Skocz do zawartości

Gramofon w cenie do .... ? :]


lukluk71

Recommended Posts

Panie i Panowie, powoli będę chciał się rozglądać za gramofonem. W sumie nie wiem jaki przedział cenowy, ale możliwe że coś w 1000-2500zł
Generalnie widzę że często ludzie polecają bardziej odrestaurowane stare gramofony, niż nowe. Może ktoś poda swoje argumenty, dlaczego lepiej szukać stare niż nowe na gwarancjach ze sklepu? Jak wygląda sprawa z używanymi, często to się lubi psuć? Obok siebie mam Pana który ogarnia stare gramofony, może ktoś ogarnięty zerknie na modele i coś tam z nich poleci?
https://allegro.pl/uzytkownik/audioshock?bi_c=Product&bi_m=seller-more&bi_s=archiwum_allegro&p=3


jeśli nie, to może nowe?

Edytowano przez lukluk71
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, majkel74 napisał:

Mysle ze jest mnóstwo argumentów za gramofonem z epoki, natomiast pytanie trzeba sobie zadać, czy ma się odpowiednią wiedzę, rozeznanie, determinację, chęć zgłębiania tematu itd. Ja sobie na to pytanie odpowiedziałem przecząco i kupiłem nowy gramofon.

No wiedzę można zdobyć, zagłębiać się w różne tematy bardzo lubię, odrywając się od codzienności. Czas będzie ciężej, bo doba ma za mało godzin.
Ale możesz rozwinąć temat, jestem zielony w temacie. Więc chętnie bym poczytał dlaczego kupiłeś nowy a nie z epoki ?

Znajomy nakręca mnie na Audio technica AT-LP140XP
Ma ten gramofon i bardzo sobie go chwali. Ale jest raczej laikiem, gramofon kupiony raczej z przypadku bo gdzieś tam po rodzinie dostał sporo vinyli. Tyle co się zna, żeby włączyć i wyłączyć. Więc poleca ten model, ale raczej bez konkretnych argumentów.
obraz.png.2a639a0257250f10419043dca2e27c59.png

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to już napisałem. I tak jak napisałeś, trzeba na to trochę czasu poświecić. Gdyby to było podstawowe źródło dźwięku u mnie, to może rozważyłbym inną drogę. A że płyt nie slucham na codzień, to uznałem ze pójdę na łatwiznę. Co nie znaczy że nowe gramofony grają zawsze gorzej niż te z epoki, bo i takie radykalne twierdzenia padają. Natomiast w Twoim budżecie kupisz jakiś podstawowy gramiak z prostą wkładką Audio-Techniki lub w najlepszym razie Ortofonem Red. Te gramofony mają podobną konstrukcje i grają podobnie. To jest nawet przyjemne granie, takie stereotypowe granie gramofonowe, do słuchania czasem w weekend i obserwowania jak płyta się kręci fajnie jak najbardziej wystarczy.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, majkel74 napisał:

W sumie to już napisałem. I tak jak napisałeś, trzeba na to trochę czasu poświecić. Gdyby to było podstawowe źródło dźwięku u mnie, to może rozważyłbym inną drogę. A że płyt nie slucham na codzień, to uznałem ze pójdę na łatwiznę. Co nie znaczy że nowe gramofony grają zawsze gorzej niż te z epoki, bo i takie radykalne twierdzenia padają. Natomiast w Twoim budżecie kupisz jakiś podstawowy gramiak z prostą wkładką Audio-Techniki lub w najlepszym razie Ortofonem Red. Te gramofony mają podobną konstrukcje i grają podobnie. To jest nawet przyjemne granie, takie stereotypowe granie gramofonowe, do słuchania czasem w weekend i obserwowania jak płyta się kręci fajnie jak najbardziej wystarczy.

o to mi właściwie chodzi. Chciałbym żeby dobrze zagrało. Ale też żeby to nie był plastikfantastik.

U mnie jednak główne źródło to TIDAL. Mój przyjaciel ma ogromny zasób płyty winylowych, gdzie chętnie by się nimi podzielił ze mną, z tym że nie mam na czym puszczać.  Stąd pomysł z gramofonem. Mój Lyngdorf ma przedwzmacniacz gramofonowy.

 Z tym modelem co wrzuciłem to chyba błąd, później dopytam jaki to dokładnie model.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, lukluk71 napisał:

No wiedzę można zdobyć, zagłębiać się w różne tematy bardzo lubię, odrywając się od codzienności. Czas będzie ciężej, bo doba ma za mało godzin.
Ale możesz rozwinąć temat, jestem zielony w temacie. Więc chętnie bym poczytał dlaczego kupiłeś nowy a nie z epoki ?

Znajomy nakręca mnie na Audio technica AT-LP140XP
Ma ten gramofon i bardzo sobie go chwali. Ale jest raczej laikiem, gramofon kupiony raczej z przypadku bo gdzieś tam po rodzinie dostał sporo vinyli. Tyle co się zna, żeby włączyć i wyłączyć. Więc poleca ten model, ale raczej bez konkretnych argumentów.
obraz.png.2a639a0257250f10419043dca2e27c59.png

To gramofon dla dj'ów. 

Szukasz czegoś w tym stylu? 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta Audio-Technica to całkiem porządna konstrukcja, trzeba do niej dołożyć tylko inną wkładkę od razu i koszt rośnie. Pytanie tez jakiej jakości jest pre-phono w Twoim wzmacniaczu (ten gramofon nie ma wbudowanego pre)

 

To jeden z dalekich klonów Technica sl1200, ma podobnie jak on didżejski look co nie znaczy, ze nie zagra dobrze na stoliku audiofila 😉

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowany)

Koledzy, nie ważne czy ma look DJski, szukam czegoś raczej do odtwarzania płyt vinylowych, do których mam dostęp, a zasób jest spory.

Nie musi to być audiofilski gramofon.  Gramofon będzie używany w niedziele po kościele :D raczej nie będzie codziennie. Może to być też jakiś podstawowy model, nawet tańszy, gdzie reszta zostanie na wymianę lepszej wkładki.  Zastanawiam się nawet nad takim modelem. Ma to odpalić czarną płytę od początku do końca z miarę przyzwoitym dźwiękiem. Nie chcę tym latać w kosmos :]
https://www.tophifi.pl/gramofony/gramofony/audio-technica-at-lp5x.html

ew.
https://www.tophifi.pl/gramofony/gramofony/audio-technica-at-lpw50pb.html#reviews

Edytowano przez lukluk71
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, lukluk71 napisał:

Koledzy, nie ważne czy ma look DJski, szukam czegoś raczej do odtwarzania płyt vinylowych, do których mam dostęp, a zasób jest spory.

Nie musi to być audiofilski gramofon.  Gramofon będzie używany w niedziele po kościele :D raczej nie będzie codziennie. Może to być też jakiś podstawowy model, nawet tańszy, gdzie reszta zostanie na wymianę lepszej wkładki.  Zastanawiam się nawet nad takim modelem. Ma to odpalić czarną płytę od początku do końca z miarę przyzwoitym dźwiękiem. Nie chcę tym latać w kosmos :]
https://www.tophifi.pl/gramofony/gramofony/audio-technica-at-lp5x.html

ew.
https://www.tophifi.pl/gramofony/gramofony/audio-technica-at-lpw50pb.html#reviews

Może będzie wygodniej jak zajrzysz do jednego z naszych sklepów i tam zobaczysz na żywo każdy z nich :)?

To różne propozycje, mi z tej grupy leży najbardziej LP5X ale wolałbym abyś dostrzegł to podczas prezentacji :)

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, lukluk71 napisał:

czegoś raczej do odtwarzania płyt vinylowych

Ale wiesz (a być może Twój przyjaciel Cię już uświadomił) że gramofon to nie CD że się wkłada płytę i gra tylko że trzeba tam trochę poustawiać żeby dobrze grało, a co najważniejsze nie uszkodziło płyt.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Palmos napisał:

Ale wiesz (a być może Twój przyjaciel Cię już uświadomił) że gramofon to nie CD że się wkłada płytę i gra tylko że trzeba tam trochę poustawiać żeby dobrze grało, a co najważniejsze nie uszkodziło płyt.

Wiesz co, no trochę i tak i nie, Dla takiego gramofonowego laika, który odpala od czasu do czasu płyty to nie musi być takie skomplikowane. Ja posiadam Pro Jecta Debut Carbon z 2m RED już dość długo, mam też jakąś kolekcję płyt. Gramofon był praktycznie od razu gotowy do użycia, trzeba było założyć talerz i ustawić  przed pierwszym odpaleniem co było w instrukcji i sprzęt gra :) Płyty żyją i mają się dobrze, dźwięk na moje potrzeby (czyli jak napisał autor  co niedziele po kościele :P)  jest bardzo ok :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, Palmos napisał:

Ale wiesz (a być może Twój przyjaciel Cię już uświadomił) że gramofon to nie CD że się wkłada płytę i gra tylko że trzeba tam trochę poustawiać żeby dobrze grało, a co najważniejsze nie uszkodziło płyt.

Ja bardzo Was proszę, nie róbmy z tego wątku jakiegoś mitycznego obrzędu w świecie gramofonowców. Wczoraj się do 3 nad ranem naczytałem sporo wątków i dochodzę do wniosku że niektórzy to mają jakąś obsesję na tym punkcie, jakby to była jakaś czarna magia do opanowania tylko dla WYBRAŃCÓW. Przepraszam za szczerość, ale jak przeczytałem Twój komentarz tutaj w takim pouczającym tonie, to śmiechłem.  Może tak odebrałem Twój wpis, bo temat o gramofonach to teraz najcięższy temat przez który przedzieram się jeśli chodzi o tematy audio, po prostu sporo tam gramofobów w internecie którzy używają tego sprzętu a robią z tego tajemnice wszechświata dla wybranych :D To jakiś kult, sekta niektórych ludzi. No jakiś wątek gdzie jakiś użytkownik zadaje pytanie proste, a tu nagle JEB dostajesz wykład od jakiegoś janusza gramofonowca (nie mówię o Tobie, bo tam była wręcz agresja, bo laik kupuje gramofon) że to nie jest dla wszystkich zabawa. Jeszcze rozumiem jak wyjaśnione argumentami, za i przeciw, gdzie ktoś sobie przemyśli i podejmie samodzielnie decyzje, ale noooo jakoś ciężko, jakby na opierd...olu od mamy za to że się w gimnazjum po balu piwo wypiło z 10 kolegami do podziału :D
 

 

1 godzinę temu, Michał Gałązka napisał:

Wiesz co, no trochę i tak i nie, Dla takiego gramofonowego laika, który odpala od czasu do czasu płyty to nie musi być takie skomplikowane. Ja posiadam Pro Jecta Debut Carbon z 2m RED już dość długo, mam też jakąś kolekcję płyt. Gramofon był praktycznie od razu gotowy do użycia, trzeba było założyć talerz i ustawić  przed pierwszym odpaleniem co było w instrukcji i sprzęt gra :) Płyty żyją i mają się dobrze, dźwięk na moje potrzeby (czyli jak napisał autor  co niedziele po kościele :P)  jest bardzo ok :) 

otóż to.

Edytowano przez lukluk71
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

50 minut temu, lukluk71 napisał:

śmiechłem

Wbrew pozorom to jednak istotne sprawy. Dobry salon ustawi gramofon przed wysłaniem. Jak kupisz w Media Expert, Media Markt czy jakimś innym markecie to te ustawienia spadną na Ciebie. Oczywiście będziesz mógł je olać, ale raczej nie będzie właściwego brzmienia, a znajomy może mieć słuszne pretensje za stan płyt jak mu będziesz oddawał.

Pamiętam, że w latach 80-tych igły używane w polskich wkładkach po odtworzeniu 10 płyt zazwyczaj nadawały się do wymiany. Przestawały dobrze brzmieć i zaczynały rysować płyty. Dopiero jak się ojciec szarpnął na wkładkę Ortofona za grubą (wtedy) kasę, to problem został rozwiązany.  Podobnie może być gdy nie przygotujesz gramofonu właściwie przed pierwszym użyciem. Od czasu do czasu warto też sprawdzić czy to ustawienie się nie zmieniło. O płyty też warto dbać - przemyć od czasu do czasu, zainwestować w szczotkę antystatyczną, itp. itd.

Dlatego z winylami jest trochę inaczej niż z CD.   

Edytowano przez Chmarski
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, ja przejdę do zaproponowania kilku modeli, które moim zdaniem są warte rozważenia :) Na pewno warto byłoby sprawdzić i posłuchać Rega Planar 1, Pro-Ject Debut Carbon III DC, a także nieco droższego Pro-Ject Debut Carbon Evo. Zapraszamy w razie czego do kontaktu i na odsłuch. To fajne rozwiązanie z nówek, z gwarancją. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...