Skocz do zawartości

Wzmacniacz do Sonus Lumina V


Kaladin

Recommended Posts

1 godzinę temu, Piotr Sonido napisał:

Nikt już nie ma? UK i DE? też nie?

Richersounds juz ma tylko czarny za 1200 GBP, w DE Roksan Caspian to urzadzenie widmo, prawie w ogole nie znane i w zadnych sklepach nie widzialem do dzis.

W PL Audiotrendt moze jeszcze miec, i w audiomix widnieje na stronie, ale wciaz ceny okolo 11.000 PLN.

 

Ciesze sie ze udalo mi sie jeszcze kupic nowke, to byl zakup dekady dla mnie 😎

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.11.2024 o 09:03, Lumberjax napisał:

Richersounds juz ma tylko czarny za 1200 GBP, w DE Roksan Caspian to urzadzenie widmo, prawie w ogole nie znane i w zadnych sklepach nie widzialem do dzis.

W PL Audiotrendt moze jeszcze miec, i w audiomix widnieje na stronie, ale wciaz ceny okolo 11.000 PLN.

 

Ciesze sie ze udalo mi sie jeszcze kupic nowke, to byl zakup dekady dla mnie 😎

Czyli Richer jeszcze tylko.

Swego czasu ludzie sprowadzali.

Ale to faktycznie możliwe że juz po ostatnim dzwonku.

8 godzin temu, brodzirysz napisał:

Tor: Primare Prisma NP5 MK II (Air Play) - Musical Fidelity V90 dac - Onkyo A-5VL

Ok rozumiem.

Dzieki.

 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Piotr Sonido napisał:

Czyli Richer jeszcze tylko.

Swego czasu ludzie sprowadzali.

Ale to faktycznie możliwe że juz po ostatnim dzwonku.

Ok rozumiem.

Dzieki.

 

Drogi do uzyskania zadowalającego dźwięku przez amatorów jest kręta i pełna tajemnic. Przed laty cieszyłem się Radmorem i Amatorem. Obecny, nowy początek to był Marantz PM7000N (i wspomniane wyżej Onkyo+Apple Airexpress, Arcam Airdac)  z Focal Chora 806, Canton Ergo 620, Pylon Pearl. Dzisiejszy zestaw to przede wszystkim efekt lektury forum, opinii doradców z salonów (to jest skomplikowane kiedy mieszkasz na głębokiej prowincji) oraz własnych doświadczeń. Stwierdzić jednak mogę, iż - mimo wszystko - najlepszym źródłem pomysłów/wskazówek jest forum. Wielkie dzięki. Pozdrawiam serdecznie

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks later...

Mała aktualizacja. Udało mi się posłuchać następujących wzmacniaczy u mnie w domu:
1. Rega Elicit MK5 - super dzwięk. Jest bas, jest średnica. Niestety coś się dzieje z górą. Za dużo powietrza i jakiegoś takiego efektu echa 

2. Musical Fidelity m5si i m6si - jakoś mi nie podszły. Nie mogę napisać nic szczególnego dlaczego. W porównaniu z innymi odpadły

3. Naim Nait 5si - pierwszy wzamcniacz, który słuchałem. Rozrywkowe ale przyjmne brzmienie. Jednak w porównaniu do mojego ampli X3800h nie było przepaści. Oczekiwałbym więcej detalu i finezji.

4. Naim Nait XS3 - bardzo podobny do Regi. Do pewnego momentu mój faworyt. Jednak przy głośniejszych odsłuchach potrafi męczyć. Nie poradził sobie z bardziej złożonymi utworami jak Kshmir, Lindsey Stirling czy motywem z Piratów z Karaibów. 

5. Technics - nie pamiętam modelu. Nie słuchałem w domu. Odpadł tak jak MF M5/6si

5. Hegel H190 - fjana rozdzielczość, scena i bas. Niestety wokal jakiś taki wycofany z Sonusami. Brakowało kopa

6. Marantz 40n - ogólnie bardzo przyjemnie się słuchało. Ogólny odbór lepszy niż w Heglu. Może trochę nie ta rozdzielczość ale nie było problemu z wycofanymi wokalami. Jednak nie potrzebuję DACa i transportu wbudowanego. 

6. Marantz model 30 - bardzo dobra scena i rozdzielczość. Zadziwiająco przyjemnie gra. Nie brakuje basu. Radzi sobie z każdym rodzajem muzyki łącznie z tymi kawałkami z którymi nie radził sobie Naim. Powiedziałbym, że najlepszy z całego porównania. Jednak czegoś mi brakuje. Może trochę wyeksponowania średnicy?

Podsumowując idealny wzmacniacz to połączenie ogólnej muzykalności i rozdzielczości Marantza model 30 z Naimem 😀. Czy na bazie tego podsumowania ktoś może podsunąć co jeszcze mógłbym przesłuchać tak aby uzyskać brzmienie którego szukam? Budżet do 15k. Tak jak pisałem na wstępie rozważam zakup używki ale w tym wypadku jest problem z odsłuchem w domu. 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kaladin napisał:

Mała aktualizacja. Udało mi się posłuchać następujących wzmacniaczy u mnie w domu:
1. Rega Elicit MK5 - super dzwięk. Jest bas, jest średnica. Niestety coś się dzieje z górą. Za dużo powietrza i jakiegoś takiego efektu echa 

2. Musical Fidelity m5si i m6si - jakoś mi nie podszły. Nie mogę napisać nic szczególnego dlaczego. W porównaniu z innymi odpadły

3. Naim Nait 5si - pierwszy wzamcniacz, który słuchałem. Rozrywkowe ale przyjmne brzmienie. Jednak w porównaniu do mojego ampli X3800h nie było przepaści. Oczekiwałbym więcej detalu i finezji.

4. Naim Nait XS3 - bardzo podobny do Regi. Do pewnego momentu mój faworyt. Jednak przy głośniejszych odsłuchach potrafi męczyć. Nie poradził sobie z bardziej złożonymi utworami jak Kshmir, Lindsey Stirling czy motywem z Piratów z Karaibów. 

5. Technics - nie pamiętam modelu. Nie słuchałem w domu. Odpadł tak jak MF M5/6si

5. Hegel H190 - fjana rozdzielczość, scena i bas. Niestety wokal jakiś taki wycofany z Sonusami. Brakowało kopa

6. Marantz 40n - ogólnie bardzo przyjemnie się słuchało. Ogólny odbór lepszy niż w Heglu. Może trochę nie ta rozdzielczość ale nie było problemu z wycofanymi wokalami. Jednak nie potrzebuję DACa i transportu wbudowanego. 

6. Marantz model 30 - bardzo dobra scena i rozdzielczość. Zadziwiająco przyjemnie gra. Nie brakuje basu. Radzi sobie z każdym rodzajem muzyki łącznie z tymi kawałkami z którymi nie radził sobie Naim. Powiedziałbym, że najlepszy z całego porównania. Jednak czegoś mi brakuje. Może trochę wyeksponowania średnicy?

Podsumowując idealny wzmacniacz to połączenie ogólnej muzykalności i rozdzielczości Marantza model 30 z Naimem 😀. Czy na bazie tego podsumowania ktoś może podsunąć co jeszcze mógłbym przesłuchać tak aby uzyskać brzmienie którego szukam? Budżet do 15k. Tak jak pisałem na wstępie rozważam zakup używki ale w tym wypadku jest problem z odsłuchem w domu. 

No to grubo poleciałeś, ale najlepsze jeszcze przed Tobą. Moon 250i, Atoll IN300 Signature.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisano (edytowany)
1 godzinę temu, Salon Planeta Dźwięku napisał:

No to grubo poleciałeś, ale najlepsze jeszcze przed Tobą. Moon 250i, Atoll IN300 Signature.

Zapomniałem dodać że Atolla In200 też miałem u siebie. Porównywałem go do Naima XS3 i wtedy średnica/góra wydawała mi się na dalszym planie dlatego zostałem na tamten czas przy Naimie. Teraz zstanawiam sie jakby Atoll wypadł w porównaniu z Marantzem M30?!

A Moon 250i nie będzie trochę za słaby? I przy okazji czy V2 bardzo się różni od poprzedniej wersji?

57 minut temu, Carmion napisał:

Jak budżet 15k to warto dodać do odsłuchu nowego Caspiana 4g. 

Ja za 10k kupiłem dwa nowe Caspiany M2. Także oferta życia. Już niestety niedostępna. 

Caspian też był na mojej liście ale niestety już nie ma gdzie odsłuchać. Sprawdzę tego 4g ale chyba nie ma co porównywać do M2, chyba trochę inne brzmienie.

Edytowano przez Kaladin
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kaladin napisał:

A Moon 250i nie będzie trochę za słaby? I przy okazji czy V2 bardzo się różni od poprzedniej wersji?

Zależy czy robisz w domu dyskoteki czy słuchasz normalnie. Jeśli ten drugi scenariusz to nie będzie. Dynamiką miażdży niejednego "mocarza". Pamiętaj, że sama moc nie gra i jej zadanie niekoniecznie jest tożsame z tym czego w brzmieniu szukamy. 

Moon 250i v2 nie jest de facto następcą 240tiki a bardziej pierwszej wersji 250, która była lata temu. W porównaniu do pierwszej wersji v2 ma wbudowanego preampa gramofonowego oraz kilka usprawnień w zakresie obwodów oraz nową osłonę zasilacza. 250i v2 nie ma daca.

240i z kolei miał dac`a oraz cyfrowy potencjometr.

Brzmieniowo to bardzo podobne urządzenia. 250v2 lepiej kontroluje bas od 240i. Wypożycz, posłuchaj, przekonasz się sam :)

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kaladin napisał:

A Moon 250i nie będzie trochę za słaby?

Nie będzie ;) 

5 godzin temu, Kaladin napisał:

1. Rega Elicit MK5 - super dzwięk. Jest bas, jest średnica. Niestety coś się dzieje z górą. Za dużo powietrza i jakiegoś takiego efektu echa 

W kwestii góry bardzo dużo można zdziałać lekkim obrotem kolumn :) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Q21 napisał:

Nie będzie ;) 

W kwestii góry bardzo dużo można zdziałać lekkim obrotem kolumn :) 

Wszystkie odsłuchy były robione przy kolumnach ustawionych na planie trójkąta i skierowane na słuchającego. Z powodu ograniczeń odległośc od kolumn była około 50cm większa niż odległość między kolumnami. Czy sugerujesz, że przy Redze warto ustawić kolumny aby przecinały się przed czy miejscem odsłuchu?

4 godziny temu, Salon Planeta Dźwięku napisał:

Zależy czy robisz w domu dyskoteki czy słuchasz normalnie. Jeśli ten drugi scenariusz to nie będzie. Dynamiką miażdży niejednego "mocarza". Pamiętaj, że sama moc nie gra i jej zadanie niekoniecznie jest tożsame z tym czego w brzmieniu szukamy. 

Moon 250i v2 nie jest de facto następcą 240tiki a bardziej pierwszej wersji 250, która była lata temu. W porównaniu do pierwszej wersji v2 ma wbudowanego preampa gramofonowego oraz kilka usprawnień w zakresie obwodów oraz nową osłonę zasilacza. 250i v2 nie ma daca.

240i z kolei miał dac`a oraz cyfrowy potencjometr.

Brzmieniowo to bardzo podobne urządzenia. 250v2 lepiej kontroluje bas od 240i. Wypożycz, posłuchaj, przekonasz się sam :)

Preferuję ciche słuchanie. Chodzi o to aby wzmaciacz miał odpowiednią dynamikę juz przy niewielkiej głośności. Naim trochę tak ma. Marantz 40n/M30 też ale tu średnica się tak nie wybija więc trzeba trochę podkręcić aby dobrze słyszeć wokale.

Co do 250i v2 to chodziło mi o różnice właśnie względem wersji 250i (bez V2). Chodzi o to czy jeżeli spodoba mi się dźwięk to czy alternatywą jest zakup pierwszej wersji jeżeli nie potrzebuję preampa gramofonowego?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może kolumny Tobie nie odpowiadają skoro już tyle testów za Tobą a wyboru brak. 

Ja bym polecił w budżecie odsłuchać PMA 2500 od Denona.  

Z tym bardzo cichym słuchaniem z dużymi kolumnami to tak średnio bywa bo jak ma być z życiem granie to trochę prądu jednak trzeba podać.  Najlepsze granie dla mnie wieczorne to akustyczne płyty a ciężką muzę slucham przed 22.  ( w bloku mieszkam ) 

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 20.12.2024 o 21:45, Kaladin napisał:

Co do 250i v2 to chodziło mi o różnice właśnie względem wersji 250i (bez V2). Chodzi o to czy jeżeli spodoba mi się dźwięk to czy alternatywą jest zakup pierwszej wersji jeżeli nie potrzebuję preampa gramofonowego?

Według mnie nowsza gra lepiej.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 20.12.2024 o 21:45, Kaladin napisał:

Wszystkie odsłuchy były robione przy kolumnach ustawionych na planie trójkąta i skierowane na słuchającego. Z powodu ograniczeń odległośc od kolumn była około 50cm większa niż odległość między kolumnami. Czy sugerujesz, że przy Redze warto ustawić kolumny aby przecinały się przed czy miejscem odsłuchu?

Preferuję ciche słuchanie. Chodzi o to aby wzmaciacz miał odpowiednią dynamikę juz przy niewielkiej głośności. Naim trochę tak ma. Marantz 40n/M30 też ale tu średnica się tak nie wybija więc trzeba trochę podkręcić aby dobrze słyszeć wokale.

Co do 250i v2 to chodziło mi o różnice właśnie względem wersji 250i (bez V2). Chodzi o to czy jeżeli spodoba mi się dźwięk to czy alternatywą jest zakup pierwszej wersji jeżeli nie potrzebuję preampa gramofonowego?

Wiele odegra akustyka w Twoim pokoju. Muzyka po cichu zazwyczaj brzmi płasko, ale oczywiście drozsze klocki będą starały przedstawić to nie co lepiej. 

Z dobrych i cenionych wzmacniaczy, to Rotel RA1572mk2 

https://www.tophifi.pl/stereo/wzmacniacze-zintegrowane/rotel-ra-1572-mkii.html

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 20.12.2024 o 17:26, Salon Planeta Dźwięku napisał:

Brzmieniowo to bardzo podobne urządzenia. 250v2 lepiej kontroluje bas od 240i. Wypożycz, posłuchaj, przekonasz się sam :)

Jako, że mam obydwa: 240i osłuchaną bardzo, a 250iv2 na rozgrzewce, to mam już pewne obserwacje i rozwinę powyższą wypowiedź.
Niby brzmieniowo podobne, ale jednak zauważalnie inne, właśnie na basie. 250iv2 w stosunku do 240i określiłbym jako bardziej dociążoną, jest zdecydowanie więcej dołu niż w 240i. Nie chodzi o to, że 240i nie potrafi zejść nisko, ale robi to rzadziej niż 250iv2. Po prostu balans tonalny jest inaczej ustawiony. W skrócie 240i jest jaśniejsza i czaruje bardziej szczegółami na górze i w środku, nie skupiając się na basie. Natomiast 250iv2 ma niezły wykop, dynamikę, de facto nie jest mniej szczegółowa niż 240i, ale jako, że podstawa basowa jest dużo bardziej odczuwalna, to te detale nie są aż tak wyeksponowane jak w 240i. Jeden i drugi jest super, natomiast w 240i momentami trochę mi brakowało na dole czegoś więcej, ale dawał w zamian coś innego. Natomiast 250iv2 to taki mocarz, bardzo dynamiczny, mięsisty gracz. :) Ostatnie co bym o nim powiedział to to, że może być za słaby. MOONy to wydajne sprzęty, nie ma co tu patrzeć w papiery bo można się oszukać. De facto one są często bardziej wydajne od wielu mocniejszych od nich na papierze sprzętów. I rzecz najważniejsza - nowy MOON potrzebuje 400h wygrzania, a nawet po wygrzaniu po przerwie w graniu tez potrzebuje paru godzin na dojście do odpowiedniej formy. Brak świadomości tego faktu i trafienie na niewygrzaną albo jeszcze lepiej nową jednostkę do testów spowoduje mega rozczarowanie. Po prostu po wyjęciu z pudełka nowego, na starcie łatwo nie jest. Ale warto to przetrwać. Ostatnie zdania piszę pod kątem wypożyczenia na testy - zależy czy się trafi wygrzany, czy nie.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...