Skocz do zawartości

Bezpieczne granice - moc wzmacniacza i kolum


FromBorg

Recommended Posts

18 godzin temu, FromBorg napisał:

Wzmacniacz chce zmienić z kilku powodów. Jak gdzieś już wspomniałem, posłuchałem czegoś u kolegi i było to dużo lepsze. Muzykalne, doskonale we wszystkich pasmach, świetnie zbudowane i z dobrym DACiem. Co gorsza, Atoll in400se ma wejscia XLR, ale to sciema – nie jest zbalansowany. Biorę pod uwagę, ze kupie takie zrodlo. I powód małostkowy – podobają się mi in200 Signature i in300, ale stylistycznie in400 jest przekombinowany i drażni. 

https://m.sklep.rms.pl/czy-polaczenia-zbalansowane-xlr-zawsze-maja-sens.html

https://chord.co.uk/pl/xlr-vs-rca/

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No chyba że trzeba wzmacniacz postawić daleko od źródła dźwięku :) . Jeśli już jest taka możliwość podłączenia, to sygnał lepiej zdesymetryzować we wzmacniaczu. Wprawdzie gdy kable są krótkie nie ma to większego sensu. Zakładając jednak że jeśli kable mają mieć wpływ na dźwięk to jednak nie mogą być krótkie :)  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tych wskaźnikach jest napisane że są to wskazania dla obciążenia 8Ω . Większość kolumn jakie są w sprzedaży ma impedancję 4Ω. Wtedy przy wskazaniu 1W wzmacniacz będzie oddawał 2W i jeśli kolumny są dość skuteczne, to powinno być głośno. Tak faktycznie wygląda zapotrzebowanie na moc w domowych warunkach.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mocą wzmacniacza może być trochę tak jak z samochodem. Jeżdżąc na co dzień, wykorzystuje pewnie z 20 KM albo i mniej. Milo mieć świadomość, ze jeśli musze, mogę użyć wszystkich 320 KM. Ma to także sens ekonomiczny – zużywam mniej paliwa niż samochód ze słabszym silnikiem chcący jeździć podobnie.
Ciekawy by był test poboru mocy przez rożne zestawy przy określonym poziomie głośności. 
 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z powodów ekonomicznych moc wzmacniacza nie musi być większa niż taka która pozwoli grać najgłośniej kolumnom bez wyraźnych zniekształceń, a te też często są są kupowane z dużym zapasem. Moc ta będzie dużo mniejsza niż podawana moc znamionowa producenta kolumn. Jednak wiele wzmacniaczy które są w sprzedaży dysponuje mocą znacznie większą niż ta z jaką grają optymalnie, bez tzw. zadyszki. Wysoka moc wzmacniaczy jest częściej magnesem dla kupujących niż realną ich potrzebą.

Edytowano przez MobyDick
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wątpię czy są na rynku produkty sprzedawane bez podlania marketingowym sosem. Za to granice między marketingiem a zwykłym kłamstwem może i bywają cienkie, ale jeśli ktoś zna temat to zawsze wyraźne. 

Tutaj znalazłem kalkulator mocy wzmacniacza potrzebnej do komfortowego nagłośnienia pomieszczenia. Z pewnością jest to wzór bardzo uproszczony, ale i dający jakieś pojęcie o tym czego potrzebujemy. Jeśli chcemy posłuchać nieco głośniej nie wystarczą 1 czy 2W. U mnie w pokoju w którym ustawiony jest sprzęt wychodzi coś koło 40 - 80 W i to dla 8 Ohmów, a kolumny mam 4 Ohmowe. Natomiast do sprawnego nagłośnienia salonu potrzebowałbym według tych wyliczeń mocy 160 - 320 W. Czas wymienić amplituner KD na solidny wzmacniacz :). 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, FromBorg napisał:

 WWątpię czy są na rynku produkty sprzedawane bez podlania marketingowym sosem. Za to granice między marketingiem a zwykłym kłamstwem może i bywają cienkie, ale jeśli ktoś zna temat to zawsze wyraźne. 

Część producentów nie "podkręca " osiągów sprzętu. Często zdarza sie,że podawana przez producenta moc jest dużo niższa niż wychodzi to w pomiarach.

Np mój wzmaniacz wg wytwórcy ma moc 90W przy 8 Omach i 150W przy 4 Omach . Wg testu jego rzeczywista moc to dopowiednio 110W przy 8  i 182 W przy 4 Omach.

1 godzinę temu, FromBorg napisał:

Tutaj znalazłem kalkulator mocy wzmacniacza potrzebnej do komfortowego nagłośnienia pomieszczenia. Z pewnością jest to wzór bardzo uproszczony, ale i dający jakieś pojęcie o tym czego potrzebujemy. Jeśli chcemy posłuchać nieco głośniej nie wystarczą 1 czy 2W. U mnie w pokoju w którym ustawiony jest sprzęt wychodzi coś koło 40 - 80 W i to dla 8 Ohmów, a kolumny mam 4 Ohmowe. Natomiast do sprawnego nagłośnienia salonu potrzebowałbym według tych wyliczeń mocy 160 - 320 W. Czas wymienić amplituner KD na solidny wzmacniacz :). 

Nie tylko moc wzmacniacza, a tym bardziej impedancja, ale skuteczność kolumn odgrywa tutaj duże znaczenie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, FromBorg napisał:

Tutaj znalazłem kalkulator mocy wzmacniacza potrzebnej do komfortowego nagłośnienia pomieszczenia. Z pewnością jest to wzór bardzo uproszczony, ale i dający jakieś pojęcie o tym czego potrzebujemy. Jeśli chcemy posłuchać nieco głośniej nie wystarczą 1 czy 2W. U mnie w pokoju w którym ustawiony jest sprzęt wychodzi coś koło 40 - 80 W i to dla 8 Ohmów, a kolumny mam 4 Ohmowe. Natomiast do sprawnego nagłośnienia salonu potrzebowałbym według tych wyliczeń mocy 160 - 320 W. Czas wymienić amplituner KD na solidny wzmacniacz :). 

Zawsze zastanawiam się jak tworzy się takie kalkulatory, zupełnie oderwane od rzeczywistości :) . Bo sprawa jest znacznie bardziej złożona. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, terracan1929 napisał:

Część producentów nie "podkręca " osiągów sprzętu. Często zdarza sie,że podawana przez producenta moc jest dużo niższa niż wychodzi to w pomiarach.

Np mój wzmaniacz wg wytwórcy ma moc 90W przy 8 Omach i 150W przy 4 Omach . Wg testu jego rzeczywista moc to dopowiednio 110W przy 8  i 182 W przy 4 Omach.

Nie tylko moc wzmacniacza, a tym bardziej impedancja, ale skuteczność kolumn odgrywa tutaj duże znaczenie.

Nie sama moc miałem na myśli, raczej ogólny sposób zachwalania. Wzmacniacze czy kolumny to jakoś jeszcze z umiarem, ale przy kablach dopiero puszczają wodze fantazji i uciekają w język już kompletnie nic nie znaczący za to bardzo „profesjonalny”. Niestety później kontynuują to osoby testujące i w efekcie robi się bałagan – nadmierne oczekiwania  nabywcy i nasilanie retoryki z drugiej strony. 

20 minut temu, MobyDick napisał:

Zawsze zastanawiam się jak tworzy się takie kalkulatory, zupełnie oderwane od rzeczywistości :) . Bo sprawa jest znacznie bardziej złożona. 

Tak samo jak kalkulatory BMI – w oderwaniu od rzeczywistości, czystej teorii i zakładając, ze środowisko zawsze jest takie same. A później ktoś kto uprawia sport siłowy, ma trochę mięśni i świetną formę, wrzuca tam swoje dane i wychodzi mu, ze ma 30 kg nadwagi. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, FromBorg napisał:

Natomiast do sprawnego nagłośnienia salonu potrzebowałbym według tych wyliczeń mocy 160 - 320 W. Czas wymienić amplituner KD na solidny wzmacniacz :). 

Słucham sobie na wzmacniaczu (czytając powyższe) raczej nie za dużej mocy, a mimo to praktycznie nie przekraczam "godziny 9" na gałce wzmocnienia. Lubię gdy wokalistka śpiewa, a nie drze mordę! Powyżej 9 u mnie już zaczyna drzeć się. Dlatego dziwią te wyliczenia...

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...