Skocz do zawartości

Cała aktywność

Strumień aktualizowany automatycznie

  1. Ostatnia godzina
  2. Wokale są zjawiskowe, to fakt, ale są Harbethy i Harbethy. Ja mam starą wersję bez XD, obdarzoną podobno szczególną magią. XD i XD2 już tak magiczne nie są. Maja więcej precyzji ale mniej magii na średnicy. Taka jest zgodna opinia znawców, do których się nie zaliczam. W necie spotkałem opinię że do 10 tys € lepszej średnicy niż z P3ESR się nie uzyska. Nie ma takiej siły. Jak mówię - z Harbethem miałem przedtem bardzo mało doświadczeń. Kupiłem z czystej ciekawości, bo miały fanatyczne opinie w necie (a ja lubię sprzęt, który ma wyznawców a nie klientów) i doskonałą cenę second hand. Poza tym są po prostu słitaśne w tym dobieranym na lustrzane odbicie palisandrze... Jeśli nawet moja żona mówi, że głośnik jest ładny, to ja nie mam pytań. Do tej pory wyrażała się tak wyłącznie o Sonusach.
  3. Cześć, czy pomoglibyscie mi z dobraniem zestawu do owego gramofonu? Nie mam żadnej wiedzy jak co podłączyć a chciałbym sobie posłuchać jakichś fajnych winyli :)) zależy mi żeby zestaw był do ~300 zł (nie wliczając ceny gramofonu oczywiście) i żeby był stosunkowo najtańszy. Kupiłem już do niego przedwzmacniacz PP500 z aliexpress i głośniki ale mi niestety nie działa, jeśli potrzebuje czegoś jeszcze to pomóżcie proszę.
  4. Wiesz jak za wzmak dałem 907 nie kupię konwentera za 3 tys.ile musiałbym wydać by to miało sens?
  5. Przepraszam, najwyraźniej nie zrozumiałem pytania. Oczywiście w takiej cenie to żadnego sensu nie widzę (chyba, że chodzi o zamianę siekierki na kijek) i Q21 ma rację - to nic nie da.
  6. Kogo to widzę. Jest i Pan Harbeth. Przyszedłeś, żeby przypomnieć o Harbethowych wokalach. Wiedziałem, że jesteś złośliwy
  7. no właśnie nie, to ma działać tak żeby pomagać Ci się uczyć, możesz mu po prostu hasło rzucić a potem zobaczyć co Ci odpowie i potem sam sugeruje co jeszcze możesz wiedzieć dodałem mu jeszcze ze dwie książki i trochę artykułów, warto pogadać w temacie ustawienia kolumn 😎
  8. Hehe, idąc pieszo z centrum do mnie, niekoniecznie byś doszedł do połowy drogi. Tak że ten 😁
  9. jak się boisz to nie napraszam się... p.s. nie dopisali ze lewacy najczęściej giną podczas napadów itp?
  10. Po odsłuchu świetnego albumu 'Broken English' ten poniżej to jakieś brzmieniowe nieporozumienie. Żeby tak sknocić mastering. Wiele mam płyt nagranych ujowo, ale w tym momencie mam ochotę wyrzucić trzy albumy Queen, które posiadam do kosza.
  11. I to by było na tyle. Trudno abym ryzykował.
  12. Today
  13. Dzwoni telefon... - Czy to pani jest nauczycielką naszego dziecka, obudziłem? - Oczywiście, że mnie pan obudził. Śpię, jest druga w nocy! - No, widzi pani, a my nie śpimy. Tylko kleimy te kasztany, żołędzie i tym podobne - na zadany przez panią temat: kolory jesieni. Dobranoc pani.
  14. Facet nagrał prawie dwadzieścia płyt jako lider a w Bergen gra materiał właściwie tylko z dwóch z nich: „Khmer” i wydanej bezpośrednio po niej „Solid Ether”! Uważam to za bardzo ciekawy i dość jednoznaczny gest. ”Solid Ether” poznałem i kupiłem jako pierwszą dawno temu podczas zwyczajowego przesłuchiwania randomowych płyt w Empiku, które mają szansę być dla mnie ciekawe. „Khmer” jest obiektywnie lepszą. Ale subiektywnie zawsze wolałem „Solid Ether”. Na późniejszych nagraniach Nils Petter już złagodniał. Wciąż go cenię ale wolę jego początki. Najważniejsze jednak, że jakiej muzycznej drogi nie obierał, zawsze pozostawał wierny wykreowanemu przez siebie oryginalnemu stylowi. Dlatego wciąż zachwyca i w przeciwieństwie do wielu wygładzonych przez Eichera muzyków - jest ciekawy i nie przynudza (branżowy żart mówi, że Manfred podaje muzykom w studio specjalny koktajl powodujący to, że wszyscy brzmią nieco podobnie: sennie, delikatnie, przestrzennie, eterycznie). ”Live in Bergen” - właśnie słucham, świetny koncert! Ciekawe aranżacje!
  15. Wieczór z Davisem
  16. Co ma sens w cenie 200-300 zł chodzi o konwenter usb na coaxial roślinki czy w takim budżecie jest sens?
  17. Aczkolwiek żałuję, że nie mam takiego sklepu jak Wasz w swoim mieście, gdyż wolałbym wcześniej skorzystać z odsłuchu kilku modeli i może by się okazało, że wybiorę coś innego Tak to oparłem się bardziej na opiniach, komentarzach wiedząc czego szukam.
  18. @Rafał S słucham i się śmieję. Kuna, najlepsi Angole potrafią zrobić cuda nawet z tanich przetworników. To nie może być przypadek. Albo jakiś wybitny talent albo lata poświęcone na ciągły rozwój swojej wizji. I to się sprawdza. Poprzeczka dla Contour 20 BE zawieszona wysoko, oj wysoko.
  19. Nie robiłem akustyki. Niestety za dużo innych problemów na głowie. Będą jedynie zaslony, dywan I tym podobne rzeczy 😀 akustyka jak może doczekam kolejnego domu.
  20. Jestem jestem czekam cierpliwie na Twoje wrażenia. Szczególnie jak sprawdzić się Spendor z tranzystorem. Jak już pisałem z Octave było wciągająco
  21. https://en.m.wikipedia.org/wiki/Grand_Designs Każdy kto oglądał, wie jak jest. Dasz jakiś update z budowy?
  22. To nieadekwatne porównanie, nie ta polka cenowa. BTW chociaż nie podobają mi się Twoje lewackie poglądy polityczne, z chęcią zajechałbym do Szkocji i posłuchał tych Kensingtonow!
  23. @Slawko69 Sławek, gdzie jesteś? Twoje ulubione Spendory grają.
  24. 1/ Tak, ma głęboki sens 2/ Tak, będzie lepiej grać. Dużo lepiej. DDC pomaga tym bardziej, im bardziej zasyfiony jest sygnał USB z komputera. Akurat, gdy laptop chodzi na baterii, to jakichś strasznych zakłóceń nie ma, ale... co dzieje się dalej z sygnałem USB? Mam na myśli to, co dzieje się w DAC-u. Otóż: układ odbierający sygnał USB ma do wykonania parę ważnych rzeczy: musi ostatecznie pozbawić sygnał zakłóceń z komputera (służy temu izolacja galwaniczna - czy Twój Topping ją ma?), musi być asynchroniczny (czyli "rządzić" transmisją - "zamawiać" i przyjmować dane na swoje życzenie a nie jak komputer wyśle. Chyba teraz wszystkie układy wejściowe USB w DAC są asynchroniczne i Twój Topping to ma. Musi także dokonać przetaktowania sygnału, korzystając z własnego zegara. Jakiej jakości zegar ma Twój Topping? Dobry DDC to przede wszystkim najwyższej jakości wejście USB, dużo lepsze niż w budżetowych przetwornikach D/A, zwykle z doskonałym zegarem. Wszystko to daje potężną różnicę w dźwięku, oczywiście na systemie, który tę różnicę pokaże. DDC ma też inne zalety, o czym szeroko piszę w mojej (jedynej w Polsce) recenzji Singxera SU-6. https://www.audiostereo.pl/topic/169369-singxer-su-6-czyli-wszystko-czego-nie-wiecie-o-ddc-ale-boicie-się-zapytać/ DDC to tak naprawdę esencja Digital Audio. Nigdy nie grałem muzyki z kompa bez DDC. Kabel USB nie ma żadnego znaczenia. Długo używałem jakiegoś chińskiego od drukarki, teraz mam firmowe (Audioquest i Audio-gd) bardziej jako audiofilską biżuterię niż z rzeczywistej potrzeby- różnicy w jakości dźwięku w porównaniu z gównianym od drukarki nie ma ŻADNEJ. Ważne aby kabel miał dobre ekranowanie - i pozamiatane. Może kosztować 15 złotych.
  25. Możemy to umówić szczegółowo na priv, napisz
  1. Załaduj więcej aktywności


×
×
  • Utwórz nowe...