-
Zawartość
8 840 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Fafniak
-
W tej chwili wygląda to u mnie w ten sposób że w malinę wetknięte są duże pendrive-y. Na nich jest muzyka. Malina działa na volumio - bo moode zepsuli twórcy Wkurza konieczność wyjmowania ich i przekładania do komputera by dograć muzykę. Przez chwilę kombinowałem żeby w malinie zainstalować SSD, ale to nic nie zmienia w kontekście przenoszenia muzyki (właściwie to utrudnia) Rozwiązaniem jest zewnętrzny "NAS" ale: - brakuje gniazda w routerze (rozwiązaniem byłoby przejście na Wifi w malinie) - taki NAS musiałby chodzić "na okrągło" (a ja mam wewnętrzny sprzeciw w tego typu sprawach), albo włączać się automatycznie razem z maliną (łatwość użytkowania sie liczy)) Co można jeszcze innego zrobić ?
-
CD ??? Raczej nie Teraz sobie stoi i czeka na inne czasy a CD pracuje original 2008F pimped-up by fafniak
-
Puścił bąka i wyszedł
-
Sprecyzuj o czym piszesz. ( "Od środka?") Bo nie rozumiem twojej wypowiedzi. Sphinx nie musi sie chwalić, ważne że recenzenci zauważą
-
Ale ja nie napisałem że to nie działa, tylko że wątpię aby te maleńkie kawałeczki coś dawały. A druga sprawa to to że wyklejenie dobrze wygląda marketingowo, niezależnie od sensowności
-
Nie Marcin a "wszyscy" Mnie najbardziej rozczula wiara w to że te kawałeczki stanowiące może 15% powierzchni mają wpływać dobroczynnie na odtwarzany sygnał. To dobry trop ale trzeba też mieć świadomość że trafiają się egzemplarze które rozwulkanizowują się (tak to chyba się w tym przypadku nazywa) Ja mam wyklejony praktycznie cały ME61 - ze względu na to że byle puknięcie w obudowę powodowało przerwy. Tam gdzie nie mogłem zmieścić pod napędem i płytką - przykleiłem od spodu odtwarzacza na całej powierzchni. I właśnie tam wyczuwam taką niepokojącą lepkość. Czyżby to mogło być aplikowane tylko w "jedną stronę"?
-
A co było nie tak z tym odtwarzaczem ?
-
Ustalmy że masz rację ok? Jeżeli dla ciebie odsłuch/porównanie ze wzorcem jest miarodajne - to ok. Dla mnie nie, tym bardziej że wchodzą tu nasze ułomności i zmian możesz po prostu nie zauważyć. Mnie możesz wystawić do testów przy częstotliwosciach powyżej 14/15kHz - wszystko będzie grało tak samo
-
To piszesz o odsłuchu czy o null teście?
-
Serio ? Przemyśl jeszcze raz zasadność tego pytania w kontekście odsłuchu audio
-
Obiektywnie to null test można zrobić Cała reszta to jest subiektywna ocena
-
Bo ty wychodzisz z założenia że określenie "jest znacznie lepszy" jest oparte na obiektywnej ocenie. A subiektywizm jest podstawą ocen w audio. Obiektywnie to można pomierzyć parametry sprzętu (choć tu też są kruczki ) Dla mnie irDAC był kompletnie nijaki. Nudny. Qutest - zbyt techniczny detaliczny WOLF nostromo cośtam cośtam - bardzo fajny dynamiczny - świetnie się słuchało RME ADI trafił w punkt w moje gusta i jeżeli go zmienię to prawdopodobnie tylko na wersję z większa ilością wejść o ile powstanie. Dla mnie to ostateczny model Były jeszcze inne DACo u mnie ale nie chce mi się wymieniać. Już kiedyś ci pisałem - ochłoń i nie przyjmuj wszystkiego co ci wszelkiej maści "guru" zapodają
-
Czas zweryfikuje
-
Jasne, tylko obserwując dotychczasowe aktywności autora wątku to brak mu dystansu do informacji "internetowych". Oczywiście niektórym ten dystans jest zbędny bo cieszy ich sam proces zmian, odkrywania itp.
-
No to na 100% nie
-
A ja rozmawiałem z człowiekiem który sprzedawał mi lampy i on raczej nie był zadowolony z Mytek-a
-
To miłe że ktoś jeszcze docenia tę markę.
-
Porażające.
-
Czyli chcesz kupić cokolwiek byle nowe.
-
Arcam cds27
-
One miewały problemy z równomiernym wysterowaniem kanałów chyba?
-
Ja miałem NADa317 albo 19 (już nie pamietam) - było ok. DENSEN d100 - ok tylko trzeba pamiętać że stan moze być różny
-
Nie napalałbym się na MF Wydaje mi się że własnei słuchałem tego wzmacniacza (optycznie pasuje) i szczerze mówiąc, nie przekonał mnie. Tego obiecanego ciepła brak, raczej brak detalu