Skocz do zawartości

Wzmacniacz do Transpuls 1500


mski

Recommended Posts

Mam NAD 316BEE, który napędza kolumny Transpuls 1500.

Czy ktoś mógłby zarekomendować lepszy wzmacniacz? Szukam przede wszystkim lepszej sceny.

Budżet, do 5 kPLN.

Czy w tym budżecie da się zdecydowanie poprawić scenę? Czy w ogóle zmiana z 316BEE na inny wzmacniacz w tym budżecie ma sens? 316 gra szeroko, brzmieniem jakie lubię, ale brakuje mu głębi, którą np. ma Audiolab 6000a, lecz tenże nie brzmi lepiej z tymi kolumnami, jak dla mnie, promując jakość średnicy ponad inne pasma.

Próbowałem NAD 356, ale ten poza świetnym basem, jest gorszy w innych pasmach.

NAD AMP1 - zero muzykalności, charakteru, duszy - gra jak większość klas D.

Czy np. Magnat MR 780 lub Magnat MA 900 to byłby dobry kierunek? Może NAD 375?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...
12 minut temu, Piotr Sonido napisał:

Czy temat jest nadal aktualny?

Aktualny. Problemu Nie rozwiązałem jeszcze.

 

8 godzin temu, lysy napisał:

Jak są w tej chwili ustawione kolumny: mam na myśli odległość od tylnej ściany?

Można wysunąć kolumny bardziej do przodu.

Testowałem z różnymi ustawieniami od ściany i tutaj raczej nie widzę zmiany w scenie, jedynie większa kontrola basu gdy dalej od ściany. Testowałem też z ustawieniem kątów i szerokości rozstawienia kolumn, ale tutaj sukcesów też nie widzę, natomiast gdy kolumny za bardzo oddalam od siebie to scena ulega pogorszeniu.

Od czasu założenia wątku miałem okazję przetestować w domu Topping PA5 z E50. O tak, scena wzdłuż i wszerz poszła znacznie. Natomiast muszę przetrawić czy PA5 chcę mieć na stałe. Ta gałka w PA5 licha, podłączenie głośników - trochę wygląda to jak zabawka w porównaniu z zachodnimi wzmacniaczami. Z kolei brak podbarwiania pasm w PA5 z E50 dało mi poczucie że wreszcie słyszałem muzykę taką jaka ona jest, bez jej wyostrzania jak np. w NAD AMP1, czy bez podbijania pasma basowego jak np. NAD 356. Swoją drogą dźwiękowo PA5 i E50 to bardzo udana  para, czego się nie spodziewałem.

Natomiast chętnie posłucham Waszych doświadczeń z wzmacniaczami do Transpuls 1500.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,
Zastanowiłbym się nad musical Musical Fidelity M3si.
Przestrzenniej grający wzmacniacz z zapasem mocy.
Przejrzysty, lecz nie ostry w górnym pasmie
Ewentualnie trochę cieplejszy od Musical fidelity, Atoll in 50.
Wzmacniacz zaskakuje dynamiką na mniejszych głośnościach.
Mocny wzmacniacz jak na 50W.





Pozdrawiam.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.02.2023 o 07:42, Piotr Sonido napisał:

Do tych kolumn polecał bym coś cieplejszego w  barwie z solidnym dołem.

Magnat, Vincent, Musical, NAD ale faktycznie model 375

Piotrek

Czy ktoś się orientuje jaką jakość oferują wejścia cyfrowe w Magnat MA900. Czy jest to jakość typu tani Amazon, czy coś w miarę, czy też jakość DACów za 2000 zł? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem tych Transpulsów jest trochę taki, że są to wdzięczne kolumny, ale niestety trzeba do nich mocnej jednostki żeby pokazały swój potencjał. Ja bym jeszcze spróbował Roksana K3 (tak, wiem, jest trochę drogi, ale jednak potrafi kontrolować tak duży przetwornik). NAD C375 jak najbardziej też fajna opcja.  

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zostały tylko dwa na polu walki, to najłatwiej będzie odsłuchać i sprawdzić który się spodoba bardziej. Według mnie ciekawszy byłby C375, ponieważ przestrzeń jest bardzo fajna w tym wzmaku, ale to nie oznacza, że Tobie może się podobać bardziej Magnat, bo o ile można by się doszukać cech wspólnych obu w charakterze, o tyle na pewno różnica będzie w średnicy, ale także szybkości i objętości basu. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 months later...

Wracam tylko dokończyć wątek. Zdecydowałem się  i Transpuls 1500 pracuje już z NAD C375BEE od kilku tygodni.

Czuć różnicę do NAD 316. 375 to poukładany piecyk. Przestrzeń zyskała znacznie. Bas mniej się rozlewa i o ile jest go dużo to gra tam, gdzie powinien, tak jak powinien i nie denerwuje bułowatością. 375 trzyma go na wodzy. To jest niesamowita poprawa.

Przy bogatej wieloinstrumentowej muzyce połączonej z chórami, czy też rytmicznych przejściach -  375 ma  ten luz w graniu - tam gdzie 316 miał problemy, czy też gubił się.

375 wypada też zdecydowanie lepiej przy bardzo cichym plumkaniu.

Natomiast wracając do NAD 316. Nadal nie mogę się nadziwić jak dobry jest to wzmacniacz przy swojej cenie. Energia i radość, z którą gra muzykę jest godna pochwały.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...