D-Art

Są różnice, bo kiedyś porównywałem. Niestety już nie pamiętam o co chodziło 😜 Poza tym jak widzę tę złotą blachę z napisem na Sabaju, to od razu mi ochota przechodzi. VMV jest przy nim bardzo elegancki. To też się liczy 🤩

Są tysiące rozmaitych urządzeń i zestawień. Każde zestawienie sprzętowe może mieć inne cechy. I podstawa, każdy z nas ma inną percepcję, słuch i preferencje. Dlatego to zabawa bez końca. Ja doszedłem do pewnego wniosku, z którym możecie się nie zgodzić. Wiele osób wydaje krocie, szukając "swojego" zestawienia. Ja przy swoim dość skromnym doświadczeniu z urządzeniami doszedłem do wniosku, że dużą robotę robi akustyka i choćby niezbyt zaawansowane wyrównanie pasma, pomiar i korektor parametryczny. Dlatego technika cyfrowa, bo puryści analogowi tego nie zrobią. Bez korekcji muszę przyznać, że też Eversolo mnie nie uwiódł. Ale już od jakiegoś czasu po każdej zmianie jest pomiar i wyrównanie pasma. Wtedy każde zestawienie sprzętu gra w jednakowych warunkach i faktycznie można ocenić samo brzmienie. Gdy to zrobiłem, sytuacja się wyklarowała w sensie dosłownym. Eversolo się otworzył. Do tego producent zaleca dość długo pograć, zanim się wszystko "poukłada". Dzisiaj jest super. Mam teraz plan zmienić streamer na Eversolo DMP-A6, bo zapewne nieprzypadkowo producent wybrał wzmak Starke do adaptacji. Chodzi zapewne o synergię. Do tego on posiada korektor parametryczny w domenie cyfrowej, a bez tego ani rusz - jak dla mnie 🙂

Szkoda. To on mnie nakierował na tego SMSLa. Pomiary zapewne be, ale za te pieniądze to powinien być hit. Sama koncepcja moim zdaniem świetna. Gdyby był na lepszych komponentach i zasilaniu byłby lepszy, ale i cena inna. W każdym razie rozłożył na łopatki mojego wcześniejszego Technicsa. Po nim jeszcze miałem chrapkę na SMSL VMV A2, który również jest FDA, ale już w zupełnie innej cenie. W jego przypadku opinia i pomiary Amira były bardzo pozytywne. Koniec końców wypróbowałem jeszcze niższy model Arcama i monobloki Fosi V3 mono. Arcam ładny, ale wszystko za jakąś mgłą. Fosi zagrały całkiem przyjemnie i mocno, ale jeden się spalił pierwszego dnia. Ostatecznie porozmawiałem po raz kolejny w salonie po czym właściciel stwierdził, że chyba wie czego mi trzeba. No i jest Eversolo, który z czasem ładnie mi się rozwinął i na razie zostaje. Też kusi mnie Lyngdorf, żeby go kiedyś potestować. Cyfrowa technika do mnie przemawia a i tak wszystko koryguję mikrofonem i eq parametrycznym, bez czego już sobie nie wyobrażam słuchania i porównywania czegokolwiek.

A propos tego kto co miał, to ja przez kilka lat miałem cyfrowego SMSL Q5 Pro (zwanego także FDA) i ja jestem autorem wątku o nim na tym szacownym forum. Bardzo dobrze go wspominam. Po zmianie obecnie kl. D, czyli Eversolo AMP-F2 i jestem zadowolony. Jest wyraźny postęp. Czyli chyba spełniam kryteria wątku 😉

Obecnie używam Wiim Pro Plus jako streamer i pre oraz końcówkę mocy Eversolo AMP-F2. Dla mnie to świetne połączenie, szczególnie przy użyciu korektora parametrycznego lub korekcji pokoju wbudowanej w Wiima. Przy połączeniu urządzeń przewodem trigger otrzymujemy w zasadzie all in one. Miałem też monobloki Fosi V3 mono, ale jeden spalił się pierwszego dnia. Fajnie grały, jednakże już nie ufam jakości produktów tej firmy. Wydaje mi się, że Eversolo to wyższa liga.

Ja akurat bawię się Wiim Pro Plus ze wzmakiem Eversolo AMP-F2. Dzięki temu Wiimowi zmieniłem totalnie moje podejście do korekcji. Obecnie nie wyobrażam sobie urządzenia bez korektora parametrycznego. Wiim ma swoją korekcję pokoju, ale przyzwyczaiłem się do połączenia aplikacji HouseCurve na Iphonie i mikrofonu Dayton IMM-6C. Pomiary wprowadzam do korektora Wiima. Korekcja całkowicie na płasko. I dopiero teraz mam to, czego chcę. Dla mnie rewelacja! A do skorygowanego płaskiego grania przywykłem. Gdy w nagraniu jest na przykład mocny bas to jest a jak nie ma to znaczy, że tak jest nagrane i tak ma być. Zaakceptowałem nagrania takimi, jakie są i przestałem się tym przejmować. Przynajmniej od razu wiadomo, na jakim poziomie technicznym i w oparciu o jaką estetykę utwory powstawały 🙂

A6 w porównaniu do CXN ma ważną zaletę, czyli współpracę z Apple Musić. Mógłbym uniknąć dwóch abonamentów. Druga sprawa, to korektor parametryczny z możliwością wpisania parametrów PEQ. A6 to ma. Czy CXN ma taką funkcjonalność?

Skoro tylko nieco, to zapewne będzie jednak A6. Oko też się ma cieszyć 😁

Nie zawsze i nie wszystko się da zrobić w sensie fizycznym. Dlatego używam korektora parametrycznego w streamerze i danych z Daytona i HouseCurve. Już sporo o tym pisałem. Prosto, łatwo i dość skutecznie. Na pewno to nie jest super dokładna i idealna metoda, ale lepszy rydz niż nic. Dla mnie różnica jest bardzo duża na plus 😁

Za charakterystykę częstotliwościową odpowiada każdy element toru. Każdy z osobna może mieć bardzo ładną ale jak wszystko razem połączymy i wszystko się nałoży, już może być różnie. A największy bałagan robi i tak pomieszczenie. Dlatego warto zrobić z tym porządek 😄

Zawsze warto osłuchać w praktyce i nie zakładać niczego z góry przed sprawdzeniem. F2 daje radę, choć faktycznie mam kolumny 4 ohm. Nawet nieosłuchana żona zachwyca się brzmieniem i realizmem wokali. Ostatnio nie dopuszcza mnie do sprzętu i gra jakieś swoje kawałki 🤣 Ale ja nie widzę problemu w braku PFFB. Po to streamery Eversolo czy Wiim mają edytowalny korektor parametryczny. Ja i tak zawsze wyrównuję charakterystykę za pomocą apki HouseCurve i mikrofonu Dayton. To o wiele prostsze, niż długotrwałe dobieranie elementów. Robię korekcję i wszystko gra jak trzeba. Nie ma ograniczeń, że coś pasuje czy nie pasuje. Można skupić się na brzmieniu danego urządzenia i czy się podoba, czy nie 🙂

Chyba A6. Wydaje mi się, że na razie wystarczy. I tak to będzie skok w porównaniu z Wiim Pro Plus. Co dla mnie najistotniejsze, streamery Eversolo mają korektor parametryczny, w który można wpisać korekcje. A używam HouseCurve i skalibrowanego mikrofonu. To jest kapitalna sprawa, która zmieniła mi totalnie jakość odsłuchu na plus. Każdy sprzęt zyskuje moim zdaniem. Druga sprawa, to obsługa Apple Music w lossless. Nie będę musiał mieć dwóch abonamentów. No i przy kolejnym upgrade to może być fajny i dostępny cenowo zestaw do odsprzedaży. Na razie muszę kupić świnkę skarbonkę. Nie wszystko na raz. Póki co, Wiim radzi sobie nadspodziewanie dobrze 😁

Jeszcze tak 🙂

Cena wyjściowa jak wszędzie. Prawie 3700. Coś tam urwaliśmy, ale mam się nie przyznawać 😉 Nie żałuję zakupu, gra bardzo dobrze. Dozbieram jeszcze na streamer do kompletu i jeszcze do gościa pójdę. Trzeba budować relacje 🙂

Fosi V3 mono miałem przez chwilę i przyznam, że fajnie grały. Ale jeden zjarał się pierwszego dnia. Takich przypadków jest sporo. Czyli jakość. Albo się trafi, albo nie. Z drugiej strony, za tę cenę można wyrzucić i kupić nowy. Można spróbować coś z Audiophonics z Francji, bo sam o tym ostro myślałem. Ale jak wygląda gwarancja czy serwis? Jest sporo różnych ciekawych rzeczy w sieci. Nikt nie lubi wydawać więcej niż trzeba, tylko czasem oszczędności są pozorne, nierzadko płacimy podwójnie gdy pojawi się problem, o stracie czasu i nerwów nie wspominając. Czasem lepiej dać trochę więcej, ale mieć względny spokój i normalną obsługę posprzedażową w razie czego.

Pewnie, że tak. Wątek może nadal żyć i ktoś może z niego skorzystać 😁👍🏼

Mniej więcej do kwoty 4k zł za nowe urządzenie raczej klasa D rządzi. Ale to moje zdanie. Pertraktacje sfinalizowane, obie strony zadowolone, F2 już oficjalnie w domu 😁 Wszystkim dziękuję za dobre rady i mogę ogłosić zamknięcie wątku 😁👍🏼🥂✅ ———————— Teraz już offtop może być 😜

Już nie musiałem 🙂 Różnica jest zbyt wyraźna. Nawet nie chce mi się przepinać. Fajnie, że nawet nieosłuchana żona od razu załapała różnicę. Q5 to fajnie grający (w mojej ocenie) wzmacniacz, ale tutaj wiele aspektów brzmienia weszło na wyższy poziom. To pierwszy wzmacniacz od dawna, przy którym zrezygnowałem z krzywej docelowej B&K i skorygowałem go na flat. Jest wszystko nasycone, potęga i szybkie uderzenia na dole gdzie trzeba, średnie i góra bardzo detalicznie, wokale namacalne, słyszalna „faktura” instrumentów i ludzkiego głosu, dynamika, lokalizacja instrumentów świetna. Przy tym nie mam wrażenia, żeby ten dźwięk był „mechaniczny”, wokale nie mają przesadzonych sybilantów co często występuje ale wszelkie blachy i „przeszkadzajki” wybrzmiewają dźwięcznie i bardzo wyraźnie. Jedno co mogę też stwierdzić, ten wzmacniacz nie „upiększy” słabo zrealizowanych nagrań. Pięknie wzmacnia sygnał ale taki, jakim jest. Dobre realizacje po prostu błyszczą. Oczywiście to wszystko w moim zestawieniu i pamiętając, że jest to wzmak za nieco ponad 3 tys. zł. Na pewno wstępnie na charakter dźwięku wpływa Wiim Pro Plus z dacem AKM, który ponoć gra bardziej ciepło niż Sabre no i kolumny Cantona, które są moim zdaniem jasne. Ale i tak u mnie charakterystyka częstotliwościowa jest skorygowana na flat w całym paśmie 20-20k.

Moi Drodzy, jest werdykt. Z dnia na dzień jest coraz lepiej. Nie wiem o co chodzi, ale może rzeczywiście Eversolo potrzebuje trochę godzin pracy, żeby się „ułożyć”? Nawet moja żona totalna nieaudiofilka, która pewien czas była w rozjazdach, dostrzegła dużą zmianę na plus słuchając swoich piosenek. Efektem jej recenzja „jak chcesz, to sobie kup” jest dla mnie największą rekomendacją dla tego wzmacniacza 😁 Idę dzisiaj do salonu na pertraktacje. Jeśli sprzedawca podtrzyma wcześniejszą propozycję, Eversolo AMP-F2 zostaje u mnie 😊 Wam wszystkim już teraz dziękuję za dobre rady. Nie ze wszystkich skorzystałem, ale były dla mnie wartościowe i dały trochę wiedzy 🙂👍🏼

Jeżeli coś to pomoże, to znalazłem jakąś opinię, której wcześniej nie widziałem: https://forum.hifiguides.com/t/eversolo-amp-f2/42260

Ja mam Wiim Pro Plusa i też przez chwilę miałem Fosi. Jedynie nie podłączałem analogowego źródła do Wiima. Nic się nie działo. Ale jak spojrzę na kabelkozę i zasilaczozę za szafką, to wszystko jest możliwe 🤣 Kiedyś miły pan z salonu namówił mnie na jakiś wynalazek Isotec do wpięcia w listwę zasilającą, bo mam taką nie audiofilską. Czy to działa, nie mam pojęcia. Chociaż gość przy mnie to wpinał w salonie i faktycznie coś się działo w dźwięku. Ja ogólnie wszystkie kable i zasilacze ekranowałbym jak leci 😜 Jeszcze przyszła mi na myśl kwestia kabli rca. Może tu jest problem? Z nimi też różnie bywa w kwestii jakości ekranowania.

Wkleję Wam to, co napisałem w innym wątku: Eversolo chyba się "dociera" z czasem. Jest włączony od rana do wieczora i coś tam pogrywa sobie. Na początku było tak sobie. Teraz zmieniłem trochę taktykę testowania bo okazało się, że on z moimi kolumnami jest naprawdę potężny. Wcześniej używałem krzywej docelowej B&K bo nie miałem takiej potęgi w dyspozycji, ale teraz przeszedłem na Flat. Czyli korekcja to wyrównanie wszystkiego do 0 w paśmie 20-20kHz i jazda! Jak się skubaniec otworzył! Wygląda na to, że ma wszystko co trzeba. Pokazał się ładnie średni i wysoki zakres, rozdzielczość, precyzja, dużo smaczków. Faktura saxu czy trąbki wyraźna. Kilkoro wokalistów prawie mi weszło do pokoju. Wreszcie pojawił się banan na twarzy. Tam, gdzie bas ma grzmotnąć, to grzmoci. Moje ulubione Depeszki brzmią świetnie. Jest bardzo szybki, uderza punktowo, jak lubię. A przy okazji przekonałem się, że mam naprawdę niezłe kolumny. Jeszcze muszę poobserwować akustyczne perkusje. Ale już jest fajnie 🙂

Fajne ustrojstwa! Gdybym był jakimś recenzentem, to pewnie zainwestowałbym w coś takiego 🙂 Wystarczy, że jak się go osłucham na znanych i ulubionych kawałkach, podepnę poprzednika z taką samą korekcją PEQ. Wszystko okaże się bardzo szybko. Eversolo chyba się "dociera" z czasem. Jest włączony od rana do wieczora i coś tam pogrywa sobie. Na początku było tak sobie. Teraz zmieniłem trochę taktykę testowania bo okazało się, że on z moimi kolumnami jest naprawdę potężny. Wcześniej używałem krzywej docelowej B&K bo nie miałem takiej potęgi w dyspozycji, ale teraz przeszedłem na Flat. Czyli korekcja to wyrównanie wszystkiego do 0 w paśmie 20-20kHz i jazda! Jak się skubaniec otworzył! Wygląda na to, że ma wszystko co trzeba. Pokazał się ładnie średni i wysoki zakres, rozdzielczość, precyzja, dużo smaczków. Faktura saxu czy trąbki wyraźna. Kilkoro wokalistów prawie mi weszło do pokoju. Wreszcie pojawił się banan na twarzy. Tam, gdzie bas ma grzmotnąć, to grzmoci. Moje ulubione Depeszki brzmią świetnie. Jest bardzo szybki, uderza punktowo, jak lubię. A przy okazji przekonałem się, że mam naprawdę niezłe kolumny. Jeszcze muszę poobserwować akustyczne perkusje. Ale już jest fajnie 🙂

Popisałem trochę z supportem Fosi. Najpierw odpisali zdawkowo, ale jakiś czas później przysłali obszerną wiadomość z przeprosinami i nawet propozycją zniżki na ich produkty. Co nieco im napisałem, trochę własnych uwag na spokojnie. Może się zastanowię, jak zrobią wersję mkII? 😁

Mój ogon, za moje pieniądze i moja sprawa. Jak coś Cię uwiera z tyłu, to może być Twój własny ogon. Pozdrawiam Cię serdecznie 🙂