MobyDick

Te CS-y to bardzo popularny i nie tak bardzo stary model. Głównie dlatego że były dość tanie. Trudno je nazwać vintage.

Może po prostu potencjometr się trochę oczyścił po paru przesunięciach suwaka.

Ten boczny bas to tylko membrana bierna. A centralny swobodnie możesz ustawić na 80 Hz.

Odciążenie od najniższych częstotliwości kolumn frontowych często daje bardzo dobre rezultaty. Jeśli napiszesz jakie to kolumny i subwoofer to łatwiej będzie coś więcej powiedzieć. Musisz pamiętać że jeśli mocno podkręcisz subwoofer zajmujący się częstotliwościami poniżej 80 Hz to będzie on dość miękki i dudniący.

Zasadą jest to ze najniższe częstotliwości przenosi się do subwofera, tylko gdy go brak trafiają one z kanałów tylnych na duże fronty. Jest od tego jedno odstępstwo, tylko gdy używa się systemu z samych małych kolumn frontowe łączy się z subwooferem tak że tworzy on z nimi kolumny frontowe wyłącznie łączone kablami głośnikowymi. Wtedy dla amplitunera to system bez subwoofera z dużymi frontami.

To jest raczej niemożliwe. No chyba ze układ kalibracji uznał ze sam subwoofer sobie z tym nie radzi i wtedy może być wspomaganie frontami. Generalnie jeśli wszystko gra dobrze to nie powinno być słychać z których głośników dochodzą najniższe częstotliwości. Informacje o kierunku źródeł dźwięku powinny być zawarte w wyższych harmonicznych które są przetwarzane przez głośniki odpowiedzialne za kierunek.

Tu zdecydowanie wpływ rezystancji jest znikomy. Różnice w głośności pomiędzy kanałami na potencjometrach głośności są zwykle większe.

Ile warte jest to 40 cm ? Im droższe kable tym chyba bardziej warto aby były jednakowe .

A kable głośnikowe teoretycznie powinny być tej samej długości bo w interakcji z wzmacniaczem na skutek ich pojemności i indukcyjności będą miały inne przesunięcia fazowe dźwięku na kolumnach. Kiedyś w Audio badano ten temat. Z tego co pamiętam porównywano 2 jednakowe kable porównywano z zestawem 2 i 5m. Ponoć przy dość spokojnej muzyce ( z normalną głośnością ) nie było różnicy. Dopiero gdy sprzęt grał bardzo głośno na ostrzejszych kawałkach wychodziły zmiany. Przy małych różnicach w długości kabli to i zmiany będą bardzo małe. Tylko wtedy powstaje pytanie poco tak dzielić przewody? Najlepiej gdy odcinki są jednej długości i nie są pozwijane.

Bo kiedy „Subwoofer” jest ustawione na „No” to jest on wyłączony i nie działa. Wtedy to co normalnie idzie na subwoofer idzie na fronty.

Po pierwsze jeśli podłączasz subwoofer do systemu wielokanałowego w którym jest zarządzanie subwooferem to podłączasz go do wejścia bez filtrowania lub jeśli takiego nie ma to ustawiasz jego górną częstotliwość na maksimum. Innej opcji nie ma! Z zasady w systemach kinowych z wszystkimi kolumnami pełnopasmowymi kanał subwoofera służy do efektów dźwiękowych własnie takich jak np. wybuch wulkanu lub trzęsienie ziemi. Wtedy można odnieść wrażenie że zwykle on zupełnie milczy, bo tak jest. Jeśli część kolumn ma ograniczone do dołu pasmo bo są to małe kolumny wtedy dobrze jest ustawić je zwykle jako małe i wtedy zakres częstotliwości poniżej pewnej wartości ( zazwyczaj 80 Hz ) są przekazywane na subwoofer. Bywa że amplituner pozwala ustawić odciążenie kolumn frontowych niżej niż pozostałych. Do tego dochodzą jeszcze funkcje producentów amplitunerów w których bas idzie za równo na kolumny frontowe jak i subwoofer. To tylko takie własne pomysły producentów i są nieobowiązkowe. Teraz to chyba oczywiste że jeśli z tyłu jest wybuch i masz tam małe kolumny to z jednej strony może być efekt basowy do subwoofera, z drugiej strony zostanie do niego przekazany sygnał poniżej 80 Hz który by trafił do kolumn tylnych ale one nie są go w stanie dobrze odtworzyć ( ze względu na swoje gabaryty ). Ustawianie niższych częstotliwości pomiędzy subwooferem i małymi kolumnami zwykle zupełnie nie ma sensu. Często warto ustawić wyższą częstotliwość podziału gdy mamy dobry subwoofer ( np. 120 Hz ). Czy to nie jest oczywiste ?

A ja sadzę że z doborem kabli w ogóle nie jest tak że zawsze droższy musi być lepszy w tym konkretnym systemie który mamy, a dobrze grający system będzie taki mimo użycia dość tanich kabli. Zmiany w brzmieniu powinny być odczuwalne od razu. Często jednak potrzeba czasu na to aby nasz mózg się do nich przyzwyczaił i z tego powodu sam fakt zmiany niekoniecznie musi być odczuwany jako poprawa. Zwykle jesteśmy jednak nastawieni ze zmiana musi wiązać się z poprawą.

W tym poglądzie o tłumieniu drgań przez oparcie przedmiotu na bardzo podatnych sprężynach jest jeden podstawowy błąd. Coś takiego odprzęga od drgań np. pomiędzy podłożem które drga i zawieszonym na sprężynach przedmiocie lub odwrotnie. Coś takiego nie izoluje przed wpływem drgań powietrza które ma bezpośredni kontakt z zawieszonym przedmiotem. Z tego własnie powodu takie odprzęganie elementów zwrotnicy wewnątrz kolumny. Takie elementy musiał by zostać zamknięte wewnątrz własnej subobudowy, najlepiej w warunkach próżni.

Jeśli oczekujesz lepszej jakości dźwięku z słuchawek, to może skoncentruj się na jakichś dobrych słuchawkach przewodowych i do nich będzie potrzebny odpowiedni DAC/Amp słuchawkowy odpowiedni do nich i taki zakup należny rozpatrywać jako całość w określonym budżecie. Zamiast kupować kolejny głośnik bluetooth lepiej pomyśleć o jakimś zestawie stereo i to nie w tym temacie. Smartphony zwykle nie są najlepsze do słuchania muzyki jako źródło do podłączenia bezpośrednio słuchawek.

Myślę że wybór kolumn jest bardzo duży i to kwestia bardzo indywidualna. Emity należą do kolumn bardzo wymagających i na tym polega głównie z nimi problem. Z Q5 pro główna zaleta polega na tym ze przy określonym budżecie można przeznaczyć więcej na lepsze kolumny, a nie na zaoszczędzeniu pieniędzy, bo ten wzmacniacz zyskuje gdy podłącza się do niego właśnie lepsze głośniki. Dlatego może lepiej podłączyć do niego KEF LS 50 zamiast Q350. To będzie recepta na lepszy dźwięk.

A8 to jednak wzmacniacz impulsowy z końcówką mocy przyjmująca sygnał analogowy. Dlatego zewnętrzny dodatkowy DAC ma tu sens.

Myślę że to nie jest dobry pomysł na harmonijne brzmienie. To kolumny do słabych wzmacniaczy o małej wydajności i o marnej jakości dźwięku. Jakoś to będzie grało na pewno.

Uważam że Emity powinny zagrać dobrze z Q5 pro. Z AXR100 na pewno będzie drożej. Emity powinny zagrać lepiej z dużo droższymi wzmacniaczami w klasie AB niż ten wzmacniacz. Do tego te kolumny nie dla każdego mogą okazać się lepsze od Q350, które są łatwiejsze do napędzenia i już z tego powodu mogą okazać się lepsze.

W zasadzie praktycznie cała muzyka mieści się pasmie które one obsługują. I to wszystko musi w nich być dobrze podane.

Z charakterystyk wynika ze w obu kanałach wysokich tonów nie było za dużo. Takie duże tuby często nie sięgały zbyt wysoko. Jednak w muzyce nie za wiele tam się dzieje. Dziś pewnie ktoś by uzupełnił je głośnikiem superwysokotonowym. Jak w JBL Everest DD66000

W kanale lewym można by trochę podkręcić wysokie.

No to do bluetooth nie jest potrzebny internet . Jeśli głośnik nie działa z włączonym modemem w telefonie to coś jest nie tak z telefonem. Inne głośniki z nim działają gdy jest włączony w nim modem ?

No to tu na pewno nie można na to liczyć . Tam kwestia konieczności ( lub nie ) stosowania tunelu po określonej stronie jakoś się odnosi do wzmacniacza i kolumn do niego jakie warto dobrać.

Jeśli zakłada się temat, to można liczyć że ktoś coś odpowie lub nie. Tu zawsze sprawa może zejść na inny temat.

Tu w każdej chwili może dołączyć się z zapytaniem ktoś inny . Może nie być finału.