MobyDick

Są 2 rodzaje złącz optycznych toslink stosowanych w audio. Jeden to standardowy typ jaki masz w TV, a drugi to jego wersja przewidziana do celów mobilnych. Jest ona odmianą wtyku jack 3,5 mm. Często łączy się w jednym gnieździe złącza analogowe typowego jacka i na jego końcu jest interface optyczny do przesyłania danych cyfrowych.

Niektóre wzmacniacze lampowe zachowują się pod względem zniekształceń zachowują się podobnie do tranzystorowych i wtedy traktowanie ich inaczej traci sens. Są jednak i takie których moc w takim reżimie 1% była by śmiesznie niska, a może łagodnie wzrastać sięgając nawet 40% i da się tego słuchać w praktyce.

Myślę że kwestia doboru kabli do tego wzmacniacza w odniesieniu do posiadanych kolumn może być bardzo istotna. Pojawiły się informacje o pewnych cechach brzmieniowych, które mogą wymagać skorygowania kablami głośnikowymi. Idealne kable głośnikowe powinny mieć najmniejszy opór. Jednak wiesza średnica przewodu daje inne problemy. Wzrasta poprzeczna pojemność przewodu na jednostkę długości. Efekt jest taki że grubsze kable tego samego typu zwykle są bardziej basowe i przy tym mniej detaliczne z tendencją do bardziej zaokrąglonej góry. Pewien konstruktor kolumn mówi że lepsze kable to krótsze kable. Tyle że to nie jest w interesie producentów przewodów audio i czegoś takiego raczej się nie uświadczy w ich materiałach reklamowych. Prędzej to, że kable musza być odpowiednio długie aby miały swoje dobroczynne działanie. Niektórzy producenci kabli nie podają ich przekroju. Zwykle ci którzy robią przewody o małym przekroju. DNM Reason podaje średnicę swoich najgrubszych przewodów głośnikowych jako 1 mm , co daje 0,78 mm kw. pola przekroju. Na pewno do zasilania sekcji basowych głośników estradowych kable powinny być grube. Jednak w kolumnach jakie mamy w domu w torze głośnika niskotonowego jest połączona z nim cewka nawinięta drutem rzadko przekraczającym 1 mm średnicy i jest go zwykle więcej niż kabli do podłączenia wzmacniacza. Z tej perspektywy kable o grubości ponad 1,5 mm kw tracą sens.

Warto o to zapytać, aby nie kupić drogich kabli które wprowadzą do dźwięku coś czego nie chcemy. Na pewno warto posłuchać. Tego Kimbera misiem bym nie nazwał. Sporo zależy od tego do jakich kolumn będzie podłączony wzmacniacz i jak już pisałem co lubisz. Jeśli chcesz poprawy detaliczności to raczej nie ten kabel. Z nim jeśli miałeś zbyt dużo zgrzytliwości i dźwięk był dość suchy, uzyskasz więcej przyjemności ze słuchania muzyki i relaksu. O zamgleniu raczej nie będzie mowy. Gdy jednak kolumny grają nadmiernie ciepło ze złagodzona górą, to wtedy może się to tylko lekko pogłębić. Jeśli chcesz większej detaliczności zwykle kable z miedzi srebrzonej dadzą taki efekt. Jednak bywają kable miedziane o podobnym charakterze np. Chord-y. Kable Kimber z droższej serii TC zwykle bardzo dobrze zgrywają się ze wzmacniaczami lampowymi, jednak w połączeniu z tranzystorowymi mogą dawać niezbyt przyjemny dźwięk. Bardzo możliwe że kable które okazały się złe u Wito76, w Twoim systemie mogą być dobre. Lub nie ...

W miesięczniku Audio od dawna mierzono moc dla wzmacniaczy pracujących w klasie AB dla 1%. Jednak gdy mierzą moc wzmacniaczy lampowych, podają ją dla większych zniekształceń, ze względu na łagodniejszy wzrost zniekształceń wraz z mocą. Wiem ze jedna z norm DIN przewiduje podawanie mocy dla 10% zniekształceń. Niektórzy producenci podają moc dla swoich wzmacniaczy przed wejściem w przesterowanie , własnie w rejonie gdzie ich zniekształcenia są bardzo niskie. Często jednak gdyby podać ich moc przy 1 % lub 10% moc ta była by niewiele wyższa. Impulsowe końcówki mocy TI charakteryzują się zwykle stosunkowo niskimi zniekształceniami w zakresie użytecznych mocy w warunkach domowych w zakresie gdzie wzmacniacze w kalsie AB mają je większe. Gwałtowne wchodzenie w przesterowanie jest dość groźne głównie dla głośników wysokotonowych. Gdy takie zniekształcenia pojawiają się w bardzo krótkich odcinkach czasowych mogą zbytnio nie przeszkadzać lecz skutecznie mogą uszkodzić sprzęt. Wzmacniacze lampowe pracujące w klasie A często również mają podobny rozkład zniekształceń, czyli niewielkie w dolnym zakresie mocy z dość łagodnym ich wzrostem w zakresie większej mocy. Osobiście uważam ze ważniejsze są niskie zniekształcenia w zakresie użytkowym niż fakt podawania mocy przy ich większej lub mniejszej wartości. Gdy głośniki grają bardzo głośno, zwykle one same wnoszą więcej zniekształceń niż elektronika do nich podłączona. Ten wzmacniacz Q5pro wprawdzie nie aspiruje do miana hi-end, ale już podłączenie do niego kolumn tej klasy może mieć jakiś sens.

Gdy mówi się o wydajnym prądowo wzmacniaczu, zwykle myśli się własnie o braku takiego kagańca który sprawia że traci on swoje zdolności do oddawania dynamicznych dźwięków. Zwykle właśnie wzmacniacze które łatwo zwiększają swoją moc przy niższej wartości obciążenia. Wzmacniacze o przeciwnym charakterze będą bardziej skłonne do pomruków niż zwartych wybuchów dynamicznych. Producent końcówki mocy Q5pro podaje że powinna ona dostarczać około 45W mocy ciągłej przy zasilaniu napięciem 19V pod obciążeniem 4 ohm gdy ta ma temperaturę 75°C przy zniekształceniach THD+N 10%. To dość często spotykana wartość zniekształceń dla której podaje się moc maksymalną. Takie wartości osiągają zwykle tylko niskie częstotliwości gdzie czułość słuchu na zniekształcenia jest stosunkowo niska. Warto zdawać sobie sprawę z tego że we wzmacniaczach tego typu zniekształcenia rosną łagodniej niż w typowych konstrukcjach w klasie AB. To daje wprawdzie trochę większe zniekształcenia przy nieco niższej mocy , lecz większą moc przy dopuszczenia większych zniekształceń gdzie klasyczny wzmacniacz uległ by mocnemu przesterowaniu. Tak nawiasem mówiąc widziałem kiedyś dane od Texas Instruments dla tej końcówki mocy informujące że ma mieć 45W dla 1% i 50W dla bodajże 10% zniekształceń, przy napięciu 19V. W trakcie produkcji powstają kolejne wersje układów które mogą mieć inne parametry.

To że podwaja moc przy dwukrotnie niższej impedancji świadczy że jest mniej podatny na zmiany impedancji kolumn w funkcji częstotliwości. Do tego zachowuje się właśnie tak jak można się tego spodziewać w zakresie kontroli basu po wzmacniaczu impulsowym. Większość kolumn które są w sprzedażny obecnie ma impedancję znamionową tak naprawdę 4 omy i dla większości z nich 50W na kanał to moc przekraczająca możliwości dłuższego narażania na nią słuchu ludzi który słuchają muzyki. Wiele wzmacniaczy będących w sprzedaży posiada większą moc maksymalną. Jednak gdy się przeliczy jaką moc są w stanie oddawać w sposób ciągły ich zasilacze i uwzględni się że połowa z niej idzie na ciepło to okazuje się że realna ich moc bez ograniczenia dynamiki jest znacznie mniejsza. To daje efekt spłaszczania dźwięku już przy znacznie mniejszych jej wartościach. Łatwo to sprawdzić mierząc napięcie na wyjściach głośnikowych wzmacniaczy pracujących w klasie AB bez obciążenia i pod obciążeniem kolumnami. W przypadku wzmacniaczy impulsowych odradzam taki eksperyment, bo to grozi uszkodzeniem końcówki mocy. Myślę że bez problemu możesz nawiązać kontakt z dystrybutorem tego sprzętu. Ja go mam podłączonego do TV i nie mam ochoty się z nim rozstawać , jak widzisz bardzo go polubiłem, bo to taki dość ciekawy i zaskakujący sprzęt. Nie jest on bezkompromisowy, ale bardzo dobrze rozłożono w nim te kwestie na których można było zaoszczędzić bez robienia cięć na jakości dźwięku w ramach na jakie pozwolił budżet producentowi.

Na pci-e Tempotec Serenade . Do konsoli można kupić wzmacniacz słuchawkowy za jakieś 100 zł .

Tak realnie to ja nie lubię Harmanów .

Na Massdropie możesz teraz zamówić Pinnacle P2 za 25$ https://drop.com/buy/mee-audio-pinnacle-p2-iem . Jednak z wysyłką i wszystkim wyjdą za około 130 zł. Drugi pomysł to DIY SE215 z ali. Dają do niech dobre etui w komplecie.

Jeśli chodzi o kolumny i bas to każdy ma inne gusta i to co jednemu będzie się bardzo podobało inny uzna za szmelc nic nie warty. Do tego każde kolumny mogą zabrzmieć inaczej w zależności od pomieszczenia i ich ustawienia. Warto posłuchać coś , najlepiej u siebie w domu.

Niekoniecznie tylko używany sprzęt. Kolumny które wymieniłeś można zasilić ze wzmacniacza takiego jak AIYIMA TPA3251 lub I. AM. D V200BT . Do nich będzie potrzebny dodatkowy zakup zasilacza. Ewentualnie AIYIMA TPA3255

Od tego ile kosztują kable ważniejsze będzie czy dobrze się wpasują w sprzęt który masz i Twój gust. Nie oczekuj może zawsze rewolucji, ale po dobrym osłuchaniu się z swoim sprzętem będziesz mógł ocenić czego brak. Jeśli potrzebujesz lekkiego złagodzenia góry pasma i bardziej plastycznego dźwięku niż detalicznego, to 4pr będzie dobry. Jeśli chcesz czegoś odwrotnego, to będzie to niewypał.

Q5pro to nie miniwieża , tylko wzmacniacz cyfrowy i ma większą wydajność prądową niż wzmacniacze o większej od niego mocy pracujące w klasie AB. Również jego brzmienie maj się nijak do porównywalnych cenowo systemów zintegrowanych mini i micro.

Notabene tych słuchawek. Poczyniono w nich drobne oszczędności na najmniej potrzebnym elemencie ich wyposażenia. Zrezygnowano z dołączania do nich redukcji z dużego wtyku 6,3 mm do gniazda 3,5 mm. Przy ich regularnej cenie na poziomie 470 zł w sklepach wypadają dobrze.

Jak widzisz możliwe. Przy takiej cenie jaką oferują na amazoni.de nie nadążają z dostawami i wygląda na to że wysyłają na bieżąco co dostają. Ciągle mają status że brak w magazynie lecz można je kupić. Ktoś kto je kupował w rejonie nowego roku dość szybko je dostał mimo takiego stastusu. Zobacz na testy na stronie audio.com.pl w głośniki Canton. To są następcy recenzowanych tam kolumn które kosztowały mniej więcej tyle co teraz w sklepie. Canton GLE 426 w pierwszej wersji z głośnikiem wysokotonowym tekstylnym https://hi-fi.com.pl/testy/kolumny/1950-canton-gle-426.html i CANTON GLE402 tu test wersji CANTON GLE403 z nieco większym głośnikiem niskotonowym https://audio.com.pl/testy/stereo/zespoly-glosnikowe/90-gle403 https://archiwum.allegro.pl/oferta/kolumny-canton-gle-402-polecam-i7696327628.html do tego dochodzą jeszcze Canton GLE 430.2 https://audio.com.pl/testy/stereo/zespoly-glosnikowe/427-canton-gle-430-2

Pomieszczenie spore jak na pojedyncze głośniki 16 cm, jednak to sprawa potrzeby uzyskiwania dużego natężenia dźwięku. Q5pro również nie jest mocarzem i bardziej go widzę z kolumnami o lepszej jakości dźwięku niż do napędzenia dość kiepskich i dużych pudeł. Sądzę że te kolumny przy takim budżecie będą optymalne z tym wzmacniaczem. Co najwyżej może się okazać wskazane użycie funkcji E1 w jego ustawieniach. Gdyby jednak okazało się że trzeba grac głośniej z mocniejszym basem, wtedy można pomyśleć o rozbudowie o jakiś nawet nieduży subwoofer. Zawsze można pójść w stronę Pylon Audio Pearl 25. Będzie drożej choć jakości dźwięku spodziewał bym się gorszej. Osobiście wolał bym np. Magnat Quantum 723. Szukając tańszych kolumn wielkością zbliżonych do tych Pylonów, będzie tylko gorzej z jakością dźwięku i myślę ze bez sensu. Takimi kolumnami mogą być Magnat Monitor Supreme 1002. Co do zastosowania SMSL-a Q5pro , to bardziej wskazane są dla niego kolumny bardziej ambitne niż duże i kiepskie, co nie znaczy że takich nie napędzi. Jednak dużą powierzchnię membran głośników stosuje się do głośnego grania i wtedy bardziej potrzebny był by jakiś nawet dość kiepski wzmacniacz lecz o dużej mocy.

High Definition Multimedia Interface jest z zasady przewidziany do transportu danych audio i video. Nie ma przeszkód aby transportować nim tylko audio lub tylko video bez dźwięku. Gdzie się z czymś takim spotkałeś ? Z Zasady odtwarzacze BD mają jedno wyjście HDMI i zwykle im to wystarcza. Zdażają się, choć bardzo rzadko, DAC-i z wejściem HDMI i przyjmą nim wtedy tylko sygnał audio. Wtedy take dodatkowe wyjście z BD może się przydać.

Myślę że należy taki typ podłogi traktować bardziej jako zbiór stosunkowo niezależnych płyt położonych obok siebie niż jeden ustrój.

Na Massdropie można zamówić obecnie MEE AUDIO PINNACLE P2 za 25 $ z wysyłką. Finalnie z dostawą wychodzą za około 130 zł. https://drop.com/buy/mee-audio-pinnacle-p2-iem

Z F2/F3 pewnie może to grać głośniej. Sądzę jednak że po uzupełnieniu odpowiednim subwooferem z tymi Cantonami będzie lepiej. Nawet bez subwoofera, może nie będzie głośniej ale powinno być lepiej. One nie są wcale tak bardzo słabe. Można je kupić w naszym kraju za prawie 2 tyś w sklepie.

Niektóre dyski talerzowe 2,5 cala również sprawdzają się w takiej sytuacji bez dodatkowego zasilania. Wszystko zależy od poboru prądu takiego zewnętrznego dysku i możliwości prądowych gniazda do którego jest podłączony. SSD o niskim poborze prądu nadają się do tego celu lepiej.

Tyle że trzeba uściślić. Google zrezygnowało z produkcji Chromecast Audio który nie ma hdmi. Chromecast-y z hdmi są nadal produkowane.

To by miało więcej sensu, gdyby A70 miał wejście optyczne. Do podłączenia amplitunera jako źródło najlepsze było by jego wyjście na rekorder. Tyle że Pioneer VSX-933 też go nie ma.

Sprawdź sam.