Skocz do zawartości

Ali

Uczestnik
  • Zawartość

    53
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Ali

  1. Odtwarzasz tylko CD-Audio = kup stacjonarne CD. Odtwarzasz muzykę też z kompa, MP3 (w tym CD z MP3) - czytaj dalej Karty ponad 1000zł to profesjonale do głównie produkcji muzyki raczej niż jej odsłuchu; mają lepsze parametry przetworników itp., ale wcale nie znaczy że są ewidentnie lepsze w odsłuchu (który i tak jest subiektywny), tym bardziej że nie masz nie wiadomo jakiego hi-endu Spokojnie. Karty audiotraka na PCI, szczególnie po modowaniu bywają porównywane do CD za 1000-1500pln, co osobiście mam nadzieję będę mógł potwierdzić za parę dni. Ale już moja stara Audigy Platinium była niezła i niewiele jej brakowało by mogła stawać w takie szranki po odpowiednim przygotowaniu kompa. W wersjach do laptopa USB / PCMCIA nie wiem czy można liczyć na aż tyle (i nie można ich modować...). Ten X-Fi wygląda całkiem poręcznie, porządnie i jest w miłej cenie - na pewno warto za takie pieniądze spróbować, skoro zależy Ci, żeby muzyka leciała z laptopa! Stacjonarny CD może i będzie grał lepiej ale pytanie czy dla Ciebie słyszalnie no i jest to wersja 5 razy droższa i 100 razy mniej wygodna - będziesz wszystko wypalał na CD (zapomnij tu o CD-RW, nie chodzą zwykle w stacjonarnych)??? Wracając na chwilkę do odtwarzania MP3 na stacjonarnym to pomijając z reguły niewygodną obsługę i niekompatybilności (niektóre bitrate i częstotliwości, a nawet tagi powodują dziwne błędy), ale jak się już przekonałem m.in. na średniej półce DVD Onkyo (1500pln), budżetówce Pioneera (400pln) o Mancie (250pln) nie wspominając, komputerowy player foobar2000 ma na tyle lepsze algorytmy, że z MP3 wyciąga na przeciętnej karcie dźwiękowej zwykle wiele więcej niż urządzenia stacjonarne!!! Jedyna ich zaleta to pilot, ale do kompa to też nie problem, z HP może nawet dostałeś... P.S. Pewnie to wiesz. ale tych kolumn lepiej nie ustawiaj sobie przypadkiem tuż przy laptopie do słuchania. Patrząc na nie przynajmniej trójkąt 2x2x2metry a najlepiej więcej!!! Dobra akustyka to 50% sukcesu hehe
  2. W B&W maskownice rzeczywiście czasem wpływały, ale bardzo nieznacznie na dźwięk, ale były sensowne bo przed czymś chroniły ich plastikowe kratki, a zawsze można je było zdjąć (pomijam, że z czasem to już same odpadały...). Natomiast w Jamo mam maskownice z samego materiału i ramki - dźwięk jest bez zmian, tylko po co takie maskownice jak dziecko może po prostu włożyć rękę w głośnik?!?!? I jestem zły na taką koncepcję. Jak maskownice, to żeby przed czym chroniły!!! Jestem zdecydowanie za i to jak najbardziej topornymi maskownicami nawet jak ujmują coś z dźwięku! Wie ten, co stracił... A zdjąć na odsłuch w warunkach idealnych (np. bez dzieci) je zawsze bezpiecznie można.
  3. E770 są bardziej neutralne, z cieplejszą, mniej wycofana średnica, co czyni je bardziej uniwersalnymi i dużo lepszymi w rocku/metalu. Góra pasma na podobnym poziomie, bardzo przestrzenna jak to w Jamo; już tak dokładnie nie pamiętam Classików... Natomiast bas raczej zahacza o niższe częstotliwości, ale jest czasem nieco gorzej kontrolowany i nie każdemu musi się podobać - mniej "audiofilski", ale dający więcej czadu w muzyce elektronicznej i kinie, chociaż sama dynamika w dB jest pewnie mniejsza. Sama jakość wykonania i stolarka na podobnym poziomie. Podsumowując - mi akurat pasują zdecydowanie lepiej niż Classic 8, głównie ze względu na "średnicę", uniwersalność ale i wygląd. Jestem z nich bardzo zadowolony P.S. Wbrew temu co piszą w folderach E770 to zestawy 2,5 drożne - przedni głośnik oprócz średnich odtwarza też niskie i na dobre im to wychodzi.
  4. Witam! Pytanie jak w temacie. Wiem, że w tym zakresie pewnie nie ma wielkiego wyboru ale też mój sprzęt jest taki, że więcej na kabelki chyba nie warto wydawać... Słucham praktycznie wszystkiego, od ballad przez rocka i metal po nawet drum & bass. Jak to coś daje to szukam czegoś możliwie uniwersalnego, gładkiego, naturalnego (część muzyki to niestety MP3 różnej jakości ) i z dość dobrym basem. Źródłem jest komputer z Audiotrakiem HiFi (wyjścia RCA), wzmacniacz HK 655Vxi, kolumny Jamo E770. Na razie za interkonekt mam zwykły sony z pozłacanymi końcówkami (może tu wystarczy coś typu prolink z allegro za 20 pln czy warto kupić coś droższego do takiego sprzętu w ogóle?), a głośnikowe AST75 - grały fajnie z B&W ale przy Jamo słychać podbarwienie średnich tonów i czasem nieco buczący bas (w stosunku do kabelków z marketu, które mają wiele innych wad) co chciałbym może jakoś podrównać. Może tak: co w ogóle jest dobre i uniwersalne w takich cenach???
  5. wiec co ty sadzisz o podłaczeniu mojego sprzętu? Powiem ze nie bedzie rewelacji,lepiej już będzie z tanim firmowym DVD np.Panasonic s-33 za 180zl bo na pozadna karte dzwiekowa i to do laptopa wydasz o wiele więcej. Aż przykro podłączać taki sprzęt do wyjścia AC'97 czy nawet jakiegoś dumnie nazywającego się HDAudio - Z PUSTEGO... Wiele laptopów naprawiałem i poprawiałem w swojej karierze i jeszcze nie widziałem takiego, którego dźwięk jako źródła by się do czegoś poza gierkami na głośniczkach lub prezentacjami nadawał (z resztą, taki jest ich cel !!!); nawet filmy są "płytkie" i z buczącym wysokim basem - może odrobinę lepiej w tych kilku co miały wyjścia cyfrowe, ale to raczej zdarza się już w stacjonarnych kompach z dobrymi płytami głównymi; niemniej jednak większość (przynajmniej budżetowych ) amplitunerów ma również przeciętne przetworniki cyfrowe i nadal mamy miernotę bo na kiepskie mimo wszystko źródło jeszcze przeciętny przetwornik... Jak rozważasz laptopa jako źródło do jakiegokolwiek poważniejszego słuchania muzyki = kupujesz mu kartę dźwiękową. Niekoniecznie Creative; np. lepiej grający i tańszy audiotrak. To dla Ciebie nie taki straszny przecież wydatek te 200-500pln jak już za parę ładnych tysięcy kupiłeś laptopa i głośniki a jeszcze chcesz wydać tyle na wzmacniacz. Do tego jak koledzy wyżej podpowiadali jakiś sensowny minijack-cinch (byle nie za 2 złote), np. jak Prolink za 20pln proponowany powyżej i już masz co trzeba. Tu nie chodzi o bycie audiofilem. To przepaść, którą usłyszy każdy. Inaczej mówiąc, bez kupna karty zyskasz jedynie zapas mocy, a jakością dźwięku pozostajesz na poziomie "miniwieży", więc szkoda wyrzucać pieniądze na HK czy inne cuda - lepiej podłączyć do rzeczonej miniwieży - będziesz miał budzik... radio... a wszystko taniej... Chyba, że nie masz na myśli słuchania MP3 i radia internetowego czy czegoś tam jeszcze tylko normalne CD/DVD - wtedy jak tu dobrze radzą kup stacjonarny odtwarzacz i pokonasz być może jeszcze większą przepaść jakościową. DVD odtwarzające MP3 jest również jakąś alternatywą (niekoniecznie lepszą!!!). Trochę już z resztą o muzyce z kompa napisałem tu: http://audio.com.pl/forum/index.php?showtopic=3200 P.S. Dla mnie i być może dla kolegi też małe pytanko poboczne jeśli można - jaki dla takiego połączenia kabelek głośnikowy do 100pln/mb ? Możliwie gładki, naturalny i z ładnym basem, pasujący np. do HK? Mam Soniclink / Black Rhodium AST75 ale trochę mi podbarwia średnie, zastanawiam się na DNM Reason... coś jeszcze warto spróbować (mam kolumny Jamo E770)?
  6. Natomiast co do propozycji alternatywnej i lepszej do muzyki w fajnej cenie w stereo jest ponoć dobra: http://www.audiotrak.net/products/prodigyhd2/ http://www.gamuz.info/product_info.php?products_id=1305 szczególnie po modyfikacji która wyciągnie z niej naprawdę dużo - vide forum: http://www.audiostereo.pl/forum_wpisy.html...t=35800&p=1 ... ponoć brzmienie na poziomie odwarzacza CD za 1000-1500pln i jeszcze można sobie dać signal direct bez przetwarzania i dostosować dźwięk wymiennymi wzmacniaczami operacyjnymi... (polecam ten LM4562 dostępny na allegro) Dla fanów 7.1 + dobre stereo natomiast ciekawa jest podobna: http://www.audiotrak.net/products/prodigy71hifi/ http://bigbeat.pl/product_info.php?products_id=1150 która ma wprawdzie nieco gorszy przetwornik D/A (ale nadal na poziomie SB X-Fi !!! ) ale większe możliwości, ma też w przeciwieństwie do tej powyższej normalne wejście mikrofonowe i cyfrowe Ta druga właśnie jest w drodze do mnie, potestujemy, zobaczymy!
  7. Najczęściej ciężkim doniczkowym kwiatkiem - cieszy się i żona bo sub wreszcie przydatny i ja bo daje mniej wibracji a dźwięk lepiej "wędruje" po pomieszczeniu i wywołuje mniej rezonansów np. z kredensu... No i wreszcie pamiętam o podlewaniu kwiatków, wtedy są cięższe... A aktualnie to w ogóle jestem chwilowo bez suba... Jamo E7SUB w drodze, zobaczymy.
  8. Wbrew pozorom i konserwatystom komputer może zagrać dobrze jako źródło, wiadomo, że trudno z niego zrobić źródło czysto audiofilskie czy hi-endowe, ale do dobrego hifi, naprawdę warto pokombinować, szczególnie że w naszych warunkach wiele osób nie stać na muzykę w innej formie niestety (nie mam tu na myśli kradzionych ale np. kupowane na płatnych serwisach web za 1/10 czasem wydaje się bezsensownej i nierealnej ceny sklepowej) albo dużo kawałków jest nie do zdobycia w sklepie... no i dużo łatwiej swoimi zasobami zarządzać zamiast szuflować płyty i mieć stojaki pełne pstrokatych pudełek które się trzęsą jak damy głośniej subwoofer... Puszczałem moim znajomym w ślepej próbie przeze mnie zgrane i przygotowane MP3 na swoim systemie i nawet kilka całkiem osłuchanych osób nie było w stanie powiedzieć które jest z CD a które MP3... Dźwięk się różni w niuansach, MP3 z przyczyn oczywistych nie jest neutralne i czasem brakuje mu przestrzenności, jednak dobrze zrobione na odpowiednio (i wcale nie dużym kosztem!) przygotowanym kompie wcale nie muszą brzmieć w sposób oczywisty gorzej. Nie mówiąc już o ich puszczeniu z jakiegoś dobrego stacjonarnego sprzętu... P.S. 4 No i jeszcze jeden mankament - wyciszenie kompa - chłodzenie wodne, maty dźwiękochłonne w obudowie... to są naprawdę grosze (już nawet za 100 złotych się da a za 200-300 to już na super i z robocizną), szczególnie patrząc na znaczący efekt w stosunku do reszty wydanej na system audio...
  9. eee dużo lepsza proporcja to 5 kobiet na 1 faceta nie wspominając o 7.1. A beczułkę zamiast 5L piwa wziąłbym 30L z drewna wiśniowego z gustownym kranikiem pełną dobrego irlandzkiego whiskey (mają takie w destylarni Bushmillsa, ech...) - i piękny mebel i boska zawartość i dla wszystkich tych kobiet by starczyło i każdy dźwięk byłby boski... P.S. I naprawdę warto dociążyć subwoofer.
  10. A ktoś ma doświadczenie z subami Jamo? Te tańsze z osobnej serii są z bass reflexem i poniżej 2kzł jest ich kilka w różnych mocach, a na przykład Sub serii E7xx jest już w obudowie zamkniętej, ma wzmacniacz klas A/D, jakieś wyrównanie rezonansów obudowy (boundary gain?) i ponoć aż 675W mocy (niby możliwe przy wzmacniaczu klasy D)... i w oryginalnym cenniku 2300 ale na allegro nawet 1200? Ceny i papiery dobre, jak z jakością, szczególnie w stereo?
  11. To lepiej od razu postawić beczułkę - nie trzeba będzie chodzić do lodówki i można nią dociążyć subwoofer...
  12. Ano z tego co widziałem to 6xx China (moje starsze 604 S3 były jeszcze GB). Jamo robi tak już od lat z seriami C i E ale jako nie wyszło to widocznie na złe (nawet przecież seria E7xx dotała EISA, sam zresztą mam E770 i jakość jest ok!)
  13. Byłem kiedyś na odsłuchu podłogówek B&W 7xx i rotela za 14kzł dawał o wiele mniej czadu od Harmana za 4kzł... Z kilkunastu firm które dopasowywałem do B&W swojego czasu to najlepiej zagrały na ostro Harman a kulturalniej Marantz >5kzł (ale tu z kolei brakuje dynamiki i głębii w basie co najchętniej wymagało wyrównania subem - tu skrzywią się konserwatyści no i dobry sub też swoje kosztuje)
  14. P.S. A poza tym warto jeszcze kilka rzeczy zrobić: 1. w mikserze nastawić głośność WAV na 100% żeby nie skalował i głośność główną na 50-70% co jest zazwyczaj dobrym kompromisem pomiędzy natężeniem dźwięku a zakłóceniami z wbudowanego, zazwyczaj kiepskiego układu wzmacniającego; chyba że możesz przypisywać do gniazd funcje sam, to ustaw po prostu "line out" - ale uwaga, niektóre karty wtedy dają na to wejście sygnał na maksa i tyle, to bez sensu... 2. mieć playera z dobrym algorytmem - zazwyczaj za taki jest uważany darmowy foobar2000, wydaje się może nieco siermiężny ale łatwo się przyzwyczaić, teraz są nawet jakieś nakładki no i różnica moim zdaniem jest zdecydowanie słyszalna, nawet do dość w sumie dobrego jakościowo WinAmpa; unikać raczej windowsowego Media Playera chyba że zmusić go do pracy z dobrym decoderem, co nie każdy potrafi 3. w playerze ustawić na granie przez waveOut karty raczej niż przez wszystkie video for windows czy DirectSound - jak masz napaprane w sterownikach może okazać się ważne... 4. powyłączać wszystkie efekty, wzmocnienia mikrofonu, ściszyć najpierw a potem wygłuszać wszystko co nie używane - szczególnie mikrofony i line-iny, wyłączyć też niepotrzebne kanały, a jak odtwarzamy cyfrowo to dać Digital Output Only 5. oczywiście jak już MP3 to najlepiej mieć/tworzyć z jak najwyższym bitratem; przy tworzeniu ważny też dobry ripper CD (np. Exact Audio Copy) i koder - np. BladeEnc do większości przypadków albo np. SoundLimit do rocka i metalu. Nie warto raczej przekodowywać plików do wyższych bitrate bo i tak już utraciły co miały utracić ani do innych formatów typu WMA / OGM / ACC bo po pierwsze nie słychać w nich przewagi (generalnie nowsze mają lepszy stosunek rozmiar/dźwięk, no może ACC powoduje mniej utraty przestrzenności, ale to są nieistotne różnice jak już się "zniżamy" do kompresji stratnej ) a po drugie ewentualne przekodowanie to tylko kolejna utrata informacji dźwiękowej. No i przede wszystkim - MP3 zawsze, wszędzie i na wszystkim odtworzysz... P.S. 2 Jak rozważasz z góry podłączenie cyfrowe to myślę że można wzięść najtańszego X-Fi, bo reszta elektoniki jest z tego co wiem identyczna. Aczkolwiek póki miałem SB Live to było lepiej cyfrowo i D/A w wzmacniaczu, o tyle z Audigy Platinum Pro ku mojemu wielkiemu zdziwieniu lepiej radził sobie przetwornik karty i połączenie analogowe... P.S. 3 Tylko nie włączaj opcji "słuchawki" bo to daje czasem dodatkowe wzmocnienie (szczególnie w starych kartach, np. AWE64) i wtedy już możesz za wysokim poziomem wejścia zaszkodzić wzmacniaczowi.
  15. To od biedy można zheblować delikatnie drzwi od spodu i albo pofałdowana guma uszczelkowa (nieprzyjemny dźwięk zamykania drzwi, nie polecam) albo przykleić fragment futrzastej wykładziny - u kolegi zrobiliśmy to drugie i całkiem skuteczne! Grunt to same drzwi - nie muszą być chyba w końcu nawet jakieś super dźwiękoszczelne z certyfikatem (takie są drogie i zazwyczaj nie akceptowane przez Żony z powodu braku wyboru odpowiednich wzorów i kolorów...), byle by były wypełnione (żadne "plastry miodu" !) i bez szybek
  16. Moim zdaniem nie potrzebujesz niczego, poza dobrym kablem minijack - 2xRCA (nie warto ładować też w nie wiadomo jaki kabel, warto za to przypilnować, żeby był jak najkrótszy). U mnie tak to działa spokojnie. Dobrą alternatywą jest podłączenie cyfrowe jeśli Twój wzmacniacz ma takie wejście lub wykorzystać przetwornik cyfrowo-analogowy (D/A) np. ze stacjonarnego odtwarzacza CD/DVD (ale większość nie ma takiej możliwości; choć np. niemal wszystkie MiniDiski i DATy mają - to też sposób, wtedy spróbujesz sobie która "droga" lepiej brzmi). Co do kart dźwiękowych to jeżeli chcesz już kupić coś sensownego (karta zintegrowana podobnie jak te za 30-50pln to kit z definicji...) to najpierw zastanów się czy tylko do muzyku czy też do kina lub gier. Dość uniwersalne są popularne SB X-Fi, ale raczej nie kupuj tych najtańszych wersji, bo mają średniej jakości przetworniki D/A i elementy wzmacniające a nawet same wtyki są z kiepskich materiałów, co BARDZO słychać przy klasycznym analogowym podłączeniu, tylko conajmniej Platinium lub najlepiej Elite Pro, który ma jeden z lepszych przetworników D/A wśród popularnie dostępnych w sklepach komputerowych kart. Jeśli tylko do muzyki to możesz poszukać innych, alternatywnych, nastawionych na audio a nie na efekty rozwiązań, jednak bywają tu problemy ze sterownikami i ich aktualizacją (szczególnie pod Vista) i z niektórymi gierkami nie chodzą. Za to w stereo zazwyczaj zagrają lepiej (oczywiście jak na komputer jako źródło) czasem nawet za mniejsze pieniądze niż np. X-Fi Elite Pro (ten to nawet 800pln).
  17. Akustyka to jest klucz Niektórzy mówią że nie 50, a nawet 70% sukcesu... Ja swój pokój budowałem z myślą o odsłuchu - wszystkie ściany silka + wełna + fermacell + drzwi dźwiękoszczelne, żaby innym nie przeszkadzać i inni nie przeszkadzali, miękkie tapety i wykładzina, ściany boczne to regał z książkami i gęsta kotara, kanapa & głośniki tworzą trójkąt równoboczny o boku ok. 3,5m... jeszcze tylko nie kupiłem wygłuszenia tylnej ściany... Do tego osobne uziemienie i kabel 5x4mm z porządnej miedzi z dobrą izolacją bezpośrednio od skrzynki na osobnym bezpieczniku i zabezpieczeniu p/przepięciowym Powiem tylko że wydanie tych 2-3 tys. dodatkowo przy budowie chaty na przygotowanie pokoju dało większego kopa odsłuchowego niż jakbym kupił sprzęt 2 "pólki" wyżej...
  18. Ali

    Kolumny do Harmana

    Ad1. Bas jest ok, ja generalnie lubię taki "pływający" i miękki więc mi odpowiada ;P Ad2. Dokładnie - będę słuchał lepszych (tzn. słuchałem już lepszych, nawet legendarnych Nautilusów B&W w studiu w GB - ale nie zastanawiałem się nad ich kupnem z oczywistych powodów i od tego czasu unikam sprzętu tej klasy żeby nie wpaść w depresję ) za parę lat jak zbiorę fundusze ale to znacznie większe, już nie na "hi-fi" tylko "hi-end" Ad3. Obecnie tylko loudness / phase correct z wlączonym tone defeat, co oszczędza wielu zniekształceń (mój wzmak ma wprawdzie super końcówkę mocy i niestety bardzo przeciętny preamp - chyba z resztą tak jest generalnie w H/K...? )
  19. Ali

    Kolumny do Harmana

    Po dwóch odsłuchach - już jako nowe, nie wygrzane, wydaje mi się, że jednak te jamo było strzałem bliskim 9 (nie ma panaceum ;P!!! ) za tą cenę. Chociaż w sumie to nie wiem co tracę bo paradigmów nie słuchałem... ale czasem tak nawet łatwiej W każdym razie mam i dobrą średnicę (może nie porywającą, ale poprawną i z super wokalem) i ciepły, fajny bas i niesamowicie pełne przestrzeni wysokie (lepsze wg mnie od wyższej przecież półki B&W 604 S3 !). Zdecydowanie polecam, za 1700pln drugich takich jak dla mnie nie ma. Tu nie muszę nic wyrównywać kablami ani regulować wzmacniaczem - one po prostu grają tak jak lubię i o to chodzi. I to jest wręcz ich mały fenomen - czy to B&W czy tonsile czy magnaty czy avance czy kilka innych przez które "przechodziłem" za każdym razem przy radykalnej zmianie typu muzyki np. z bluesa na metal czy z metalu na drum & bass wymagały zdecydowanej zmiany ustawień niskich, wysokich i nawet czasem konturu. Te są ustawione na jednej rkonfiguracji (niestety, nie neutralnej ) i nic nie ruszałem przez 4 godziny odsłuchu różności, łącznie z filmem i grą...
  20. Dokładnie, dlatego zostało jeszcze kilka strategicznych miejsc do poupychania starego sprzętu co jest dobrą wymówką do kombinowania nowego ;P Psu w budzie też się w końcu coś od życia należy... Mógłby sobie wycie towarzyszy odtwarzać...
  21. Coś tu by się zgadzało, gdyż sam posiadam kable ocynowane (Black Rhodium z serii AST) i w porównaniu z kilkoma innymi tej klasy ich dźwięk wydawał mi się zawsze specyficzny - ugładzona góra i bogaty bas - znacznie bardziej, niż zmieniały to jakiekolwiek inne kable które próbowałem - tyle że akurat dla mnie był to kluczowy pozytyw do ich kupienia
  22. A ja mam kilka, które obrazują historię moich systemów audio W salonie kino (nieregularny, ok. 40m2): 1. Onkyo DV-S555 2. Onkyo TS-DX595 (zupełna pomyłka do B&W, wkrótce do wymiany na jakiegoś poważniejszego AVR chyba Marantza) 3. B&W 604 S3 (przyklejone nawet do solidnych granitowych płyt stojących na kolcach :> ), B&W LCR600 S3, B&W CCM65 (in-walle), subwoofer w drodze 4. Kable Black Rhodium AST150 (tyły AST75) 5. Interkonekty Reson W gabinecie (16m2): 1. Komp z Audigy 2 Platinum... 2. Harman/Kardon PM655Vxi 3. Jamo E770 4. Kable Black Rhodium AST75 W bibliotece (23m2, poddasze): 1. G1100 fs "Daniel" z nowaą wkładką (nie pamiętam firmy, za ok. 120pln) i okablowaniem 2. Radmor 5102 Quasi-Quadro )) 3. 4 x ZG30C HiFi po generalnym remoncie (wymiana na nowe tonsilowskie przetworniki, bass-reflex) 4. Kable z polskiej miedzi OFC I w... łazience 1. Sony D-777 2. Technics SU-C800U Mark II + SE-A900S Mark II 3. In-Ceiling B&W 4. Kable z polskiej miedzi OFC Dziecku został też stary wzmacniacz Hitachi z lat 70. i głośniki od starej mini-wieży Philipsa, które mają już z 15 lat, ale są jeszcze made in Holland a nie China i nie dość że wyglądają jak wczoraj kupione, to jak po posłuchaniu ich mówię, że są od mini-wieży (która się dawno rozpadła jako taka), to i tak nikt mi nie wierzy... A jeszcze ciekawsze jest... jak bosko gra Radmor z B&W (i nie brakuje mu dynamiki pomimo 25W!) !!!
  23. Ali

    Kolumny do Harmana

    No nic, poradzono mi z tych Jamo E770, są już w drodze - zobaczymy Może kiedyś Paradigm Dzięki za komentarze!
  24. Ali

    Kolumny do Harmana

    Że panaceum nie ma to pewne, pewnie tym trudniej je znaleźć w tej cenie ;P Ale to marzenie każdego i dlatego pyta
×
×
  • Utwórz nowe...