Skocz do zawartości

Solidny CD do tuningu


MiBu

Recommended Posts

Chciałbym polecić znajomemu używany odtwarzacz CD, który po drobnym tunigu będzie miał przyzwoity dźwięk.

Zainteresowałem się następującymi:

1. Cambridge Audio Azur 640c-s

2. Marantz CD67 MK2

3. Musical Fidelity Elektra - E60

Który z tych trzech powinienem wziąć pod uwagę ?

Miałem już różne odtwarzacze, ale żadnego z tych.

Budżet na sam zakup to do 1k zł.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taga Harmony ma jeden tez.

https://www.polpak.com.pl/produkt/1397/TCD-50

Jak wyzej moze jeden z Denona stajni np. model wyzej 1550 i tez nie ruszalbym niczego w srodku.

Nie mialem  ale nie sadze zeby mozna bylo wiele poprawic. Taka poprawa pewnie bedzie troche kosztowala wiec moze lepiej ta kase dolozyc i kupic cos z wyzszej polki.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Piotr Sonido napisał:

Na czym am polegać ten tuning?

Tu tylko wyobraźnia nas ogranicza. Często ludzie robią analog na lampach o ile zmieści się i to już jest zdecydowany progres. A najczęściej to wymiana kondensatorów w zasilaniu, przy DACu i przy analogu, wstawienie podstawek i lepszych opampów, wymiana zegara, przestawienie w tryb NOS. Mnóstwo rzeczy ludzie robią, różne pomysły i w różnych wariantach, jedni full wypas, inni tylko opampy na przykład.

Edytowano przez Wito76
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę się wypowiedzieć nt dcd1290 i 1460 od Denona, które miałem. Oba egzemplarze oryginalne, po zakupie zostały wysłane na przegląd/serwis i wspominam je bardzo dobrze. Oprócz brzmienia na duży plus budowa/mechanika, oczywiście okiem ignoranta ;)

W tej chwili mam lampizowanego dcd 1015. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 30.05.2023 o 22:43, Wito76 napisał:

Tu tylko wyobraźnia nas ogranicza. Często ludzie robią analog na lampach o ile zmieści się i to już jest zdecydowany progres. A najczęściej to wymiana kondensatorów w zasilaniu, przy DACu i przy analogu, wstawienie podstawek i lepszych opampów, wymiana zegara, przestawienie w tryb NOS. Mnóstwo rzeczy ludzie robią, różne pomysły i w różnych wariantach, jedni full wypas, inni tylko opampy na przykład.

Pytam czy jest to przemyślany i sprawdzony tuning czy po prostu mizany bo powinno być lepiej.

A w konsekwencji tylko konstruktor uważa że dokonał cudów.

No to prawda nowe Denony miewały problemy z samą szufladą. Ja nie korzystam obecnie z CD wiec nie testuje jak kiedyś. Ale kilkukrotnie nie tylko mi zdarzyło się zablokowanie mechanizmu.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dobie kończących się laserów i braku oryginalnych zamienników stawianie na CD i tunning to średni pomysł. 

Lepszym pomysłem wydaje się rozwiązanie; CD kupuję jako transport- model koniecznie z trwałym i dostępnym laserem + zewnętrzny DAC.

Aktualnie jako transport najlepszym wyborem jest każdy średni model odtwarzacza z głowicą CDM4/19. Mamy odczyt w polu magnetycznym + trwały laser. W razie "W" kupuje się dawcę za parę złoty. I tak mamy sprzęt wieczny. 

DAC = tutaj wybór jest spory od konstrukcji vintage na kościach R2R po nowe konstrukcje na kościach delta sigma.

Tunning - tak tak - złudnym jest, iż do średniego modelu wstawi się 10 sztuk lepszych kondensatorów na markowe, zegar, matę tłumiącą i już jest hiend. Na pewno coś tam lepiej będzie ale dalej w tym cd mamy ten sam główny element - kość DAC, filtry cyfrowe - to te elementy są kluczowe.

Ale wiadomo kto co lubi ;)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Artur Brol napisał:

Moze posluchaj  co kolega sugeruje - transport i zewnetrzny DAC.

Ja tak mam . Dac zawsze mozesz zmienic.

Tak jak pisałem na wstępie szukam samego odtwarzacza dla znajomego. Nie będą go interesować kombinacje typu transport + DAC.

56 minut temu, elektron6 napisał:

Yamaha -odpada,. Nie dostaniesz do tego modelu lasera

Denon - dobry wybór. Tutaj masz głowicę KSS240. Jeszcze do kupienia

Marantz - jeszcze jakieś lasery china można dostać.

To lasery, a pod kątem brzmienia ?

Czy to porównywalna klasa ?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, stach_s napisał:

A może pozwól koledze pójść drogą która sobie wybrał ;)

To, że Ty tak masz nie znaczy z automatu lepszości takiego rozwiązania... 

Czytałem swój post ale nigdzie nie widziałem bym koledze nie pozwalał czy kazał zrobić tak albo tak.

Nigdzie nie sugeruje lepszości czego kolwiek.

Wszyscy tu chyba dzieła się wiedzą lub doświadczeniami i jeśli coś proponują to jest jedynie jedna z możliwości które zainteresowany może wybrać ale nie musi.

Też użyłem słowa może 😏

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie to jest spore ryzyko rozczarowania. Jakiś rok temu kupiłem sobie Denon DCD 685 na "legendarnej" kości PCM1702. Sporo jest cedeków na tej kości, choćby wyższy model, proponowany chyba wyżej model 1450AR. Krótko go miałem i sprzedałem. Technicznie, mimo że to był dwudziestolatek około, nie miałem nic do zarzucenia. Ale brzmienie niestety zupełnie mi nie podeszło. Za DACiem jest ten nieszczęsny filtr który w mojej ocenie bruździ dużo. Wiadomo, wszystko pomyślane przez inżynierów Denona w dobrej intencji, brzmienie takie cieplutkie, ale niestety z przesadą. Miało być miło, analogowo a wyszło kluchowato, za miękko, dźwięk napompowany tym ciepłem co w efekcie dawało przykry efekt utraty detali, spadku dynamiki i przede wszystkim było to brzmienie dalekie od naturalnego. Nie upieram się, by brzmienie było naturalne, czasem fajnie jest gdy trochę jest tego "makijażu", tych sterydów w brzmieniu, oczywiście bez przesady i pójścia w sygnaturę "V".  Niemniej jednak w przypadku wspomnianego DCD 685 wyszło trochę karykaturalnie.

Generalnie wybór cedeka to loteria. Teraz mam Philipsa CD614, też żaden top, ale kupiłem bardzo okazyjnie sztukę nówkę, leżak magazynowy i żal było za 3 stówy nie wziąć pachnącego nowością 30 letniego cedeka. "Niezniszczalny" laser wspomniany przez Elektron6 znany CDM4/19, kość to TDA1543 i tutaj już jest "przepaść" jeśli chodzi o wspomnianego wcześniej Denona. Brzmienie również lekko ocieplone, ale z piękną barwą i umiejętnością budowania brył w przestrzeni. Też ma swoje grzeszki, dynamika, detale, ale właśnie idzie na warsztat i będzie uprade, wymiana kilkunastu kondensatorów, opampów, przestawienie w tryb NOS, korekty w zasilaniu i inna drobnica. Oczekiwania? - zwiększona dynamika i odmulenie. Zobaczymy, za tydzień będę wiedział. Wiadomo, można jeszcze lepiej, zrobić analog na lampach, oddzielny zasilacz itd ale pytanie czy warto, zwłaszcza gdy mam inne obszary swojego audio, które chciałbym doinwestować a CD nie jest moim podstawowym  źródłem tylko okazyjnym.

Edytowano przez Wito76
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...