-
Zawartość
2 380 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Markcox
-
Masz dużo racji w tym, co piszesz. Nie mniej dla mnie na pierwszym miejscu w sprzęcie audio stoi aspekt, jakie brzmienie jest on w stanie mi zapewnić. Wszelkie wodotryski są sprawą drugo, a nawet trzeciorzędną. Dlatego np. kupiłem używkę flagowego SC-LX w pieniądzach, za które aktualnie nie kupiłbym nawet X3700. Dla mnie prosty wybór Fakt, cena w ogłoszeniu 3,5k, chciałeś wydać 2,5k, ale jak wspomniałem, mam spotkamy się w połowie drogi i będzie Pan zadowolony Zawsze możesz poszukać czegoś innego, w założonych przez siebie PLNach. Generalnie, jak sam zauważyłeś, w tych samych pieniądzach w używkach można upolować więcej jakości, niż w sprzęcie nowym, zwłaszcza w tak niskim budżecie
-
Ludzie po prostu boją się używek i ja to trochę rozumiem, chociaż sam z używek kupowałem kilka rzeczy (nawet za niemałe pieniądze) i nie mam z tym problemu. Cały pic polega na tym, że w tak niskim budżecie, z nowych nie da się kupić nic sensownego. A ja za powyższy zestaw zapłaciłem coś koło 8k (dokładnie nie pamiętam), ale na pewno mam gdzieś papiery i rachunki
-
Dzięki @RLC Tak, aktualne, zapraszam na odsłuch i po forumowy rabat
-
może być, w niczym to nie przeszkadza
-
ok, ale co jest dla niej ważniejsze - muzyka, czy filmy? Jakie są proporcje smakowania dźwięków? I w dalszym ciągu nie odpowiedziałeś, co jest źródłem jednego i drugiego? Muzyka jest grana z CD, vinyli, tidala/spotify, czy youtuba, filmy z płyt UHD/BR, plików, streamingu Netflix/HBO/Amazon, czy zwykłej TV (satelitarnej, kablowej, naziemnej)? Generalnie logiczny ciąg zdarzeń w tej zabawie jest taki, że gówniane źródło, da gówniany końcowy efekt, bez znaczenia, ile pieniędzy wydasz na pośrednie komponenty Po prostu ciężko jest brać udział w wyścigu GTR'em, napędzanym olejem rzepakowym
-
Podstawowa zasada - nie napalaj się... Nie chcesz poczekać i właśnie dlatego kupisz to, co tylko mają, czy chcesz kupić z głową? Generalnie w temacie i Twoim podejściu widzę mały chaos i duże ciśnienie - wygląda na to, że coś już poczytałeś (i brawo), ale zwolnij trochę, złap oddech i chwilę się zastanów. I w dużej części zgadzam się z kolegą @seba3002, że ten układ nie do końca trzyma się kupy. Może napisz słowo o użytkowaniu, proporcjach, źródle - filmów i muzyki, na czym przede wszystkim Ci zależy, bo na ten moment wpadłeś wiedząc, że chcesz ampli KD + wzmacniacz (bo tak pewnie wyczytałeś), nie wiedząc nawet, czy to ma w Twoim (czy siostry) przypadku jakikolwiek sens. Howgh!
-
w jakich warunkach trzymałeś ten ampli KD? Jeżeli wciśnięty gdzieś w szafkę RTV, bez zapewnienia wymaganej wentylacji, to padnięcie HDMI jest jak najbardziej realne. Poza tym pełna zgoda, że ARC potrafi stroić fochy dlatego ja omijam szerokim łukiem takie rozwiązania
-
ja tam się cieszę szczęściem kolegi, że dźwięk coraz bardziej mu się podoba i że w jego ocenie zakup okazuje się być trafionym. A F3 znajdzie swojego innego nabywcę
-
sąsiadów można obudzić i radio-budzikiem Skoro Tobie ten Denon wystarczy, to git, nic mi do tego. Ale jak już pozbierasz te bułki i przyjdą Altusy, to podziel się wrażeniami, sam jestem ciekaw tego eksperymentu
-
ale może w praniu się nie sprawdzić (oby było inaczej), więc zawsze ma jeszcze jakieś alternatywy
-
Obawiam się, że kolega @seba3002 ma dużo racji i tak, jak same altusy po dziadku mogą wyrywać okna z ram, tak przy zasilaniu tym mizernym Denonem, możesz nie uzyskać tego oczekiwanego efektu łupanki. W każdym razie daj znać, jak to się sprawdziło
-
akurat mam na zbyciu
-
Masz jeszcze alternatywę w używkach, gdzie w tych samych pieniądzach zyskasz dużo lepsze brzmienie
-
I to jest właśnie dla mnie przykład wyjścia poza ramy zdrowego rozsądku. Całe szczęście mi to zjawisko nie zagraża Ale oczywiście rozumiem też, że są osoby, dla których "gra" wszystko i nie mam problemów z poszanowaniem ich wyborów.
-
Budżetowy zestaw do Dolby Atmos - 5-7 tys złotych; układ 5.1.4
topic odpisał Markcox na Barsen w Kino Domowe
I warunków trochę też to trochę mało, żeby pchać na siłę 5.1.4. Jeżeli już uprzesz się na DA, to 5.1.2 w zupełności Ci wystarczy. Niestety, albo stety właśnie, jeżeli chodzi o KD, to równie ważne, jak nie ważniejsze, od zastosowanych przetworników, jest ich prawidłowe rozłożenie w przestrzeni, zgodnie ze "sztuką". -
Jak sięgnę pamięcią, to jeszcze wtedy nie miałem takiej zajawki na audio - ot, stały po prostu zawsze u mnie w domu jakieś podłogówki do radia, czy muzyki, a sama zajawka przyszła w późniejszym czasie. Inna sprawa, że to nie ma większego znaczenia, po prostu ja nie pacyfikuje jej zajawek i pasji i działa to w obie strony - oczywiście, o ile owe nie wychodzą za daleko poza ramy zdrowego rozsądku
-
Pewnie musisz jeszcze uruchomić ARC po stronie TV. Co do dekodera, czy PS, możesz je wpiąć w ampli KD i z ampli puszczać obraz na TV, albo podłączyć pod TV, a dźwięk puszczać ARC (jak wreszcie zadziała), na ampli KD. Są różne szkoły
-
Nie Seba, nie słuchałem Przyznaje się bez bicia, że generalnie KEF'y, zwłaszcza z serii R łażą za mną już nie wiem, od jakiego czasu. Więc posłuchać ich na pewno będę chciał. Na ten moment wybór padł tylko i wyłącznie pod względem estetyki i oczywiście opinii/testów. Ale nie wiem, czy to będzie moja bajka, czas pokaże.
-
Tak przez chwilę naszła mnie myśl, że uda mi się przycebulować i upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Ale na logikę, w tym co piszesz jest dużo racji. Tak swoją drogą, to czy pomiędzy PD10, a PD30, jedyne różnice są w gniazdach cyfrowych i wejściu na słuchawki, czy w brzmieniu również takowe występują?
-
tak, wiem, zauważyłem - wielkie dzięki Natomiast to nie kwestia odległości jest problemem, tylko sam fakt używek, gdzie ciężko będzie wynegocjować testowanie w domu przed zakupem
-
Jak wspomniałem, całkiem realnie biorę pod uwagę jednak wymianę frontów, niż ratowanie tych F3 wzmacniaczem. Mały wkład w tą decyzję ma sama ciekawość i posmakowanie trochę innych paczek. Natomiast jedna słuszna uwaga - pomiędzy wierszami można wyczytać, ale wprost tego nie nadmieniłem - fronty nadal będą pełnić rolę kanałów L/R w kinie Używek się nie boję, kupiłem niejedno i się nie przejechałem, ale w kontekście kolumn, jak już wspomniałem wcześniej jest jedno ale
-
ok, dzięki za wyjaśnienie zaintrygowała mnie tamta Twoja wypowiedź i sądziłem, że można szarpnąć jakieś BD, czy nawet UHD w rozsądniejszych pieniądzach, grające CD po analogu nie gorzej, niż wspomniane w tym wątku PD10/30
-
Czyli rozumiem, że miałeś tu na myśli UDP-LX500/800?!
-
A ja pociągnę jeszcze powyższą kwestię - w jaki zatem min. model BR należałoby celować ze stajni Pioneer, żeby miał on audio z CD na poziomie PD30?
-
Jak tak czytam większość tematów, to całe szczęście, że moja jest w tych 20%