-
Zawartość
3 458 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Belfer54
-
Ati701 Szczerze mówiąc to dawno nie miałem do czynienia z odsłuchowo z Cordialem, ale myśle. że CLS224 lub CLS240 powinien sprawdzić się. Poniżej podaje Ci strony sklepów, gdzie można nabyć Cordiala. http://sklep.rms.pl/index.php http://www.konsbud-audio.pl/index.php?page...16&search=1 Firma z pierwszego linku sprzedaje również na allegro.
-
Ati701 szczerze mówiąc Alphard'a w akcji nie słyszałem. Nie miał hura optymistycznych opinii w prasie fachowej. Jak zwykle należałoby posłuchać, chociaż sądzę, że będzie sie plasował jakościowo w grupie kabli, które wcześniej wymieniłem.
-
DEVIL Co masz masz na myśli pytając, że będzie pasował? Jeśli chodzi o stylistykę - wygląd to na pewno nie będzie pasował. Musisz skupić się na jakości, miedzy innymi czułości tunera. Tunery Yamahy należą do dobrych i sądzę, że tutaj się nie zawiedziesz. Ja osobiście kupowałbym jakiś tuner z przed lat, ale rozumiem, że kierujesz się również wygodą obsługi i ceną.
-
DEVIL rozumiem, że masz na myśli jakiś bardziej współczesny tuner, czy coś vintage ? Proponowałbym np. TX 680RDS lub TX930. A może coś starszego chociażby Yamaha T85.
-
Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle
topic odpisał Belfer54 na Belfer54 w Kluby - Sprzęt znanych marek
No tak jak nie narty we włoskich Alpach, to znowu gdzieś miasteczko pod Brukselą. A ja tutaj na forum sam jak palec hybyrd83 dobrze chociaż , że możesz skrobną coś z tej Belgii. Życzę wytrwałości bez Twojej lampy. Pozdrawiam -
Znowu powróciłem do płyty Katinki Wilson "One Life". Trudno się z nią rozstać.
-
Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle
topic odpisał Belfer54 na Belfer54 w Kluby - Sprzęt znanych marek
Uwaga Koledzy lampowcy. Wiem, że większość z Was rozjechała się po całym świecie ale czuje się w obowiązku poinformować, że w dniu wczorajszym na moje ręce, no raczej na mój telefon otrzymaliście w formie wiadomości sms pozdrowienia z Passo Tonnale od Kolegi Romana (RoRo). Wszystko ma pod dostatkiem, czyli śniegu i słońca tylko audio mu brakuje. Pewnie tęskni za nami -
Ati701 No to ciesze się, że NAD spełnił Twoje oczekiwania. Szkoda tylko, że trafiłeś na egzemplarz, który sprawia kłopoty techniczne. Jeśli chodzi o kable głośnikowe to myślę, że w tej cenie warto by sie zainteresować kabelkami Cordial i Jamo. Nie mam dokładnego rozeznania w kablach z tej półki cenowej, ale myślę, że Jamo FLat spełniłby Twoje oczekiwania. Pozdrawiam
-
ati701 Szczerze Ci współczuję, a już myślałem, że przeczytamy Twoją recenzję na temat NAD-a. Niestety, ale wyglada rzeczywiście na, że transport do wymiany. A nie możesz go reklamować?
-
Bratbum Nie powiem, że nie miałem początkowo oporów przed zakupem nowego gramofonu. Głównie ze względów finansowych. Długo przymierzałem się do innych rozwiązań włącznie z vintagami typu Linn, Lenco, Dual, Thorens. Przeważyła obawa z ewentualnymi problemami związanymi z naprawą używanego gramofonu. Chociaż nie powiem, że nie kręci mnie taki ładny klocek w drewnie. Mimo wszystko wybrałem Pro-Jecta i nie żałuję.
-
bratbum Firmowo w zasadzie nie jest wyposażony ale ta wersja Pro-Ject sprzedawana jest z wkładką w specjalnej promocji. Jest trochę drożej, ale za to wkładka kosztuje prawie 1/2 ceny. Gramofon poprzez Phono Box Pro-Ject w wersji limitowanej podłączony jest do Baltlaba. Baltlab napędza kolumny Totem Mite. Taka mała ciekawostka. Na prośbę kolegi odtworzyłem mu na cedeku Denon DCD1460 po tuningu Piotrek608 płytę Fleetwood Mac "Rumours". Następnie ta sama płyta odtwarzana była na w/w gramofonie. Koledze jak usłyszał płytę z gramofonu szczęka upadła i potoczyła się po podłodze. Był wręcz oczarowany dźwiękiem z czarnej płyty.
-
Rafraj Jak sie wkroczyło na ścieżkę audiofilizmu to już nie ma odwrotu Każdy z nas ma oprócz audiofilii inne zainteresowania, czy hobby. Ale niestety audiofilia wymaga poświęcenia większej ilości czasu i zdarza się, że inne sprawy odsuwają się na dalszy plan. Ja również cierpię na chroniczny brak czasu i niestety wielokrotnie nie mogę skorzystać z możliwości posłuchania muzyki ze sprzętu, który mnie zainteresował. Niestety nasze życie, szczególnie w obecnej dobie składa się z ciągłych wyborów. Ale aby mieć jakiś punkt odniesienia niestety trzeba co jakiś czas posłuchać innych klocków niż te posiadane przez nas. Najlepszym rozwiązaniem są towarzyskie, niezobowiązujące spotkania Kolegów audiofili. Czasami niestety są problemy ze znalezieniem bratnich dusz w najbliższym otoczeniu. Na szczęście jest nasze forum, gdzie możemy nie tylko pogadać i wymienić poglądy na interesujące nas tematy, ale również "namierzyć" kolegów, którzy mieszkają "rzut beretu od nas".
-
Gramofon kupiłem nowy, w promocji w salonie AudioForte. Fabrycznie wyposażony we wkładkę Sumiko Blue Point No.2. Ponieważ nie słuchałem ostatnio innych gramofonów poza starym Pro-Jectem 1.2, więc trudno mi powiedzieć jak wypada on w porównaniu z innymi.
-
Bratbum Niestety nie pomogę Ci, ale nawiąże do mojego postu, znajdującego się tuż nad Twoim. Byłem bliski zakupu gramofonu Thorens TD 295mkIV oraz innego wyższego modelu z przed kilku lat. Po wielu dniach rozważań i kontaktów z użytkownikami gramofonów podjąłem decyzje. Miejsce mojego Pro-Ject 1.2 zajął Pro-Ject 2Xperience. I powiem nie żałuje tej decyzji.
-
Rafał I tu przytaczając przykład o koszykówce po części odpowiedziałeś sobie i nam na pytanie zadane na samym początku. W audiofilii, cały problem polega na słuchaniu i osłuchiwaniu się ze sprzętem w różnych konfiguracjach. I wbrew pozorom nikt tu nie jest mistrzem świata, włącznie z recenzentami sprzętu audio. Oni tez przenoszą pewne bagaże doświadczeń testując sprzęt, pewne nawyki, upodobania. Jesteś z Wrocławia a zatem spokojnie znajdziesz sposobność do dokonywania odsłuchów w gronie tzw. "nawiedzonych" oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
-
Rafał w sytuacji, gdy nie przeprowadzimy precyzyjnych badań, przy przyjęciu precyzyjnie opracowanej metodologi, nie zweryfikujemy w sposób jednoznaczny właściwości sonicznych kabli. Nie znam wyników takich badań i nie wiem, czy ktokolwiek takie przeprowadzał. Sądzę, że technologia produkcji kabli i tak jest objęta przez poszczególne firmy ścisłą tajemnica a bez wiedzy na ten temat nie można byłoby opracować dokładnej metodologii badań poszczególnych kabli. Bo przecież aby zbadać chociażby kable o zbliżonej konstrukcji trzeba mieć pełną tego świadomość. To o czym nam mówią na temat kabli konstruktorzy, producenci i dystrybutorzy często jest podyktowane chęcią zareklamowania i dobrego sprzedania swego produktu. I cóż nam pozostaje w tym momencie. Nasze ucho. A tu wkradają się już inne elementy tej całej układanki, wielokrotnie uwarunkowane czułością słuchu. Moim zdanie, może nie istotny ale jakiś wpływ na to jak słyszymy ma również nasz stan fizyczny, psychiczny a nawet ukształtowane przez lata upodobania muzyczne i brzmieniowe. Stąd też czasami ktoś twierdzi, że dany kabel gra mu za ostro, gdy np. komuś innemu ta ostrość zupełnie nie przeszkadza. I w związku z tym nasuwa się pytanie, czy to nie świadczy o tym, że jednak te kable różnią się od siebie?
-
Rafraj Broń Boże te uwagi nie były kierowane do Ciebie i nie bierz tego sobie do serca. Można powiedzieć, że trochę brzydko skorzystałem z Twojego tematu aby w krótkim off topic-u zwrócić uwagę na negatywne zjawisko szerzące się na forach. Jeśli Cię w jakiś sposób obraziłem to przepraszam Powracając do kabli. Problem jest i to nie banalny. Moi przedmówcy poruszyli właściwie wszystkie aspekty sprawy. Zawsze będzie tak, że wszelkie odsłuchy nie potwierdzone obiektywnymi badaniami wyspecjalizowanej aparatury pomiarowej będą subiektywne. Natomiast, czy aparatura zbada to obiektywnie? Ja uważam, że jeśli ktoś słyszy różnice po dokonaniu jakichkolwiek zmian w systemie, poprzez wymianę kabli głośnikowych lub sygnałowych to nie znaczy, że jej nie ma. Sam od wielu lat z dość dużymi przerwami bawię się w to co nazywamy audiofilią. I moje subiektywne, zaznaczam subiektywne odczucia wskazują, że zmiany ewidentnie są. Nie sa to oczywiście zmiany na miarę np. wymiany kolumn za powiedzmy 1,5 tys. zł na kolumny za 5 tys. zł, ale jednak są przeze mnie odczuwalne. Jeszcze raz przepraszam za zamieszanie jakie wniosłem do tematu. Pozdrawiam Marek
-
Temat morze i jeden z wielu, który wzbudza szalone emocje. I co byśmy tutaj nie napisali i tak ilu nas będzie każdy będzie miał odmienne, zbliżone lub diametralnie inne zdanie. I abstrahując od poruszonego przez Kolegę rafraj problemu dotyczącego kabli, to ja wolę na ten temat wyrażać się na TYM a nie na TAMTYM forum. Chociażby dlatego, że na tym forum nie zostanę za swoje zdanie obrzucony błotem. Nie zgodziłbym się, że na forum AUDIO pisze się same peany na temat poszczególnych kabli, czy to głośnikowych, czy sygnałowych. Uważna lektura pozwoli na wyłowienie różnicy zdań poszczególnych forumowiczów. Może wątki na naszym forum nie są tak zauważalne z uwagi na brak fajerwerków w postaci drastycznych i chamskich sformułowań i różnego rodzaju zagrywek słownych wypowiadających się osób. A może szkoda, a może byłoby ciekawiej, ale czy lepiej ? Przepraszam za drobne odejście od meritum sprawy.
-
Madlaine Przedwzmacniacz gramofonowy jest oddzielnym urządzeniem, które podłączamy do wejścia AUX we wzmacniaczu. Jeśli miałabyś np. wzmacniacz z wmontowanym przewzmacniaczem gramofonowym wówczas gramofon podłączałbyś bezpośrednio do wejścia gramofonowego we wzmacniaczu. Ostatnio jednak producenci w ogóle lub rzadko montują we wzmacniaczach przedwzmacniacze gramofonowe dlatego też należy je dokupić. Jakikolwiek gramofon byś nie kupiła musisz dokupić i tak przewzmacniacz gramofonowy, no chyba że jest jak wyżej napisałem w Twoim wzmacniaczu. Ale z tego co wiem PianoCraft go nie posiada . Gramofon Debut kupujesz jako oddzielne urządzenie, musisz zatem dokupić przedwzmacniacz. Każdy z oferowanych przez firmę Pro-Ject będzie odpowiedni. Najtańszy Phono Box II kosztuje 340zł i zaspokoi Twoje potrzeby. Kupując gramofon Pro-Ject trzeba negocjować ze sprzedawcą, jest wówczas szansa otrzymania rabatu. Można również zamówić bezpośrednio sprzęt w firmie Voice, która jest głównym dystrybutorem produktów Pro-Ject w naszym kraju. Pozdrawiam
-
Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle
topic odpisał Belfer54 na Belfer54 w Kluby - Sprzęt znanych marek
Tak kobiety mają inna optykę na pewne sprawy. Może to wynika z tego, że bardziej zajmują sie domem niż mężczyźni. Choć ostatnio z tym też bywa różnie. No chyba na mnie czas. Poczytam jeszcze przed snem. Pozdrawiam -
Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle
topic odpisał Belfer54 na Belfer54 w Kluby - Sprzęt znanych marek
Tak i tutaj występuje konflikt interesów. Ja mam trochę szczęścia bo moja żona słucha muzyki i pozwala mi na odrobinę swobody. Czasami to wydaje mi się, że mam jej aż za dużo a czasami stawia ostre veto i po zawodach. Cóż ciężkie jest życie audiofila. -
Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle
topic odpisał Belfer54 na Belfer54 w Kluby - Sprzęt znanych marek
No to faktycznie masz problem. U mnie stoi jakby wszystko w kupie. Zresztą załączałem zdjęcia w wątku o sprzęcie. Ponieważ pokój jest wielofunkcyjny w związku z tym mogłem ustawić wszystkie klocki na dwóch półkach na jednej ścianie z kolumnami. -
Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle
topic odpisał Belfer54 na Belfer54 w Kluby - Sprzęt znanych marek
No jakoś tak jeszcze trochę siedzę. Zaraz pewnie zalegnę, może jeszcze poczytam. Jeśli chodzi o amplitunery kina domowego to ostatni wywędrował z domu gdzieś przed dwoma laty. Muzykę i filmy na DVD oglądam a właściwie słucham w stereo. Dziś był chrzest bojowy Phastów z DVD i powiem, że z towarzystwem Duevel była przednia uczta. Ja nie pakowałbym dużych pieniędzy w amplituner i tu zgadzam sie z Tobą. -
Przygoda z lampą - z Lebenem i Jolidą w tle
topic odpisał Belfer54 na Belfer54 w Kluby - Sprzęt znanych marek
Janusz teraz coś napisze, ale się nie denerwuj U mnie też byli goście. Na szczęście są to miłośnicy muzyki. Na pierwszy ogień poszła Katinka Wilson "One Life", następnie dwa koncerty na DVD: Michael Flatley's Feet of Plames, Jon Lord "Beyond the notes" live.