Skocz do zawartości

Angel

Uczestnik
  • Zawartość

    10 329
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Angel

  1. Jeśli nie robi sobie specyficznych żartów, to mając taki wzmacniacz a także porównanie do ProAc Studio 100 swojego kolegi raczej ma słuch, bo opisywał mi ich charakter, jak grają. A ja niedawno testowałem podobnie grające Studio 110 i zgadzam się z jego opisami. Tego zestawienia nie słyszałem i jakkolwiek można by się pośmiać (może z mojej naiwności?) nie stwierdzę z całą stanowczością, że nie może grać w sposób całkiem dobry. Choć cudów nie ma i na pewno da się tam usłyszeć, że to nie kolumny z górnej półki grają. Gdyby to było bliżej pewnie już dawno pojechałbym na odsłuch. Cóż, jak każdy jestem niedowiarkiem i podałem ten przykład raczej jako kuriozum, wybryk natury a nie jako pewnik.
  2. Excalibue, jeśli się nie mylę (nie chce mi się teraz sprawdzać), to te kopułki wykorzystane były również w kolumnach ProAc Studio 110. Oczywiście to znacznie lepsza aplikacja tych głośników niż w Dali 450. A Polarisy słuchałem i... żadnych takich rewelacji jak opisujesz Jurgensjurgens nie udało mi się usłyszeć. Może konfiguracja była nieodpowiednia? Ciekaw jestem z jaką elektroniką słuchałeś tych kolumn, że osiągnęły takie efekty? Ciekaw jestem. Napiszesz? Bo bywają supersynergiczne przypadki połączeń. Niedawno jeden z naszych kolegów forumowych opisywał jak super przestrzennie i naturalnie z piękną średnicą grają niedrogie kolumny podłogowe M-Audio ze wzmacniaczem Jolida 1501 rc. A ja słyszałem Tannoy R1 ze wzmacniaczem za 7kzł i grało niesamowicie. Ale ogłoszenie na Tablicy mam nadzieję nie Twoje, że tak zachwalasz Diory?
  3. Po prostu albo KEF bardziej Ci odpowiada albo Tannoy gorzej zgrał się ze wzmacniaczem. Z jakimś innym sytuacja mogłaby się odwrócić.
  4. Co do kolumn NHT, to rzeczywiście masz rację. Trzeba będzie poszukać innego wzmacniacza. Bo Rotel raczej nie będzie pasował charakterem do tych kolumn. Choć oczywiście może to się wpasować w Twój gust, jeśli się okaże, że lubisz takie granie. Co do odtwarzacza CD, to ja nie jestem zwolennikiem takiej poprawy brzmienia jak zastosowanie bufora lampowego. Chyba, że byłby to bufor z dobrym DACem. Ale też nie odradzam. To jest bardzo ciekawe brzmienie. Sam mam CD z wyjściem na lampach, lecz to zupełnie inna sprawa. Dopracowana od A do Z konstrukcja. Z super tanich i naprawdę dobrze grających polecam Fine Arts CD 2 albo CD 3. O ile ma grać przyzwoicie, muzykalnie, w dość wyrównany sposób. Można lepiej, ale będzie sporo drożej. Rotel z Mission'ami powinien się nieźle zgrać. Z Tannoy,ami może byłoby lepiej. Ale tak czy inaczej powinno być całkiem dobrze.
  5. Jak to się nie dowiedziałeś? Przecież napisałem Ci w poście nr.5 jakich kolumn szukać. Może powinienem dodać, że na Allegro. Oraz, że używane będą lepsze w podobnej cenie. Jeśli czegoś nie wiesz, czy nie zrozumiałeś, to trzeba było dopytać. A czego Ty oczekujesz? Konkretnie. Mamy Ci wyszukać co i gdzie kupić w Poznaniu?
  6. Poczekaj na Denona. Wszystko się wówczas wyjaśni.
  7. Pilotlatawca, do kompletu dokupiłbym niedrogi tuner Yamahy a kolumny wziąłbym jak najlepsze, czyli za ile tylko możesz. Oczywiście lepiej używane. Te z Twoich linków darowałbym sobie. Quadral Odin zagra z Twoim wzmacniaczem zbyt ofensywnie, chyba za jasno. Quintas, to dość słaby model, można poszukać czegoś lepszego. Od tych Jamo z daleka, to kolumny typu "przyciągnąć klienta wyglądem". Z graniem dużo gorzej. Magnaty też agresywniej zagrają, zbyt męczące będą. Do rocka może tak, ale w innych klimatach się nie sprawdzą.
  8. Trzeba by znaleźć dystrybutora firmy Panasonic. To firma-siostra nie istniejącego już Technicsa (koncern Matsushita Electric). Może oni coś poradzą. Ale obawiam się, że takie głośniki będą już niedostępne. A jeśli tak, to sprowadzenie z Japonii oraz ich cena nie będą łaskawe dla kieszeni. A może inaczej. Masz niepowtarzalną okazję stuningować swój zestaw muzyczny. Najczęściej najsłabszym elementem takich miniwież są kolumny. Dlatego dla poprawy dźwięku wymienia się oryginalne kolumny na monitory znanego producenta i masz dużo lepszy dźwięk. Oczywiście proponuję używane, by nie było drogo. Jeśli się zdecydujesz, napisz. Rozwiniemy temat, poszukamy czegoś.
  9. Na pewno warto wziąć pod uwagę proponowane wcześniej Pioneery. Są bardziej uniwersalne w brzmieniu. Kolumny na pewno Indiana Line, Pylon (choć raczej wyższe modele niż Pearl), najnowsze EPOSy, Mission i Monitor Audio. Weź też pod uwagę propozycje RoRo.
  10. Możliwie jak najwięcej z tego co napisał RoRo http://forum.audio.com.pl/Pierwsze-posty-i...-to-t35663.html A tak na marginesie. Piszac adapter chodzi Ci zapewne o gramofon. I nie piszemy bass, tylko bas albo lepiej niskie tony. Co oznacza adapter i bass zobacz tu: http://pl.wikipedia.org/wiki/Adapter http://pl.wikipedia.org/wiki/Bass
  11. KEFy mają pełną, obfitą średnicę i dość delikatne wysokie oraz nie wyróżniające się niskie tony. Z ofensywną, wyostrzoną Yamahą o ile się na nią uprzesz mogą się nieźle zgrać. Tylko nie jest jednak najlepiej kompensować jedna wady drugimi. Choć oczywiście nie dla wszystkich specyfika grania yamahy albo KEFów będzie wadą. Można spróbować.
  12. Zgadza się. Arcusy z serii AS, to dobre kolumny. Ale są po zdecydowanie ostrzejszej j jaśniejszej stronie "mocy" Z Fine Artsami, to już nie żadne pitu-pitu, ale zdecydowane rockowe granie. Za ok. 500zł można kupić też podłogowe AS 6.
  13. Nie twierdzę, że takie kolumny nie są rozwinięciem monitorów, bo są. Tylko, że wraz ze zmianą pojemności kolumny wiąże się często zmiana w strojeniu zwrotnicy, bo wypadałoby, by dźwięk z podłogówek był trochę mocniejszy w dole skali. A przez to psuje się te walory, które posiadał monitor. Często podłogowe wersje wyglądają tylko jak rozbudowane monitory, ale grają już zupełnie inaczej. Co do MA BX2 i wzmacniaczy, to pewnie mały Marantz ma dobrą, przejrzystą a zarazem pełną średnicę, która dobrze zgrywa się z kolumnami. A Ty jak sądzisz dlaczego tak się dzieje, że z Marantzem zagrało najlepiej? Pewnie, że kolumny podłogowe byłyby super, ale jakie? Już wydawało się, że można by zwrócić uwagę na Arcusy (pomijając opis sprzedającego, że są 4 kanałowe ), ale mają chyba klejone zawieszenie głośnika niskotonowego a średniotonowe wydają się niejednakowe. Chyba, że to tylko światło inaczej się odbija? Jeśli są jednakowe, to klejenie i lekkie wgniecenie średniotonowego można by przeżyć. Szczególnie biorąc pod uwagę cenę. To jedne z nielicznych Arcusów grających z ociepleniem. Monitory zdecydowanie najlepsze wydają się Infinity Reference 30 albo 10. Tylko czy nie zagrają z V 3 zbyt jasno, akcentując wysokie tony? Ponieważ wzmacniacz ma delikatnie podkreślony zakres przełomu średnich i wysokich. Jest to na tyle niewielkie, że jeśli ktoś lubi charakter grania Infinity, nie powinno przeszkadzać. A grają one wyraziście, z nieco zaakcentowanymi wysokimi i trochę osuszoną średnicą. Niskie mocne, dość dobrze schodzące w dół jak na monitory. Tę średnicę i przełom wysokich można by odrobinę złagodzić i nasycić kablami. Jakieś (nie najniższe modele niestety) Vanden Hul, Cable Talk, a najtaniej Alphard. Zarówno głośnikowe jak i interkonekty. Quadrale i Magnaty chyba bym sobie jednak darował. Trzeba szukać czegoś innego jeśli już. A najbardziej chińskie są chyba te duńskie Eltaxy I mała dygresja. Jeśli by ktoś na mniej znane (obecnie) w Polsce kolumny JPW, TDL czy Rogers mówił, że są "no name", to byłoby obraźliwe
  14. Świetnie wszystko opisałeś. To się nazywa poważne podejście do tematu. Może przeczyta ten wpis któryś z malkontentów zakładających sąsiednie wątki? A słuchasz naprawdę bardzo dobrej, fajnej i zróżnicowanej muzyki. Jazz i blues, to bardzo obszerne pojęcia. Gdyby mi ktoś wiele lat temu powiedział, że będę słuchał jazzu, popukałbym się wymownie w czoło. Teraz ta muzyka jest u mnie wręcz w przewadze. A jest jej tyle różnych gatunków i odcieni, że każdy wręcz może tu znaleźć coś dla siebie. Zastanawiam się nad tym dlaczego nowsza i teoretycznie lepsza od swoich poprzedników seria BX w praktyce gra tylko w nielicznych zestawieniach? W innych zaczyna mulić, ma nieciekawą średnicę itp... . Wydaje mi się, że starsze serie grały dobrze z szerszym spektrum elektroniki. Może w BXach technologia głośnikowa wzięta z wyższych serii daje postęp, ale trzeba tu odpowiedniej klasy wzmacniaczy. Pamiętam RS6 napędzane mocnym przecież Cambridge Audio A 840. I niby było wszystko w porządku, ale brakowało mi tam odpowiedniej swobody, dynamiki. Metalowe membrany potrzebują niestety dużo prądu. Nie bardzo mogę się z Tobą zgodzić, że kolumny podłogowe, to najczęściej monitory z półmetrową obudową. Czasem tak i podobnie to wygląda. Niestety nie zawsze podobnie czy tym bardziej lepiej grają. Na ogół jeśli nie liczyć przeważnie większych niskich tonów w podłogówkach, to monitory właśnie grają lepiej. Bardziej finezyjnie, przestrzennie itp. Czy podłogowe wyglądają lepiej? Kwestia gustu. Moim zdaniem monitory są na ogół zgrabniejsze, bardziej wzorniczo dopracowane. A rozbudowane do podłogowych wyglądają nieraz jak w garniturze po starszym bracie Kwestia wyboru podłogowe czy standowe, to sprawa doboru do pomieszczenia oraz własnego gustu. I chodzi tu o wypełnienie pomieszczenia dźwiękiem oraz o moc i zejście niskich tonów w przypadku podłogowych. Wydawać by się mogło, że mając spore pomieszczenie i większe możliwości finansowe wybór sporych lub jeszcze większych podłogówek jest czymś naturalnym, poza wszelką dyskusją. A tak nie jest. Bo liczy się właśnie także klasa kolumn. Ja w ok. 21 metrowym pomieszczeniu używam monitorów. I naprawdę stać by mnie było na niezłe podłogowe. Naprawdę niezłe. Mój kumpel a zarazem nasz forumowy kolega po przygodzie z podłogowymi, całkiem dobrymi Dali 505 zamienił je na lepszej klasy... monitory ProAc Studio 110. I to do ponad 30metrowego pokoju otwartego na korytarz i klatkę schodową. Jest zadowolony, muzyka wypełnia pomieszczenie, dając super efekty przestrzenne a niskie tony są jak twierdzi zupełnie dla niego wystarczające. Choć kolumny nie grzeszą ich obfitością. Niskie są raczej krótsze, ale zróżnicowane, precyzyjne, rytmiczne. A kolega słucha głownie rocka. Mam te kolumny teraz u siebie w domu. Grają naprawdę super. Wczoraj włączyłem gęsty i wymagający album The Mars Volta "De-Loused In The Comatorium". Myślałem, że kolumny skapitulują, bo podkręciłem gałkę nieźle w prawo. Że się pogubią a niskie nie będą zadowalające. Jednak bardzo miło mnie zaskoczyły. W jazzie też super grają, może jeszcze lepiej. Są przejrzyste, może nawet nieco surowe w brzmieniu a jednocześnie trochę ocieplone i nic nie rani uszu mimo dużej wyrazistości. Duża to sztuka tak zestroić kolumny. A Dali na takim samym materiale stawały się mało przejrzyste, chaotyczne i zaczęły grać trochę nieprzyjemnie. Oczywiście nie ma co porównywać tych kolumn, bo to inny przedział cenowy. Nie chcę tu gloryfikować monitorów, bo pełnopasmowe podłogówki dobrej jakości mogą być lepsze. Ale... To musi być wysoka klasa kolumn, a pomieszczenie odpowiednio duże by niskie tony mogły się rozwinąć a słusznych rozmiarów i często wielo oraz wielkogłośnikowe kolumny się nie "udusiły". Adekwatny mocowo i jakościowo musi być także napędzający je wzmacniacz. Tu już potrzebne są naprawdę duże pieniądze. I teraz zastanawiam się jak przy takich wymaganiach muzyczno - brzmieniowych wyobrażasz sobie w tym zestawie kolumny podłogowe za 450 - 500zł? Bo ja nie bardzo. Jeśli ma to zagrać choćby poprawnie. Sam wiesz co można w takim budżecie kupić. Ledwie nieduże i dość poprawnie oraz całkiem przyjemnie grające monitory jak Tannoy M i R, Mission M, KEF Cresta, może jakieś vintage'owe dobrze zachowane kolumny. Jeśli mają zagrać nie muląco z dobrą wyrównaną średnicą, lecz nie ostro , czy sucho. Ponadto z ociepleniem, dość miękko i kulturalnie, ja tu widzę jeśli nie jeszcze jedno zero w budżecie, to chociaż jedynkę z przodu. Albo polowanie tygodniami czy wręcz miesiącami na super ekstra okazję. Nadmienię tu, ze Tannoy R1 uznawane są często za niezbyt przejrzyście, czy nośnie grające monitory. Owszem. Napędzane dość tanią elektroniką mogą zagrać mało angażująco. Ale gdy dostaną więcej prądu dobrej jakości, wówczas się zaczyna jazda. A tak zupełnie prywatnie zapytam, bo nie potrafię zrozumieć. Jak można pogodzić wymagająca muzykę klasyczną, jazz, dobry rock gdzie trzeba mieć słuch i wyrobiony gust, pewne jednak osłuchanie, by docenić jej klasę, kunszt kompozytorski z prostą (nie napiszę hmmm... ) muzyczką typu disco polo, gdzie prymitywne, możliwe wręcz do zagrania jednym palcem melodyjki połączone są z często jeszcze bardziej prymitywnymi tekstami, nierzadko też posiadającymi błędy stylistyczno - logiczne? Bo spotkałem się z czymś takim nawet tu na forum. Może Ty albo ktoś z forumowiczów wie coś na ten temat? Na jakiej zasadzie się czegoś takiego słucha, czy może to sprawiać przyjemność wyrobionemu słuchaczowi? Bo mnie po prostu razi i nie jest w stanie wywołać żadnych pozytywnych odczuć estetycznych/emocjonalnych. A często wręcz odwrotne.
  15. W 20m2 można by się już pokusić o kolumny podłogowe, ale nie w tym budżecie. Chyba, że muszą być podstawkowe, ze względu na ustawienie na jakimś meblu? Ogólnie kolumny podstawkowe powinny stać na standach. Jak i gdzie chcesz je ustawić? Nowych nie znajdziesz nie tylko fajnych, ale nawet takich, bym mógł Ci je polecić z czystym sumieniem. Tannoy MX 1 czy MX2 (więcej niskich tonów) są niezłe, ale w cenie do 400zł można lepiej. Starsze serie jak M czy R są lepsze a możesz także poszukać Mission M31 lub M32, może także jakichś kolumn firm Elac, Paradigm, Dali. A do amplitunera chyba lepiej podłączyć tuner telewizyjny (satelitarny) poprzez kable RCA (czinch) jeśli ma takie wyjścia.
  16. Tak Ci się tylko wydaje, że nie wniosłem. Trzeba umiejętnie czytać odpowiedzi a nie unosić się fałszywym honorem albo zakładać, że ktoś chce się pośmiać Twoim kosztem. W sumie nie napisałeś nic, by można Ci sensownie pomóc. Jeśli ktoś Cię o coś prosi w Twojej przecież sprawie, to wypadałoby się postarać i napisać coś więcej niż jedno, dwa zdania. Przecież to robisz dla swojego własnego dobra. Oczywiście koledzy pewnie będą próbowali pomóc. Ja już nie, bo mi podziękowałeś. Zatem powodzenia.
  17. Moja porada będzie taka. Do wzmacniacza kup CD 2 albo CD 3 Fine Artsa. Pierwszy zagra trochę wyraziściej, ofensywniej, chłodniej. Drugi pełniej, bardziej miękko, płynnie. Różnice są naprawdę minimalne. No i mógłbyś sterować pilotem od wzmacniacza. W tak niskich pułapach cenowych trudno o lepsze odtwarzacze. Co do kolumn, to jakieś dziwne wybierasz. Może postaraj się jeszcze raz precyzyjnie określić jakich (budowa, wygląd, kolor), jak brzmiących, do jakiej muzyki, w jakim budżecie szukasz? Oraz wszystkie inne dane czy wymagania, które wydają Ci się ważne. Wiem, ze część z tego już opisałeś, ale może dobrze byłoby scalić wszystko w jednym miejscu?
  18. Przepraszam, nie na temat napisałem, musiałem edytować
  19. Za mało napisałeś o sobie, o sprzęcie o oczekiwaniach itp... Jak zwykle kłania się temat "Pierwsze posty..." http://forum.audio.com.pl/Pierwsze-posty-i...-to-t35663.html Mam nadzieję, że nie chcesz za te 400 zł nowych (czyli nie używanych, ze sklepu) kolumn? Jeśli tak, to zapomnij, albo kup jakieś ładne, bo grały i tak nie będą
  20. W stereo nie używa się termminologii rodem z kina domowego. Czyli nie kolumny 2.0, tylko po prostu kolumny albo kolumny stereo. Od ampli KD (wielokanałowego) lepiej spisze się w stereo (czyli jeśli ma być do słuchania muzyki) amplituner stereo. A na ogół jeszcze lepiej wzmacniacz stereo. Kolumny całkiem przyjemne, ale... Jeśli pójdziesz raz czy drugi do salonu i posłuchasz dwa, trzy razy droższych kolumn z odpowiednio do nich dobranymi wzmacniaczami, to usłyszysz, że grają lepiej. Dużo lepiej. A później wyobraź sobie, że mógłbyś mieć taki dźwięk nie wydając tyle. Jak? Kupując kolumny i wzmacniacz z drugiej ręki. To będzie dopiero gęsia skórka. Ale za mało napisałeś o innych czynnikach, które decydują o wyborze sprzętu. Jak napisać taki post dowiesz się tu: http://forum.audio.com.pl/Pierwsze-posty-i...-to-t35663.html
  21. Wiele razy, nawet dość niedawno było pisane na podobne tematy. Trzeba tylko trochę poszperać, poczytać wątków na forum. Zawsze można się czegoś dowiedzieć. A wiele odpowiedzi na inne podstawowe pytania znajdziesz w FAQ (na górze strony). Twój wzmacniacz może przyjmować kolumny 4 omowe. Więc o wyższej impedancji (np. 6 omów) także. Podwójne okablowanie też nie zmienia nic w tej kwestii (w teorii). Co innego gdybyś chciał podpiąć dwie pary kolumn, ale nie zamierzasz. Więc nie ma nad czym się zastanawiać.
  22. Obas, nie ma problemu. Wybrałeś i Ty będziesz na tym słuchał nie ja Jacek75, zawsze twierdziłem, że są różnice w brzmieniu nawet najtańszych odtwarzaczy. I słychać to również w budżetowych zestawieniach, czego sam doświadczyłem. Tak, że zdaje Ci się z tą "czkawką". Nie jestem aż tak pamiętliwy Może ktoś zauważy a może nie zauważy różnicy, ale nie decydujmy za niego. A "kaganek" zawsze można nieść. Nawet na zmianę.
  23. No przecież napisałem które jak grają. Patrz na te: B&W DM 601 albo 602, EPOS, Acoustic Energy, starsze Monitor Audio właśnie z serii R albo B (nie BX, RX, RS, BR itp.) A jaki wzmacniacz, to już po wyborze kolumn.
  24. Odpowiem krótko. Jeśli macie możliwość pojechać i posłuchać Millenium, to naprawdę warto. A ze względu na niską impedancję i wasz wysublimowany gust naprawdę trzeba. Poza tym byłyby to kolumny rozwojowe, bo nie wierzę, że na tym się skończy. No może na jakiś czas. Millenium powinny zagrać lepiej, ale czy do końca w Waszym guście, bo te starsze serie grały lepiej. Co nie znaczy, że Wam się spodoba albo wzmacniacz się z nimi dogada. I jeszcze jedno. Najlepsze elementy/zestawy stereo grają często na pierwszy rzut ucha niespecjalnie efektownie. Do jest na ogół dobry znak. W sumie tyle.
×
×
  • Utwórz nowe...