Skocz do zawartości

RoRo

Moderator
  • Zawartość

    11 954
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez RoRo

  1. Marku, Koledzy Odnośnie nowego działu - jak to w życiu: trzeba pisać, pisać i jeszcze raz pisać! Wiecie, do kogo ... I na jakim wątku... http://forum.audio.com.pl/index.php?showto...amp;#entry18704 Do tego trochę cierpliwości i wolnego czasu wśród naszych szanownych Władz i Administratorów... i może kiedyś powstanie. Czego Wam i sobie życzę! Pozdrawiam PS. Marku - w wolnej chwili zacznij pisać w jakimś edytorze o Staffach i wklej do postu ... przynajmniej tekst Ci nie zginie!
  2. Szukając wzmacniacza chyba najlepiej szukać czegoś firmowego (np. z oferty tonsilowskiej). Poza tym możesz kupić mocny wzmacniacz np. SHARP 8800 za 399zł http://allegro.pl/item360020025_potezna_ko...cy_1155wat.html lub końcówkę mocy i przedwzmacniacz szukając na Allegro w dziale RVT i AGD --> sprzęt audio dla domu --> wzmacniacze i pokrewne --> http://allegro.pl/20118_koncowki_mocy.html...&view=gtext np. wśród Yamahy... Pozdrawiam
  3. Stanisława Moje zdanie (pewnie zbliżone do Belfra54 i innych "lampowców" ) jest następujące: oprócz przesłuchania wzmacniacza (nawet jeśli np. ta Manta nieźle zagra...) który chcemy kupić - nie pakować się w wynalazki. Po pierwsze rzadko kiedy grają jak powinny Po drugie - mogą być bardzo awaryjne, a przy okazji np. problem z częściami zamiennymi (dostępność i cena) Po trzecie - trudno to potem sprzedać. W cenie tysiąc do półtora już będzie parę ciekawych propozycji wśród używanego sprzętu (i może nawet już po lekkim tuningu), a za 300-500zł uda się też trafić niezłe monitorki. Pozdrawiam PS. Dotarło do mnie, że na razie nie kupujesz jeszcze lampy, ale to sugestie na przyszłość - i dla innych "potencjalnych"
  4. Chociażby taki Pioneer http://allegro.pl/item360956517_otwarzacz_...g_the_best.html W tej chwili niestety nie mogę podać Ci konkretnych linków - trzeba poszukać na Allegro, a przede wszystkim na różnych forach internetowych audio - w rubryce "Sprzedam". A to niestety pochłania sporo czasu, a ja muszę kończyć Z SONY - jest trochę starszych modeli z oznaczeniem ES z lat 80tych i 90tych, np. X222ES, X333ES, X227ES. X229ES http://allegro.pl/item361048549_sony_cdp_x222es.html z nowszych niezbyt drogie a "podatne" są CDP-790/791 i 990/991 http://allegro.pl/item355314724_sony_cdp_7...soki_model.html z jeszcze nowszych - XE700/800 ONKYO - np. seria 7511/7711/7911 lub wcześniejsze serie - 7510/... Natomiast finansowo - jak już Koledzy pisali - najwygodniej jest wyszukać coś po modyfikacji niż samemu ją robić. Kolejnym wyjściem jest zakup odtwaczacza CD z modeli za ok 1500zł nowe, czyli używane na gwarancji za ok. tysiąc (Pioneer PD-D6J, Xindak C06). Ale to już przekracza założoną przez Ciebie granicę 600zł Pozdrawiam
  5. Te Kody 702 są niezłe! A co do sugestii o zakupie JAMO, to bez podania modelu jest to trochę bez sensu. Bo JAMO robi kolumny tańsze i słabsze (najprostsze serie typu PJ 6000, S406 czy S416 ) od Kody 702, ciekawe modele z zakresu 2-5 tysięcy, a także i te kwalifikujące się w Hi-end. stefa.1984 Gdzieś słyszałem, że fronty w wersji 2 mają ekranowane głośniki - ale czy jest to jedyna zmiana? Wymiary i parametry kolumn w obu wersjach są takie same, natomiast nie znam modeli głośników zamontowanych w tych kolummnach. Prawdopodobnie różnice między tymi wersjami są minimalne... Pozdrawiam
  6. Marku Cieszę się, że u Ciebie w pokoju Sttafy zagrały tak, jak powinny No i powodzenia przy sprzedaży ich poprzedników - Totem Mitte zdaje się że nie zagrały zbyt długo u Ciebie, a niezłe były (są). Widać różnicę w paśmie i dynamice - bo nie można powiedzieć, że Arro (czy Mitte) zagrały źle - po prostu Sttafy zagrały lepiej! Różnica w cenie między kolumnami przekłada się na różnice w odbiorze dźwięku, w niuansach które widać przy odpowiednim sprzęcie. W dźwięku który jest bliższy naszym oczekiwaniom Kanadyjczycy w Totemach stworzyli modele kolumn, które po prostu ładnie i kulturalnie grają! A że się przy tym cenią - takie jest życie. Poszczególne serie mają z sobą wiele wspólnego: grają w podobnym stylu, wyglądają skromnie i zadziwiają basem wychodzącym z niedużej obudowy. Poszedłeś znowu o poziom wyżej - człowiek się powoli rozbestwia i przyzwyczaja do dobrego dźwięku. Szkoda, że w tej chwili każda zmiana sprzętu wiąże się z dużymi wydatkami. Bo jakoś tak się zazwyczaj składa, że lepsze = droższe. Nie dość, że się człowiek nachodzi by kupić coś nowego i lepszego, to jeszcze później (lub wcześniej) męczy się by sprzedać poprzedni sprzęt. No i powodzenia z żoną - skąd my to znamy... Trzeba cierpliwości dla obu stron Pozdrawiam
  7. Ogólnie odtwarzacze po tuningu godne są zainteresowania - nie tylko DENONa Przy odrobinie szczęścia już za 300zł można trafić modele ONKYO, Pioneera czy SONY. Modyfikacje zazwyczaj dotyczą wstawienia porządnego gniazda do kabla zasilającego (lub na stałe wymieniony kabel), zegara, okablowania wewnętrznego, przetworników i kondensatorów, a skala zmian (i również cena tuningu) może być bardzo duża. Tuninguje się zarówno modele nowe jak i dwudziestoletnie... Pozdrawiam
  8. Cześć Panowie! Było dzisiaj trochę zabawy dzięki miłym Panom z AudioForte. Jak zwykle nasłabsze kolumny z przesłuchanych - i dziwnym trafem jednocześnie najtańsze nie spełniły Marka (i moich jako pyskatego i wymagającego towarzysza niedoli) oczekiwań. Odsłuchy na 30m^2, część systemu znana nam doskonale (szczególnie Markowi) czyli wzmacniacz Baltlab i CD ATOLL 100. Kolumny to Totem Arro oraz Sttaf, a jako coś zupełnie z innej beczki - KEFy IQ7. Dźwięk był mocno zróżnicowany - w skrócie z Totemów Sttafy dawały pełniejsze pasmo (schodziły niżej, a góra też była pełniejsza) i trochę lepszą dynamikę. Arro budowały dość podobną scenę. Generalnie Sttafy były najbardziej wyrównane, bez fajerwerków ale i bez nerwowości. Dawały sobie radę zarówno w małych składach jak i w dużych. Natomiast KEFy to zupełnie inna szkoła - bas jeszcze głębszy (otwór bassreflexu z przodu, Totemów - z tyłu), równie szybki jak w Sttafach. Jednak ostre tony były metaliczne i ostre, w stylu Yamahy i dzwięków z PianoCrafta. Czasami ich gra była wręcz natarczywa (wysokie tony), a średnica wycofana. Wymagały kabla głośnikowego, który by je trochę uspokoił. Na płycie "Caverna Magica" KEFy zagrały tak mocno, że w piewszym utworze wydawało się, że po piasku wchodzą do jaskini nie dwie osoby, ale co najmniej cztery Płyty odsłuchowe - stały zestaw (w tym niezbyt dobrze zrealizowane ze słabą sceną, ale z wyraźnym basem lub sporym natężeniem zróżnicowanego dźwięku i grające całym pasmem - jak AlphaVille i polska edycja Marka i Vacka). Dzięki temu można było usłyszeć przy jakiej muzyce kolumny stawały się natarczywe i wręcz denerwujące. Teraz przekazuje pałeczkę Markowi - pewnie rano coś napisze... Pozdrawiam
  9. elpaso Będzie tak jak napisałeś - dźwięk z głośników Yamahy, obraz na TV. A w razie czego - jak pisałem wcześniej - warto zaopatrzyć się w kabel euro-euro (nienajgorszy, solidnie wykonany to koszt 50-100zł), chociaż i tak skoro wykorzystujesz DVD z PianoCrafta to wieżyczka musi być włączona Połączenie takie jest uniwersalne, a kabel zawsze może się przydać... Pozdrawiam
  10. tom1723 Te 2 Yamahy z Twojego linku to niezłe i w miarę świeże modele Yamahy. Jeżeli będziesz miał w okolicy Pioneera VSX-1014 (ew. prostszy model 814) to też warto się nad nimi zastanowić (oba modele z mikrofonem pomiarowym i uniwersalnymi, programowalnymi pilotami, wzmacniacze na 7 końcówek), podobnie z nowszymi modelami Pioneera serii 9 (915, 916). Z Harmana można znaleźć kilkuletnie modele serii dwieście (AVR-235, 240), podstawowa seria sto (np. 147) jest wg mnie ciut za słaba... Pozdrawiam
  11. Jeżeli chodzi o wzmacniacze (czy amplitunery) z dedykowanym wyjsciem RCA (cinch) na suba to są to jedynie nowsze modele i prawdopodobnie nie wyrobisz się w 500zł. Masz inną możliwość - kupić sub w wejściem i wyjściem głośnikowym, podłączasz wtedy wzmak kablami głośnikowymi do suba, a kolejne kable głośnikowe idą od suba do kolumn. Jeżeli wzmak ma wyjście na 2 pary kolumn to można podłaczyć fronty pod zaciski A, natomiast sub podpiąć kablami głośnikowymi do zacisków B (i ustawiasz wtedy kolumny na A+B, a sub może mieć wtedy tylko wejścia głośnikowe bez wyjść). Trzeba sprawdzić, czy impedancja przy takim połączeniu A + B będzie właściwa. Pozdrawiam
  12. Jednokierunkowy - na kablu jest zaznaczony kierunek przepływu sygnału (strzałkami), w Twoim przypadku od CD do amplitunera. Puszczony w odwrotną stronę dźwięk będzie miał inny charakter niż w kierunku sugerowanym (czyli zgodnym ze strzałkami). Kable kierunkowe są zarówno wśród interkonektów (w tym przypadku) jak i wśród głośnikowych. Zachowanie kierunku może poprawiać neutralność dźwięku, konstruowanie sceny czy rozszerzenie pasma przenoszenia. Ciekawostką jest to, że w niektórych specyficznych sytuacjach kierunek odwrotu przepływu sygnału może dawać lepszy efekt (jest to rzadkie, ale zdarza się - przynajmniej w teorii, bo ja jeszcze u siebie nie miałem tego) niż kierunek zgodny ze strzałkami (np. może poprawiać czy podkreślać niskie tony - co niektórzy lubią). Jeżeli masz szwagra na Wyspach, to warto poszukać na aukcjach eBay - ceny używanych kabli są rozsądne, a przy okazji pamietaj, że nowe kable muszą się wygrzać (od kilkudziesięciu do 100-200 godzin grania), bo na początku dźwięk będzie miał trochę inny charakter. Pozdrawiam PS. Co do kabli MRS - korzystam z takich o długości 1.5m, są dość sztywne a ich długość umożliwia mi odsunięcie końcówki mocy od preampa. Wtyki RCA pewnie "siedzą" (są przykręcane) w gniazdach a kable są solidnie wykonane. Pasmo i scena niezła, kable "nie przymulają". Uważaj przy ew. zakupie, bo inne jest oznaczenie kabla o długości 1,5m a inne dla długości 0,8m.
  13. krisdebowski Jeżeli chodzi o kable "zdyscyplinowane" i nie mulące systemu, z niezłą sceną to poniżej masz na szybko 2 przykłady. Sprawdzane były rockowo, na muzyce elektronicznej, lekkim jazzie, na duecie fortepianowym Marek & Vacek (sam duet oraz z małym składem orkiestry). Z nowych kabli w okolicach 100zł mogę Ci polecić kabel MRS (jest sprzedawany jako 0,8m oraz 1,5m) http://allegro.pl/item356860639_kabel_2rca..._certified.html Ładnie zagrał jako IC między CD a wzmakiem tranzystorowym oraz między preampem tranzystorowym a lampową końcówką mocy a także między CD a preampem. W obu systemach odrobinę uwypuklał niskie tony, średnica i góra były w miarę neutralne, scena OK. Niewątpliwie wart jest swojej ceny i ma szansę sprawdzić się w Twoim systemie. Z droższych kabli - w okolicach 200zł ładnie zagrały kable Reson TCC z oryginalną konfekcją http://allegro.pl/item353261283_dnm_reson_...audiopunkt.html ale jak poszukasz to kupisz trochę taniej (metrowe za 200zł, a nie za 250zł jak powyżej). Oprócz tego na ogłoszeniach na Forum Audio i innych oraz na Allegro znajdziesz oferty używanych kabli w Twoim zakresie cenowym Pozdrawiam
  14. Witam Szanowne Władze naszego Forum i Adminów ! Kah, Spine, Cz58y Miesiąc temu ruszyliśmy temat szerokości Forum i ilości "traconego" (z punktu widzenia użytkownika/czytelnika) miejsca. Więc pozwolę się przypomnieć, by temat na świeżo się pojawił Wiem, że macie sporo zajęć - ale my czasami też, a i potrzeby się zmieniają... Na wątku "Co z Jolidą ..." pojawiło się też pytanie odnośnie nowego działu (a także nazwy dla niego - o ile powstanie) o charakterze lampowym i analogowym. Wydaje mi się, że nadal jest on potrzebny - i zapewne wystarczy jeden wspólny na wzmacniacze lampowe, gramofony, magnetofony i radia (oraz wątpliwości i zapytania dotyczące ich modyfikacji..) bo i tak w ramach tego działu będą zakładane odpowiednie wątki... Pozdrawiam PS. Nie wiem, czy w tej chwili bieżący wątek będzie lepszym rozwiązaniem niż stworzenie nowego wątku pt. "zmiany na Forum". To już zostawiam do Waszej decyzji - w końcu można przecież przenieść stare/część wypowiedzi do nowego wątku
  15. Bartek Zakładam, że Beresford gra słabiej od nowego DACa Marka i Twojego - w końcu kosztuje połowę i ma więcej możliwości przyłączeniowych (2x optyk, 2 x koaksjal), a nie ma nic za darmo. A więc Beresford będzie słabszy - tylko o ile? Więc jeśli się kiedyś zdecyduje na próbne odsłuchy Beresforda - to z właśnie po zadaniu sobie pytania "czego szukam?": jakość brzmienia czy niższa cena, słabszy dźwięk ale większa funkcjonalność Pozdrawiam
  16. Janusz Co do "profanacji" lampy - to pewnie zależy, na jakim subie Bowersa to grało. Jak znam życie, to nie był chyba wynalazek za tysiąc złotych... I jak odczucia - warto było spróbować? A wracając do DACa - mnie chyba bardziej korci tańszy Beresford, fajna jest w nim możliwość podpięcia po 4 źródeł cyfrowych (po 2 na optycznym i 2 na koaksjalu). Więc może kiedyś będzie można porównać 2 DACe ? Pozdrawiam
  17. Bartek Fajnie, że się pojawiłeś i dzięki za troskę - powoli wychodzę na prostą ze swoim zdrowiem, chociaż odbywa się to bardzo powoli (coraz mocniej goni mnie rodzina, bym się wziął za siebie). 2 maja byłem z Markiem na odsłuchu Totemów i przeżył, ja też. Co ważne -słuch mi się nie pogorszył, bo pół roku temu trwało miesiąc zanim zacząłem słyszeć normalnie Najbliższy piątek zapowiada się ciekawie - jak zwykle korzystamy z gościny niesamowicie miłych i kompetentnych panów w Audio Forte (co wcale nie jest normą w naszej szanownej stolicy tudzież kraju) no i pewnie dla Marka skończy się to pewną zapaścią finansową , a dla mnie jedynie miłymi 2 godzinami w dobrym towarzystwie i okazją transportową... W każdym razie ustalamy menu płytowe i sprzętowe! Co prawda Markowi co chwila podsyłam jakieś alternatywne propozycje, ale brak czasu u Niego bardzo ogranicza w szaleństwie poszukiwań naszego Kolegi Pozdrawiam PS. Co do OMAKa, to niestety nadal aktualne jest stwierdzenie żony "albo OMAK w salonie albo ja" . Nadal wybieram żonę - chociaż jak mnie kiedyś zdenerwuje to może OMAK wyląduje w salonie a moja pani w małym pokoiku ...? Już wolę oryginalną formę reklamy w radiu "albo Suzuki, albo nic"
  18. Największe rezerwy (nie tylko w w niezbyt drogich systemach) tkwią w ... prawidlowym rozmieszczeniu kolumn. Tutaj często popełniane są duże błędy, które w miarę bezboleśnie (w sensie finansowym) można skorygować. Do tego dochodzi wytłumienie pomieszczenia odsłuchowego (jak przy rozstawieniu kolumn - zklikwidowanie odbić, nakładania się dźwięków określonej częstotliwości itp.). Przy czym nie mówię o pełnej zmianie przeznaczenia pokoju (bo raczej rzadko jest taka mozliwość) , ale o subtelnych zmianach. A że bardziej rzuca się w oczy wymiana kolumn, komponentów sprzętu czy kabli ... Pozdrawiam
  19. Też mi to "Retro" w gardle stanęlo Co roku nowe modele gramofonów i wzmacniaczy/końcówek/preampów lampowych, a do tego co jakiś czas i jakiś nowy deck się pojawi... Co innego "Technika analogowa...", bo to brzmi dumnie Pozdrawiam
  20. Używając component możesz dostać progresywne skanowanie i generalnie wyższą jakość - jak słusznie zauważyłeś. Ogólnie przyjmuje się, że koaksjalne złącze zapewnia minimalnie lepsze parametry niż złącze optyczne. Ale zależy to od kabla - jest dużo większy wybór dobrych kabli koaksjalnych niż kabli optycznych. Niektórzy preferują kable optyczne, inni koaksjalne. W każdym razie warto wydać na taki kabel co najmniej 50zł, a lepiej około 100zł. Co do scarta - warto mieć w rezerwie taki kabel, jeżeli będą problemy z uzyskaniem dźwięku w TV wykorzystując wyjście L+R w wieży. Pozdrawiam PS. Porównywałem jakość obrazu w wieży DVD Philipsa podpiętych pod LCD 26" u znajomych na kablu component i przez scart (euro), kabelki po ok. 50-80zł i minimalnie lepiej było na componencie (chyba dzięki progresywnemu skanowaniu). Ale przy component dochodził jeszcze koszt kabla RCA do audio no i robiło się małe zamieszanie z kablami (było bardzo mało miejsca).
  21. Fono_Master Wypowiem się jako autor wątku: W moim zamierzeniu miało to dotyczyć "świeżo zakupionej płyty", ale z chęcią przeczytam Twoją wypowiedź dotyczącą zarówno "świeżo pożyczonej" jak i "nowej-własnej". Pozdrawiam
  22. Yamahę podłącz kablem cyfrowym do amplitunera - teoretycznie nie ma większej różnicy, czy będzie to optyczny czy koaksjalny. I będziesz miał przez amplituner dźwięk wielokanałowy. Kable cyfrowe (optyczne i elektryczne tj. złącze koaksjalne) z definicji są przeznaczone do przesyłania z DVD do amplitunera dźwięku wielokanałowego (lub z CD do przetwornika DAC w amplitunerze cyfrowego sygnału stereo). Co do wysłanie sygnału wizyjnego na TV to użyj właśnie złącza component (czyli 3 x RCA, po jednym na każdą składową barwy). Jeżeli ma być również dźwięk wysłany do TV to potrzebujesz jeszcze wysłać sygnał audio (lewy + prawy kanał, czyli właśnie 2x RCA). Złącze S-VHS, czteropinowe, też przysyła tylko obraz (tak samo jak ma to miejsce w przypadku componenta). Z tego co pamiętam, to PianoCraft nie ma złącza EURO (inaczej scart lub peritel), którym idzie nie tylko obraz ale i dźwięk dwukanałowy. Pozdrawiam
  23. Marku Pamiętam o tym wątku dotyczącym doboru i wymiany lamp we wzmacniaczach lampowych - tylko jak słusznie zauważyłeś niektóre wątki giną wśród innych Oczywiście można skorzystać z wyszukiwarki - tylko trwa to trochę i trzeba wiedzieć lub pamiętać o takim problemie. Pozdrawiam PS. A tak swoją drogą - kiedy odbierasz lampy od Horneta do swoich PhaSTów?
  24. Madlaine Proponuję wykorzystać kawałki taśmy klejącej (chociażby izolacyjną lub nawet firmową przeźroczystą lub dwustronną klejącą) do utworzenia warstwy ochronej na dole kolumn w miejscu, gdzie je będziesz podklejała. Jak kiedyś zmienisz zdanie nie powinnaś mieć problemów z pozbyciem się starej taśmy i warstwy kleju (są specjalne środki do usuwania resztek starego kleju, a w razie czego jeśli nie chcesz szukać to można je potraktować na parę minut masłem). Tłuste "plastelinopodobne" środki czasami zostawiają odbarwienia (mogą - chcociaż szczególnie w przypadku firmowych nie muszą ...). Pozdrawiam
  25. Jak zwykle jestem ZA Argumenty Marka są rozsądne (a co - pochwalę człowieka, niech wie że go czasami doceniam ), można jeszcze "przemycić" w tym np. kwestie wymiany lamp we wzmakach na lepsze (niby może to być jako DIY, ale tak naprawdę to sami lampy nie robimy, a włożenie ich w podstawki trudno uznać jako działalność naprawczą...). Nowy dział (jeżeli powstanie...) może się nazywać np. "Analogowo..." - jeśli macie swoje propozycje to od razu proszę o nie Pozdrawiam PS. A co "jedynej słusznej marki" to często można zobaczyć, jak "żółtodzioby" albo "znawcy o dość znikomym stażu ale niesamowitych aspiracjach do brylowania na Forum..." traktują propozycje sprzętu (głównie kolumn) mniej znanych ogółowi - np. sugestia zakupu KODY 702 wśród niedrogich a dobrze grających (tzn. zdecydowanie wartych swojej ceny) kolumn zamiast genialnego ale czasami niezbyt dobrze jakościowo wykonanego Magnata (że o parametrach mocy i pasma wziętych w ich przypadku z sufitu nie wspomnę).
×
×
  • Utwórz nowe...