Nasze samochody. Kącik miłośników motoryzacji.

[pairtick]

 

[tomek4446]

Dnia 15.10.2025 o 13:23, il Dottore napisał:

Tak - Chiny zapowiedziały, że Rosja nie może przegrać tej wojny. Na razie pomoc chińska nie ejst bezpośrednio militarna ale w razie włączenia się NATO bezpośrednio w akcję na UKR jestem pewien że broń z Chin popłynie do Rosji szerokim strumieniem. 

Dobrze rozumiem , że swoim marketingiem chińszczyzny wspierasz napaść Rosji na Ukrainę ?  A idąc dalej , zagrożenie jakie płynie z tej napaści dla Polski ? Bo jak połączyłem kropki to tak mi wyszło.

[il Dottore]

Dnia 17.10.2025 o 19:34, tomek4446 napisał:

Dobrze rozumiem , że swoim marketingiem chińszczyzny wspierasz napaść Rosji na Ukrainę ?

Dobrze rozumiesz. Oczywiście nieświadomie, ale tak samo można powiedzieć, że każdy Polak wspiera w ten sposób rosyjską inwazję Ukrainy kupując trampki, kredki, koszulkę,  komputer, mikser czy telefon. Żadna różnica. 

Chiny to fabryka świata i tego nie przeskoczysz. 

[Vectorinni]

2 godziny temu, il Dottore napisał:

Dobrze rozumiesz. Oczywiście nieświadomie, ale tak samo można powiedzieć, że każdy Polak wspiera w ten sposób rosyjską inwazję Ukrainy kupując trampki, kredki, koszulkę,  komputer, mikser czy telefon. Żadna różnica. 

Chiny to fabryka świata i tego nie przeskoczysz. 

Czyli najlepiej iść tokiem rozumowania Fico i Orbana, że nie ma co "się stawiać" tylko poddać się tym "najsilniejszym" i współpracować, bo po co robić sobie pod górkę?

Czyli, jak spotkasz w ciemnej irlandzkiej uliczce agresora, to rozumiem że "dla świętego spokoju" spuścisz gaciory, bo lepiej z "silniejszym" nie zadzierać, bo i tak nie masz szans?

[il Dottore]

9 minut temu, Vectorinni napisał:

Czyli najlepiej iść tokiem rozumowania Fico i Orbana, że nie ma co "się stawiać" tylko poddać się tym "najsilniejszym" i współpracować, bo po co robić sobie pod górkę?

Wierzganie przeciw ościeniowi rzeczywiście nie jest dobrym pomysłem. Tym bardziej, że rozkład polityczny, społeczny i gospodarczy Europy widoczny jest jak na dłoni. Więc lepiej przeorientować się zawczasu. Tak oni myślą. 

Przypomnij sobie 1939 - po której stronie były wówczas Węgry i Słowacja? 

Te kraje mają długą tradycję elastycznej reakcji.

Miejmy nadzieję że i tym razem przeliczą się w rachubach. 

A Polska? Polska dokonała wówczas jedynie słusznego moralnego wyboru. I jaki efekt poza 6 milionami ofiar i utratą 30% terytorium oraz totalną dewastacją reszty? Kto wyszedł gorzej na II Wojnie? Węgry czy Polska?

Co powinno kierować polityką zagraniczną państwa? Moralna słusznośc? No, bez żartów proszę. 

Edytowano 8 godzin temu przez il Dottore

[Vectorinni]

Czyli jak pisałem, lepiej z bólem i bez nawilżania, byle "do pszodu i tanio"...

Moja ś.p babcia kiedyś mówiła, że w trudnych czasach czasem lepiej było "po poradę" udać się do felczera, bo z tymi dochtorami co to za "masło i mleko" tytuły kupili, to różnie bywało....

[Artur Brol]

16 minut temu, il Dottore napisał:

Co powinno kierować polityką zagraniczną państwa? Moralna słusznośc? No, bez żartów proszę. 

Dobro narodu. Idzie to chyba zawsze z moralna slusznoscia w parze.

Nie sadze by podkladanie sie Chinczykom czy Putinowi, szlo w parze z dobrem narodu. Chyba ze chinskiego lub rosyjskiego. 

[michaudio]

Jak to leciało w starym polskim filmie: "ludzie uciekajta, dochtory do wsi jado!!!

[Vectorinni]

6 minut temu, Artur Brol napisał:

Dobro narodu. Idzie to chyba zawsze z moralna slusznoscia w parze.

Nie sadze by podkladanie sie Chinczykom czy Putinowi, szlo w parze z dobrem narodu. Chyba ze chinskiego lub rosyjskiego. 

Kolego, masz w stopce produkowany w Chinach CXC. To oznaka tego, że nie ma już odwrotu i musisz teraz już brać wszystko chińskie, jak Reksio szynkę. Nie ma już odwrotu. Omoda rulez, zdziercy z Audi won...

[il Dottore]

21 minut temu, Artur Brol napisał:

Dobro narodu. Idzie to chyba zawsze z moralna slusznoscia w parze.

Aha - czyli wykończenie 6 mln swoich obywateli w imię moralnej słuszności było dla ich dobra? 

A ja głupi myslałem, że państwa nie mają moralności, przyjaciół ani wrogów - tylko INTERESY.

7 minut temu, Vectorinni napisał:

musisz teraz już brać wszystko chińskie, jak Reksio szynkę

Jak tak dalej pójdzie, to WSZYSTKO będzie chińskie, nawet Audi.  

I co wówczas poczniesz? Rowerkiem? Też chiński. 

21 minut temu, Artur Brol napisał:

Nie sadze by podkladanie sie Chinczykom czy Putinowi, szlo w parze z dobrem narodu.

No widzisz... A zdaniem Orbana bycie waflem Putlera to najlepsza recepta na bezpieczną i dostatnią przyszłość narodu węgierskiego. 

Czas pokaże kto ma rację. IIWŚ przegrali i nie odbudowali Wielkich Węgier sprzed Traktatu w Trianon. Ale za to nie ponieśli start nawet ułamkowychj w stosunku do tego, co poniosła Polska: przypominam - 6 milionów obywateli i 30% terytorium plus dewastacja, ruina i okradzenie całego państwa. Warto było WYGRAĆ tę wojnę?

Ale, jak powiadają, do trzech razy sztuka!  

Edytowano 8 godzin temu przez il Dottore

[Artur Brol]

O jakich 6 milionach mowisz?

Więc może trzeba zrobić wszystko, by tak dalej nie poszło. 

[il Dottore]

4 minuty temu, Artur Brol napisał:

O jakich 6 milionach mowisz?

O tych co brakowało w spisach ludności po wojnie. 

5 minut temu, Artur Brol napisał:

Więc może trzeba zrobić wszystko, by tak dalej nie poszło. 

Zaczynasz dobrze kombinować. 

[Vectorinni]

16 minut temu, il Dottore napisał:

 

 

No widzisz... A zdaniem Orbana bycie waflem Putlera to najlepsza recepta na bezpieczną i dostatnią przyszłość narodu węgierskiego. 

 

Yhy...A od 2014r. na Ukrainie, a od 2008 w Gruzjii widać doskonale, co znaczy nie zgadzanie się na bycie waflem...

 

[il Dottore]

17 minut temu, Vectorinni napisał:

A od 2014r. na Ukrainie, a od 2008 w Gruzjii widać doskonale, co znaczy nie zgadzanie się na bycie waflem...

Ja nie osądzam Orbana, bo nie wiem, czyje będzie ostatecznie na wierzchu i które podejście jest słuszne. 

Jako Polak wyssałem rusofobię z mlekiem matki i gdybym miał być w skórze polskiego premiera czy prezydenta, to nie wiem, czy byłoby mnie stać na trzeźwą ocenę.

A tu nie jest potrzebny romantyk wychowany na kulcie bezsensownych powstań i ofiar, tylko twardy cyniczny s***syn. 

[Vectorinni]

11 minut temu, il Dottore napisał:

 

A tu nie jest potrzebny romantyk wychowany na kulcie bezsensownych powstań i ofiar, tylko twardy cyniczny s***syn. 

Ci Twoi idole jak Orban i Fico są tak bardzo "cynicznymi s......nami", bo nie mają zbytnio wyjścia, jeżeli chcą się utrzymać przy paśniku. Ich kraje są tak uzależnione od kacapów w kwestii surowców, że wygodniej jest być tym "mądrzejszym",  który nie stawia się 2 armii świata. Pozorowanie walki z tą paskudną UE, która nota bene ideałem nie jest, jest tylko spektaklem i wygodną wymówką przeciw podjęciu prawdziwych działań. Innymi słowy, tym pseudo liderom łatwiej jest grać na "cynicznych skoorwieli", niż powiedzieć wyborcom o konieczności uniezależnienia się od największego gangusa w regionie. 

Przypomnij mi, Ty zdaje się ludzi leczysz, czyli jesteś wykształcony tak?

[il Dottore]

5 godzin temu, Vectorinni napisał:

Ci Twoi idole jak Orban i Fico

Oni nie są moimi idolami choć uczciwie mówię, że nie wiem, co bym zrobił na ich miejscu. 

Postawić się Rosji jest bardzo łatwo. Ba! W 1939 postawiliśmy się naraz Rosji i Niemcom.  Z Niemcami wygraliśmy  z Rosją to już nie bardzo. Okupacja trwała do 1993. Do dziś 1/3 naszego terytorium jest w rękach obcych. 

Także łatwo jest "się postawić" za to trudniej jest wyplątać swój kraj z takiej zadymy bez istotnych strat.

Edytowano 1 godzinę temu przez il Dottore