Skocz do zawartości

Czy kupić DAC Mytec Stereo 192 i jak podłączyć?


bieniu200

Recommended Posts

Witam
Mam wzmacniacz Sansui X911DG, kolumny KEF Reference 107 oraz odtwarzacz multimedialny Onkyo C-N7050, prócz tego ma też kilka innych sprzętów podłączonych do wzmacniacza (TV, gramofon, tuner, DVD z CD DSD itp).
Cały system gra bardzo ładnie. Ma dynamiczny głęboki bas i niezłą górę (choć marzy mi się dźwięk tonów wysokich z głośników wstęgowych).
Chodzi mi po głowie zaup DAC-a marki Mytek Stereo 192 DSD i tu nasuwają mi się pewne pytania.
1. Jak to podłączyć - czy tylko jedno urządzenie? Czy wpiąć go w gniazda Processor i będzie poprawiał dźwięk wszystkich źródeł?
2. Czy ma to sens? Czy poprawi słyszalnie jakość dźwięku? Mój zestaw gra bardzo ładnie, a Onkyo sam w sobie ma jakiś przetwornik dźwięku całkiem fajnie odtwarza pliki cyfrowe. A jak wrzuci mu się flac lub z DVD płytę w systemie DSD to dzwięk jest niesamowity - tak napompowany, że można go nożem kroić icon_smile.gif, a docenić jego jakość dopiero jak zapada cisza na końcu utworu...
3. Głośniki Kef Reference 107 mają dodany osobno procesor dźwięku sterujący basami (kontur, moc itp.). Mam to podłączone właśnie pod wtyki "procesor" i jest to dość fajne urządzenie (robi robotę). Czy muszę z tego zrezygnować? Czy podłączyć ten korektor od głośników przez DAC-a do gniazda procesor?Czy to zda egzamin i coś poprawi?
Wiem najlepiej byłoby kupić i sprawdzić. Trochę mi tylko szkoda wydać 5 tysi i stwierdzić że nic to nie dało i fałszuje lub zakłamuje jakość dźwięku.

Proszę o poradę bardziej doświadczonych kolegów z forum. Będę wdzięczny za prostotę wypowiedzi, gdyż nie posiadam wielkiej wiedzy technicznej - po prostu lubię słuchać dobrej muzyki.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twój Sansui ma całkiem niezły przetwornik cyfrowo-analogowy i sporo wejść cyfrowych (1x optyk, 3x coaxial).
DAC z założenia ma poprawiać dźwięk, który dostaje w postaci cyfrowej (np. z odtwarzacza DVD, BR czy CD, a także z TV oraz z sieci), a nie analogowy.

Co do sensu kupowania Mytec'a za 5 tysięcy - to ja bym zamiast tego proponował kupić (albo zamienić posiadane na) kolumny ze wstęgami (skoro o nich marzysz), a jeśli zostanie pieniędzy to za 2,5 tysiąca kupił używany Audiolab M-DAC.

Poza tym - nie masz możliwości wypożyczenia DACa i sprawdzenia w swoich warunkach czy poprawił Ci dźwięk Twojego systemu?

Pozdrawiam
PS. Napisz więcej o warunkach odsłuchowych - zgodnie ze wzorem w "Pierwszych postach..."
http://forum.audio.com.pl/Pierwsze-posty-i...-to-t35663.html
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem posiadaczem tego samego wzmacniacza. Nie jestem przekonany, że DAC zewnętrzny jest najlepszym rozwiązaniem. Uważam, że DAC w 911 jest niezły. Nie porównywałem bezpośrednio DAC w 911 z żadnym innym, poza najwyższym modelem DAC z firmy mrelektronik (koszt w tamtym czasie ok. 1300zł).
Rodzi się pytanie, czy warto wydawać 5 tys. na DAC.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytałem trochę, przemyślałem sprawę i wyklarowało mi się sporo spraw.
Mam też świadomość jakie ostatecznie pytanie powinienem zadać:

Czy wysokiej klasy DAC podłączony czinczami do gniazda procesora w dobrym wzmacniaczu (czyli in out jak korektor),
będzie w jakiś sposób poprawiał dźwięk płynący ze źródeł takich jak TV, DVD, tuner, kaseciak, gramofon itd.?

To że dobry DAC podłączony do jakiegoś odtwarzacza plików cyfrowych (mp3 ogg itp.) i do wzmaka poprawia jakość
tych skompresowanych utworów - to jest dla mnie jasne, a to na ile poprawi to zależy od jakości samego pliku i kasy,
jaką wydamy na DAC-a.
Pytanie czy inne źródła też mogą być skutecznie poprawione, skorygowane, wzbogacone przez to cudne urządzenie.

Nigdy nie miałem DAC-a, więc nie bardzo wiem, jak to dokładnie działa. Taniochę mi odradzili szpece - że to niby tylko spaprze dźwięk,
więc nie kupowałem. Pół roku temu nabyłem odtwarzacz plików i CD (Onkyo C-N7050), który ma tam ponoć jakiegoś podstawowego DAC-a
wbudowanego i wydaje mi się, że pliki grają lepiej. Najbardziej zauważalna była poprawa jakości odtwarzania zwykłych płyt CD.

Teraz mam całe terrabity plików flac i mp3 i może ten DAC by się przydał... ale chciałbym model o którym słyszałem dobre opinie
- czyli np. Mytek, Hegel, Wyred4Sound - mogą być używki ale wyższe modele (tak sobie myślę). budżet 3-6 tys.

Proszę niech ktoś mi odpowie na powyższe pytanie. Będę też wdzięczny za podpowiedź jakiego DAC-a szukać.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

To że dobry DAC podłączony do jakiegoś odtwarzacza plików cyfrowych (mp3 ogg itp.) i do wzmaka poprawia jakość
tych skompresowanych utworów - to jest dla mnie jasne, a to na ile poprawi to zależy od jakości samego pliku i kasy,
jaką wydamy na DAC-a.
Pytanie czy inne źródła też mogą być skutecznie poprawione, skorygowane, wzbogacone przez to cudne urządzenie.

A jak byś chciał podłączyć taki DAC??? Jeżeli ma być jako procesor, to musisz mieć wejście i wyjście.
Przecież DAC ma WYJŚCIE analogowe - ale WEJŚCIA są tylko cyfrowe.
Jeżeli się upierasz na zmianę dźwięku - to od tego są procesory dźwięku (zaawansowane qualisery). Ale to, że zmienią dźwięk nie oznacza, że go poprawią...
Telewizor i DVD mają wyjścia cyfrowe, no ale gramofon, tuner czy magnetofon to już raczej nie icon_mrgreen.gif

Cytat

Będę też wdzięczny za podpowiedź jakiego DAC-a szukać.

Wspominałem o Audiolabie - poczytaj sobie testy.
A poza tym - może też służyć jako przedwzmacniacz (skoro potrzebujesz więcej mocy niż jest w stanie dać Twój Sansui), jak podepniesz pod to dwa wydajne monobloki to chyba Ci starczy nawet pod najbardziej "mocochłonne" kolumny. icon_razz.gif

Pozdrawiam
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko, ale nadal nie mam pełnej jasności i nie wiem do czego służą te wszystkie wyjścia:
https://www.google.pl/search?q=Mytek+Stereo...E3lnUeVFj1kM%3A

Dla mnie to jest do podłączenia... jest "IN" i jest "OUT" nawet w kilku rodzajach
chyba, że czegoś tu nie rozumiem.

Co do korektorów to ja ich nie stosuję. Miałem kilka, ale co zmiana muzyki i źródła, to trzeba było kręcić.
Jedną z większych zalet mojego wzmacniacz jest fakt, że gra ładnie, ciepło i naturalnie bez korektora.

DAC przydałby się do poprawienia jakości dźwięku. Wyostrzenia, poprawienia detaliczności, odseparowania pewnych brzmień,
stworzenia trójwymiaru ze spłaszczonego przekazu.

Dzięki za odpowiedź będę czytał dalej, ale chyba jak nie wypróbuję to się nie przekonam.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tego czy poprawi jakość nagrań typu MP3 itp. to raczej przedstawi je w lepszym świetle z racji lepszej obróbki jakościowej sygnału, niż be DAC, lub z jakimś niższej klasy zainstalowanym już w jakimś niedrogim wzmacniaczu, amplitunerze, ale czy nadbuduje wcześniej wycięte dane nagrania, pewnie zdania byłyby podzielone .
Natomiast czytając o takich lepszych i zaawansowanych DAC jak np. ten Mytek to chodzi o zabawę z podawaniem sygnału/nagrań jakości typu 24/192 DSD i lepszych http://highfidelity.pl/@main-1806&lang= gdzie najwięcej można dzięki takiemu urządzeniu wydobyć.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Teraz mam całe terrabity plików flac i mp3 i może ten DAC by się przydał... ale chciałbym model o którym słyszałem dobre opinie
- czyli np. Mytek, Hegel, Wyred4Sound - mogą być używki ale wyższe modele (tak sobie myślę). budżet 3-6 tys.



Ja będę nudny, ale osobiście uważam swojego Cambridge Audio Stream Magic 6 v2 za najlepszy kawałek sprzętu w swoim zestawie.
Używam go w pierwszej kolejności jako DAC (dwa wejścia cyfrowe - coax i toslink), w następnej jako odtwarzacza plików, potem jako radio internetowe.
Jedyna rzecz, która komuś może się nie podobać, to że jest to upsampling DAC - wszystko przetwarza w biegu do 24 bit/ 384 KHz, bez możliwości wyłączenia. Mnie to akurat nie przeszkadza.

Sam Cambridge ma cudowne, zaokrąglone brzmienie. Nadaje muzyce pięknej głębi i wybrzmień.
Od strony technicznej ma wbudowane wi-fi (albo po kablu) i gniazda USB, więc cokolwiek od zwykłego pendrive'a po dyski, NAS i komputery możesz podłączać zdalnie lub bezpośrednio.
Odtwarza pliki FLAC i WAV, mp3 i WMA. Nie obsługuje plików CUE, ale podobno nad tym pracują, więc myślę, że wdrożą to przy kolejnej wersji firmware (aktualizują dość regularnie).

Teraz weszły nowsze modele, ale Stream Magic chyba jest jeszcze w sprzedaży. Elektronika w każdym razie jest ta sama
Piszę o tym jako o alternatywie do "zwykłego" DACa, jak ten:

https://www.cambridgeaudio.com/pl/products/...a/dacmagic-plus

Co do brzmienia mp3 - przykro mi niezmiernie to stwierdzić, ale bez uważnego wsłuchania nie potrafię rozróżnić 320 kbps od CD (ale i głuchnę powolutku, więc wybaczcie dziadkowi ułomność).
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za twoją radą skusiłem się i kupiłem Cambridge DACMagicPlus.
Przekonał mnie fakt, że ma on dwa wejścia (podłączyłem nowy multimedialny TV SAMSUNG UE48JU6500 oraz odtwarzacz sieciowy Onkyo C-N7050).
Wspomnę jeszcze, że podpięte jest to pod wzmacniacz Sansui X911DG i głośniki Kef Reference 107.

Dziś pierwszy dzień testów i jestem w sumie zadowolony.
Sam TV (też nowy) okazał się bardzo multimedialny. Muzyka z YouTuba gra jak z płyty. Wszystko przechodzi przez DAC-a i efekt jest niezły.
Po odsłuchu różnych teledysków (przez około 1 h) byłem trochę rozczarowany. Muzyka brzmiała lepiej niż poprawnie, ale nie była porywająca,
poza może kilkoma kawałkami. Miałem wrażenie, że DAC nieco wykastrował głośniki z basu.
Zacząłem podkręcać KEF Tube (oryginalna głośnikowa regulacja basu podpięta pod Processor), ale nie widziałem poprawy.
Po chwili zorientowałem się, że szyby drżą bardziej niż zwykle, ale efektu powalającego nie uzyskałem.
Wróciłem więc do poprzednich ustawień basu.

Próbowałem podpinać dysk twardy z różnymi cyfrowymi nagraniami, ale też mnie to nie powaliło na kolana.
W końcu włączyłem do Onkyo zwykła płytę CD i usłyszałem znaczną poprawę jakości - dźwięk był wciągający, wręcz porywający.

Ostatnio nagrałem sobie na kompie kilka płyt audioCD z plików wysokiej jakości (wav flac itp.). Jedną z płyt która wpadła mi w ręce była Enya pomieszana z Georgem Michaelem. Włączyłem tą płytę i poczułem nową jakość!
Muzyka była głęboka napowietrzona i przestrzenna. Jednocześnie ciepła, dynamiczna, muzykalna i przejmująca.
Zasłuchałem się tak, że płyta przeleciała ze 2 razy. Na prawdę super dźwięk...

Czekam teraz na serwer NAS - kupiłem QNAP TS-253 PRO oraz na DVD OPPO 103D. Jak całość podłączę i skonfiguruję, to mam nadzieję,
że będę miał co najmniej taką jakość dźwięku jak z tej płyty. Pokombinuję też z podłączeniami (przewody, transmisje itp.).
Jak dojdę z tym do ładu w jakich konfiguracja i po jakich zmianach cały system gra najlepiej to napiszę, żeby inni mili mniej szukania icon_smile.gif
W sumie jestem zadowolony z tego DAC-a, bo w Onkyo mam wszystkie opcje co w bardziej rozbudowanej wersji Cambrige (radio internetowe USB,
CD, flac, połączenie z siecią i serwerem NAS), a DACMagicPlus robi swoją robotę jako czysty przetwornik dźwięku.
Napiszę też jak działają SACD z Oppo oraz radia internetowe.
Pozdrawiam!
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Za twoją radą skusiłem się i kupiłem Cambridge DACMagicPlus.



Maj gott! Nie chcę Cię mieć na sumieniu! icon_wink.gif

Cholera, czytam bez zrozumienia, bo nie dopatrzyłem, że masz tego Onkyo, więc rekomendowanie Stream Magica trochę mijało się z celem.

W każdym razie do swojego Stream Magica mam podłączony odtwarzacz blu ray, z którego mogę słuchać YouTube.
Wiesz - youtube nie jest, ani nigdy nie miało być audiofilskim źródłem dźwięku, Nawet w HD 1080 dźwięk jest poddawany dość masakrycznej kompresji, więc nie można się jakichś szczególnych fajerwerków spodziewać.

Ale dobrze, że CD ładnie gra przez Stream Magica. W końcu do tego przede wszystkim ma służyć ten DAC.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spoko, nie masz mnie na sumieniu, bo jestem bardzo zadowolony!

Jeszcze nie obcykałem wszystkich możliwości podłączeń i odsłuchów (przede wszystkim liczę na ładny dźwięk z serwara NAS i plików flac i dsd oraz DVD OPPO ale o tym napiszę jak sprawdzę).

Nagrałem wczoraj około 30 szt. płyt audio cd z różnych plików (raczej staram się ściągać flac, wav itp, ale i słebe mp3 się zdażąją).
Puściłem sobie kilka płytek m.in. PulFiction sountruck, Chylińska (z lat 90), amerykański hip-hop, polskie nagrania hip-hop, George Michael,
David Getta, Chesky Records (płyta odsłuchowa), i kilka innych.
Wszystko gra rewelacyjnie, albo prawie rewelacyjnie. Znacznie podniosła się jakość odsłuchu z DAC-kiem Cambridge.
Dźwięk stał się bardziej analityczny i napompowany. Bas jest bardzo wyczuwalny ale nie jest chamski i nachalny.
Wyraźnie podniosła się jakość wysokich i średnich tonów - teraz słyszę je prawie jak z głośników wstęgowych.
Jestem bardzo zadowolony! Co więcej nawet ciche słuchanie sprawia ogromne wrażenie. Nie trzeba rozkręcać potencjometru,
żeby usłyszeć prawdziwą audiofilską jakość dźwięku.
Czasem (ale bardzo rzadko) wydaje mi się że te wysokie i średnie tony są przesterowane (aż za bardzo) i to mnie lekko dystansuje od ostatecznego entuzjazmu.
Nie mniej jednak dźwięk z mojego systemu jest teraz tak zajebisty, że nie muszę się zastanawiać co puścić przypadkowemu znajomemu,
żeby zrobić na nim wrażenie. Puszczam cokolwiek i gra tak, że jeśli słuchacz się nie podjara to znaczy, że nie słyszy muzyki.

Co prawda ludzie pisali mi, że mój wzmacniacz Sansui gra tak ciepło i poprawnie, że szkoda bawić się w DAC-a.
Sam odtwarzacz multimedialny Onkyo, też ma wbudowanego podstawowego dac-a i coś tam poprawia... ale Cabridge robi robotę i to słuchać...
Co tego Onkyo to byłem zachwycony po jego zakupie bo poprawił mi jakość brzmienia o 40% a miałem wcześniej kilka CD-ków dobrej klasy.
DAC-a Cambridge oceniam na kolejne 40% bo umuzykalnił wszystkie nagrania jakimi dysponuję i dodał im przestrzeni.

Nie mam doświadczenia z wieloma sprzętami muzycznymi i trudno mi to porównywać, ale myślę, że nie jednemu forumowiczowi
opadłaby szczena po odsłuch tego zestawu... (zapraszam na drinka i odsłuch do Łodzi).

W każdym razie DAC Cambridge na tyle dobrze wzbogacił jakość dźwięku w moim zestawie, że nie żałuję ani jednej złotówki wydanej na ten sprzęt, a tobie bardzo dziękuję za radę.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to się cieszę, że udało się pomóc icon_smile.gif

Z tymi przesterowanymi wysokimi hmmmm - muzyka, którą wymieniasz jest raczej "dynamiczna", więc może DAC uwypukla niektóre rzeczy trochę zbyt mocno, ale też jest to kwestia kolumn.
Nie napisałeś też jakie masz konekty, bo teraz (być może) warto poeksperymentować z konektami do DACa.

Pliki FLAC oczywiście możesz wypalać na płyty, ale przecież ten Onkyo ma możliwość odtwarzania plików bezpośrednio z USB, włącznie z gapless (kiedyś ten Onkyo mnie interesował, ale właśnie wtedy pan mi wyperswadował, że elektronika w Cambridge Audio jest dużo lepsza).
To po co się męczyć? Nie wierzę, żeby była różnica w brzmieniu FLAC wypalonych na płycie i odtwarzanych z USB.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bieniu200, czyli rozumiem, że DAC w Sansui w porównaniu z CA DacMagic Plus jest gorszy? Czy to duża różnica? Napisz coś o tym.

W DacMagic'u masz nadal oryginalny zasilacz? Jeśli tak, to dużo da zmiana na jakiś dobrej klasy urządzenie, choćby od Tomanka (znajdziesz na Allegro).
Bo ten fabryczny, to zwykły obciach. Mój kolega ma taki DAC (bez Plusa) i po zmianie zasilacza dźwięk dużo zyskał.
W Twoim zestawie efekt powinien być dobrze słyszalny.
Być może znikną te objawy "przesterowania"?

Cytat

To po co się męczyć? Nie wierzę, żeby była różnica w brzmieniu FLAC wypalonych na płycie i odtwarzanych z USB.


A to akurat może być różnie, bo i od różnych rzeczy zależy.
Kiedyś opisywałem jak na hi-endowym zestawie (Avantgarde Acoustic z elektroniką Ayon) słuchałem tych samych nagrań z analogu, płyty Cd i plików poprzez DAC. Oczywiście każdy element był najwyższej klasy.
Najmniej przyjemniej grało z DACa a najbardziej z analogu. Ale to dla wielu audiofeelów żadna niespodzianka.

Bieniu200 a jak u Ciebie z okablowaniem? W tej klasie zestawu już chyba nie używasz zwykłych, najtańszych kabli?
Szkoda by było byle czym degradować sobie jakość dźwięku, na którą jak widzę zwracasz dużą uwagę.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o jakość wzmacniacza Sansui X911DG, to nie chcę mu ujmować, ale Cambridge DACMagicPlus znacznie poprawił jakość dźwięku.
Nie oznacza to, że te sam DAC podłaczony do byle jakiego wzmacniacza też odwali tą samą robotę. Dobry wzmacniacz jest najważniejszy (w mojej opinii), a reszta to dodatki i polepszacze.

Tak jak napisałem wcześniej DAC dodał głębi i muzykalności. Tworzy się przestrzeń o którą mi chodziło. Dźwięk nie jest płaski i zlany. Jest bardziej detaliczny i wyraźniejsze są soprany oraz tony średnie. Dodatkowo kolumny Kef Reference 107, które są majstersztykiem jeśli chodzi o bas (dość unikalna konstrukcja zamkniętej skrzyni basowej, w której głośniki basowe ułożone poziomo w kształcie litery "U" grają tak, że szklanki zsuwają się z ławy i plomby sąsiadowi wypadają) zyskały bardzo jeśli chodzi o głębie i muzykalność. Tworzy się przejmująca przestrzeń i wydawać by się mogło że muzyka spokojnie wnika w słuchacza, a po chwili szybkie i dynamiczne brzenia atakują tak rytmicznie i niespodziewanie, że efekt jest porażający.
Cisza, która zapada po wybrzmieniu ostatnich tonów utworu dopiero uświadamia słuchaczowi wrażenie i stan w jaki wprowadził go odsłuch.
Wcześniej podobne odczucia miałem tylko przy bardzo dobrze nagranych płytach np. DSD SACD i to też nie zawsze.
Pierwszego dnia, po podłączeniu DAC-a przesłuchałem tyko dwie płyty, bo... nie chciałem ich wyłączać - każda przeleciała ze dwa razy.
Jeśli chodzi o "przesterowanie" o którym pisałem, to zdarzyło się kilka razy (szczególnie przy gorszej jakości nagraniach i bardzo specyficznych kawałkach), że słyszałem coś jakby zbytnio wyolbrzymione - fałszywe, nieautentyczne. Jest to jednak marginalna sprawa i zdarza się sporadycznie i tylko przez chwilę, więc tym się nie przejmuję.
Nie chcę być tu jakimś ambasadorem tych sprzętów o których piszę, bo nie mam bardzo dużego doświadczenia w testowaniu (to mój pierwszy DAC),
a wiem, że koledzy z forum mają w domu takie sprzęty, że za jeden kabel mogliby kupić cały mój zestaw:)
Dzielę się jednak swoimi opiniami, bo może ktoś będzie szukał czego podobnego i chętnie poczyta.

Co do Onkyo C-N7050, to czytałem testy i opinie (nie jest to bardzo droki sprzęt około 2,2 tys. nowy) i pisano o nim bardzo dobre opinie. Ja jestem szczególnie zadowolony z jakości odtwarzania płyt CD (napęd i przetwornik w nim użyty jest identyczny jak w wielu droższych sprzętach) i to jest jego wielki plus. Ponadto oczywiście gra radio internetowe czyta dyski twarde, dyski sieciowe, usb itp. (ale obsługa tego, info na wyświetlaczu itp. odbiegają od jego droższych i nowocześniejszych kolegów - choć są poprawne).

Jeśli idzie o podłączenia i kable, to mam teraz co robić. Tak, tak - najłatwiej kupić i podłączyć do prądu. Działa? Działa!
Ale dopiero teraz rozpoczynają się kombinacje - stąd temat tego forum, który ja zapodałem - "Jak podłączyć DAC?"
Oczywiście ze zwykłym podłączeniem dałem sobie radę w wejścia cyfrowe IN źródła dźwięku, a w OUT kable (CORDIAL Przewód Kabel 2x XLR żeński- 2x RCA) do wzmaka. W ogóle fajnie, że ten DAC ma dwa cyfrowe wejścia IN (bo nie wszystkie to mają).
Ale mam teraz zagwozdkę, bo kupiłem sobie prezenty świąteczne miesiąc przed Bożym Narodzeniem - a mianowicie:
wspomniany wcześniej DACMagicPlus,
TV SAMSUNG UE48JU6500
DVD OPPO 103D
serwer plików NAS QNAP TS-253 PRO
- obym do Świąt to obcykał icon_smile.gif
I tak - dzwięk z TV mimo, że optyką podłaczony do DAC-a jest przeciętny (dobry, fajny ale nie porywający); dvd OPPO ma zacięcie audiofilskie i kupiłem je również z tego względu, że odtwarza SACD i DSD (dziś je zainstalowałem na razie tylko do TV przez hdmi) - puściłem sobie koncert Sting in Berlin live - obraz żyleta, dźwięk poprawny; po ustawieniu w opcjach głośniki stereo a nie 5.1 znacznie lepszy. DVD zobaczyło sieć i znalazło dysk NAS (niestety nie miałem czasu zrobić miarodajnego odsłuchu różnych rodzajów plików). Nie sprawdzałem też płyt SACD. Onkyo nie ma wifi więc z serwera NAS nic nie odtworzyłem (jedynie z USB - gra badzo dobrze).
Generalnie planuję zrobić tak - Onkyo zostawić podpięte do DAC, a na drugim slocie podpiąć bezpośrednio dvd OPPO.
TV podepnę optyką bezpośrednio do wzmacniacza (bo z telewizora jakoś ten dźwięk nie zachwyca i nawet DAC mu nie pomaga).
Ponieważ OPPO widzi NAS to mogę z niego odtwarzać muzykę i omijając ten TV wysyłać dźwięk bezpośrednio do DAC-a.
Ponadto przeniosę ruter w pobliże tych sprzętów i wszystko podepnę do internetu za pomocą kabli (jednak to pewniejsze niż Wifi i szybsze). Dodatkowo sam serwer plików ma dwa wyjścia hdmi, więc wepnę go do TV i OPPO po kablach, pozostawiając go oczywiści w sieci.
Ostatnią zabawką, którą jeszcze chciałbym kupić są dobra słuchawki - myślałem o AKG K7XX Massdrop Edition lub AKG K701 (jeśli ktoś może coś mi poradzić to będę wdzięczny).

W kwestii jakości kabli i przewodów podłączeniowych to jestem całkowicie zielony.
Kable głośnikowe mam jakieś chińskie. Kupiłem je nowe za około 550 zł. Nie wiem czy są dobre - pewnie średnie. W każdym razie jak kupowałem używane głośniki KEF, to byłem na odsłuchu u Panów, którzy na pewno wiedzieli na temat sprzętu audio sto razy więcej ode mnie. Ja myślałem, że im się narzucam z tym odsłuchem, a oni zrobili kawkę, poprosili mnie do pokoju odsłuchowego i byli bardziej pochłonięci tymi testami niż ja sam icon_smile.gif
Mieli kilka kompletów kabli głośnikowych - te złote, te srebrne, te estradowe itp. Słuchaliśmy tych samych utworów na różnych kablach m.in. tych moich chińskich i mówiąc szczerze moje grały dobrze nawet w porównaniu do tych innych "super profesjonalnych". Zatem postanowiłem pozostać przy tych co mam, bo się na tym nie znam, a jak mam wydać 1 czy 2 tysiące zł. i nie słyszeć specjalnej różnicy to po co?
Jeśli idzie o przewody cyfrowe toslink i coaxial to kupowałem używane kable wysokiej jakości w cenie 150-300 zł. (ale dokładnie nie wiem jakich marek). Jak skończę konfigurację w/w sprzętu, to może bliżej zainteresuję się kabelkami i wgryzę się w ten temat.
Dzięki za info odnośnie tego zasilacza - zainteresuję się jego wymianą.

Na pewno po przeprowadzeniu wszystkich testów odsłuchowych i podłączeniu ostatecznie najlepszej konfiguracji napiszę jakie są moje spostrzeżenia i co z czym połączyłem, żeby wycisnąć maks z tego zestawu.

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ponieważ masz DAC we wzmacniaczu, to spokojnie możesz podłączyć tiwi do niego. Ja nie mam już więcej DACów, więc tiwi idzie po zwykłym kablu za 7,99 zł do wzmacniacza (akurat moje tiwi jeszcze się załapało na wyjście audio na cinchach). Telewizji takiej "z powietrza" nie oglądam praktycznie w ogóle, więc nie robi mi to żadnej różnicy. Jakość dźwięku telewizyjnego i tak jest podła, więc tak jak z YouTube - z gówna pianki nie ubijesz, jak mawia mój kolega w pracy.
Mój blu ray mam podłączony HDMI do tiwi i coaxem do Cambridge'a, więc dźwięk idzie z płyty bezpośrednio - nie przechodzi przez tiwi.

Dlaczego natomiast nie podłączysz NAS bezpośrednio do DAC?

Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bieniu200, no oczywiście, że wzmacniacz ma większy wpływ na jakość dźwięku niż DAC. Choć tego drugiego nie należy lekceważyć, bo gra całość, system.
I jak będziesz miał super kolumny i ekstra wzmacniacz a słabe źródło, to będzie lipa. Nawet zbyt słabej jakości kable mogą znacząco zdegradować dźwięk zestawu.

Co do kabli, które masz, to nic że chińskie (nie ma tam jakiejś nazwy, symbolu?). Jeśli kosztowały 550zł, to jest szansa, że nie są złe.
Chińczycy robią też mnóstwo dobrych rzeczy/urządzeń. Wszystko zależy w jakiej cenie ma to być sprzedawane.
Zresztą mało co dziś w Chinach nie jest robione. Tak, że rzeczywiście kablami głośnikowymi na razie sobie nie zaprzątaj głowy.
Co najwyżej za jakiś czas będziesz zmieniał kable sygnałowe. Do DACa i te od niego do wzmacniacza. Również warto, jeśli chce się dopieścić brzmienie systemu.
Ale kable oczywiście zmienia się na końcu, gdy już masz wszystkie elementy zestawu.

I naprawdę nie lekceważ tego zasilacza do DACa. Będzie spora poprawa.

Sandflyer
, z gówna piankę można by ubić, jakby się postarać. Myślę, że bardziej trafna jest wersja "z gówna bata nie ukręcisz" icon_wink.gif

Cytat

Mój blu ray mam podłączony HDMI do tiwi i coaxem do Cambridge'a, więc dźwięk idzie z płyty bezpośrednio - nie przechodzi przez tiwi.

I tak to powinno być podłączone.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za rady i opinie.

Zasilacz do DAC-a już zamówiłem. Jak wypróbuję to napiszę co wniósł nowego.

DVD podłączyłem już tak jak pisaliście (z pominięciem TV).
Jutro wpadnie do mnie znajomy informatyk i ma mi puścić internet po kablach instalacji elektrycznej - zobaczymy jak to działa.
Jak już będę miał ruter koło zestawu hi-fi, to wszystkie urządzenia podłączę do neta skrętką, a serwer po hdmi i wtedy zobaczymy.
Najbardziej liczę na jakość dźwięku z Onkyo - bo to urządzenie gra najlepiej.

Mam też kilka pytań, może ktoś się wypowie:
1. Dvd Oppo (jedno z lepszych - podobno) nie odtwarza mi wszystkich płyt SACD. Płyty te są oczywiście nagrywane przeze mnie w kompie
z pobranych plików iso. Niektóre z nich grały na poprzednim starszym DVD Pioniera. Nie będę bardzo nad tym płakał, ale może ten temat
jest komuś znany, albo był poruszany na forum. Może sposób nagrywania tych płyt ma znaczenie? Może ktoś mógłby jakiś program do nagrywania polecić?

2. Jeden z kolegów napisał żeby podłączyć serwer NAS bezpośrednio do DAC-a. Otóż bardzo chętnie, tylko jak sterować odtwarzaniem?
Jak mam podłączony ten serwer do TV lub DVD to mam wygodę przeglądania folderów na ekranie telewizora.
Domyślam się, że jak podłączę serwer plików przez USB do DAC to za pomocą jakiegoś programu z komputera? Czy możecie polecić jakiś niezawodny program przeznaczony do tego celu?
Co mi się obiło o uszy, że program foobar 2000 jest dobry, nawet go zainstalował. Czy on służy tylko do odtwarzania plików zapisanych na kompie, czy po sieci może hulać z zewnętrznym serwerem plików i wysyłać dźwięk do określonej lokalizacji sieciowej czy urządzenia?

3. Jaki przewód optyczy lepszy toslink czy coaxail? Wiem, że to pytanie pojawia się często i poczytałem o fakcie, że toslink jest odporniejszy na zakłócenia z zewnątrz. Co z długością kabla np. 2-3 mb. - czy któryś traci na jakości ze względu na długość (który bardziej jest na to podatny)?

Teraz przede mną wiele godzin sprawdzania, testowania, próbowania różnych podłączeń i odtwarzania z różnych urządzeń. Przy pomocy różnych kabelków z podłączeniem nowego zasilacza Tomanek do DAC-a itp. Jak to wszystko ogarnę to napiszę co i jak najlepiej działa.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, podepnę się pod temat, problem podobny choć prosiłbym o krótką szkołę, bo już od czytania o DAC-ach, konwerterach itp pokręciło mi się w głowie. Zestaw, który posiadam gra dobrze, ale zastanawiam się czy może lepiej przy niewielkim wkładzie budżetowym. mam zestaw rega brio-r i tannoy dc6t oraz DACa HiFimeDIY Sabre U2 Asynchronous USB. Z komputera dac podłaczony przez usb, dac z wzmacniaczem poprzez zwykły 4mb kabel 2x rca chinch i mały jack. Moje pytanie, co moge poprawić żeby grało jeszcze lepiej? najsłabszym ogniwem jest kabel rca czy może dac? zakładając, że w tej chwili dac musi być jaki jest, czy warto zmienić połączenia i czy potrzebny jest konwerter.
Link do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Gość
Odpowiedz...

×   Wkleiłeś treść z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Only 75 emoji are allowed.

×   Twój link będzie automatycznie osadzony.   Wyświetlać jako link

×   Poprzedni post został zachowany.   Wyczyść edytor.

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Utwórz nowe...