DiBatonio Napisano 14 godzin temu Napisano 14 godzin temu (edytowany) Albo uśrednione do poziomu na jakim być może da się słuchać. Marcin słyszałem R2R nie robi na mnie wrażenia, o jakim się pisze po forach, no sorry. Swojego DSa nie zamieniłbym na jakieś R2R za kilka tys. a tym bardziej na jakieś tanie R2R. Wiesz jak to jest…”każda pliszka swój ogonek chwali” 😉 Na AS jest milion opinii w wątkach o R2R vs DS, czytałeś, pisałeś, ja też, są też opinie ludzi z branży nagraniowej, wiesz przecież o kogo chodzi i spróbuj go przekonać do R2R, no nie przekonasz, bo gość wie na czym jadą realizatorzy dźwięku w studiach Tobie się podoba, a na mnie nie robi wrażenia i nie widzę żadnej wyższości nad dobrym, a tym bardziej drogim DS, o tym też była mowa na forum obok. Przecież i tak gra cały system 😉 Edytowano 14 godzin temu przez DiBatonio Odpisz, cytując
marcinmarcin Napisano 13 godzin temu Napisano 13 godzin temu 1 godzinę temu, DiBatonio napisał: Albo uśrednione do poziomu na jakim być może da się słuchać Dla mnie R2R różnicuje właśnie o niebo lepiej... każdy kawalek gra inaczej, wszędzie jest inny bas itp itd... czy qutest czy vega jak robiliśmy ostatnie porownania grały wszystko z tą samą manierą, a stary rock czy metal tak samo suszyły 1 Odpisz, cytując
DiBatonio Napisano 13 godzin temu Napisano 13 godzin temu Przed chwilą, marcinmarcin napisał: Dla mnie R2R różnicuje właśnie o niebo lepiej... każdy kawalek gra inaczej, wszędzie jest inny bas itp itd... czy qutest czy vega jak robiliśmy ostatnie porownania grały wszystko z tą samą manierą, a stary rock czy metal tak samo suszyły Marcin, ależ ja to wszystko mam też u siebie kolego z DSem jaki siedzi w Moonie 380 D DSD, tylko to nie ten rząd wielkości i ceny o jakim jest ten wątek. Odpisz, cytując
il Dottore Napisano 12 godzin temu Napisano 12 godzin temu (edytowany) 1 godzinę temu, DiBatonio napisał: spróbuj go przekonać do R2R, no nie przekonasz, bo gość wie na czym jadą realizatorzy dźwięku w studiach Może dlatego współczesne nagrania i mastering są tak ciulowe? Może dlatego w polskich filmach dialogi są do tego stopnia niezrozumiałe, że muszę oglądać je z napisami? Polski "inżynier dźwięku" to jak papuaski neurochirurg. Taki sam oksymoron. 14 godzin temu, Artur Charicki napisał: Teraz po prostu jest moda na r2r I Bogu dziękować, że w końcu naród przejrzał na oczy! W końcu dzięki Chińczykom (tanie drabinki rezystorowe) można posłuchać muzyki w komforcie i bez stresu. W całym jej pięknie i majestacie. Do czasu wprowadzenia technologii drukowanych drabinek byliśmy skazani na konstrukcje na 40-letnich chipach, których zapasy nie są nieskończone. A teraz można technologię R2R pchać wreszcie do przodu i "sky is the limit". 11 godzin temu, elektron6 napisał: I właśnie z tego powodu preferuję zakup płyt cd używaych z lat 80 tych, początek lat 90 tych. Nagrania takie są dużo lepszej jakości niż to co mamy obecnnie na rynku. Minus - mamy zawężony repertuar do "starych zespołów". Do tego dobry dac R2R, lampa i mamy wszystko:) Mój człowiek! Też wolę Targety od nowych wydań czy (Boże, uchowaj!!!) remasterów. Ale muszę jednocześnie przyznać że nowy remix "Animals" Floydów jest GENIALNY!!! 2 godziny temu, marcinmarcin napisał: Na R2R nawet jak coś jest spieprzone dobrze sie slucha. Słyszysz błędy i niedoskonałości, ale w inny sposób. Nie ma ostrości, szarości, jasności, tylko jakieś takie prawdziwsze i bardziej zróżnicowane Amen! Ale brzmienia The Cure nawet na R2R nie trawię. Edytowano 12 godzin temu przez il Dottore 1 Odpisz, cytując
DiBatonio Napisano 11 godzin temu Napisano 11 godzin temu 42 minuty temu, il Dottore napisał: Amen! Ale brzmienia The Cure nawet na R2R nie trawię. Czyli jednak… Ech…. 43 minuty temu, il Dottore napisał: Może dlatego współczesne nagrania i mastering są tak ciulowe? Nie są, pisałem już na jakie wytwórnie warto spojrzeć. 43 minuty temu, il Dottore napisał: Może dlatego w polskich filmach dialogi są do tego stopnia niezrozumiałe, że muszę oglądać je z napisami? To akurat prawda jeśli chodzi o filmy i seriale. 44 minuty temu, il Dottore napisał: Polski "inżynier dźwięku" to jak papuaski neurochirurg. Taki sam oksymoron. W twojej ocenie może tak, są polscy wykonawcy, których albumy były realizowane tu w Polsce i świetnie się ich słucha. Nie mówię tu o tych, którzy poszli w komercję i których słuchamy najczęściej w radio. Odpisz, cytując
il Dottore Napisano 9 godzin temu Napisano 9 godzin temu (edytowany) 2 godziny temu, DiBatonio napisał: są polscy wykonawcy, których albumy były realizowane tu w Polsce i świetnie się ich słucha Jasne - np. Kayah & Bregovic. Chyba nagrywana w PL. Bardzo fajny bas! A ze starszych - I Ching. Ileż tam powietrza! Realizatorzy (przez duże R!): Wojciech Przybylski, Jarosław Regulski. Fachury ze starej szkoły. Nagrywane jeszcze z Havaną a PC jako źródło. Bez subwoofera. https://rumble.com/v6p90mr-i-ching.html Edytowano 9 godzin temu przez il Dottore 1 Odpisz, cytując
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.