MobyDick

J ze swojego BD jestem bardzo zadowolony z tego jak czyta płyty CD. Nie jestem pewien czy nie czyta płyt trzyprzebiegowo bo obraca płytą wyraźnie szybciej niż zwykły CD.

A czy one nie są dwudrożne ?

BD Sony maja tą cechę ze chyba wszystkie są wyposażone w wyjścia coaxial, a to dość rzadkie w tego typu sprzęcie. W Q5 pro zwykle jest tłoczno do wejścia optycznego . Z tego co przeczytałem to ten S6700 obsługuje multiroom Spotify Conect i ma blietooth z LDAC.

Albo przynajmniej fanką Metaliki .

Zapewne gdy były nowe kosztowały dużo więcej niż dziś.

Audiolab m-cdt nie ma wyświetlacza bo m-dac go ma.

Uszkodzenie obudowy może nie mieć związku z tym ze nie działa.

No to znaczy że problem chyba nie w przycisku, tylko tym że zdechł i nie działa. Często w takich urządzeniach padają zasilacze impulsowe. Jeśli nie wysiadł jakiś układ scalony w nim to może tylko kondensatory elektrolityczne wyschły. Pozostaje oddać do naprawy.

A z pilota się włącza ten CD ?

Mam starszy model SONY BDP-S4100. Jego wersja z wi-fi została wybrana odtwarzaczem roku BD przez jedno z brytyjskich czasopism audio. Chyba nie przypadkiem, bo w takich zastosowaniach sprawdza się wyjątkowo dobrze. Jest większy, ma zasilacz w obudowie, więcej przycisków sterujących i ma wyświetlacz. Potrafi również odtwarzać płyty SACD, obsługuje CD-text (na ekranie TV), bez problemu odtwarza pliki .flac z USB i po sieci. Może działać jako odtwarzacz sieciowy plików ( w tym audio ) sterowany z programu zewnętrznego ( nie przewidzianego konkretnie do niego ) z poziomu androida. Dość szybko się uruchamia jak na BD, choć niektóre funkcje działają w nim bardzo wolno.

Myślę ze to raczej bez znaczenia . Przynajmniej tak powinno być. Na pewno nie powinno się go włączać bez podłączonych kolumn. Szczególnie gdy coś gra. Być może coś sprawdza przy włączaniu czy jest podłączone obciążenie. Odłączanie kolumn gdy gra taki wzmacniacz może go jednak uszkodzić.

Może jakiś zimny lut. Mnie się kilka razy zawiesił w ciągu kilku lat jego używania. Zawsze wystarczyło odłączyć go od zasilania po po chwili po podłączeniu działał bez problemów. Zawieszał się gdy pozostawał bardzo długo włączony bez sygnału.

Znalazłem jeszcze coś takiego jak CD-ROM z pilotem i przyciskami sterującymi : https://muzeumpc.pl/eksponat/pilot-creative-infra/ Napędy płyt wielozadaniowe są bardzo dobrym pomysłem na tani napęd płyt CD dla Q5 pro. Na pewno tak być nie może. Świadczy to zapewne jakiejś awarii sprzętu.

Bardzo możliwe że tryb pracy z małymi kolumnami frontowymi wymusza użycie subwoofera w stereo.

Takie napędy CD-ROM miały oprócz przycisku wysuwania szuflady jeszcze play/pausa. Z tyłu są wyjścia analogowe stereo i SPDIF na małych złączach. Jednak do konkretniejszego sterowania potrzeba nadzoru komputera PC z poziomu szczotki ATAPI. Zasilacz pewnie i dało by radę do tego dobrać. Złącze USB w Q5 pro nic tu nie da. Można najwyżej przejściówką podłączyć taki napęd jaki pokazałem podłączyć do wejścia USB w komputerze co pozwoli na jego obsługę z tego poziomu.

Myślę że jednak do efektów kinowych subwoofer się przydaje. Te 4 głośniki 10 cm w każdej z kolumn frontowych jest małe ale z tego co piszą o nich są przygotowane do dużych wychyleń, a ich sumaryczna powierzchnia jest zbliżona do jednego głośnika basowego o średnicy 20 cm. Więc nie powinno być źle. Bardzo ciekawe jest to , że jeśli wykres ich pasma przenoszenia prezentowany przez producenta jest wiarygodny, ich bas schodzi tak nisko mimo małej średnicy głośników. Jak wspomniałem membrany bierne działają tu jak tunele br i mimo że wyglądają na duże głośniki basowe to pełnią nieco inną funkcję. Głośniki wysokotonowe są niezależne od nisko-średniotonowych. Co najwyżej mocniej obciążonymi końcówkami mocy gdy doprowadzisz je do przesterowania możesz uszkodzić basem delikatne cewki głośników wysokotonowych, bo to zdarza się dość często. To chyba najczęstsze uszkodzenie kolumn.

Myślę że przydało by się przynajmniej z 10 mm luzu. Ale nie ma co teoretyzować. Najwyżej skrócisz mu życie. Może do tej pory będziesz mógł kupić lepszy wzmacniacz ...

Myślę że warto było by zostawić trochę więcej miejsca na przepływające powietrze wokół wzmacniacza. On jednak wydziela trochę ciepła które oddaje ściankami. Przy takiej izolacji temperatura wewnątrz może za nadto wzrosnąć. Jego górna ścianka przy normalnej pracy ma zwykle około 40°C w temperaturze pokojowej otoczenia bez dodatkowej izolacji. W Alienek-u D8 obudowa jest używana bezpośrednio jako radiator odprowadzający ciepło z układu stopnia mocy. W Q5 pro radiator oddaje ciepło powietrzu wewnątrz a to dalej jest przekazywane na aluminiową obudowę. Ja bym go raczej nie wkładał w takie dodatkowe obudowy.

Z tego co piszesz , niczego nie oszukałeś tylko wprowadziłeś korekcję equalizacyjną. Masz dzięki niej teraz więcej basu niż wcześniej. Zapewne użycie końcówki mocy która dała by lepsze uderzenie basu by pomogła. Podłączając subwoofer do amplitunera KD nie powinno się używać regulacji odcięcia na nim. Gdybyś mnie posłuchał regulacja basu na którym Ci chyba zależy była by związana z ustawieniem głośności subwoofera. Wtedy kolumny były by nim mniej obciążone. Myślę ze warto abyś wypróbował jednak to o czym pisałem i porównał z tym co teraz masz.

AD 18 wybrał bym raczej do postawienia obok monitora przy komputerze. Ma wprawdzie podawaną nominalną większą moc ale z tego co zauważyłem od początku był sprzedawany z bardzo słabym zasilaczem, a potem z tym z którym był początkowo sprzedawany Q5 pro zanim nie uposażono go w mocniejszy. Trochę zaskakujące że początkowo wył sprzedawany z zasilaczem z którym można było liczyć realnie na około 2 x 20W, a potem jakieś 2 razy więcej. Pewnie AD 18 nada się dość podobnie jak MX3 i jest chyba jego głównym konkurentem o podobnych cechach. Taka wąska i dość wysoka obudowa zapewne dobrze się sprawdza tam gdzie jest na nią mało powierzchni.

Tak używam go zwykle do oglądania TV z kolumnami mojej konstrukcji.

Myślę że nie jest to właściwe miejsce na to.

Tak. Buduję kolumny od kilkudiesięciu lat .

Q5 pro można ty kupić teraz za 385 zł z szybką wysyłką rejestrowana gdzie na ostatnim etapie zostanie dostarczony kurierem Pocztexu w około 2 tygodnie.

Niewątpliwą przewagą Toppinga MX3 jest to że posiada bluetooth, choć tylko o podstawowej jakości. Ma jeszcze wyjście słuchawkowe. Co do dźwięku trudno mi coś powiedzieć, bo nie porównywałem ich obu. Między wierszami dostrzegam że SMSL powinien sprawdzić się lepiej z kolumnami które są bardziej wymagające jeśli chodzi o ich napędzenie. Topping powinien mieć nieco bardziej poluzowany bas i zapewne bardzo dobrze sprawdzi się z większością tanich kolumn pod które jest głównie skonstruowany.