Belfer54

Roman Oczywiście po cichu liczyłem na Ciebie. Wiedziałem, że nie pozwoliłbyś zakończyć tematu. Myślę, że pozostali Koledzy też. Dzięki że oferujesz Swoją pomoc, jest to dla mnie bardzo cenne. Również zwróciłem uwagę na to ogłoszenie. Kolumny maja niezbyt dużą skuteczność. Wg specyfikacji 87dB. Nie miałem z nimi nigdy styczności. Ale z przeczytanych opinii wynika, że to dobre podłogówki. Cóż trzeba to przemyśleć. Szkoda tylko, że, o czym już wcześniej wspomniałem w Warszawie i okolicach nikt nie ujawnia się np. z klonami Audio Note - E. Pozdrawiam

Bert Powiem tak. Nie ukrywam trochę tego żałuję. Musiałem znaleźć wzmacniacz, który wkomponuje się w koncepcję aranżacji mieszkania oraz wymagania finansowe mojej żony a z drugiej strony będzie to wzmacniacz, który będzie miał określony charakter. Phasty w moim odczuciu spełniają te wszystkie wymagania, ale... Poza tym nie chciałem doprowadzić do zbyt szybkiego zakończenia naszego tematu

Gdybym miał jeszcze coś dorzucić to jedynie to, że gdyby tak dodać Totemom dynamikę i bas jaki posiadają Duevel to by dopiero się działo.

W takim razie epopei ciąg dalszy. Czyli w poszukiwaniu zaginionej ... zaginionego dźwięku Niedawno, jak obiecywałem podłączyłem Totemy do Phastów i oto efekt moich krótkich odsłuchów: piękna czytelna góra, może aż za bardzo szczegółowa i krzykliwa. Również wspaniała dobrze wyeksponowana średnica, wypełniona szczególnie przy muzyce gdzie jest dużo partii wokalnych. Niesamowita stereofonia i przestrzenność. Bas szczupły, niezbyt nisko schodzący i wypełniony ale czytelny. W górnych rejestrach pełny i wyraźny Takich szczegółów nie słyszałem dawno na tych kolumnach. Przy gitarze akustycznej słychać jak muzyk przeciąga palcem po strunie. Jeśli czegokolwiek mi tu brakuje to jednak większej dynamiki basu i tej jak to określił Bartek leciutko ciepłej średnicy. Jest bogata o czym wyżej pisałem, ale trochę momentami za sucha. Czasami można odczuć, że dźwięk jest trochę jakby zbyt sterylny i mało mięsisty. Totemy nie są dynamicznymi kolumnami, ale przy takim litrażu czego można wymagać. Totemy czarują oj czarują. Jednak nie jest to wymarzony towarzysz dla Phastów.

Bert Cóż jeśli chodzi o moje preferencje może sie okazać, że z zaspokojeniem ich może być problem. Lubię raczej zrównoważonych dźwięk we wszystkich rejestrach. Zbyt wyostrzone wysokie męczą mnie. Ważne aby była przestrzeń i wszystko w miarę zrównoważone. Wyrazisty solidny bas, ale bez przesady. Nie lubię jak jest zbyt nisko schodzący i zbyt dudniący. Nie wiem czy opisałem to we właściwy sposób. Bartek a czy słyszałeś może tańsze modele podłogówek Cabasse chodzi mi o Tobago i Jersey. Słuchałem ich kiedyś ale jestem ciekaw zdania innych.

Koledzy a co myślicie o takim rozwiązaniu aby zaaplikować monoblokom coś takiego jak JMlab Point Source 5.1?

hybyrd83 dzięki za podpowiedź. Oczywiście skorzystam i zrobię jak radzisz.

Bartku dziękuje za życzenia, ale faktycznie na słuch i nie tylko rzuca się choroba. Szczerze mówiąc wolę być zdrowy, bo i tak niestety do pracy muszę iść, no chyba że padnę totalnie. Poza tym mam w planach wizytę w AudioForte i wolałbym być w pełni sił fizycznych.

Chyba jestem głodny. O wzmacniacz pytał oczywiście RoRo czyli Roman. Chyba mnie zaczyna coś rozkładać, muszę łyknąć jakąś aspirynę

Bert Dzięki za podbudowanie człowieka mało wierzącego w swoje możliwości. Cabasse chyba pójdą na pierwszy ogień ponieważ są w "zasięgu ręki" w AudioForte. A w sprawie tego wzmacniacza o który pytał jak zwykle masz rację. Przyjrzałem się temu czemuś bliżej i faktycznie te triody prawie na 100% pracują w stopniu przedwzmacniacza. Pozdrawiam

Bert Pokój, w którym grają Phasty to ok. 19 m2, przy czym część pokoju jest jakby sztucznie oddzielona i cały sprzęt grający stoi na 3/4 jego powierzchni. O Cabasse myślałem już dawno ale wiele osób mi odradzało. Myślę, że ta firma jest nie doceniana w naszym kraju. Wiele osób zarzuca im to, że posiadają zbyt potężny, nisko schodzący bas. Słuchałem Cabasse Tobago napędzanych Baltlabem i mnie sie podobały, chociaż bas był faktycznie potężny. Ale stereofonia i przestrzeń tych kolumn mnie zachwyciła. CO do Audio Note również myślę nad nimi intensywnie. Niestety Warszawa i okolice są pustynią po d tym względem. Jakoś mało jest tutaj, przynajmniej ja ich nie znam zajmujących się kleceniem kolumn. Będę musiał wszcząć intensywne poszukiwania, bo to co pokazały Phasty na Duevel jest bardzo dobrym prognostykiem. Dziś podłączę je do Totemów i postaram się coś napisać na ten temat. Szkoda, że sam muszę podjąć roli recenzenta

hybyrd83 Dzięki, jesteś jak zwykle "na posterunku". Kable sieciowe własnej konstrukcji już mam i to właśnie robiłem na kablu Lappa. Z tym wygrzewaniem to jak zwykle trochę "roboty" zanim człowiek usłyszy ten właściwy dźwięk. Nie wiem z jakiego powodu polecano mi ADAM-y. To są podłogówki o takiej sobie skuteczności (88 dB). Podobno były podłączone do Phasta i to zagrało. Ale ja jak nie zobaczę to nie uwierzę. Dali Grand Coupe - to jest już jakiś typ. Co prawda monitory, ale ... Jeśli chodzi o Electrę to ciężki kaliber, faktycznie Phast mógłby sobie nie poradzić wbrew niektórym opiniom. Aż korci aby to sprawdzić.

Faktycznie, przepraszam. Zapętliłem się od rana Ja osobiście postawiłbym na tego Pioneera. Moim zdaniem to niezły wzmacniacz.

krisdebowski Wydaje mi się, że cena nie jest zbyt wygórowana. A ile płaciłeś za metr tego kabla. Pewnie coś ok. 30 - 35 zł? Napisałeś, że grają fajnie. Mnie się wydaje, że w tej cenie nic lepszego byś nie kupił.

Tasiej Po pierwsze uważam podobnie jak poprzednicy. Po drugie napisz jakie to są konkretnie modele.

Roman po 1. ten peamp to jest właśnie wcześniejszy model, nie najlepiej oceniany przez wielu, z którymi korespondowałem i rozmawiałem na ten temat. Chyba facet za taka cena nie sprzeda szybko tego sprzętu. po 2. moja "trójka" wymaga wygrzania ponieważ jest to "nówka sztuka" po 3. Totemy jeszcze testu nie zaliczyły. Zaczyna mnie toczyć jakieś chorubsko chyba i łażę na zwolnionych obrotach. Mam nadzieje, że bliżej weekendu uda się na spokojnie. po 4. Tego modelu konkretnie nie znam. Końcówka mocy jest na lampach 6n3 - triody. Myślę, że może osiągać podana moc. A dlaczego pytasz. Czy zadałem głupie pytanie ? po 5. Do Wrocławia póki co nie przeprowadzam sie, choć nie wiem, czy nie byłoby to dobre rozwiązanie. po. 6 Nie pojedziesz na żadne narty dopóki nie poradzisz mi w sprawie kolumn Janusz nie narzekaj i tak masz pewnie wspaniałą żone i tolerancyjną a że zdjęła zasłony no cóż w końcu nie każdemu muszą się podobać Sam fakt, że toleruje Twoje nocne sesje świadczy o tym że jest ekstra kobitka, przepraszam kobieta A teraz lepiej chłopcy napiszcie coś o kolumnach pod lampę. Jakieś sugestie może. Czy słyszeliście coś o tych niemieckich kolumnach firmy ADAM. Pisałem o nich parę postów wcześniej. Firma zajmuje sie produkcją m.in. monitorów studyjnych i jest dosyć znana z tego na całym świecie. Kolumienki do użytku domowego są niestety mało znane. Osoba, która poleca mi te kolumny pisze o nich w samych superlatywach. Twierdząc, że jest to przedsionek Hi-endu. Poniżej link do strony producenta. http://www.adam-audio.pl/hifi/english/default.htm

Ponieważ w moim systemie/systemach zaszły zmiany, melduję że w roli gramofonu wystepuje Pro-Ject 2Xperience z wkładką Blue Piont no. 2, w roli wzmacniacza lampowego występują monobloki Phast Pentode + preamp.

Roman głowa do góry. Masz tu na FORUM kumpli, na których możesz liczyć. Utworzyła się grupa szybkiego reagowania: Bert, Hybyrd, Audionet no i moja skromna osoba. Nie pozwolimy Ci zginąć Myślę, że dołączą do nas inni zwolennicy zaczarowanej lampy. Pozdrawiam

hybyrd83 Jolida nie ma startu do monobloków, mówiąc kolokwialnym językiem. To co napisałem, czyli większa przestrzeń, kontrola basu. W końcu bas nisko schodzi, chociaż nie jest może tak potężny, ale jest to bas zwarty, wyrazisty nie rozlazły. Postaram się podłączyć w najbliższym czasie Totemy Mite i napisze wówczas parę słów. Co do kolumn to w tej chwili nie wiem co począć. Mam dwa zestawy. Jeden to Baltlab napędzający wspomniane Totemy, drugi jak na razie monobloki+preamp z Duevel. W najbliższym czasie chciałbym sprzedać Duevel, choć sa to dobre kolumny ale jednak moim zdaniem do większych pomieszczeń i lepiej przygotowanych akustycznie. Gdyby udało mi się sprzedac to myślę, że na kolumny mógłbym przeznaczyć ok. 4000zł. Mojej żonie marzy się trochę aby w domu była tylko jedna para kolumn, ale wówczas musiałbym sprzedać Totemy, czyli dodatkowy kłopot. Otrzymałem ofertę zakupu kolumn podłogowych ADAM Pencil. Są to kolumny na głośnikach Etona plus wstęga wysokotonowa. Sprzedający twierdzi, że mimo ich skuteczności 88dB świetnie spisują się z lampą. Sprawdzał je na takich samych monoblokach jakie ja posiadam i twierdzi, że grają rewelacyjnie. Niestety tylko ta cena, ok. 6000 zł. Myślałem również nad AN-E. Pisałem w tej sprawie do znanego na zaprzyjaźnionym forum Kolegi, który konstruuje klony Audio Note. Zaproponował abym przyjechał do niego z monoblokami. Mieszka w okolicach Wrocławia. Niestety do połowy lipca jestem uziemiony. Jak tak dalej pójdzie to ja się chyba na stałe przeprowadzę gdzieś w te okolice To są moje typy na dzień dzisiejszy.

Roman a może to nie był Rzym i Klaudiusz a może to działo się na zatopionej Atlantydzie. A wierzysz w życie po życiu i w kolejne wcielenia? Parafrazują "poloneza czas zacząć". Czyli rozumiem, że kolumny do lamp pozostają w tym temacie. Bartek przez nieostrożność powiedział kiedyś, że wątek o lampie zrobił się najdłuższym wątkiem na FORUM i tak już zostało A zatem Koledzy audiofile do DZIEŁA.

Przepraszam coś ostatnio zacząłem pisać z pospiechu po polskiemu zamiast po polsku. Czy zakładamy nowy temat poświęcony kolumnom do lampy lub ogólnie do lamp, czy też poruszamy ten problem w tym temacie?

Wpier pytanie, czy uważasz aby założyć nowy temat "kolumny do lampy", czy ciągniemy tutaj.

No z tym Graalem to nie mów hop. W życiu nigdy nie wiadomo. Dziś jest tak, jutro inaczej Przedwzmacniacz jest można tak powiedzieć w komplecie. Jest to podobno nowszy model preampa. Inna konstrukcja niż na stronie ukraińskiego producenta, gdzie cały czas widnieje jeszcze starsza wersja, która nie przypadła do gustu wielu jej posiadaczom. Obecnie preamp wygląda tak jak na tej aukcji. http://www.allegro.pl/item302933722_phast_...powy_nowy_.html Phasty pracują w tej chwili w systemie z Shanlingiem, który wnosi dużo powietrza i żywiołowości. Duevel podłączone są jak na razie kablami DNM reson. Shanling podłączony jest sygnałowym DNM reson. Monobloki podłączyłem do preampa Cordialem CGK 122. W perspektywie planuję wymienić Duevel na coś bardziej "strawnego", o większej skuteczności.

Może chciałbym jeszcze dodać, że Kolega, który słuchał ze mną monobloków urzeczony był jak to określił "przestrzennością" w słuchanej muzyce. Duevel to potrafią z dobry wzmacniaczem i w pomieszczeniu o dobrej akustyce a mój pokój do takich nie należy. A zatem ...

Bartek Ty tam szusujesz na nartach a tu się dzieje, oj dzieje. Roman rozgrzał się do czerwoności. No a teraz parę słów o monoblokach. Dużo się o nich naczytałem. Generalnie nie słyszałem opinii negatywnych, chociaż wielu ostrożnie podchodziło do tego ukraińskiego produktu. Z informacji uzyskanych wcześniej od znawców tematu i od sprzedawcy monobloków Phast wiedziałem, że wyroby ukraińskie nie grzeszą dobrym wykonaniem, chociaż o w tym modelu akurat dobrze się wyrażano. Po wyjęciu monobloków ze wspaniałego pudła wykonanego ze sklejki okazało się, że klocki wykonane są co najmniej dobrze. Nie są to błyszczące chińczyki, jest to solidna powiedziałbym ręczna robota. Z drżeniem serca podłączałem je do Duevel Planets, z którymi wcześniej Solida nie za bardzo sobie radziła. Są to 4 Omowe kolumny o skuteczności 85dB a więc nie łatwe do wysterowania. Jako źródło dźwięku posłużył Shanling 100. I cóż, Phasty wydobyły z Duevel to czego już dawno nie słyszałem. Początkowo nie wygrzane im dłużej się słuchało pokazały co potrafią. Pojawił się ciepły, wyraźny bas może niezbyt potężny ale w średnich i górnych jego rejestrach bardzo ładnie podkreślony. Średnica na swoim miejscu, dobrze wkomponowana w ogólny plan może czasami lekko przymglona. Ale wydaje mi się, że to typowe dla tej klasy lampy zbudowanej na 6L6 Wysokie niezbyt ostre, ale wyraziste, nie narzucające się. Takich wysokich na Duevel jeszcze nie słyszałem. Nie jest to wzmacniacz mający potencjał elektrowni atomowej jaką zapewne jest Bartkowy Omak, ale potrafi nieźle się zaprezentować a w swojej klasie cenowej raczej trudno będzie znaleźć godnego konkurenta. Monobloki zostaną u mnie i sądzę, że następnym krokiem będzie wymiana kolumn. Czeka jeszcze Phasta jeden mały egzamin, mianowicie odsłuchy na Totemach Mite, ale sądzę, że tu taj to może być już tylko lepiej. Cóż tyle na początek. Po odsłuchach z Totemami również coś skrobnę. Kolejny temat to kolumny do Phasta. Ciekawe co na to moja powie moja "księgowa"