W tej chwili wygląda to u mnie w ten sposób że w malinę wetknięte są duże pendrive-y. Na nich jest muzyka.
Malina działa na volumio - bo moode zepsuli twórcy
Wkurza konieczność wyjmowania ich i przekładania do komputera by dograć muzykę.
Przez chwilę kombinowałem żeby w malinie zainstalować SSD, ale to nic nie zmienia w kontekście przenoszenia muzyki (właściwie to utrudnia)
Rozwiązaniem jest zewnętrzny "NAS" ale:
- brakuje gniazda w routerze (rozwiązaniem byłoby przejście na Wifi w malinie)
- taki NAS musiałby chodzić "na okrągło" (a ja mam wewnętrzny sprzeciw w tego typu sprawach), albo włączać się automatycznie razem z maliną (łatwość użytkowania sie liczy))
Co można jeszcze innego zrobić ?