D-Art

Spokojnie, wszystko jest ok 😁👍 W dawniejszych czasach to było dla mnie naturalne, że co jakiś czas trzeba zadbać o styki. Zawsze był efekt „zdjęcia koca” z dźwięku. Kiedyś stosowałem taki preparat do samochodów Elektrosol. Usuwa wszelkie utlenienia, poprawia kontakt zabezpiecza styki. Muszę się z nim przeprosić. A może jakiś inny nowszy produkt? Kiedyś nawet rozmontowałem stary wzmak Technicsa i całą płytę z wszystkimi elementami wymyłem Elektrosolem. Taki ryzyk fizyk, ale efekt był wyraźnie słyszalny. Wzmak grał jak prosto z Pewexu 😁 Niestety z czasem wszystko się utlenia i brudzi, dlatego warto o tym pamiętać i czasem co nieco podczyścić 😁

Mam kolejne spostrzeżenie a propos wrażliwości q5 na przewody. Zabawa z różnymi przewodami którą przerobiłem, w moim odczuciu to potwierdza. Zatrzymałem się na Chordach. Na razie. Ale, mało tego. Otóż, ostatnio stwierdziłem, że chyba słuch mi się pogorszył. Słabiej słyszałem wysokie tony, wszystko jak pod kocem. Dlatego zacząłem eksperymentować z korekcją. W pewnym momencie coś mnie tknęło. Przewody były podpięte i nie ruszane od kilku miesięcy. Poruszałem banany w gniazdach wzmaka i kolumn. Wysokie tony wróciły i „odzyskałem słuch” 😉 Czyli q5 jest wrażliwy nie tylko na przewody, ale również na jakość styków i procesy utleniania na stykach. Kto by pomyślał, a takie „amerykańskie”, złocone i chyba dobrej jakości banany? Jutro biegnę i kupię preparat do styków. A guzik kupię z pętelką, C19 i wszystko zamknięte... 😤

Pytanie do osób, które już jakiś czas używają Q5. Jakie są Wasze doświadczenia z korekcją dźwięku w tym wzmacniaczu? Słuchacie na flat, czy jednak używacie regulacji sopranów i basów lub wbudowanych ustawień equalizera? Ja dotąd słuchałem płasko, ale zaczynam eksperymentować z ustawieniami soprany +1 lub eq od 3 do 5. Chyba najbardziej eq5 mi podchodzi, bo sporo więcej przestrzeni się robi, scena i wokal wychodzi do przodu. Gdzieś w necie były rozrysowane charakterystyki do poszczególnych ustawień, ale nie mogę ich znaleźć.

Ja gram z Tidala HiFi poprzez Chromecast Audio po optyku. Bardzo wygodne rozwiązanie i dobra jakość dźwięku.

Moim zdaniem cyfrowe koaksjalne lub optyczne. USB ma słabsze parametry a analogowe chyba raczej tylko wtedy, gdy nie masz możliwości podpiąć cyfrowo.

W moim TV LG jakość dźwięku po optyku również nie jest powalająca. To raczej wina byle jakiej elektroniki w TV. Ostatecznie podpiąłem TV i Q5 za pomocą wyjścia słuchawkowego ustawionego na 100% głośności i wejścia AUX w Q5. Jest wystarczająco dobrze jak na telewizor i nie muszę kombinować ze switchami do sygnału. Do wejścia optycznego idzie Chromecast Audio i Tidal, do coax podpięty jest CD. Wygodnie się wszystko obsługuje pilotem Q5.

Chociażby coś tak prostego 🙂

Hm, posprawdzaj ceny. Ja kupowałem Chorda za 55 zł za metr, a Eagle był tańszy.

W takich cenach ja polecam Chord Clearway, który u mnie pozostał po przetestowaniu kilku innych. Czysty, klarowny, równy dźwięk. Jeśli chcesz rozjaśnić górę, to coś posrebrzanego. Sprawdzałem niedrogie EAGLE Cable Deluxe Silverline i góra była świetna i dźwięczna, tylko w moich kolumnach trochę bas był za mało wyeksponowany. Dlatego ostatecznie padło na Chordy 🙂

W razie czego wszystkie funkcje pilota są na przednim panelu. Przycisk zasilania i pokrętło są wielofunkcyjne. Reagują też na krótkie naciśnięcia.

@naglene Jak zasilacz piszczy, reklamuj. To pewnie jakiś błąd w montażu zasilacza i cewki się odzywają. U mnie jest cisza, czyli nie powinno tak być. Albo masz bardzo wybitny słuch, a ja przygłuchy jestem😉 Nie doczytałem gdzie kupiłeś, ale właśnie z takich powodów mam wątpliwości co do tańszego ściągania elektroniki z Ali... itp. z Chin, żeby zaoszczędzić. Wydaje mi się, że w razie wady produktu będzie długa i problematyczna droga reklamacji i tego się zawsze obawiałem. Takie "oszczędności" mogą bokiem wyjść. Jeśli się mylę i nie ma obawy, poprawcie mnie oczywiście. Jakie macie z tym doświadczenia przy usterkach nowego sprzętu z Chin na gwarancji? Ja "przepłaciłem" aż 650 zł za Q5, czyli zapłaciłem sporą marżę polskiemu sprzedawcy. Ale kupiłem na polskim Alle... od Supersprzedawcy z firmą i jakąś historią po sprawdzeniu, że wysyła bezpośrednio z Polski i ma sprzęt na stanie. Przyszedł momentalnie i w razie czego nie mam problemu ze zwrotem, odstąpieniem od umowy w ciągu 14 dni, gwarancją czy rękojmią. Dużo sprawniej, szybciej i na polskich przepisach. Według mnie dałem zarobić polskiemu przedsiębiorcy za to, żeby wziął te sprawy na siebie w razie czego. Coś za coś 🙂 Mam nadzieję, że poradzisz sobie z tym bez problemu 🙂 Jak nie, schowaj zasilacz np. do wnętrza szafki rtv żeby nie było słychać, miej to w nosie i ciesz się muzyką 🙂

Testowałem kilka różnych niedrogich przewodów. Zajrzyj do pierwszych postów w wątku. Po wybraniu kolumn warto pobawić się w kabelkologię, bo Q5 ładnie reaguje na zmiany przewodów.

Cześć! Widzę, że został tu wywołany do tablicy wzmacniacz SMSL Q5 Pro. Obecnie mój system jest na nim oparty i zastąpił Technicsa SU-V45A, którego pokonał bez wysiłku. Co prawda nie wygląda na takiego, he he he! Ale technologia chyba robi swoje. To taki maluszek pracujący w domenie cyfrowej z zewnętrznym zasilaczem. Do niego mam podpięte dość spore podłogówki Canton Karat M80DC przewodami Chord Clearway, źródła to Tidal HiFi z Chromecast Audio po optyku i CD Yamaha Pianocraft też cyfrowo koaksjalem. No i jest całkiem nieźle, detalicznie, szybko, lokalizacja bardzo dobra, scena szeroka, bas potrafi uderzyć gdzie trzeba. Ja takie brzmienie lubię. Nie przepadam za zbytnim ocieplaniem. Z moimi kolumnami radzi sobie nadspodziewanie dobrze. Jak za te pieniądze i wielkość, to chyba trudno znaleźć coś podobnego i tak przyzwoicie grającego. Już kilka osób wprawiłem nim w konsternację 😉 Pomieszczenie to ogólny salon bez jakiejś konkretnej adaptacji akustycznej, muzyka w zasadzie prawie wszystko oprócz jazzu, dużo elektroniki i gitar.

Może i tak, jednak sporo osób twierdzi, że BR z tyłu trudniej opanować. Fakt, że u mnie tylko odsunięcie pomogło. Bawiłem się gąbkami, ale poza stłumieniem bas stracił precyzję i szybkość. Widocznie dlatego do moich kolumn producent nie dodał gąbek. Pewnie zależy to od kolumn, każda to inny przypadek kliniczny 😉

Czekamy 🙂 Oczywiście 🙂 Grunt to odsunąć od przedniej ściany na ile to możliwe, choć często pomieszczenia mieszkalne to droga przez kompromisy. W KEF Q550 może być łatwiej, bo nie ma otworu BR z tyłu, jak Q350 czy moje Cantony. U mnie basisko uspokoiło się po odsunięciu kolumn powyżej 40 cm. Długo musiałem tłumaczyć żonie, dlaczego kolumny muszą stać "na środku pokoju" 😉

U @ppmuzyk nie działa w ten sposób, bo on nie ma WiFi, jedynie internet mobilny (z SIM). Dlatego musi sobie stworzyć sieć WiFi włączając opcję routera w smartfonie i do tej sieci podłączyć CA, a dane pobierać mobilnie.

Jeżeli @ppmuzyk ma tylko internet mobilny w smartfonie, to pozostaje jedynie wprowadzić smartfona w tryb routera i podłączyć Chromecasta do tej sieci WiFi. Sądzę, że powinno działać, smartfon działa tu tylko jako sterownik 🙂 A przy okazji dzięki @Infernoza ten artykuł bo nie wiedziałem, że jest adapter ethernet do CA. Fajnie, bo stabilniejsze połączenie. Trzeba wypróbować 🙂

Sprawdźcie, czy da się to zrobić ustawiając smartfon jako router WiFi. Korzysta wtedy z danych mobilnych, a sam dalej udostępnia bezprzewodowo. Wydaje mi się, że dla Chromecasta to bez różnicy, do jakiej sieci WiFi podepniemy 🙂

Cześć! Nie powinno być z tym problemu. Ja go używam do dość sporych kolumn podłogowych Cantona (pierwszy post) i ma jeszcze spory zapas. Dobrze, jeśli kolumny mają impedancję 4 Ohm. Q350 mają 8 ale czytam, że schodzą do 3,7 Ohm. Czyli powinno być OK 🙂 Ja chyba jednak skłaniałbym się do KEF Q550, ale trzeba podłączyć i posłuchać. Piszą, że mają impedancję 4 Ohm, mogą je napędzać wzmacniacze od 15W. KEFy mogą mieć trochę za dużo basu, ale warto pobawić się przewodami. Sprawdziłbym np. niedrogie posrebrzane EAGLE Cable Deluxe Silverline, które mają piękną dźwięczną górę, a nieco "odchudzają" bas. Tak było przynajmniej w moim zestawie z Cantonami.

To ja jestem oboma na raz 🙂

Mam nadzieję, że nie wziąłeś do siebie tego, co pisałem ogólnie o różnych dyskusjach "audiofilskich", często znawców muzyki i sprzętu, jednakże technicznych laików. W moim odczuciu im mniej u nich wiedzy, tym gorętsze dyskusje. Przytoczyłem tylko z pamięci kwestie dotyczące transmisji światłowodem, które świadczą o tym, że w KAŻDYM rodzaju przesyłu sygnału mogą pojawiać się zakłócenia powodujące błędy na wejściu odbiornika. Tak samo może się dziać w naszym słabej jakości interkonekcie optycznym. Zapewne dlatego rodzajów, matetiałów i konstrukcji światłowodów jest sporo i nie jest to tylko jakaś prosta przezroczysta żyłka. Nie ma to nic wspólnego z postaciami z bajek. Jak ponownie odszukam w wolnym czasie jakiś konkretniejszy artykuł o tym, to zamieszczę. Zawsze warto wiedzieć coś więcej. Na razie to tyle w tym temacie, bo bez fachowej wiedzy nie ma co głębiej w to wchodzić. Przydałby się jakiś inżynier od tego tematu na grupie. Między nami to takie przelewanie z pustego w próżne 🙂

Offtop, ale przyznaję, dobry samogon dużo zdrowszy od whisky 😋 No i po małej dawce dobrze się słucha 😁👍

Dzięki! Ja Tobie oraz wszystkim życzę sprzętu marzeń do słuchania ulubionej muzyki 🙂

Ale chciałbym mieć, jeśli właśnie dzięki temu usłyszałbym więcej 🙂

Może da się połączyć jedno z drugim? Uwielbiam muzykę jako taką, ale słuchając jej w jak najlepszej jakości mam więcej przyjemności ze słuchania. Jeśli uwielbiam różne drobne niuanse będące elementami muzyki ale słyszalne na lepszym sprzęcie, to słucham sprzętu czy muzyki? 🙂