Skocz do zawartości

Angel

Uczestnik
  • Zawartość

    10 329
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Angel

  1. W sumie to by mogło się udać. Fakt, odtwarzaczem można się martwić po zakupie tandemu kolumny/wzmacniacz. Tylko jak pisałem nie można lekceważyć odtwarzacza. Ja ostatnio robiłem serię ciekawych odsłuchów. Wyobraźcie sobie, że nieoczekiwanie bardzo dobrze zagrał tandem wzmacniacz AA MAP-105, kolumny Grundig BX-2000. Wzmacniacz niższa klasa średnia a kolumny pogranicze budżetówki i klasy średniej (tak umownie wszystko). Z dobrymi ale również budżetowymi odtwarzaczami Fine Arts CD 1 i CD 11 zagrało naprawdę ciekawie, w sumie bardzo dobrze ale zabrakło czegoś wyjątkowego. Po podłączeniu odtwarzacza Ayon CD-07 stało się to, na co czeka każdy dojrzały audiofil. Zagrała muzyka. Gdyby ktoś zasłonił mi oczy i dał ten system do posłuchania pewnie typowałbym znacznie droższy zestaw. Aż mi się chciało śmiać. Dla hecy wymieniłem głośnikowe Da Vinci SL-10 na Straight Wire Rhapsody S a interkonekty z Monster Interlink 400 na Acrolink 6N-A2400II Pro. Tu uzyskałem jeszcze dodatkowo większą rozdzielczość i płynność oraz większą (wszerz i wzdłuż) scenę stereo. Ktoś mógłby się popukać w głowę widząc taką konfigurację. Ale ja nie od dziś już wiem, że nie należy lekceważyć żadnego z elementów zestawu. Tak i tu przestrzegam po raz kolejny przed lekceważeniem źródła. Bo zestaw z poprawnie grającym źródłem i kablami zagra pewnie dobrze, ale magia czyli tzw. muzykalność może gdzieś przepaść.
  2. Myślę, że nie będzie 192/24. Ale jak napisałem trzeba by to sprawdzić w specyfikacji technicznej Onkyo. Ja nie mam dostępu do tych danych. Głowy za to nie dam. Tak. Pojedynczy kabel coax czy SPDiF przesyła dwa kanały.
  3. Czyli zamienił stryjek siekierkę na kijek. Jeśli masz jeszcze sporo czasu, to w miarę możliwości pojedź do salonu audio albo kilku (nie do hipermarketu) i posłuchaj kilku zestawów, kilku par kolumn. Nie zapomnij zabrać ze sobą paru swoich ulubionych płyt. Jeśli nie zmienisz zdania, to znaczy, że nie masz słuchu i możesz śmiało kupić Altusy czy Zeusy. Ale jak nie posłuchasz i kupisz te "dinozaury", to kiedyś możesz przypadkowo u kogoś usłyszeć jak dobrze gra zestaw stereo i wówczas z wielkim żalem pomyślisz sobie tak, jak napisał niedawno jeden z naszych forumowiczów: Czemu ja tyle czasu zmarnowałem słuchając muzyki na byle czym?
  4. Koledzy trzeba przyznać, że polecają naprawdę wysokiej jakości sprzęt o dużym wyrafinowaniu. Mam tylko takie maleńkie ale. Trzeba się zmieścić w 7kzł ze wszystkim. Czyli jeszcze CD, tuner, DAC, kable? Ja poleciłem Dali 800/850 bo są to bardzo uniwersalne kolumny do dużego pomieszczenia i... stosunkowo niedrogie. Można takie było ostatnio kupić na Allegro w granicach 2kzł. Teraz nie widzę, ale pojawiają się od czasu do czasu. Jasne, że można lepiej, ale trzeba dać sporo więcej. Poza tym nie są aż tak bardzo wymagające w kwestii napędu jak powyższe propozycje. Szczególnie Infinity. Dali nieźle zagrają z dobrym średniej klasy wzmacniaczem. Oczywiście im lepszy kupisz, tym więcej z nich wydobędziesz. DAli z serii Grand, ESA, Harpia Acoustics, to również bardzo dobre propozycje o ile się coś w sensownej cenie ustrzeli. Miguell, oczywiście proponuję przyjrzeć się propozycjom kolegów. Ale wówczas na CD, tuner DAC i kable pozostanie niewiele. Jeśli nie, trzeba będzie spojrzeć na zestaw bardziej realnie. Choć w sumie, to najwięcej warto wydać na kolumny, trochę mniej na wzmacniacz, jeszcze mniej na CD i DAC (albo kupić używany CD z wejściem na DAC - niełatwo taki ustrzelić). Ale CD bym nie lekceważył pisząc o nim "dodatek". Tuner można kupić za stosunkowo niewielkie pieniądze. A kable, jakieś dobre jakościowo, na jakie starczy z opcją ew. wymiany za jakiś czas na lepsze. W kwestii ustawiania kolumn w pomieszczeniu jak to zwykle mam w zwyczaju zaproponuję Ci ciekawe i dość przystępnie napisane materiały do poczytania. O ile wyślesz mi na PW swój adres mailowy. Warto poczytać jeśli nie za bardzo orientujesz się w temacie. Kolumny tej wielkości jakie zamierzasz nabyć trzeba odsunąć od ścian. Myślę, że minimum 80-100cm. Bliżej też zagrają, ale będą większe podbicia, szczególnie niskich częstotliwości i inne zniekształcenia. Szczególnie z boku tek kolumny, która stoi blisko okien trzeba by dać jakiś silnie tłumiący dźwięk ustrój akustyczny. Pamiętaj, że duże, płaskie, twarde i jednorodne powierzchnie na ogół nie są dobrym kompanem wysokiej jakości dźwięku. Czy słuchania z iPoda jako jednego ze źródeł dźwięku jest rozsądne? A czemu nie? Musisz sobie zdać tylko sprawę, że nie osiągniesz tak wysokiej jakości dźwięku jak z CD.
  5. Do 700 zł rzeczywiście niełatwo kupić dobre i tak jak chcesz grające kolumny. Tannoye na pewno tak zagrają. Możesz wziąć jeszcze pod uwagę kolumny Mission z tych serii: http://allegro.pl/mission-m33i-para-kolumn-i4420243513.html http://allegro.pl/wspaniale-mission-m32i-i4402992176.html Nie są to jednak kolumny szczególnie wyrafinowane biorąc pod uwagę rozdzielczość wysokich tonów czy dynamikę. Kolumny KEF z serii Cresta będą mniej ocieplone, ale bardziej uniwersalne z lepiej rozświetloną górą. Jeszcze bardziej uniwersalne i lepsze od tych wszystkich proponowałem Ci na PW. Szkoda, że nie masz większego budżetu. Mógłbyś poszukać kolumn Opera, Sonus Faber albo Spendor.
  6. O przepraszam . Przeczytałem Twoją wypowiedź opacznie, czyli bez "nie". Co do kolumn, to dobrze by było jeszcze gdybyś podał jakiej wielkości masz pomieszczenie, jak daleko od ścian będą stały kolumny (lepiej by trochę dalej), jakiej słuchasz muzyki no i przede wszystkim jakiego brzmienia oczekujesz. Bo o ile kolumny typu EPOS albo Acoustic Energy zagrają jaśniej czy twardziej, to Tannoy bardziej miękko z lekkim ociepleniem. I niekoniecznie do każdego rodzaju muzyki. To wszystko potrzebne po to, by dobrać kolumny takie, które zagrają jak lubisz. Zdajesz sobie sprawę jednak, że kupując kolumny podstawkowe musisz im zapewnić przyzwoite standy. Stawianie na biurku, szafce itp. nie da dobrego efektu.
  7. Pomyślimy oczywiście i pomożemy. Wydaje mi się, ze raczej nic z Twoich propozycji. No może kolumny Dali. Chodzi mi tu o bardzo fajne i pasujące don twojego pomieszczenia DALI 800 albo lepiej Dali 850. Oczywiście można się rozejrzeć za innymi. Koledzy zaproponują pewnie Canton. Trzeba popatrzeć, co można kupić. Może znajdziemy jeszcze jakieś inne? Do tego fajny, dobrej klasy i dość wydajny prądowo, mocny wzmacniacz i... odtwarzacz CD? Bo nic nie piszesz na ten temat. Masz jakiś, planujesz kupić, czy będziesz "jechał" z komputera? Wówczas trzeba by pomyśleć o niedrogim a dobrym DACu. Nic nie piszesz o tunerze, o którym wspomniałeś w tytule. Ale tuner moim zdaniem można kupić niedrogi i będzie dobrze grał. Na końcu dobiera się kable. Pewnie minimalnie ze 300-400zł trzeba będzie wyłożyć. Szkoda by zniweczyć potencjał dobrego już w tej cenie zestawu łącząc go byle jakimi kabelkami z marketu. Mam nadzieję, że Twój pokój w kwestii akustyki jest w miarę dobrze przysposobiony. Może wkleisz jakieś zdjęcia pokoju albo rysunek poglądowy jak i gdzie ma stać zestaw stereo.
  8. Altusek, rzeczywiście sądząc po nicku jakie inne kolumny mógłbyś mieć? Ciekawe jakiej słuchasz muzyki? Czy wiesz, że te kolumny są obiektami wręcz muzealnymi, reliktami minionych czasów? Co najgorsze te kolumny nigdy dobrze nie grały. Po prostu kiedyś w Polsce trudno było o coś lepszego. Trudno było o cokolwiek i stąd mit Altusów. Znam te kolumny, słuchałem w przeróżnych konfiguracjach. Niestety oprócz tego, że dzięki swojej dość wysokiej skuteczności potrafią zagrać nawet głośno, nie mogę nic dobrego napisać. Potrafią zepsuć dźwięk, zniekształcić nagrania. Jeśli kochasz muzykę i chciałbyś posłuchać jej w przyzwoitej jakości, czas pomyśleć o innych kolumnach. Wzmacniacz Diora dzięki swojemu ocieplonemu, dość nasyconemu, gęstemu dźwiękowi i niezbyt dużej rozdzielczości może w znacznym stopniu tamować zapędy Altusów w kierunku zbytniego rozjaśniania, wyostrzania i wyszczuplania dźwięku. Ale to tylko plaster na ranę. Lepiej by nie było rany, to i plaster byłby niepotrzebny. A korektor, to jakby do tego środek odurzający. Wydaje się, że pomaga, ale tak naprawdę tylko oszołamia. Na dłuższą metę jest szkodliwy. Pisząc mniej eufemistycznie korektor jako dodatkowy i niepotrzebny w dobrze zestrojonym zestawie (spójrz, czy we współczesnym stereo znajdziesz korektory) element degraduje tylko brzmienie, wprowadza niepotrzebne zniekształcenia i szumy. Niby coś tam podbija, ale degraduje przy tym inne cenne aspekty dźwięku. Jak już napisałem, jeśli zależy Ci na dobrym dźwięku, dobrym jego brzmieniu zrezygnuj przede wszystkim z korektora. Sprzedaj to co masz i jeśli możesz dołóż do tego jak najwięcej. Za niezbyt duże pieniądze możesz kupić używany, może niezbyt efekciarski, ale na dłuższą metę doceniłbyś jego klasę, zestaw stereo. My tu oczywiście pomożemy Ci skompletować dobrze grający system. Po to m.in. jest to forum.
  9. Tylko czy z powyższych kolumn będziesz miał super basy? Ogólnie rzecz biorąc kolumny standowe z niższych przedziałów cenowych z tego nie słyną. Choć są wyjątki.
  10. Z komputera sygnał wyprowadzisz raczej cyfrowo. Więc nie uzyskasz wyższego próbkowania. Ponadto trzeba by się dowiedzieć jak to jest ustalone w software Onkyo. To, że kość ma możliwość współpracy z sygnałem 192/24, wcale nie znaczy jego automatycznego przetwarzania w DACu. Jeśli "po analogu" przetwarza, to trzeba również z komputera wyjść "po analogu".
  11. Znam mkI. Była świetna. Myślę, że mkII nie odstaje. Podejrzewam, że którą kupisz będzie dobrze.
  12. Roksan Kandy czy Caspian lubią się nieraz "przyciąć" na jakiejś płycie. Szczególnie jeśli jest to CDR. Nie każdy, nie zawsze, ale z tego co wiem niektórzy na to trochę narzekają. Ale CDki tej firmy grają bardzo dobrze. Podobnie zresztą jak gramofony i wzmacniacze.
  13. O tak, to świetna maszyna i na pewno nie zagra zbyt ostro. Ma doskonałą mechanikę i jest bardzo dobry jako transport gdybyś chciał kiedyś znów poprawić jakość brzmienia. Dokupisz po prostu wysokiej jakości DAC.
  14. Kenwood Do-7060 to nie był najwyższy model. Zresztą nie ma co się zastanawiać, bo jak widzisz w opisie trzy przyciski są uszkodzone. Ciekawe które oraz w jaki sposób? Nieraz warto zaryzykować a czasem nie. Cena DP-7090 jest mocno przesadzona, choć to solidna konstrukcja.
  15. Nie ma za co przepraszać, ale myślałem, że czytałeś inne wątki na naszym forum. Niejednokrotnie pisaliśmy tam dlaczego słuchanie na YT nie ma sensu. Obejrzeć można. To, że nie skrytykowałem Arcama, nie znaczy, że polecam. Ale muszę przyznać, że to naprawdę niezły, choć dość specyficznie grający CDk. Oczywiście dużo zależy od konfiguracji. Jeśli nie współpracuje ze zbyt jasno albo ostro grającym towarzystwem potrafi zabrzmieć bardzo interesująco. Ale specjalnie na złagodzone wysokich tonów bym nie liczył. Gdyby Ci się udało kupić Arcam Alpha 6, to mógłby być strzał w dziesiątkę. Jest też super CD, Alchemist Nexus, ale chyba do 1kzł trudno go będzie znaleźć. W ogóle nieczęsto się pojawia na rynku wtórnym. Co do kluchowatego brzmienia Grundigów, to nie do końca tak jest. I znów dużo zależy od konfiguracji. Jedno jest pewne, że tu na pewno nie będzie nerwowości, czy ostrych wysokich tonów ale barwa i muzykalność. Będę nudny w tym momencie, ale wrócę do kupionego niedawno w celach poznawczych AA MAP-105. Czytałem w necie opinie, że muł, klucha itp. Oczywiście nie były to opinie fachowców, bo na Audio był solidny test http://audio.com.pl/testy/advance-acoustic-map-105:2 Nie napisali jednak jak bardzo muzykalny jest to wzmacniacz. A niskie tony jakie ma potężne. I wcale nie snujące się. I przywalić potrafi. I znów tak trochę na zasadzie offtopic. Znalazłem w ogłoszeniach Sonus Faber Minuetto. Super kolumny, piękne, muzykalne, niezwykłe. Jeśli ktoś szuka stosunkowo niedrogich monitorów, które oczarują go muzyką niech się nie waha. Grałem na tych Sonusikach chyba z 10 lat. Sprawdziłem w różnych konfiguracjach. Im lepsze towarzystwo (i standy) tym lepiej grają. Kumpel niedawno słuchając moich SF Electa Amator 1 stwierdził, że Minuetto grały przyjemniej. Nie potwierdzam, ale też nie zaprzeczam Coś w tym jest. Noo..., wiem co, ale to temat na osobną dyskusję. http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/26/166811.php
  16. Majtek2013. Bój się Ty kogo , jak można usłyszeć jak coś gra na You Tube? Przecież słyszysz tam nieznany sprzęt w nieznanym pomieszczeniu a najbardziej słyszysz niedoskonały mikrofonik z aparatu nagrywającego Nie mniej "dobre" jest sugerowanie się opisami, bez znajomości brzmienia sprzętu. Tu coś tam może się da, ale na dwoje babka wróżyła. Micromega Stage 5 absolutnie nie zagra tak jak chcesz, jak piszesz. Miałem ten odtwarzacz przez długi czas, wiem. Nie opieram się tu na opiniach, opisach, testach.
  17. Do 500zł możesz kupić jeszcze świetne, dość spore kolumny standowe Grundig BX-2000 na głośnikach Peerless. Gdy grają cicho są wyraziste, głośno nie drażnią. Oczywiście o ile sam wzmacniacz nie ma takich cech. No i potrzebne by były jakieś solidne standy, ale na te można uzbierać później.
  18. Ja bardziej przychylałbym się do propozycji Q21. O ile sprzęt ma być nowy. Lepszą jakość uzyskasz jednak kupując za te same pieniądze sprzęt używany. Zarówno elektronikę jak i kolumny. Można trafić na taki w bdb stanie. Pamiętaj także, że trzeba kupić dobre kable głośnikowe i interkonekty (połączeniowe). Ale to dopiero jak wybierzesz całość, bo kable dobiera się na końcu.
  19. Tak, jeśli Micromega, to zdecydowanie Stage 4. Stage 5 i 6 mają już inny charakter. A NADy się na ogół lubią, więc może warto by wypróbować. Ewentualnie rozglądaj się za CD Kenwooda nie niżej niż model DP-7xxx
  20. Zazwyczaj lepszy jest wzmacniacz niż amplituner. I taki łatwiej dobry znaleźć. A tuner rzeczywiście można dokupić osobno. Co do omów, to do wzmacniacza który przyjmuje 4 i 8 omowe, można podłączyć takie albo takie. Ale do wzmacniacza przyjmującego minimum 8 omów nie powinno podłączać się kolumn o mniejszej wartości impedancji, np. 4 omowych. Jeśli idzie o dobór mocy wzmacniacza i kolumn, które tę moc przyjmują, to na ogół rzadko występuje sytuacja totalnego niedopasowania w tym przedziale cenowym. Wiedz tylko, że słabszym wzmacniaczem można łatwiej uszkodzić bardziej wymagające kolumny. Na przykład jeśli będą miały niską skuteczność (poniżej 85dB) i będą to duże wielogłośnikowe konstrukcje. Tu jednak każdą sytuację można rozpatrywać indywidualnie, za dużo pisania, by rozpatrzyć większość możliwych przypadków. We współczesnych kolumnach piszę się że przykładowo można podłączyć do nich wzmacniacz 25-150W i na ogół będą z takimi dobrze współpracowały. Z tym, że wzmacniacz 100W znacznie swobodniej je wysteruje a taki 25W jeśli ma dać radę musi być porządnie skonstruowany, mieć dobrą wydajność prądową. Można podłączyć mocniejszy wzmacniacz niż taki, który mają w opisie kolumny (żę mogą przyjąć), ale wówczas trzeba ostrożniej z gałką głośności. Ja nieraz podłączałem kolumny 40W do wzmacniacza 80W czy kolumny 100W do wzmacniacza 150W. I grało super. Po prostu zawsze trzeba uważać z poziomem głośności. Jeśli coś zaczyna grać nieczysto, charczeć, buczeć, stukać, to trzeba przyciszyć.
  21. Pro AC Studio 100 potrzebują nieco ocieplonego wzmacniacza o dobrze wypełnionej, soczystej średnicy. Ich dużym atutem jest ponadprzeciętna stereofonia i spora naturalność wybrzmień. Tannoye oczywiście są mniej rozdzielcze, bo to trochę niższa klasa kolumn. Ale nadrabiają ładnym zszyciem zakresów częstotliwości. Ogólną muzykalnością. I miękkością jeśli ktoś lubi? Co do kolumn, to mniejsze podłogówki też mogą mieć sens. Np. Totem Sttaf. Do dobrych monitorów jednak potrzebne są stabilne i masywne standy. Postawienie na byle czym może się zemścić kiepskim dźwiękiem. Tak samo zresztą jak napędzanie kolumn Dynaudio tanim wzmacniaczem. Te kolumny potrzebują dobrego jakościowo i wydajnego napędu, wówczas grają na odpowiednio wysokim poziomie.
  22. Argue, kilka uwag jeśli można. Zasilanie to nie jest jakieś voodoo, tylko czysta fizyka. Ja Ci nie każę wierzyć w potwora spaghetti, tylko zastanowić się nad dobrym prądem dla Twojego zestawu. I nie wierz jeśli chcesz, ale jak piszą koledzy najpierw posłuchaj w dopiero później się wypowiadaj. Bo w tej chwili przypominasz mi mojego brata ciotecznego Jasia. Zapytałem go kiedyś, czy zje kawałek arbuza. Odparł, że nie lubi. A jadłeś kiedyś? Spytałem. Nie jadłem, odparł Napisałem przecież, że to zależy od okolicy w jakiej mieszkasz. Bo jeśli masz domek w słabo zaludnionej i wolnej od przemysłu okolicy a stację trafo kilkadziesiąt metrów od swojej posiadłości, to najprawdopodobniej nie usłyszysz zmiany na lepsze po zastosowaniu najlepszych czyścicieli prądu. Ponadto pozostają czynności zabezpieczające niektórych listew, filtrów czy kondycjonerów a także odpowiednio dobra, nielimitowana dystrybucja prądu jeśli masz podłączone kilka urządzeń Ponadto czytaj uważnie co piszę. Wydaje mi się, że robię to dobrze, przejrzyście. Nawet RoRo mnie kiedyś pochwalił. Ale jeśli dla Ciebie za mało czytelnie daj znać. Łączówki, to są interkonekty. Jeśli uważnie przeczytasz, to będzie jasne, że o nich pisałem. A kolumny mimo, że tanio kupiłeś nie są złe. Pamiętaj, że ich cena pierwotna była o wiele wyższa. Jeśli możesz nie sprzedawaj ich jeśli chcesz kupić inne kolumny. Bo może się okazać, że te nowe, dużo droższe na rynku wtórnym są gorsze. I będziesz żałował sprzedaży Wharfedale. A drugie takie trudno Ci będzie trafić. No, chyba że celujesz w dużo wyższy pułap jakościowy (i cenowy). Ale wówczas tym bardziej powinieneś usłyszeć jak tanie interkonekty degradują brzmienie Twojego zestawu. Do Kimberów nic nie mam, dobre kable. Do pewnego poziomu rzecz jasna. I na koniec. Jak pisał RoRo (edytując Twój post a Ty dalej popełniasz ten sam błąd) jeśli odpowiadasz na post poprzedzający Twój wpis, naciśnij przycisk ODPOWIEDZ a nie ODPISZ-CYTUJĄC, bo wiadomo komu i na co odpowiadasz. A niepotrzebnie zaśmiecasz swój wpis cytatem z powyższego postu.
  23. Ja nie napisałem, że masz złe kable, tylko pewnie one pierwsze teraz mogą pójść do wymiany jeśli będziesz chciał jeszcze coś poprawić. A interkonekty na pewno warto kupić lepsze. Jakie? Wiadomo, korygujące brzmienie w kierunku jaki chcesz uzyskać. Bo na pewno inaczej zagrają Monstery, inaczej Van Den Hule, inaczej Straight Wire a jeszcze inaczej Argentum czy inne srebrne kable. Bo raczej nie wymienisz kolumn zostawiając jakieś najtańsze łączówki? Jeśli zmienisz kolejny element w zestawie, to nawet Kimbery mogą wylecieć, bo np. będziesz potrzebował doszlifować brzmienie w jakimś innym kierunku. Nad rozstawieniem sprzętu i akustyką pomieszczenia wiadomo, zawsze warto popracować. Może jeszcze jakaś dobra listwa zasilająca z filtrami. Ale to zależy jaki (jak zaśmiecony) prąd jest w Twojej okolicy.
  24. A ja myślę, że na razie jeśli już, to kable pójdą w ruch.
  25. A ja napisze ostrzej. Altusy, to są pudełka-padełka których miejsce jest co najwyżej w muzeum. Te kolumny grają źle. I szkoda do ich podłączać choćby średniej jakości wzmacniacz, bo nie wykorzysta się jego dobrego brzmienia a raczej Altusy zepsują jego dźwięk. Nie wiem dlaczego w 2014 roku pokutuje jeszcze mit Altusa. To tak jakby twierdzić, że Polonez, to bardzo dobry i niczym nie ustępujący nowszym konstrukcjom samochód. Jak będziesz miał szczęście, to za taką kwotę kupisz fajnie grający zestaw Fine Arts, może nawet jakieś wyższe modele, które w tej kategorii cenowej zagrają wyśmienicie. O ile sprzęt tej firmy Ci się spodoba wzorniczo. Chyba, że rzeczywiście chcesz wzmacniacz do 650zł i każdy element w podobnej cenie. Wówczas można celować wyżej. Ale w takiej sytuacji kolumny za 1200-1500zł to będzie minimum.
×
×
  • Utwórz nowe...