Skocz do zawartości

Angel

Uczestnik
  • Zawartość

    10 329
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Angel

  1. Czyli rozumiem, że wcześniej jedna kolumna grała ciszej a po zamianie miejscami druga gra ciszej? To rzeczywiście pewnie wina akustyki. A najlepiej by było jakbyś wkleił kilka zdjęć, taką panoramę pokoju. Z widokiem na Twoje miejsce odsłuchowe też. O akustyce pewnie czytałeś? To wiesz mniej więcej co może być grane. Ale jakbyśmy to zobaczyli, może coś jeszcze zdołało by Ci się podpowiedzieć. I tu się nasuwa inna refleksja. Czy to oznacza, ze Kenwood był nie popsuty? A ciekaw jestem jak Ci gra ten nowy wzmacniacz, który bardziej Ci się podoba brzmieniowo? Bo zamieniłeś na Denona 860?
  2. Jak idziesz do lekarza z bólem brzucha a on Cię pyta czy masz podwyższoną temperaturę, co ostatnio jadłeś oraz czy się wypróżniałeś, to odpowiesz mu, że po drodze widziałeś kominiarza a w ogóle, to nie na temat są jego pytania, bo Cię brzuch boli, więc niech da Ci odpowiedź dlaczego?
  3. Generalnie NHT Super One będą lepsze. Super Zero jednak za małe. A zabawa z subem w stereo nie przynosi na ogół dobrych efektów. Standy do małych kolumn podstawkowych mogły by być takie same. Trzeba by kupić w miarę uniwersalne. Super byłyby regulowane (wysokość), ale takie są na ogół drogie. Wzmacniacz do The One musiałby być niezły. Raczej grający z pewnym ociepleniem. Na CD i tuner zostałoby niewiele, ale moim zdaniem lepiej kupić CD za np. 200zł i tuner za 50-100zł niż zrezygnować z dobrych kolumn za 800-1000zł i kupić jednak słabsze za 500-600zł. DAC i standy można by dokupić później.
  4. Jeśli masz możliwość odsłuchania, to posłuchaj i Ty nam napisz jak grają. Jedni lubią te wzmacniacze inni nie. Te najnowsze, chyba nie do końca w Twoim stylu, ale nie przesądzajmy. Podane wzmacniacze to niestety (dla możliwości znalezienia w sklepie) starsze modele i stety (dla ich dobrego grania) lepsze od wielu nowych. Może szukaj w pobliżu swojego miejsca zamieszkania. A kupowanie nowych drogich kabli jest marnotrawstwem pieniędzy przede wszystkim. Zwłaszcza w Twoim niezbyt dużym budżecie na sprzęt hi-fi. Kable chyba najmniej się zużywają, więc lepiej kupić używane. Nie ma znaczenia co najpierw kupisz, jeśli znasz system i kable. Ale jakbyś czytał inne wątki na forum wiedziałbyś, ze kable są ostatnim szlifem systemu, minimalną korektą brzmienia. Kupowanie kabli jako pierwszych jest tym, czym wsypywanie soli i pieprzu do garnka na zupę bez wiedzy jak dużo będzie tej zupy oraz jaka ona będzie, z czego.
  5. Eee, tam nie pomoże, gość jest bardzo dobrrryyyy Dobierałem u niego kable do zestawu. A swoja drogą, to autor wątku jest niesamowicie "wylewny" Ja do znajomych w błachej sprawie pisuję dłuższe smsy :!:
  6. Racja. Nigdy nie pisałem, ze to absolutna rewelacja. Chyba, że w tak niskiej cenie. A tak ogólnie to bardzo fajne kable
  7. No sory, ale bezpośrednio pod moim postem taki wpis. Bez konkretnego odniesienia, to pomyślałem, że nie zgadzasz się z takim wyborem wzmacniaczy. Pisząc coś pod poprzedzającym postem na ogół odnosisz się do jego treści. Jeśli chcesz skomentować inny, dobrze jest wkleić choć krótki cytat, albo szerzej omówić to, o czym piszesz. Najważniejsze, ze wszystko się wyjaśniło.
  8. Wiesz, czasem jedno, czasem drugie a zazwyczaj obydwa naraz Akustyka i ustawienie kolumn, to bardzo ważna sprawa. Wielkość pomieszczenia, odległość kolumn od ścian, umeblowanie wnętrza itp. A kable mogą niejednakowo wpływać na różne aspekty brzmienia. I nie zawsze droższe lepiej się wpasują w system. Miałem kiedyś w domu Ortofon 400 (głośnikowe, bi wire). Jakieś tysiąc kilkaset zł za parę 2.5 metra. Grały niezwykle muzykalnie z super wypełnieniem średnicy, nawet dość gęsto, soczyście. Ale scena ledwo wychodziła poza kolumny (lewo-prawo). Taniutkie Alphardy nie posiadające tylu zalet wyprzedzały Ortofony o głowę jeśli idzie o szerokość sceny. A poza tym nie każda konfiguracja, nie każde kable, nie każde pomieszczenie pokażą różnice przy zamianie tańszych na droższe. Zazwyczaj im lepszy klasowo sprzęt (oczywiście dobrze skonfigurowany w poprawnie zaaranżowanym pomieszczeniu), tym więcej słychać na lepszych i też odpowiednio dobranych kablach. Bo nie każde kabelki, nawet najdroższe będą pasowały do każdego zestawu. I nie każde poprawią jego brzmienie.
  9. Maciek91x, rozumiem, że kable głośnikowe popsuły Ci scenę stereo? Jakie złe miałeś wcześniej i jak dobre masz teraz, że oczekiwałeś poprawy? Lepsze kable przeważnie dają poprawę, albo większą rozdzielczość, co nie zawsze jest dobre, gdy reszta toru ma problemy z neutralnością. Po prostu mogą pokazać za dużo a to inie zawsze jest przyjemne. A przede wszystkim dobre kable znacznie mniej poprawiają dźwięk (albo raczej mniej go psują niż tanie kable) niż jakiś element elektroniki czy kolumny. Na niższych pułapach cenowych można kupić dobre, niezbyt drogie kable, ale proporcjonalnie do ceny zestawu. Galik Jak czasem niewiele potrzeba do szczęścia
  10. Nie ma co się śmiać Ziko369. Najłatwiej jest obśmiać bez konkretów i zostawić sprawę otwartą. To może podaj swoje typy? Konkrety poproszę. Co Twoim zdaniem będzie lepsze? Bo ja znając brzmienie Dali Zensor oraz patrząc na gust autora wątku, tego co pisze jakie granie mu się podoba, dobrałem wzmacniacze o podobnym charakterze ale z wyższej półki. Na pewno przewyższające klasą i kulturą brzmienia Onkyo, z którym podobała się koledze gra Zensorów. Te Dali potrzebują mocnego kopniaka bo inaczej grają jak babcine bambosze I wiesz, tu nie wybieramy zestawu dla Ciebie czy mnie tylko dla DamianRyn'a. A nie każdemu najlepiej brzmią Sonusy, Harbethy, czy Spendory albo wzmacniacze lampowe, hybrydowe lub też grające w klasie A.
  11. No szkoda, że wiesz swoje i nie pozwolisz sobie pomóc. Jeśli o coś Cię proszę, to ma to znaczenie. Ty możesz sobie z tego nie zdawać sprawy, ale dla nas tu na forum to podstawa, by dać Ci dobrą w miarę precyzyjną odpowiedź na Twoje pytanie. Za mało danych podałeś. Ani wielkości pomieszczenia (mimo, że kolumny już kupione), ani rodzaju muzyki, ani preferencji brzmieniowych, ani nawet górnej granicy cenowej w jakiej mamy się zmieścić wybierając Ci wzmacniacz. A można, wierz mi do niezbyt drogich kolumn wybrać dobry i bardzo drogi wzmacniacz, który zagra z nimi super. Rozsądek to nie na tym forum ani nie dla audiofila. Oczywiście nie zawsze droższy znaczy lepszy, ale przeważnie tak jest niestety. Szkoda kasy na nowy wzmacniacz, bo lepiej (nieraz miażdżąco) za podobne pieniądze zagra używany, ale jak chcesz. Ja jak na razie nie podejmuje się tego zadania. Zastanów się i napisz więcej. Tymczasem dobrej nocy życzę.
  12. Sądzę, że ten wzmacniacz (Audiolab 800S) byłby idealny do Twoich kolumn. http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/12/158179.php Albo taki też bardzo dobry (Sugden Stemfoort SF-100) http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/11/157679.php Jeśli ma być dużo taniej, ale będzie i trochę gorsza jakość, to minimum coś takiego (Arcam Alpha 9). Nie wygląda może, ale za to gra. http://www.hifi.pl/ogloszenie/audio/10/156663.php I nie wykluczone, że na dłuższy czas zapomniałbyś o droższych kabelkach, choć z czasem warto by było takie kupić. Ja bym zdecydowanie wolał zainwestować w tej klasy wzmacniacz niż kupić tańszy, czy nowy w podobnych pieniądzach i do tego kabelki. A już kupowanie nowych drogich kabli to największa głupota. Przykro mi jeśli obraziłem, ale nie przepraszam
  13. No tak, bo czytałem gdzieś, że ze zbyt jasną czy ostrą elektroniką mogą zabrzmieć nieprzyjemnie i trzeba uważać z doborem.
  14. Może pokrętło ma jakąś blokadę? Trzeba je nacisnąć albo wyciągnąć w górę i dopiero kręcić? Ale rób to ostrożnie, tylko tak przypuszczam.
  15. A z jaką elektroniką grały Ci TEDy?
  16. Oczywiście święta racja Pacio94, ja te same kolumny mając w 14m2 i odczuwałem duże niedostatki niskich tonów, nie tyle zejścia co potęgi, masy. Obecnie w 21m2 mam je trochę momentami zbyt mocne. Tak, że Obas, jeśli możesz, masz skąd pożycz jakiś zestaw i posłuchaj u siebie w pokoju. Może być nawet ampli do kina domowego i kolumny frontowe. Chodzi o to, abyś usłyszał jak to jest z niskimi tonami u Ciebie. Czy nie są nadmiernie wzmacniane? Bo może są wręcz osłabiane jak w moim 14 metrowym pokoiku. Wówczas z dużą pewnością można by polecić takie czy inne wielkościowo albo konstrukcyjnie kolumny.
  17. Na pewno łatwiejsze do napędzenia niż Infinity, choć te drugie, to dość niska seria więc też nie powinno być kłopotów.
  18. Oczywiście gratuluję, bo zakup po odsłuchu to zupełnie co innego niż w ciemno. Szczególnie jeśli się nie ma sprecyzowanego gustu brzmieniowego. Napisz tylko po kilku dniach słuchania jak to jest w domu, czy brzmi tak samo dobrze jak w salonie i czy nie męczy aby w dłuższym odsłuchu. Bo często szybkie salonowe fascynacje są nie do wytrzymania na dłuższą metę. Czego Ci akurat nie życzę. A dźwięk pozornie nijaki w pierwszym odsłuchu często po dłuższym z nim obcowaniu pokazuje swoją klasę. Oczywiście po MR6 tej klasy bym się nie spodziewał zbyt dużo, ale to tak na marginesie.
  19. Racja Pacio94, ale Bach to nie tylko organy. Również transkrypcje na fortepian i małe składy orkiestrowe oraz wszystko to, o czym wyżej napisał Obas. Obas, ja będę upierdliwy jak kornik z Psa Huckleberry (bezu bezu bezu bez bez bez ), ale szukaj uparcie i wszędzie tych NHT Super One albo Super Two (małe podłogówki). Bo z każdym Twoim opisem tego, czego szukasz coraz bardziej stają mi przed oczyma i prawie słyszę jak grają .
  20. Excalibue, no co Ty. Atak na moją osobę? Nawet przez myśl mi to nie przeszło. Jakby co, to ja lubię polemizować z ludźmi, którzy mają pojęcie o sprzęcie. Ale mi się "rymnęło" Wszystko jest ok. Zwróć uwagę, że te Tannoye, to prawie 50cm wysokości skrzynki. I obudowa b-r a nie zamknięta. Niska podstawa jest, choć może nie jakaś potężna. Zresztą autorowi wątku nie zależy na potędze niskich tonów. Tak czy inaczej jak pewnie doczytałeś Obas rezygnuje z tych kolumn, więc nie ma się o co spierać. W kwestii podstawkowe, czy podłogowe też próbowałem Obasowi napisać, że delikatnie grające podłogowe nie byłyby złe. Może zrobiłem to zbyt nieśmiało? Wiele monitorów potrafi zagrać znacznie bardziej basowo i zwaliście niż niejedne podłogowe. Ale może to kwestia wyglądu, że kolega woli jednak podstawkowe? W takim pomieszczeniu jeśli rzeczywiście nie potrzeba mocnych niskich też się sprawdzą. Tak czy inaczej jak zobaczę fajne, niewielkie podłogówki delikatnie grające dołem, to na pewno wkleję link. A Grundigi są rzeczywiście fajne. Ale faktycznie wygląd niedzisiejszy. Jedni to lubią innych odstrasza. A firma robiła ciekawe kolumny. Ja mam co prawda bardziej nowoczesne w wyglądzie Grundig BX 2000 na głośnikach Peerlss'a, ale grają naprawdę super.
  21. Chyba ten Denon jest najciekawszy. Jeden z lepszych niedrogich wzmacniaczy tego producenta. Ale zagra inaczej niż Kenwood. Jeśli brzmienie z tym ostatnim (oprócz usterek rzecz jasna) Ci się podoba, to różnie może być z Denonem. Zagra trochę sucho w średnicy. Ale może z Dali się zgra? Jeśli możesz, choć to niełatwe, to załóż maskownice, zapakuj kolumny w pudło w którym przyjechały, owiń w koce, dobrze zabezpiecz na tylnym siedzeniu czy w bagażniku (muszą mieć dobrą amortyzację pod spodem) i zabierz na odsłuch. Umów się oczywiście ze sprzedającym, że tak zrobisz. Zabierz jakieś znane płyty na CD (masz takie?) Niczego lepszego niż odsłuch z Twoimi kolumnami i sprawdzenie czy takie połączenie przypadnie Ci do gustu nikt tu nie doradzi.
  22. Tak jak przy podłączeniu odtwarzacza CD. Tanim, marnym łatwo zepsuć co się osiągnęło DACem. Ile wydać? Jeśli kupujesz taniutki DAC, to naprawdę nie wiem? Pewnie coś używanego do 100zł. Jaka długość? To zależy gdzie będzie leżał przetwornik.
  23. A przede wszystkim powinieneś przeczytać to: http://forum.audio.com.pl/Pierwsze-posty-i...-to-t35663.html I napisać poprawnie pierwszy post, abyśmy mogli w miarę precyzyjnie Ci pomóc. A tak na marginesie w stereo dwie kolumny nazywamy po prostu kolumnami albo kolumnami stereo. Terminologia typu 2.0 czy fronty wywodzi się z kina domowego.
  24. No tak, ale póki nie będziesz miał możliwości podłączyć ich do sprawnego wzmacniacza niewiele będzie można się dowiedzieć. Szczególnie, że to się dzieje chwilowo i wraca do normy. Załatwiaj sprawę ze wzmacniaczem jak najszybciej.
  25. Tiger, no trudno przewidzieć, czy to rzeczywiście kolumna, czy jednak wzmacniacz płata figle? Gdyby jednak kolumna, to czy nie grając, gdy jest ciszej zaczęła by grać, gdy jest głośniej? Rozumiem, że kopułka wysokotonowa po wyciągnięciu siatki gra dobrze? Czy przestaje grać głośnik średniotonowy (ten poniżej)? Jeśli tak się dzieje, podejdź do kolumny i posłuchaj które głośniki przestają grać. A jeśli faktycznie głośnik się wyłącza, to może jakaś wsówka z kablem wewnątrz kolumny nie trzyma, wysunęła się? Choć z tym głośniej gra a ciszej nie gra, bardziej obwiniałbym wzmacniacz. Sprawdź jeszcze dokładnie. Celdur, co "A takie Dali 104"? Pisz pełnymi zdaniami nie jak Potpourri stylem sms'owym.
×
×
  • Utwórz nowe...