MobyDick

Do nich będzie potrzebny jakiś subwoofer. Może poszukaj jakiegoś używanego zestawu Bose Acoustimass składającego się z subwoofera pasywnego i satelitów do niego..

Racja. Radiusy to kolumny 6cioomowe a nie 8mio jak na nich pisze producent.

W GX50 zgodnie z normą impedancja to nadal 4 omy. Wprawdzie to jej górna wartość. Impedancja kolumn nominalnie 6 ohm nie może spadać poniżej 4,8 oma. Jeśli minimum to 4 omy, można by powiedzieć ze ich znamionowa impedancja to najwyżej 5 ohm ( nietypowa wartość ). Jeśli impedancja spada ponizej 3,2 oma , to tak na prawdę już nie są nawet kolumny 4-roomowe.

Na dole jest owalny głośnik . Kolumny są trzy-drożne. Z reguły był umieszczany poziomo. Znacznie później gdy budowano kolumny wąskie KEF stosował niskotonowe głośniki o podobnym kształcie w układzie pionowym. Na dole jest owalny głośnik . Kolumny są trzy-drożne. Z reguły był umieszczany poziomo. Znacznie później gdy budowano kolumny wąskie KEF stosował niskotonowe głośniki o podobnym kształcie w układzie pionowym. Jak w KEF Q75 W KEF CALINDA SP1053 był jednak umieszczony pionowo:

Na tym przykładzie widać jak ciężkie są Opera Grand Mezza 2012.

Z drugiej strony tanie wzmacniacze stereo mają zwykle zasilacze podobnej mocy co amplitunery AV. Gdy używamy 7-miu kolumn nie potrzeba nam głośności większej niż z dwóch. Kolumny efektowe i centralny zwykle mają ograniczone pasmo i są mniej obciążone. Ograniczenie mocy dla kolumn o mniejszej impedancji sprowadza się zwykle do obniżenia napięcia zasilania tranzystorów mocy. We wzmacniaczach stereo zwykle po prostu ustawia się ich pracę dla kolumn o najniższej wartości dopuszczalnej. Gdy wybierze się optymalne napięcie dla większej impedancji wtedy płynie przez nie znacznie mniejsze natężenie prądu i można z nich wycisnąć większą moc bez ich przegrzewania. Jeśli wzmacniacz i jego zasilacz mają większą sprawność to ich pobór mocy z sieci może być znacznie mniejszy. Zasilacze oparte o transformatory znacząco obniżają napięcie wyjściowe wraz z ich obciążeniem, chyba ze są wyposażone w stabilizację tego napięcia. To sprowadza się zwykle do obniżania tego napięcia do stałej wartości bez względu na obciążenie. Prawidłowo skonstruowany i dobrany zasilacz impulsowy powinien dostarczać odpowiednie napięcie bez jego wahań umożliwiając osiągniecie pełnej mocy wzmacniaczowi która go nie uszkodzi. Moim zdaniem każde z tych trzech kolumn których były tu prezentowane wykresy impedancji, to kolumny które producenci powinni nazywać 4-roomowymi i już.

Mam uszy i nie muszę o tym czytać czytać .

Melodiki 30 z głośnikami o takiej średnicy jak te Opery mają szerokość bez podstawy 18,1 cm i głębokość 25 cm ( chyba razem z podstawą ). Wysokość 87 cm.

Nie jestem tego pewien. one są dość płytkie, a Opery maja spora powierzchnię bocznych ścianek. Do tego fronty w nich są bardzo grube. Boki ponoć mają 2,5 cm co jest sporą wartością.

Roth oli/melodika zawdzięczają swoją wagę w dużej mierze sporej ilości materiału bitumicznego do ich wytłumienia ścianek.

Niewątpliwie KEF mocniej przegina pisząc na kolumnach że mają impedancję 8 ohm jeśli mają mieć 3,2 oma minimum co jest wartością minimalną dla impedancji 4 omy. Z kolei spory spadek impedancji do niskiej wartości w rejonie 3 kHz gdzie czułość słuchu jest największa u człowieka i fakt że wtedy wzrastają zniekształcenia nie jest korzystne. W tym temacie chodzi jednak o coś zupełnie innego. Dla Q5 pro wskazane są kolumny o impedancji 4 omy a nie 8. Zarówno KEF jaki i MA piszą na swoich kolumnach że są niby 8-mioomowe, a tak nie jest, bo ich impedancja w zakresie basu to dość typowe 4 omy i zgodnie z normami powinny być nazywane 4-roomowymi. Wyższa impedancja w zakresie średnich i wysokich tonów jest wskazana ze względu na mniejsze zniekształcenia wzmacniaczy przy mniejszym ich obciążeniu a moc w tym zakresie pozostaje wystarczająca ze względu na mniejsze jej zapotrzebowanie w tym zakresie. Kolumny o mocno pofalowanej charakterystyce impedancji stwarzają problemy chyba głównie przy wzmacniaczach lampowych z transformatorami na wyjściu. Problemy z niską impedancją dotyczą głównie najtańszych amplitunerów AV przystosowanych wyłącznie do kolumn o wysokiej impedancji. Nawiasem mówiąc to dość dziwne, bo wystarczyło by przygotować je do współpracy z kolumnami 4-roomowymi i miały by wtedy mniejszą moc przy obciążeniu 8 ohm. W końcu kolumny 4-roomowe są obecnie najpopularniejsze.

Karolowi trudno zaakceptować fakt że w ciągu kilkudziesięciu lat kolumny są robione trochę inaczej i że do głośnego grani a nie są już niezbędne duże głośniki basowe, głośniki wysokotonowe mogą grać przy niższych częstotliwościach podziału i dlatego można się obyć bez wyspecjalizowanych głośników średniotonowych .

Zdarza się że w nowym sprzęcie jednak kolumna z pięciu powoduje wyłączanie amplitunera, bo jeden kondensator ma niewłaściwą wartość.

Z drugiej strony można kupić niedrogi sprzęt który gra dobrze. Sam o tym wiesz. Ten Pioneer VSX-329 zapewne jest przewidziany do kolumn o impedancji 8 ohm, a większość kolumn ma ją niższą, mimo że pisze na nich coś innego. Gdy sprzęt jest nowy wtedy co najwyżej kolumny wyłączają się gdy gra bardzo głośno. Z czasem wyłącza się coraz częściej i przy mniejszych głośnościach. Warto zmierzyć przynajmniej omomierzem rezystancję kolumn na ich wejściu i odjąć od niej wartość którą pokazuje miernik po zwarciu jego przewodów. Druga sprawa jest taka że we wzmacniaczu z czasem ulegają pogorszeniu właściwości działania kondensatory elektrolityczne. Szczególnie gdy amplituner nie miał dobrej wentylacji może to być niezbędne. Kolejna sprawa to wymiana takich kondensatorów w kolumnach. Kondensatory elektrolityczne w kolumnach należy wymieniać na takie bipolarne.

No to spróbuj Audiosymptom i8 u siebie i daj znać czy również tak samo dobrze grają. Wiele salonów audio może wypożyczyć kolumny.

Jeśli Audiosymptom i8 były podłaczone z lampowym Yaqinem, to w dużej mierze za dźwięk odpowiadał tu wzmacniacz. Próbowałeś podłączyć do kolumn które masz lampowego Yaqina ? Może po prostu odpowiadają Ci takie koluny jak Audiosymptom i8 i powinieneś je kupić. Duży wpływ na to jak grają kolumny ma ich ustawienie w pokoju i jego akustyka. Jeśli słyszałeś Audiosymptom i8 w pomieszczeniu w którym były dobrze ustawione i zadbano o to aby jego akustyka była dobra , a Twoje Magnaty stoją w ciśnięte blisko ściany i w rogach pokoju , to nie mają szans zagrać dobrze.

Cześć, Kolumny pasywne tym różnią się od aktywnych że nie zawierają wzmacniacza i trzeba je do niego podłączyć. Do tych kolumn możesz podłączyć własnie taki wzmacniacz jak wyżej. Najtaniej radio internetowe możesz mieć podłączając do niego np. Chromecasta Audio z sterowaniem z telefonu lub tabletu z androidem.

Myślę że trudno będzie znaleźć lepsze kolumny w tej cenie. Na dodatek one są bardzo łatwe do napędzenia. Kolumny które mogły by wypaść nieco lepiej z dobrymi wzmacniaczami polegną na tym amplitunerze. Może jeśli zmienisz wzmacniacz to będzie łatwiej coś znaleźć. Magnaty takie które masz mimo ze były bardzo popularne dość trudno spotkać do kupienia jako używane. Mógłbyś wtedy np. powoli zacząć rozglądać się za wyższym modelem kolumn tego producenta wśród używanych kolumn. Co Ci w nich nie odpowiada że chcesz je zmienić ?

A to charakterystyka Mnitor Audio Gold 100 G5 o których wspominałeś: 4,5 oma w zakresie wyższego basu i spadek impedancji poniżej 3 ohm przy 3,5 kHz. Około 8 ohm w rejonie górnego skraju pasma. Jakby na nie nie patrzeć to kolumny 4-roomowe. Impedancja kolumn 6 ohm nie powinna spadać poniżej 4,8 ohma. W Audio z przymrużeniem oka nazwano je 6-cioomowymi.

Moim zdaniem nie ma się co licytować na to kto bardziej oszukuje. To jest charakterystyka przebiegu impedancji MONITOR AUDIO GX50 Minimum wartości impedancji to 4 omy w podobnym rejonie co w R100 rejon 10 do kilkunastu ohm w zakresie wysokich tonów. Jedne i drugie w podobnym stopniu nadają się do dobrych wzmacniaczy jakie są w sprzedaży. W przypadku wzmacniaczy impulsowych bez pętli sprzężenia obejmującej filtry rekonstrukcyjne na wyjściu wzrost impedancji na górnym skraju pasma spowoduje wyraźne podbicie charakterystyki pasma przenoszenia kolumn. Dla dobrego wzmacniacza zejście w jakimś zakresie z impedancją poniżej 3 ohm nie powinno stanowić problemu. Takich kolumn raczej nie podłącza się do najtańszych amplitunerów AV.

Impedancję znamionową określa minimalna jej wartość z tolerancją 20% i zwykle zaokrągla się ją do typowych wartości. Wartość impedancji zmienia się w funkcji częstotliwości. R100 to zupełni e typowo 4-roomowe kolumny. To jest wykres ich impedancji z pomiarów w Audio: Przy tych pomiarach wyszło że ich minimalna impedancja to 3,5 oma. W zakresie wysokich tonów około 6 ohm z podniesieniem charakterystyki do kilkunastu omów zakresie średnich tonów i pofalowaniem w rejonie strojenia tunelu br sięgającym trzydziestu paru omów przy około 90 Hz. To bardzo odpowiednie kolumny dla Q5 pro i dość typowym przebiegiem impedancji dla współczesnych kolumn. Zapewne głośnik wysokotonowy ma impedancję również 4 omy i jest tłumiony rezystorem w filtrze zwrotnicy.

Faktem jest że zawyżają impedancję, a wzmacniacz któremu jest poświęcony ten temat lepiej sprawdza się z kolumnami o niskiej impedancji ze względu na mocno ograniczoną moc przy wyższych impedancjach. MA ma to do siebie że wprawdzie zawyża impedancję nominalną swoich kolumn, jednak pozostaje ona zwykle bezpieczna dla wzmacniaczy które wymagają kolumn o wyższej impedancji. Zapewne midwoofer Radiusów ma nominalną impedancję 4 omy , a to ze w kolumnach jest nieco większa wynika z dość wysokiego rezonansu tego głośnika z powodu małej średnicy membrany i działania filtrów w zwrotnicy.

Rezystory metalizowane o małych mocach są bardzo tanie w stosunku do tych o większej mocy, szczególnie w hurcie . Może w odsłuchach wypadły lepiej.

Akg k271 należą do mało basowych słuchawek zamkniętych, więc może się nadadzą. Trzeba pamiętać ze mają niezbyt dużą skuteczność i potrzebny jest do nich dość mocny wzmacniacz, mimo ze ich impedancja nie jest zbyt wysoka. AQ Black może okazać się za słaby. TAKSTAR HF-580 to słuchawki planarne o jeszcze niższej skuteczności i mimo impedancji 32 omy potrzebują bardzo wydajnych wzmacniaczy słuchawkowych, typowo stacjonarnych. Są ciężkie i maja bardzo zróżnicowane opinie.

Tyle że głośniki tych Elaców i Magnatów są raczej wyjątkiem od reguły. Wśród droższych kolumn częściej można znaleźć podobne sytuacje. Wzmacniacz również nie jest tu bez znaczenia. Wiele niewielkich kolumn słabo wypada w dużych pomieszczeniach i stąd taki stereotyp że zawsze są potrzebne duże kolumny.