U mnie jest trochę dziwna sprawa, bo lubię oglądać teledyski wykonawcy za którym nie przepadam. Kilka lat temu jak miałem wtedy kablówkę, czekałem na każdy nowy teledysk M. Jacksona. Te jego teledyski były dla mnie perfekcyjnie wykonane. Do tej pory lubię je oglądać, ale nic po za tym.