Skocz do zawartości

Zestaw stereo do TV (za 5-6 tyś zł)


Mr.Brush

Recommended Posts

14 godzin temu, Mr.Brush napisał:

@zabro @Piotr Sonido
dzięki za link i temat jednak nie wiem czemu w pierwszej wiadomości mam wielki biały prostokąt. Co tam powinno być?

Tam była treść. Nie mam pojecia jak działą to forum ale kasuje to.

Przekleje Ci zaraz zawartość.

A ja nie lubię ani Chorus ani Chora. No i wybaczcie jeśli teraz komuś podpadłem :)

 

 

 

ODSŁUCH

Wielu z Was pyta jak przygotować się na odsłuch w salonie? Jak go przeprowadzić? Na co zwracać uwagę a na co nie?

Podpowiadamy

Niestety tak przyjemna czynność jak odsłuchy, w ostatnim czasie nabrała nieco innego charakteru. Sprzętu jest sporo, trzeba się umawiać na odsłuchy a przy samym odsłuchu nie wiemy na co zwracać uwagę.

Początkowo załóżmy budżet w którym chcemy się obracać. Bardzo często zakup wychodzi poza założone widełki ale o tym później. Wybierzmy modele, które chcieli byśmy odsłuchać. Jak? O tym jest inny temat "paradoks kupującego" zachęcam do lektury.

Wybierając się do salonu na odsłuch warto dowiedzieć się:

- Czy bez problemu będę mógł sprawdzić CD?

- Czy jeśli chce odsłuchać z USB jest taka możliwość?

- Ile mam czasu na odsłuch?

- Czy odsłuch jest płatny?

Pytania wydają się kuriozalne, ale jak się później okazuje wcale takie nie są.

Warto wziąć ze sobą płyty, USB czy utwory na Spotify (lub innej platformie), które mamy osłuchane! Powiedział bym na tyle, że aż mamy ich dość. Musi to być utwór który towarzyszył nam słuchając z telefonu, w samochodzie czy u kolegi na sprzęcie audio. Dzięki temu uzyskamy podstawowy punkt odniesienia.

Kolejna kwestia, nie zwykle trudna, ale jakże istotna, to wstępne założenia czego oczekujemy od dźwięku. Tu problem będą mieli nowi audiofile dla których odpowiedź często brzmi "nie wiem".

Jednak wstępne założenie czy lubi dźwięk, dokładny, basowy, ciepły, delikatny są bardzo istotne.

Oprócz muzyki na wybranym rodzaju nośniku weźmy ze sobą cierpliwość oraz dobre nastawienie. Tu zachęcam do nie czytania wcześniej opinii a na odsłuchu wyrobienie swojej. Dopiero później można zweryfikować jak nasze doświadczenia kontrastują z tymi pisanymi w sieci.

A więc jesteśmy. Siadamy i słuchamy pierwszego zestawu, kolumn czy wzmacniacza. UWAGA! Odsłuch to nie 3 minuty jednego kawałka. Jeśli nie mamy czasu, nie umawiajmy się na odsłuch. Krótkie doświadczenie z danym sprzętem często sprawia wręcz odmienne wrażenie niż przy dłuższym kontakcie.

Sprawdźmy na spokojnie, całą piosenkę oraz różne gatunki, z którymi w domu będziemy mieli do czynienia. Po poświeceniu chwili (min. 30 min) na system możemy przystąpić do zmiany konfiguracji. I od początku to samo.

W ramach pewnego testu, dla siebie. Poproście o przesłuchanie systemu znacznie tańszego oraz znacznie droższego (z rozsądkiem ). Zweryfikujemy wtedy czy nasz budżet jest za duży, za mały czy też podlega dyskusji (temat CENA/JAKOŚĆ).

Finalnie po odsłuchu kilku zestawów skupmy się na dwóch, które najbardziej nam przypasują. Możemy odsłuchać je chwilę dłużej ponownie. Lub jeśli salon daje taką możliwość wypożyczyć sprzęt do domu.

Takie doświadczenie jest zdecydowanie najlepsze. Oprócz spokojnego odsłuchu (bez sprzedawcy nad głową :)) możemy głośno skomentować z współmieszkańcem o plusach i minusach danego systemu.

Dodatkowo akustyka powoduje często więcej zmian w dźwięku danego sprzetu niż wzmacniacz czy źródło. Pamiętajmy o tym!

Teraz kilka przestróg od strony tego czego nie robić:

- jak wspomniałem wcześniej, nie słuchać minuty danego sprzetu. To nic nie da. I proszę nie pisać później na forach kolumny X grały źle. Bo tego niestety nie wiemy.

- pozwólmy sprzedawcy na zaproponowanie innego modelu, ale nigdy nie słuchajmy komentarzy w stylu: "słyszy Pan różnice", "no teraz gra lepiej, prawda?" itp. To nie są WASZE doświadczenia!

- sprawdźmy jak skonfigurowany jest sprzęt. Czy gra na tych samych kablach, utworze. Czy potencjometry są ustawione jakoś specjalnie?

- wybierając jeden element np. kolumny. Nie słuchajcie ich na wzmacniaczu i źródle 10krotnie droższym od naszego domowego. Takie sytuacje też mają miejsce.

- uważajmy na komentarze w stylu: " w domu będzie grać lepiej". Jeśli będzie to ja chce to sprawdzić.

- patrzmy czy sprzęt ma polską gwarancję, lub jego cena akceptuje jej nie posiadanie.

Trochę przydługawo, ale liczę, że komuś się to przyda.

Piotrek

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłem dziś na odsłuchu. Zajęło mi to sporo czasu. Sklep otwarty od 10 do 13. Przyjechałem chwilę po otwarciu. Sklep prowadzony od 30 lat przez muzyka żyjącego jazzową muzyką. Teraz głównie zajmuje się sklepem, nagłaśnianiem i robotą akustyczną ze swoją ekipa. Najpierw zapoznanie się, rozmowa, wstępne rozeznanie i... jest już po 11. Oczywiście pogawędka w trakcie odsłuchu i dzielenie się przemyśleniami było niemal ciągle. Ogólnie wyszedłem po 14 z salonu.

Kolumny były podłączane do Denona DRA-800H a sama muzyka była puszczana z Tidala. Pomieszczenie odsłuchowe w ogóle nieprzygotowane w żaden sposób akustycznie. Mniej niż 20 metrów, wysoki sufit oraz otwarta ściana na drugą część sklepu, na ścianach wszędzie regały ze sprzętem (na dole kolumny na górze wzmaki/ampli) i jeszcze parę zestawów kolumn na podłodze. Moimi kawałkami odsłuchowymi dnia zostały Kombi - Bez ograniczeń energii oraz Jean Michel Jarre - Equinoxe pt.4. Reszta kawałków była różnie wybierana bo po odsłuchu tego co puszczał właściciel i powyższych dwóch kawałków miałem już pewne zdanie na temat kolumn. Na tapet trafiły (według kolejności):

Pylon Sapphire 25 - kolumny zaskoczyły mnie basem całkiem przyjemnym, ciągnącym się po ziemi. Jakbym miał zobrazować bas widząc krajobraz? Byłby mgłą/parą rozchodzącą się tuż nad ziemią. Średnica była jak wszystko to co dzieje się wokół a góra niczym śpiewające ptaki na drzewach. Tak odebrałem przestrzenność dźwięków. Myślałem, że basu będzie bardzo mało, ale tu się poczułem zaskoczony. Kolumny moim zdaniem dość przyjemne, ale czasem zdarzyły się sytuacje, że basu mogłoby być ciut więcej albo góry która trochę męczyła przy wyższych dźwiękach i mogłaby być zmorą przy dłuższym słuchaniu. Werdykt? Kolumny całkiem w porządku, ale jednak nie do końca mi podeszły.

Heco Aurora 700 - pierwszy utwór? Jest lepiej! Scena się poszerzyła, doszło więcej basu, który schodzi niżej, średnicy też zrobiło się dużo więcej. Góra całkiem przyjemna i nie męcząca. Bez ograniczeń energii tu zagrało naprawdę świetnie. Pylony zagrały dość płasko - Aurora 700 dała więcej oddechu i przestrzeni w dźwiękach. Kolumny trafiły w moje gusta. Miałem okazję się dłużej z nimi zaznajomić - w tym czasie przyszedł inny klient a ja siedziałem z Heco tak długo, że aż się znudziłem bo chciałem już poznać kolejny sprzęt. Werdykt? Fajny, przyjemny i całkiem niski bas, przyjemna scena, która dała dużo przestrzeni i średnicy (w porównaniu do Sapphire 25).
Dalej miało być zejście niżej na Pylon Pearl 27, ale to już nie miało sensu. Właściciel chciał dać do odsłuchu Aurory 1000, ale stwierdziłem, że niech poczekają. Poprosiłem o...

Focal Chora 826 - kolumny na które się trochę napaliłem nie wiedzieć czemu - pewnie wygląd wersji w kolorze walnut (na odsłuchu były akurat czarne). Stały obok Arie w tym samym kolorze więc jednak wygląd Focali robi robotę. Wracając do odsłuchu - kolumny jeszcze dobrze nie wygrzane. Pierwsze odczucie, przyjemne i nienachalne a za raz potem nudne, bez charakteru i bez tego czegoś. Góra? Jest. Średnica? Jest. Dół? No też jest, ale daleko mu do Heco Aurora 700. Kolumny całkiem przyzwoite i chyba najbardziej uniwersalne z tych trzech. Jednak ta góra... potrafiła tak się dać we znaki, że czasem ciężko było wytrzymać jeden utwór. Sprzedawca mówił, że po wygrzaniu powinny złagodnieć. Może i racja, ale jednak to nie moja bajka. Werdykt? Między mną a Focalem Chora 826 miłości nie będzie. Kolumny zupełnie odpadają.

Po zakończonym odsłuchu znów było dużo rozmów na różne tematy muzyczne i nie tylko. Sprzętu szukam chyba w najgorszym momencie. Pylony poszły w górę, Heco już poszło w górę i pójdzie jeszcze bardziej (widziałem nawet nowy cennik masakra...). Cały zapas Auror 700 po starych cenach poza kolumnami z odsłuchu się wyprzedał. Ostały się jeszcze Aurory 1000 w starych cenach, póki się nie sprzedadzą. Ja natomiast nastawiałem się na zakupy dopiero w marcu a tu trzeba się spieszyć i przekonać żonę... I spiąć jakoś budżet, który mimowolnie musi iść w górę.
Mam dać znać co robimy dalej. Czy zostajemy przy Aurorach 700, czy lecimy dalej z tematem. Na kolejny odsłuch trafi Heco Aurora 1000, Dali Oberon 7 oraz Pylon Ruby 25 (który będzie usuwany z ekspozycji i może trafić się świetna okazja)... Mimo wszystko myślę o kolejnej sesji odsłuchowej.

Miałem być bliżej celu i już jestem mały kroczek bo już wiem, że dźwiękowo klimat Heco Aurora 700 mi odpowiada, lecz teraz przyszło więcej wątpliwości przez wszelkie podwyżki cenowe oraz to, że trzeba się spieszyć.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Miras23 napisał:

4 godziny męczyłeś tego Pana...o_O 

Masakra...

Myślę, że to ja byłem tą męczoną stroną :P Tak na serio, nie chciałem zajmować czasu właścicielowi a on mnie namawiał na spokojny odsłuch bez pośpiechu i jeszcze poniosła nas rozmowa więc wyszedłem godzinę po zamknięciu sklepu. Tak to jest jak się trafi na człowieka z pasją otwartego na ludzi ;)

 

5 godzin temu, Kubakk napisał:

Czemu masakra ? Teraz poprzegląda czy ktoś nie ma taniej ...

Fajnie się czyta takie opisy , można poznać gust słuchającego

Akurat zrobię już zakupy w miejscu, gdzie byłem na odsłuchu. Miejsce sprawdzone i polecane przez znajomych (z czego jeden robi tam zakupy od lat) i nawet głupio by mi było zrobić zakupy gdzie indziej po tym jak się zaznajomiłem z właścicielem. Z resztą ceny i tak ma takie same/podobne jak wszędzie indziej.
Jak ktoś chce kupować sprzęt tam gdzie taniej a nie w miejscu odsłuchu to już kwestia indywidualna.

Dzięki. Starałem się dobrze przekazać swoje odczucia z odsłuchu i mam nadzieję, że przekazałem je zrozumiale dla czytelników forum :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli dla sprzedawcy to jest męczenie to powinien robić coś inengo. Ja myslę że on tez miło spedził czas. Bo tak wyszło z tego opisu. A jesli ktoś nie ma pasji która jest obok biznesu to w takim razie prowadzenie takiej dzialalności jest po prostu dla hajsu. Zero w tym przyjemności.

Niestety ceny ida do góry. To się będzie pomału zatrzymywać dopiero jak klienci zrozumieją co się dzieje.

Na razie teggo nie ma.

Pylon Ruby nie zagra lepiej. No dla mnie Chora też gra slabo.

Oberony? No powiem tak sprawdzić warto.

1000 ki moim zdaniem grają lepiej jesli jest potencjał. To znaczy pomieszczenie oraz wzmacniacz ktory da im rady.

Piotrek

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno spędził miło czas. Gdyby był sprzedawcą bez pasji to by dawał jasno do zrozumienia, że się zbliża koniec pracy a nie zachęcał do zostania i sam zagadywał na różne tematy nie tylko sprzętowe, ale i też okołomuzyczne.

A jak już pójdą do góry to i tak staną w miejscu... taki jest już trend niezależnie od tego co kupujemy.

W sobotę na drugim odsłuchu się zdecyduję czy zostaję z Aurorą 700 czy wezmę coś innego. Trochę się obawiam, czy 1000 nie będą trochę za dużym kalibrem do moich 21,5m2 (zrobiłem pomiary), ale z drugiej strony przy cichszym codziennym słuchaniu powinny mieć więcej basu.

Jestem ciekaw Oberonów jak będą grać - może mnie pozytywnie zaskoczą.

Co do Pylon Ruby - tu raczej nie spodziewam się szaleństwa, ale kto wie może ich brzmienie w jakiś sposób mnie zaskoczy nawet w formie "ciekawostki". W sumie sam jestem ciekaw ich brzmienia.

Chyba zostanę już przy Denonie DRA-800H na którym był odsłuch - może i nie jest to wybitny sprzęt, ale gra w sumie dobrze. Ma wszystko co potrzeba. Mocy mu też nie zabraknie - choć wiadomo, że to co siedzi w środku to nie są bebechy z półki premium. Będę mieć wygodę użytkowania i nie będę musiał kombinować z dokupowaniem sprzętu (szczególnie jakbym wziął wzmacniacz bez wifi). Jak będzie mi mało/zmienią się moje oczekiwania to za parę lat będę znów szukać coś nowego.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sobotę się przekonam jak mi to wszystko zagra.
Jak zdecyduję się na konkretne kolumny i będzie możliwość to sprawdzę jeszcze Cambridge Audio AXR100 (choć nie wiem czy nie mają wystawionego CXA61). Tylko trochę martwi mnie fakt mniejszej funkcjonalności. Choć bez hdmi przeżyję to jednak wygoda korzystania z wifi byłaby pożądana.

Na ten moment wydaje mi się, że zostanę przy Heco Aurora 700... trochę chcę mimo wszystko zaoszczędzić. No chyba, że inne kolumny sprawią, że będzie warto dopłacić do dźwięku który jeszcze bardziej mnie poruszy od 700.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Mr.Brush napisał:

W sobotę się przekonam jak mi to wszystko zagra.
Jak zdecyduję się na konkretne kolumny i będzie możliwość to sprawdzę jeszcze Cambridge Audio AXR100 (choć nie wiem czy nie mają wystawionego CXA61). Tylko trochę martwi mnie fakt mniejszej funkcjonalności. Choć bez hdmi przeżyję to jednak wygoda korzystania z wifi byłaby pożądana.

Na ten moment wydaje mi się, że zostanę przy Heco Aurora 700... trochę chcę mimo wszystko zaoszczędzić. No chyba, że inne kolumny sprawią, że będzie warto dopłacić do dźwięku który jeszcze bardziej mnie poruszy od 700.

Dokładasz z tyłu tego urządzenia Wiim mini i nikt nie widzi że masz dwa urządzenia. Zero problemu.

A urządzenie fajne z dobrym supportem.

Piotrek

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj byłem na drugim odsłuchu. Przejdę od razu do rzeczy.

Pylon Ruby 25 - Pierwsze kolumny na odsłuchu, dość ciekawe. Dźwięk wyrazisty, góra raczej grająca nieco wyżej i w sumie tyle ile powinno jej być (tylko w jednym utworze była lekko przeszywająca uszy), przyjemny bas ale nie schodzący nisko. Ogólnie kolumny trudne do opisania bo są dobre i to słychać, ale... nudne, bez charakteru. Kolumny idą w stronę czystego dźwięku - są bardzo bliskie monitorom studyjnym, które muszą jak najwierniej odwzorować to co muzycy grają. Co przyznał sam sprzedawca po moim podsumowaniu tego sprzętu.

Dali Oberon 7 - kolumny w ogóle nie były wygrzane (poprzednie zestaw odsłuchowy oberonów zabrał uparty klient). Mimo iż był to świeży zestaw to... już od pierwszych dźwięków kolumny trafiły wprost do mego serca. Ten sprzęt jest [dla mnie] po prostu genialny. To co się w nich dzieje jest moim zdaniem wprost niesamowite. Każdy najdrobniejszy szczegół był jak najbardziej słyszalny, ma się wrażenie, że czuć każdą najdrobniejszą wibrację struny, bębna itp. Scena? Tu osiąga się zupełnie inny wymiar odczuć. Miałem wrażenie sceny wychodzącej poza ściany, sceny w której słuchacz znajduje się w samym środku, sceny w której słychać dokładne i precyzyjne umiejscowienie wokalisty, instrumentu, każdego źródła dźwięku. Wszystko jest naprawdę trudne do opisania. Jednego jestem pewien - Dali Oberon 7 przyprawił mnie o orgazm słuchowy. Nie jestem w stanie opisać tego co czułem i słyszałem podczas odsłuchu, trzeba po prostu zapoznać się z tymi kolumnami na własne uszy. Nawet odniosłem pewne wrażenie, że słucham sprzętu z dużo wyższej półki cenowej niż jest w rzeczywistości. Żeby nie było idealnie - bas był mega przyjemny i było go całkiem sporo, ale nie było go aż tyle dużo i nie schodził aż tak nisko jak we wcześniej opisywanej Aurorze 700 - chociaż w Oberonach przy cichym słuchaniu moim zdaniem było go więcej.

Heco Aurora 1000 - tutaj nie miałem żadnego efektu zaskoczenia słuchając wcześniej 700-tek. Dostałem to czego się spodziewałem. Charakter kolumn bardzo podobny jak u młodszego brata, tylko mamy wszystkiego więcej. Więcej basu (a w szczególności przy cichym słuchaniu), więcej średnicy i bardziej szczegółowej, nieco więcej góry a także więcej sceny, przestrzeni i powierza. W pomieszczeniu odsłuchowym około 17m2 naprawdę dawały radę mimo swojej wielkości i nikogo nie zmiotły wciskając w ścianę - więc może tu jednak było małe zaskoczenie. Właściwie po wystawieniu z regału wyglądały jak Pudzian na siłowni pełnej samych cherlaków.

Po skończonym odsłuchu zostałem chyba z najtrudniejszą życiową decyzją do podjęcia. Serce mówi bierz Dali Oberon 7, portfel mówi weź Heco Aurora 700, natomiast słuch podpowiada weź Heco Aurora 1000. Nie chciałem też dopłacać do sprzętu i raczej nawet byłem skłonny pójść w stronę kompromisów nastawiając się przed drugą sesją odsłuchową na Aurorę 700. Długo się męczyłem z decyzją, sprzedawca też nie ingerował w kwestii mojego wyboru.
Szybko przekreśliłem 700-tki - biały kolor nie dojechał, na którym mi zależało. Kolumny bardzo fajne, ale starszy brat jest mimo wszystko pełniejszy.
Dali Oberon 7 - naprawdę wspaniałe kolumny i moim zdaniem najlepiej grające, jednak nie można ich porównywać z Aurorą 1000. Te dwa zestawy mają zupełnie inną charakterystykę. Oberony pomimo swojej niesamowitej szczegółowości i grania bardzo brudnego (nie wiem jak to inaczej określić, ale Pylon Ruby były czyste) na dłuższą metę doskwierałyby mi brakiem większej ilości basu a w szczególności przy moich klimatach muzycznych.

Tak więc stałem się posiadaczem zestawu Denon DRA-800H i Heco Aurora 1000 (kable, które mam to chyba Melodika MDSC - karton już jest zakopany w piwnicy więc nie powiem dokładnie). Zestaw może i nie najlepszy patrząc się na możliwości zestawienia kolumn z innym ampli/wzmakiem. Jednak trafiający w me gusta i ucho. Jestem z niego bardzo zadowolony a samo korzystanie z denona sprawia mi gadżeciarską frajdę. Kolumny grają od dobrych kilku godzin i z niecierpliwością czekam (choć jeszcze musi minąć parę tygodni) aż się w końcu otworzą i pokażą to co ukrywają.
Pierwotnie miało być 5-6 tyś na sprzęt a wyszło jak wyszło, jednak nie żałuję ani jednej wydanej złotówki!

Trochę szkoda, że moja przygoda z poszukiwaniem sprzętu już się skończyła. Sprawiało mi to wiele frajdy czytając wszelkie wątki na forum, wyszukując wszelkich informacji w internecie czy oglądając filmy przedstawiające sprzęt. Dlatego też w pewien sposób zostawiłem sobie oberony na później. Może za parę lat znów będę chciał poczuć to co czułem słuchając tych kolumn i kupić sobie kolumny podobnie grające do Dali Oberon 7 tylko z większą ilością basu? Może to będzie wyższa seria Dali? A może to będzie zupełnie inny sprzęt? Mimo iż to jest koniec pewnego etapu czuję w środku, że to jest początek przygody słuchania muzyki na nowym poziomie oraz, że jeszcze wiele możliwości jest przede mną.

Dziękuję za wszelkie odpowiedzi w temacie! Pozdrawiam ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...