głowy i ich format słuchawek mobilnych sprawia ze wewnątrz swoją droga bardzo wygodnych padów nie ma za dużo miejsca na swobodną przestrzeń wokół uszu. K240 to słuchawki w budowie bardziej surowe, lecz o profilu zdecydowanie bardziej monitorowym i studyjnym.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, MobyDick napisał:

Brzmienie tych słuchawek jest bardziej efektowne z silniej zaznaczonym energicznym i różnorodnym basem o dobrym oddaniu rytmu. Przewodowo są bardzo łatwe do napędzenia z czegokolwiek w przeciwieństwie do AKG K240 MKII i Studio. Jednak zapewniając im dobre źródło dźwięku zyskują. Grają bardzo efektownie i dość detalicznie w zakresie środka pasma i góry. Są bardzo atrakcyjnie wykonane. Jednak nie nadają się na zbyt duże głowy i ich format słuchawek mobilnych sprawia ze wewnątrz swoją droga bardzo wygodnych padów nie ma za dużo miejsca na swobodną przestrzeń wokół uszu. K240 to słuchawki w budowie bardziej surowe, lecz o profilu zdecydowanie bardziej monitorowym i studyjnym.

Tzn piszesz teraz o Meizu, tak? O AKG K 240 również słyszałem sporo dobrego, ale kolega ostatnio polecił mi AudioTechnice M40x. Mówił, że bronią się samym faktem, że są używane w studiach nagraniowych, dlatego chciałem się dowiedzieć jak wypadłyby w porównaniu z Meizu albo AKG.

Ogólnie, z tymi celami, które podałem, uważasz, że Meizu najbardziej mi bedą odpowiadać? W muzyce klasycznej, orkiestralnej detaliczność jest chyba dość istotna? No i na plus, że są bezprzewodowe i mają użyteczne funkcje z tym touchpadem na prawym padzie

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O AudioTechnice M40x nie wiem zbyt wiele. Tyle że to tańsza opcja w stosunku do M50x, które są znacznie bardziej od nich cenione. Te dorsze faktycznie mają rzesze swoich fanów. Nie są zbyt luksusowe w wykonaniu, ale bronią się swoim dźwiękiem. AudioTechnica ma w swojej ofercie bardzo wiele modeli różnych słuchawek, adresowanych pod dość różne gusta i na różne okazje.

MEIZU HD60 powstały jako następca swego czasu bardzo cenionych nausznych i przewodowych HD50. Nowszy model jest wokółuszny i ma bluetooth. Aby zachować bardzo dobrą relację jakość cena muszle zrobiono z tworzywa sztucznego. W starszych na wierzchu można było natknąć się tylko na metal i mięciutka ekoskórę. Początkowo były produkowane wyłącznie bez funkcji ANC. Pojawienie się nowszej wersji z systemem eliminacji dźwięków z otoczenia spowodowało obniżenie ceny starszej wersji w wielu sklepach. To czyni je jeszcze bardziej opłacalnymi w zakupie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze kolorem wykończenia :) , a po drugie MKII są sprzedawane z dwoma kompletami różnych padów. Poza tym to te same słuchawki. Podobnie jak zbudowane do zastosowań domowych AKG K242 HD, które różnią się jeszcze tym że ich przewód jest zmontowany na stałe. Warto o nich wiedzieć że wbrew temu co głoszą ich reklamy o użyciu powiększonych przetworników, ich średnica wynosi tylko 30mm. To naprawdę niezłe i już dość legendarne słuchawki, które kiedyś kosztowały dużo więcej. Producent ich zwykle przemilcza kwestię ich bardzo niskiej skuteczności. Dlatego potrzebują użycia wzmacniacza słuchawkowego który posiada większą moc niż układ wbudowany w płytę główną, czy wyjście słuchawkowe większości instrumentów elektronicznych, po to aby nie być ograniczonym możliwością słuchania dość cicho.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od siebie dodam, że M40x i M50x nie dla każdego będą wygodne. Ja nie byłem w stanie w nich wysiedzieć dłużej niż 30-40 minut. Autentycznie bolała mnie głowa i okolice uszu. M50x są mocno efekciarskie jeśli chodzi o granie. Wydaje mi się, że są tak zestrojone, że mają robić efekt WOW od samego początku.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, MobyDick napisał:

Po pierwsze kolorem wykończenia :) , a po drugie MKII są sprzedawane z dwoma kompletami różnych padów. Poza tym to te same słuchawki. Podobnie jak zbudowane do zastosowań domowych AKG K242 HD, które różnią się jeszcze tym że ich przewód jest zmontowany na stałe. Warto o nich wiedzieć że wbrew temu co głoszą ich reklamy o użyciu powiększonych przetworników, ich średnica wynosi tylko 30mm. To naprawdę niezłe i już dość legendarne słuchawki, które kiedyś kosztowały dużo więcej. Producent ich zwykle przemilcza kwestię ich bardzo niskiej skuteczności. Dlatego potrzebują użycia wzmacniacza słuchawkowego który posiada większą moc niż układ wbudowany w płytę główną, czy wyjście słuchawkowe większości instrumentów elektronicznych, po to aby nie być ograniczonym możliwością słuchania dość cicho.

Nic dodać, nic ując, wszystko dokładnie opisane.

Słuchawki, które zapewnią odpowiednią głośność i dobrą jakość dźwięki bez wzmacniacza słuchawkowego, z laptopa, telefonu, pełniejsze niskie tony, przekraczające trochę Twój budżet to Sennheiser HD 559. Do nich też polecam za jakiś czas wypróbowanie zewnętrznego wzmacniacza słuchawkowego np. z firmy iFi czy FiiO , aby zobaczyć jak poprawi się granie względem wbudowanych wzmacniaczy. Jak napisałem nie jest koniecznie wymagany do tych Sennheiserów, ale to już najlepiej samemu ocenić, czy dopłata jest warta uzyskanej poprawy w graniu. Kabel HD 559 jest zakończony dużym jackiem, więc polecam od razu zakup przejściówki na 3,5mm np. Vitalco

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks later...

@rms.pl  @stach_s @lpomis @MobyDick

Dzięki wam wszystkim za odpowiedzi i pomoc. 

Piszę, bo już jutro chciałbym ostatecznie wybrać te słuchawki, mieć je jako nagroda po morderczej sesji :P

 

Mocno mnie zainteresowały te Sennheisery, bo nie ma ani jednej złej opinii o nich.

Jakby się tak zastanowić, to niezależność względem dodatkowej karty dźwiękowej jest tutaj całkiem istotna, no bo pianina elektryczne (o ile dobrze kojarzę) takiej karty dźwiękowej nie posiadają, tak samo jak i laptop czy smartfon. Dlatego to bardzo duży plus, jezeli dzięki temu różnica na takich sprzętach byłaby istotna.

Z kolei bezprzewodowe słuchawki np. Meizu z całym kompletem przydatnych funkcji i "touchpadem", o ile mogę to tak nazwać - to też bardzo kusi. Niełatwa decyzja.

Wziąłbym te Sennheisery jeżeli oferowałyby rzeczywiście sporo lepszy komfort użytkowania, poziom i jakość dźwięku od tych pozostałych.

Warte zaznaczenia - mówimy tu cały czas głównie o muzyce klasycznej, orkiestralnej (np. filmowej), filmach oraz pianinie cyfrowym.

Wyobrażam sobie, że AKG 240 nie wypadną aż tak dobrze jak Sennheisery, jeżeli podepnę je pod sprzęt bez dodatkowego wzmacniacza? Ale załóżmy, że jednak podepnę - jak wtedy wyglądałoby takie starcie AKG 240 vs Sennheisery HD559?

Edytowano przez ferdas525
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AKG 240 i Sennheiser HD559 to 2 zupełnie inne brzmienia słuchawek. Jedyne co je łączy to chyba przestrzenność brzmienia. AKG to brzmienie stricte monitorowe, Sennheiser z kolei muzykalne słuchawki otwarte To słuchawki raczej do tego aby rozsiąść się wygodnie i słuchać muzyki dla przyjemności nie wnikając w szczegóły. MEIZU HD60 to z kolei radosne i efektownie grające słuchawki, ale i nie szczędzące detali, stworzone głównie do współpracy ze sprzętem przenośnym, gównie smatphonami. Dlatego bardzo łatwo jest je napędzić. Basu jest sporo, ale nie tyle w jego masie co w uderzeniach. Dlatego gdy nie jest potrzebny rytm z tego zakresu to nie będzie przeszkadzał. Jeśli potrzebne są słuchawki o brzmieniu monitorowym, to moim zdaniem znacznie lepiej wypadną Snab Euphony AF-100. Można je kupić jako używane np. na allegro. To polski brand słuchawek wcześniej znanych w naszym kraju jako  Brainwavz HM5.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze, no nie wiem. Głównie jestem zainteresowany Sennheiserami, ale te 559 pomimo że wygodne, to zwłaszcza na angielskich forach nie cieszą się opinią co do wybitnej jakości ich dźwięku - mówi się m.in. o rozmytym basie.

Meizu HD60 widziałem ich recenzję od jakiegoś rosyjskiego audiofilla i z tego co zrozumiałem, to porzadnie zjechał oferowaną przez nie jakość dźwięku. Wręcz wyżył się na nich :P

Myślałem też o audiotechnice m40x z jakimiś custowymi padami, no ale nie wiadomo jak to będzie wyglądać. Może warto dołożyć stówkę i wtedy znajdę coś sporo lepszego?

Edytowano przez ferdas525
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten  "rosyjski audiofil" musiał chyba mieć zepsute te słuchawki :), ze wszystkich tu wymienionych słuchawek moim zdaniem to najsympatyczniej grające słuchawki, zaprojektowane z resztą przez konstruktora z Fostexa. Ludzie miewają czasem bardzo dziwaczne gusta. A HD60 mogą się podobać zarówno jeśli chodzi o dźwięk jak i wygląd. Do tego są świetnie wykonane, chociaż widziałem na youtube niezbyt równo przyszyty skórzany pasek na opasce nagłownej. Generalnie ta seria otwartych Sennheiserów oferuje taki rozmyty dźwięk i na tym właśnie polega ich muzykalność i czar. Moim zdaniem AKG K240 studio daleko jeśli chodzi o brzmienie i wygodę do Snab Euphony AF-100.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, MobyDick napisał:

Ten  "rosyjski audiofil" musiał chyba mieć zepsute te słuchawki :), ze wszystkich tu wymienionych słuchawek moim zdaniem to najsympatyczniej grające słuchawki, zaprojektowane z resztą przez konstruktora z Fostexa. Ludzie miewają czasem bardzo dziwaczne gusta. A HD60 mogą się podobać zarówno jeśli chodzi o dźwięk jak i wygląd. Do tego są świetnie wykonane, chociaż widziałem na youtube niezbyt równo przyszyty skórzany pasek na opasce nagłownej. Generalnie ta seria otwartych Sennheiserów oferuje taki rozmyty dźwięk i na tym właśnie polega ich muzykalność i czar. Moim zdaniem AKG K240 studio daleko jeśli chodzi o brzmienie i wygodę do Snab Euphony AF-100.

Tutaj link: 

W ogóle te słuchawki Meizu są strasznie mało popularne, mało informacji o nich mozna znaleźć a co dopiero recenzji. Dlatego to trochę ryzyko.

Co myślisz o AKG K361? Miałeś je kiedyś na głowie? Jak z wygodą, dźwiękiem bez karty dźwiękowej?

 

Edytowano przez ferdas525
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten koleś recenzujący HD60 stara się być bardzo zabawny na siłę. Stwierdza że są to słuchawki dla szczęśliwych ludzi. On najwyraźniej chyba nie jest szczęśliwy :) . Przeszkadza mu w nich brak ANC. Od jakiegoś czasu jest dostępna również wersja z ANC. Przeszkadza mu w nich brak czujnika obecności głowy. Bardzo wiele słuchawek go nie ma. Coś takiego bardzo dobrze sprawdza się w  warunkach domowych gdy zdejmujemy słuchawki z głowy zupełnie. Poza domem w praktyce gdy zsuwamy słuchawki na szyję, często działa to tak że w pierwszym momencie muzyka jest płazowana, a potem rusza sama, gdy są na  szyi. Lepiej już stuknąć samemu 2 razy w panel sterujący. Zakładam ze słuchał ich faktycznie tuż po rozpakowaniu. One są bardzo wrażliwe na wygrzewanie. Należy dać im pograć bez słuchania z dobę lub dwie. Moje pierwsze wrażenia bez wygrzania również były bardzo złe. HD60 są następcami cenionych kiedyś HD50 i moim zdaniem nowy model gra zdecydowanie lepiej. Z resztą ocena dźwięku słuchawek to bardzo indywidualna kwestia. Spotkałem się z opiniami na temat tych samych słuchawek o charakterze monitorowym że dla jednego w ogóle nie miały basu, dla innego z kolei basu było za dużo i zasłaniał wokale. Prawda jest taka ze jedna i druga ocena to zupełne bzdury :) . Recenzent nic nie napisało o tym że zapewniają wyjątkowo dobre połączenie bt w warunkach poza domem, a to bardzo ważne w przypadku takich słuchawek. Moim zdaniem ważniejsze niż ANC. Co ciekawe HD50 nie były oferowane w naszym kraju w okresie ich popularności. Pojawiły się w jednym ze sklepów internetowych w cenie kilkukrotnie niższej, gdy już ich praktycznie nie można było dostać. Najprawdopodobniej wyprzedaż z jakichś zapasów magazynowych dystrybutora. W przypadku HD60 o ich niezbyt dużej popularności sądzę że zadecydował brak ANC, które stało się bardzo powszechne w tego typu konstrukcjach. Dlatego pojawiła się ich nowsza wersja która je ma i to sprawiło, że starsza mocno  potaniała w niektórych sklepach. To właśnie sprawiło ze znalazły się tu w zakładanym budżecie. Rok wcześniej tzreba było za nie zapłacić jakieś ponad 100zł więcej na Aliexpress i to jeszcze przed wprowadzeniem vatu.

Co do AKG K361, to nie miałem ich na głowie. Wydają się jednak być bardzo dobre do takich celów jak potrzebujesz. Łatwe do wysterowania i o dość równym pasmie przenoszenia.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 7.02.2022 o 20:49, ferdas525 napisał:

Głównie jestem zainteresowany Sennheiserami, ale te 559 pomimo że wygodne, to zwłaszcza na angielskich forach nie cieszą się opinią co do wybitnej jakości ich dźwięku - mówi się m.in. o rozmytym basie.

Niskie tony nie są w nich jakieś rozlazłe czy buczące. Średnica odtwarzana jest naturalnie, wysokiej tony są czysto odtwarzane i słuchawki dają poczucie przestrzennego dźwięku, w tym budżecie są naprawdę niezłe. Na tych angielskich forach zależy do czego były porównywane.  Oczywiście osiągnąć można wyższy poziom dokładności odtwarzania niskich i wyższą jakość dźwięku całościowo, ale to wymaga zwiększenia kwoty do wydania np. na kolejne wyższe modele 569, czy 599 od Sennheisera lub HiFiMAN HE-400 se + wzmacniacz słuchawkowy.

Ewentualnie w kwocie około 300zł pod względem jakości dźwięku w mojej opinii w stosunku do 559 trochę lepiej wypadają monitory dokanałowe MEE Audio M6 PRO 2nd. Mają równiejsze pasmo przetwarzania, bas jest lepiej kontrolowany. Polecam przeczytanie recenzji, jeżeli w ogóle bierzesz tego typu słuchawki pod uwagę https://www.benchmark.pl/testy_i_recenzje/mee-audio-m6-pro-2-gen-recenzja-test-opinia/strona/30895.html

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyszły mi AKG K361. Dźwięk na komputerze, muzyka orkiestralna na Tidalu - na pierwszy ogień Danish National Symphony Orchestra, The Godfather Suite. Moje wrażenia są takie - coś niesamowitego. Dźwięk wyrazisty, a gdy weszły skrzypce to aż mnie ciarki przeszły. Było czyściutko.

Natomiast gdy podłączyłem je do mojego pianina Rolanda FP30 i zagrałem utwór, w którym sporo się dzieje, tj. jest dużo dźwięków jednocześnie, to za pierwszym razem pomyślałem, że może jack nie łączy. Głosność w pianinie na maxa, a i tak nie było za głośno, ale to nie to było największym problemem. Otóż to co było katastrofalne to to, że grając wiele dźwięków jednocześnie lub legato (czyli bez wyraźnych przerw między nimi) słychać było niesamowite zmulenie. Dźwięki jakby zmieszały się tworząc bardziej chaotyczną i niewyraźną chmurę, niż zinterferowaną, przyjemną całość. Po prostu katastrofa.

 

I w tej chwili jestem zmieszany. Nie spodziewałem się dwóch, tak odmiennych wyników.

Bas mi się w ogóle nie podoba. Za to środkowe i wysokie dźwięki są wspaniałe.  Moc mają mniejszą niż się spodziewałem -  u mnie suwaki wszędzie na 80-90%

Bardzo dobra izolacja dźwięku z zewnątrz, a przy tym są całkiem wygodne.

Chyba zamówię jeszcze na próbę te Sennheisery HD559 i porównam, i koniec końców któreś pójdą do zwrotu. Te Meizu też bym wziął na spróbowanie, ale one są z Chin, więc zwroty nie będą komfortową rzeczą.

 

@rms.pl @MobyDick

Edytowano przez ferdas525
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinieneś wiedzieć że słuchawki AKG z zasady zawsze wymagały wygrzewania, nawet mimo zapewnień producenta że nie jest im ono potrzebne. Tych akurat nie znam. Ale wart dać im pograć z dobę, zanim będą oceniane. Do tego wiele zależy od elektroniki do której są podłączone. Jakie masz zastrzeżenia co do ich basu?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 10.02.2022 o 18:14, ferdas525 napisał:

Chyba zamówię jeszcze na próbę te Sennheisery HD559 i porównam, i koniec końców któreś pójdą do zwrotu. Te Meizu też bym wziął na spróbowanie, ale one są z Chin, więc zwroty nie będą komfortową rzeczą.

W podobnej kwocie do AKG K361, polecam spróbować model wyżej, czyli HD569

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.02.2022 o 22:20, rms.pl napisał:

W podobnej kwocie do AKG K361, polecam spróbować model wyżej, czyli HD569

Nie no, są prawie 50% droższe 😜 A byłaby spora różnica? AKG K361 vs HD 569?

 

Dnia 10.02.2022 o 19:37, MobyDick napisał:

Powinieneś wiedzieć że słuchawki AKG z zasady zawsze wymagały wygrzewania, nawet mimo zapewnień producenta że nie jest im ono potrzebne. Tych akurat nie znam. Ale wart dać im pograć z dobę, zanim będą oceniane. Do tego wiele zależy od elektroniki do której są podłączone. Jakie masz zastrzeżenia co do ich basu?

Po prostu spodziewałem się, że bas będzie bardziej wyraźny, a jest niemrawy. No, audiofilem nie jestem, więc mam nadzieję, że nikt nie sugeruje sie moją opinią :). Subiektywne odczucia.

 W moich hyperX Cloudach był, wydaje mi się, że lepszy.

 

Ale ogólnie, przyszły mi HD559 i K361 po prostu miażdżą je we wszystkim poza basem i komfortem, ale to bez jakiejś ogromnej przewagi Sennheiserów.

K361 bez porównania.

Edytowano przez ferdas525
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...