Angel

Gdybyś miał lepszy wzmacniacz, poleciłbym Ci te Dali 7 http://allegro.pl/dali-7-i2501802849.html Ale niestety Technics raczej nie zagra z nimi dobrze, choć na początek może być. I nie chodzi tu o to, że sobie nie poradzi z wysterowaniem (choć pewnie lepszy wzmacniacz byłby mile widziany), ale o jakość brzmienia (klasę) jaką ten wzmacniacz prezentuje. Jeśli myślisz, że uskładasz 1 - 1,5kzł. na wzmacniacz (czyli tyle ile za te kolumny albo więcej), to moim zdaniem warto się nad tymi kolumnami zastanowić. Zostając przy Technicsie, albo podobnej klasy wzmacniaczu (powiedzmy do 500zł.), polecam bardzo fajnie grające i naprawdę dobrze współpracujące nawet z Technicsami Dali 104 http://allegro.pl/dali-104-ceniony-model-i2501722974.html Do kolumn BNS mam coraz większy szacunek. Ostatnio kupiłem dwie pary kolumn tej firmy i nie zawiodłem się. Dobrze by było poprosić sprzedającego o zdjęcia głośników, czy są w dobrym stanie, bo tego nie pokazał. O ile się da. http://allegro.pl/bns-super-kolumny-ciezki...2508539509.html Całkiem nieźle powinny też zagrać IQ TED3 http://allegro.pl/i-q-ted-3-onkyo-911-i2509988867.html Dodatkowo masz mini wzmacniacz do wypróbowania. Oczywiście najlepiej byłoby pojechać do sprzedającego ze swoim wzmacniaczem i posłuchać jak to wszystko razem zagra. Wiadomo, jeszcze lepiej byłoby odsłuchać wszystko u siebie w pokoju.

Yamaha za 10kzł., to pewnie wzmacniacz A-S1000 i odtwarzacz CD CD-S1000 i jakieś kolumny podłogowe też Yamahy. Na Soavo Ci raczej nie starczy. wzorniczo to ładny zestaw, ale za 10 koła wybrałbym na pewno coś lepiej brzmiącego. Co co korektora, nie odpowiedziałem Ci jak podłączyć. O ile dobrze pamiętam jest to bardzo proste. Z odtwarzacza CD wychodzisz kabelkami RCA (cinch) prawym ® i lewym (L). Zamiast do wzmacniacza (amplitunera) podłączasz to pod wejście korektora (IN, oczywiście R do R a L do L). Z korektora wychodzisz OUT i podłączasz tak jak poprzednio odtwarzacz CD, czyli do wejścia (IN) wzmacniacza (amplitunera). Ale pamiętaj, że dodatkowy element w torze odsłuchowym (nawet gdyby był nastawiony na "zero" (flat - płaska charakterystyka), to i tak pogarsza brzmienie samą tylko swoją obecnością, bo sygnał płynie przez ileś tam dodatkowych elementów, plus jeszcze jedna para kabli (pewnie najtańszych "sznurówek"). Nie chcę nawet myśleć co się dzieje z dźwiękiem jak zaczniesz bawić się korygowaniem pewnych pasm częstotliwości. Ale spróbuj, oczywiście. Początkowo może Ci się to nawet podobać. Będzie z pewnością efektownie (efekciarsko?). Jeśli dodamy do tego np. efekt padającego śniegu (jak pomanipulujesz funkcjami wyświetlacza, to będziesz wiedział o czym piszę), to może Cię to dodatkowo omamić. Co do wzmacniacza, to sądzę, że mógłbyś się rozejrzeć za używanym Audiolabem 8000SE (8000S raczej za tę sumę będzie trudno kupić), jakimś Rotelem, NADem, Musical Fidelity, Atoll In 50 (tu trochę drożej, ale warto) http://www.hifi.pl/gielda/wzmint1000/105975.php Marantz PM 80mkII (klasa A i AB w jednym, przełączane). I jeszcze pewnie parę innych, nie sposób wszystkich wymienić. Jaki wzmacniacz wybrać? Zależy czy wolisz brzmienie jaśniejsze, ostrzejsze, twardsze, czy też bardziej miękkie, pełniejsze, łagodniejsze. I jeszcze jedno. Im lepszy sprzęt, tym lepszych kabli wymaga. O ile w budżetówce wpływ kabli na brzmienie jest mało słyszalny (ale jednak), to kupienie dobrego zestawu a pozostanie przy marnym, często takim dodawanym przez producenta kolumn, wzmacniczy czy odtwarzaczy okablowaniu poważnie może zdegradować dźwięk. O akustyce na razie nie piszę, choć to jedna z najważniejszych składowych dobrego brzmienia. Temat zbyt rozległy. Mam nadzieję, że wiesz coś o akustyce pomieszczeń i ustawianiu kolumn/zestawu stereo.

Lothian ma rację. A ja naprawdę namawiam w tym budżecie na sprzęt z drugiej ręki. Jak się dobrze dobierze elementy może być naprawdę super. Tak ogólnie, to też jestem ciekaw co wybierzesz, koniecznie napisz.

Polecałbym wyższe modele Musical Fidelity np. taki http://www.hifi.pl/gielda/wzmint3000/106317.php Krell KAV 300i http://www.hifi.pl/gielda/wzmint3000/106485.php Sphinx Myth 5 http://www.hifi.pl/gielda/wzmint3000/106093.php albo chociaż Myth 3. Lub coś z oferty Densena, Audio Analogue, NAIM czy Roksan Caspian albo chociaż Kandy, Może być jeszcze Copland http://www.hifi.pl/gielda/wzmint2000/106447.php A tak zupełnie poważnie (chociaż propozycje wzmacniaczy jak najbardziej poważne), to dzięki, że uważasz mnie za jasnowidza, ale naprawdę nie mam pojęcia ile możesz wydać na sprzęt audio. Co do Twoich kolumn, to faktycznie trzeba by je posłuchać z dobrym wzmacniaczem. Może nie są złe? Choć Technics, jak i większość firm japońskich nie jest specjalistą w dziedzinie produkcji dobrze brzmiących kolumn (o superdrogich konstrukcjach, które są wyjątkami nie wspomnę).

moja mama mawia w takich wypadkach "dziad swoje a baba swoje". Szkoda, że nie czytasz uważnie tego co piszę. Moim zdaniem wzmacniacz, nie amplituner. I na pewno nie Technics. Poza tym jedyny oprócz gramofonów sprzęt Technicsa, który dobrze brzmi to, dzielony odtwarzacz CD SH-X1000 i SL-Z1000 . Ale kosztował swego czasu 20.000 DM. Oczywiście były jeszcze super drogie konstrukcje tego producenta, ale raczej nie będziemy się tu nimi zajmować. Z drugiej strony, to jeśli sprzęt fajnie gra, może nie ma co kombinować. Podłącz sobie korektor (okazyjnie kupiony), podbij ulubione części pasma i zapanuje pełnia szczęścia. A jak kiedyś przypadkowo będziesz w dobrym salonie audio, każ sobie podłączyć jakiś dobrze grający zestaw. Albo... nie i kolejne lata szczęścia przed Tobą. Pozdrawiam i miłego słuchania.

Ciemne? Może nie są rozjaśnione ani ostre, ale nie ciemne. Raczej delikatne, zaokraglone w górze pasma, ale dość (wystarczająco w tej cenie) detaliczne. Średnica, soczysta, nasycona (dla mnie za te pieniądze mistrzostwo), niskie tony delikatne, rytmiczne, ale niezbyt nisko schodzące. Mądruję się tak, bo miałem te kable, słuchałem w kilku konfiguracjach, porównywałem do innych w podobnej cenie (m.in. do Sonic Linków i DNM Reson, które też miałem). Interkonekty VDH The First/Second mogą robić wrażenie przyciemnionych.

Buczało i huczało pewnie będzie, jednak do dobrego odtwarzania muzyki jeszcze spory kawałek drogi. Szkoda MARIUSZAK, że nie zapytałeś tu wcześniej na forum czy kupić ten korektor (po jasną cholerę Ci on?). Miałem go kiedyś i szybko sprzedałem. Korektor "psuje" muzykę, jest to zresztą jeden z najgorszych korektorów (procesor ) Technicsa. A także, jeśli sprzęt służy do słuchania muzyki jaki kupić wzmacniacz (a nie amplituner KD) a zmieniarki są na ogół sporo gorsze jakościowo od odtwarzaczy jednopłytowych. Tak, że jak widzisz same błędy popełniłeś. A wyrozumiały jestem, inaczej pewnie nie odpowiedziałbym. Nie będę Cię namawiał abyś wszystko sprzedał i zaczął od nowa, ale jeśli poważnie myślisz o słuchaniu muzyki, to podchodzisz do problemu jakby od "d..y" strony. Opchnij przynajmniej ten korektor i ... zastanów się co jeszcze, to może naprawdę coś z tego będzie. Szkoda, że jak większość tu zaglądających nie czytasz innych wątków, bo wiedziałbyś o co zapytać, jakie dane podać. Nie napisałeś jakiej wielkości masz pokój, jakiej muzyki słuchasz, nawet jakie masz kolumny (może słuchawki)? Pewnie nie takiej pomocy oczekiwałeś, ale nie będę Cię prowadził w stronę ścieków wmawiając jak to strumyk pięknie szemrze a źródło wciąż bije.

Adamc mnie jakoś nic z Twoich propozycji nie przekonuje, choć z różnych względów. Pierwsza sprawa, to taka, że nie przepadam za większością kolumn B&W. Ogólnie nie są to złe kolumny, ale mnie w ich brzmieniu zawsze coś "uwiera". Wiem, może to niekonkretne stwierdzenie, pewnie chodzi o gust. Oczywiście wyobrażam sobie systemy, w których mogą zabrzmieć dobrze. Mnie jak na razie takiego nie udalo się usłyszeć Poza tym jak pisze Don nie uzyskasz tego, o czym napisałeś. Nie licz na ciepełko ani soczystość średnicy. Na dynamikę, dobre niskie tony, wyraziste wysokie i dobrą stereofonię, tak. M&K nie znam, ale ostatnio mam "czuja" do kolumn i wyglądają na takie, które mogą dobrze zabrzmieć, z wysoką jakością przekazu. Jaki mają charakter brzmienia, trzeba by się przekonać na odsłuchu. Zakup w ciemno zdecydowanie odradzam. Poza tym zwróć uwagę, że to konstrukcja z obudową zamkniętą, więc mocnych, nisko schodzących niskich tonów tu raczej nie będzie, raczej szybkie, zróżnicowane. No i efektywność 85dB. Obawiam się, że Yamaha może sobie nie poradzić. Co do Infinity, może Zukzukzuk potrafiłby coś o nich powiedzieć. Nie słyszałem o takim modelu i chyba to żadna rewelacja, ale mogę się mylić. Poza tym znów kwestia gustu, ale wyglądają jakoś efekciarsko i dziwacznie. Oczywiście posłuchaj B&W jesli masz możliwość, może akurat Ci się spodobają. A tymczasem można poszukać jeszcze innych kolumn. Gdyby Ci się udało znaleźć gdzieś niedrogie Xaviany

A mnie się wydaje, że im taniej tym na ogół gorzej. Pośpiech jest dobry przy łapaniu pcheł. Jedno i drugie podczas kompletowania sprzętu audio nie daje dobrych rezultatów. Propozycje Dona wydają się być niezłe, choć zapewne można by lepiej. Wziąłbym wzmacniacz, bo cena jest dobra a wzmacniacz też niczego sobie (tu ktoś chce sporo więcej http://www.hifi.pl/gielda/wzmint/106019.php ) a na kolumny poczekał aż "będziesz".

Szkoda, że nie czytasz innych wątków. Wiedziałbyś, że należy podać wielkość pomieszczenia w jakim słuchasz muzyki. Wiesz, że amplituner ma gniazda głośnikowe starego typu i wejścia też? Będziesz miał kłopot z podłączeniem czegokolwiek, chyba że kupisz/zrobisz przejściówki. A za 360zł kolumn podłogowych Ci nie polecę, bo nie widzę nic ciekawego a byle co szkoda kupować. Altusy odradzam.

Czy zamieszałem, to się okaże. Jeśli kolega myślący, to pewnie tak. Co do Marantza jest on chyba najmniej wyrafinowany brzmieniowo z wymienionych, ale dysponuje niezłą mocą. Natomiast po przełączeniu na klasę A to już nieco inna bajka. Nie gra tak mocno, ale za to można długo i bez zmęczenia słuchać muzyki. Te najnowsze Marantze, szczególnie wyższe modele nie graja najgorzej, ale ile trzeba za nie dać? Poza tym jeśli chodzi o najnowsze produkty w ogóle a najtańsze w szczególności, to chyba nie jest już dla nikogo tajemnica, że mają one działać niewiele dłużej niż trwa gwarancja po czym dość szybko się popsują. http://www.youtube.com/watch?v=QPPW8KM7eEU

Nie wiem jak gra Twój model Sansui, ale jeśli nie zbyt jasno i sucho, to do 500zł., pokoju 25m i tak zróżnicowanej muzyki, lepsze trudno będzie znaleźć http://allegro.pl/arcus-ts-500-super-dzwie...2478779452.html Gdyby twój wzmacniacz grał bardziej miekko, pełnym zaokrąglonym dźwiękiem, to dobrym wyborem byłyby takie Quadrale Monsuny http://allegro.pl/quadral-monsun-phonologu...2484647316.html Inaczej ryzykujesz, że zrobi się zbyt ostro, nieprzyjemnie. Może fajnie na kilka minut, ale nie do dłuższego słuchania. A co do dudnienia, to o ile pokój masz kwadratowy (nie wiem, czy dobrze zrozumiałem), nie jest on najlepszy akustycznie. Czasami pomaga w takim pomieszczeniu ustawienie kolumn diagonalnie, czyli (jakby w "karo") aby jeden róg pokoju był dokładnie miedzy kolumnami, pośrodku bazy stereo a drugi dokładnie za Tobą, gdy słuchasz. Oczywiście ściany wspomagają (podbijają) niskie tony (naroża pomieszczenia jeszcze bardziej). Dobrze jest odsunąć kolumny po kilkadziesiąt centymetrów od ścian (bocznych i tylnej). Dodatkowym bonusem może być poprawa stereofonii, bardziej neutralny przekaz. Ustawienie kolumn na kolcach i granitowych/marmurowych płytach dodatkowo skróci wybrzmienie i pomoże ujarzmić niskie tony. Powinna poprawić się lokalizacja źródeł pozornych, wyostrzenie szczegółów. I jeszcze jedno. Adapter (choć tak się popularnie kiedyś mówiło), to część wkładki gramofonowej. Urządzenie do odtwarzania płyt analogowych to gramofon http://portalwiedzy.onet.pl/73694,,,,adapter,haslo.html Za jakiś czas warto dokupić przetwornik cyfrowo/analogowy tzw.DAC. Jakość brzmienia z komputera znacznie się poprawi.

A szkoda, bo używane miałbyś w cenie (jak policzyłem i chyba się nie mylę) ok. 3kzł. takie oto naprawdę bardzo dobre komponenty. Kolumny: Esa Ostinato 2000 http://www.hifi.pl/gielda/kolumny1000/105357.php super kolumny (mój typ). A tu nowe Mission m66i, jeśli chcesz, ale nie wiadomo, czy są jeszcze dostępne http://www.hifi.pl/gielda/kolumny2000/102220.php EPOS M16i http://allegro.pl/kolumny-epos-m16i-stan-b...2455396176.html można ponegocjować cenę. Audio Academy Phoebe III http://www.hifi.pl/gielda/kolumny2000/106088.php dobre polskie kolumny, całkiem świeże, pewnie cena będzie wysoka, ale nie zaszkodzi zapytać. B&W 603s2 http://allegro.pl/bw-603-s2-czarne-i2488026782.html też całkiem niezłe. Wzmacniacze: Exposure XXV rc http://allegro.pl/okazja-exposure-xxv-rc-l...2465770269.html bardzo dobry, dynamiczny. oferta się skończyła, nikt nie kupił, więc można negocjować cenę. (mój typ) Atoll IN 50 http://www.hifi.pl/gielda/wzmint1000/105975.php dobry, neutralny wzmacniacz. Marantz PM80, jakby dwa wzmacniacze w jednym (przełączanie klasa A i AB) http://allegro.pl/marantz-pm-80-potezna-in...2479749637.html Można szukać wzmacniaczy firmy Roksan (np. Caspian albo Kandy - choć tanio raczej nie bedzie) albo taniej Rotel. Niedawno RA-04 poszedł za 650zł. Tu jest też niezły http://allegro.pl/rotel-ra-971-i2459761280.html Albo taką końcówkę http://allegro.pl/rotel-rkb-250-i2459762153.html i do tego preamp, na początek taki http://allegro.pl/rotel-rc-971-gwarancja-r...2458075330.html lub taki http://allegro.pl/przedwzmacniacz-rotel-rc...2486716248.html Oczywiście nie każdy wzmacniacz połączymy z każdymi kolumnami. To tylko tak na szybko, co znalazłem. A każdy element z osobna conajmniej o klasę dwie lepszy od twoich propozycji albo wręcz je deklasuje (te najlepsze). Ale jak chcesz, to kup nówki - skorupki. Twoja sprawa. A wzmacniacz albo co gorsza amplituner, jeśli jeszcze w dodatku ma ścieżki z cyny bezołowiowej (dyrektywa RoHS), to po jakimś czasie zaczną się robić tzw. zimne luty. I jak już nieraz powtarzałem starsze wzmacniacze będą jeszcze długo grały po tym, gdy te dzisiejsze nówki zalegną na strychach, w piwnicach albo na śmietniku.

Pomocy --> pomóżcie, nie uczyli Cię tego w szkole? A trzeba z Ciebie wyduszać wszystko jak komornik z dłużnika? Nie odpowiedziałeś na wszystkie pytania postawione przez Muzycznego_gościa. Rzuciłeś niedbale, że wzmacniacz masz, nie raczyłeś napisać jaki. Nie jesteśmy tu jasnowidzami. Może trochę wysiłku, inicjatywy z Twojej strony. I na koniec odpowiem ogólnie. Mając taki budżet i pewne wymagania myślę, że trzeba się rozejrzeć za parą dobrej jakości kolumn. Oczywiście używanych.

Zukzukzuk, bardzo ładne kolumny i ampli prezentuje się również bardzo dobrze. Najważniejsze, że wszystko gra. Miło popatrzeć i posłuchać. A co do Alphardów, to sam nie uwierzyłbym, gdybym nie słuchał na dwóch zestawach (tańszym i dużo droższym), gdzie żaden element z jednego zestawu nie powtarzał się w drugim. Robiłem też roszady (mezalianse, a co tam ). W dwóch zestawach (jeden ze wzmacniaczem tranzystorowym, drugi lampowym) grały trzy pary kolumn (od trochę lepszych niż budżetowe do kolumn wysokiej klasy). Podpinałem również dla porównania wspomniane kilka postów wcześniej kable głośnikowe SW Rhapsody S. Wiadomo różnica była, ale na Alphardach dało się słuchać i to całkiem dobrze. Było wszystko co trzeba plus dobra muzykalność. Niezła scena stereo, dobry rytm. O żadnym muleniu nie ma mowy. Chyba, że ktoś lubi jak muzyka tnie po uszach a sybilanty przekłuwają bębenki, wówczas kable mogą okazać się nieodpowiednie. Tak się zastanawiam. Może miałem zły dzień (a raczej kilka dni) i tylko mi się wydawało. Jak starczy mi czasu to posłucham na tych kablach muzyki w najlepszej jaką mam konfiguracji sprzętowej a na koniec znów podepnę SW. Jeśli okaże się, że zmieniłem z jakiegoś powodu zdanie, napiszę tu o spostrzeżeniach. Na pewno coś napiszę.

Znam, ale mnie nic po tym Oczywiście, można by regenerować, wkleić nowe zawieszenia, ale czy to się opłaca? Może jakimś cudem resory są w niezłym stanie i jeszcze jakiś czas dadzą radę. Póki co, nie dmuchajmy na zimne.

A mała wskazówka jest taka, że dałem Ci namiary na konkretne rzeczy. Jeśli kupisz inne, nawet podobnie wyglądające, to nie znając konkretnych firm i modeli możesz zapytać: dlaczego mi to nie gra (albo gra tak słabo)? Więc jeśli zamierzasz nabyć coś innego, lepiej zapytaj. Było tu na forum sporo przypadków, że jednak ktoś postawił na swoje typy a później pytał co robić, bo mu nie gra jak trzeba.

Rafał dobrze prawi. Kolumn na razie nie zmieniaj. Tym bardziej, że budżet na resztę masz baaardzo mały. Chyba zbyt mały. Kup resztę systemu, posłuchaj jak to gra. O wzmacniaczach i CDkach poczytaj w innych wątkach, może coś dla siebie wybierzesz? Ciekaw jestem czy rzeczywiście zawieszenia się posypią pzry pierwszym podłączeniu jak twierdzą Kermit i Gawron z innego forum. Śmiałbym się gdyby jeszcze długo podziałały. Nie masz możliwości zrobić zdjęć głośników (zbliżenie samych głośników) aparatem o lepszej rozdzielczości albo przynajmniej w świetle słonecznym?

Tak, tylko, że CD-52 to nieco lepszy odtwarzacz a wersja MKII znów słyszalnie lepsza. To jeden z najlepszych niedrogich, używanych odtwarzaczy. Całkiem niezłe, choć już nie tak dobre jak 52mkII są CD-42mkII (obecnie dostępne na Allegro).

Jak już gdzieś pisałem miałem srebrne interkonekty Siltech SQ28G3. Miały dobrą prasę i AV oceniło je w teście nawet jako hi-endowe. Później obniżyli ranking (kto wówczas kupowałby te drogie kable po kilka kzł?). Początkowo byłem zafascynowany ich przejrzystością, przestrzennością, szybkością, rozdzielczością i dobrze kontrolowanymi niskimi tonami. Ale to było w porównaniu z dość tanimi kablami miedzianymi. Choć nawet niedrogie miedziaki Monster Interlink 400 pokazały, że choć nie mają startu w górnych rejestrach, mają lepiej wypełnioną średnicę i mocniejsze, bardziej sprężyste niskie tony. Porównanie Siltechów z droższymi srebrnymi Albedo Personal (szczytowy model, robiony na zamówienie) i miedzianymi Straight Wire Virtuoso pokazało, że można jeszcze dużo lepiej. I znów miedziane SW miały lepiej wypełnioną, bardziej soczystą średnicę a były mniej jasne na wysokich, choć nie mniej rozdzielcze. Obecnie przeze mnie używane Acrolinki dodały jeszcze lepszą płynność, muzykalność, wypełnienie tzw. mikroplanktonem bez najmniejszych oznak wyostrzenia (co niestety zdarzało się srebrnym kablom). A co do sybilantów, to ja właśnie staram się unikać komponentów, które je podkreślają. Mało co mnie tak drażni. Mam nadzieję, że pisząc o pojawieniu się sybilantów, chodziło Ci o to, że wcześniej ich w ogóle nie było. Co świadczyłoby o sporym upośledzeniu przekazu. Choć nie wykluczam, że lubisz rozjaśniony dźwięk oraz jak Ci coś syczy i szeleści. Bullet Plugi na pewno nieco poprawią dźwięk, ale nie wiem czy na tyle, by warto było płacić sporą przecież sumę za te wtyki. A może jednak warto sprawdzić jak się sprawią nieco droższe, dobre kable miedziane. Powiedzmy na początek coś z oferty Straight Wire, Acrolinka, Fadela albo Transparent Audio? Oczywiście przed zakupem dobrze byłoby wypróbować takie kable u siebie w systemie, bo może rzeczywiście nie lubisz takiego przekazu.

Najtańszy fajnie grający odtwarzacz i dość szczegółowy zarazem to Marantz CD-52mkII, nie widzę na razie na Allegro. Ale naprawdę dobrze grające, gładkie, muzykalne z dobrym wypełnieniem średnicy i niezłą kreacją efektów stereofonicznych są odtwarzacze Kenwooda (nie wiem dlaczego przez niektórych uważane za mulące - chyba, że ktoś ma kiepski, mało rozdzielczy sprzęt ) http://allegro.pl/flagowy-kenwood-dp-7040-...2471294653.html albo tańsze bez pilota http://allegro.pl/kenwood-dp-7040-i2474134313.html http://allegro.pl/kenwood-dp-4090-odtwarza...2464951131.html Marantzów CD 63 i 67 nie uważam za szczególnie dobrze brzmiące, choć miały niezłe recenzje w pismach audio.

Znalazłem takie kolumny Gale 2 http://allegro.pl/gale-mkii-vifa-perless-m...2474361763.html A do tego proponuję wzmacniacz Teac http://allegro.pl/wzmacniacz-teac-a-x3000-i2472944959.html Wiem, że to więcej niż dałaś za gramofon, ale naprawdę warto. To nie są duże pieniądze jak za taki sprzęt. Jeśli nie masz tyle pieniędzy może tańszy wzmacniacz Yamaha http://allegro.pl/wzmacniacz-yamaha-ax-300-i2472762782.html choć warto dołożyć do TEACa. Oczywiście za jakiś czas dobrze byłoby dokupić standy do tych kolumn, np takie: http://allegro.pl/standy-stojaki-duzy-wybor-i2454981975.html I jakieś kable głośnikowe. Ostatnio odkryłem takie Alphardy. Niedrogie, gładko, muzykalnie przekazujące dźwięk, nie eksponują nadmiernie sybilantów (głoski "syczące"), zaskakująco wysoka jakość przekazu. Są z miedzi o czystości 6N, za którą się na ogół płaci o wiele więcej. Kupiłem ostatnio dla kumpla. Mam w domu, słucham na nich, gorąco polecam. http://allegro.pl/alphard-da-vinci-2x4mm-k...2465443936.html No no i jakieś kable cinch, czyli interkonekty, np. takie: http://allegro.pl/interkonekt-gotham-gac-1...2318556577.html

Dzięki koledzy za te szczegółowe opisy. Wreszcie znów coś ruszyło w tym wątku! Kolejno zapytam/odpowiem. Rafal735r, zestaw masz bardzo fajny. Nieraz jeśli dobrze się dobierze elementy, suma potrafi pokazać dużo więcej niż wynikałoby to ze składowych. Napisz proszę dlaczego tak sobie cenisz kable Sonus Oliva. Dużo o nich słyszałem, czytałem, ale nie miałem przyjemności słuchać jak przekazują dźwięk w jakimkolwiek systemie (no może gdzieś na AS, nieświadomie słuchałem). Nie są aby zbyt jasne, za szczupłe w średnicy, czy zbyt suche w stosunku do dobrych miedziaków? Od czasu, kiedy sprzedałem swoje Siltechy SQ28G3, a używałem ich ostatnio do gramofonu, z tańszymi kabelkami miedzianymi nie mam tej bezpośredniości i szczegółowości przekazu, tego oddechu. Ciężki element na odtwarzaczu jak ten świecznik nawet jeśli nie dociąży obudowy, to może dobroczynnie wpłynąć na redukcję rezonansów obudowy i pośrednio przyczynić się do poprawy brzmienia. Zukzukzuk, tak naprawdę nie mam stodoły, chyba dlatego jeszcze żyję Co do amplitunera, to nie drwię, ponieważ sam go kilka razy polecałem. Bardzo solidna maszyna. Jeśli chodzi o odtwarzacze, to mam podobnie jak Ty. Wybrałem nudnego Meridiana 508.20 zamiast jakiegoś żwawego, bardziej przestrzennie grającego cedeka. Po prostu gra on tak płynnie, gładko a przy tym wystarczająco rozdzielczo, że na razie nie myślę o jego wymianie. Choć za jakiś czas, gdy trafi się jakaś Wadia a będę miał na to środki, nie odmówię Co prawda zaaplikowałem do systemu kolegi swoje kable, ale one tam niestety (bo bardzo dobrze to razem gra) nie zostaną. Kumpel będzie grał na interkonekcie Monster Interlink 400 (podłączyłem Dexona, ale nie mam sumienia dać koledze zestawu z tym kablem). Głośnikowe, to moje najnowsze odkrycie,czyli Alphard http://allegro.pl/alphard-da-vinci-2x4mm-k...2399751931.html Kabelki z miedzi 6N, kierunkowe, o ciekawej budowie. Zapłacić tak mało za kable o takim brzmieniu, to naprawdę nieczęsto się zdarza. Kabelki grają gładko i płynnie. Nie są zbyt jasne ani ostre. mają bardzo ładną barwę i miękkość. Na pewno nie są tak soczyste i pełne jak SW, ale za to nieco ocieplone (minimalnie). W odpowiednim systemie potrafią pokazać na co je stać. Oj tam, oj tam!

Sprawa jest dość trudna, ale nie beznadziejna. W tej cenie, to nawet używanych (zresztą w tym budżecie raczej nie widzę innego wyjścia) klocków teraz nie widzę. Jasne, zdarzają się super okazje, ale niezbyt często. Myślę oczywiście o wzmacniaczu i kolumnach. Jeśli Ci się nie spieszy, to poczekaj. Będę patrzył za czymś ciekawym. I tak codziennie przeglądam aukcje i ogłoszenia. Jeśli coś znajdę (jest szansa), to dam znać. Nowego nic w tej cenie nie polecę, bo moim zdaniem za takie pieniądze można zrobić jedynie atrapy. To tak, jakbyś prosiła o polecenie jakiegoś fajnego kapelusza a ja zaproponowałbym Ci abażur od lampy, twierdząc że spełnia właściwie (niemal) tę samą rolę a jest do kapelusza bardzo podobny

Rafal735r gratuluję odwagi. Wkleiłeś zdjęcia swojego systemu. Może opisałbyś co jest na fotkach, bo nie każdy rozpozna i napisz jak to Twoim zdaniem gra. Wiem, że dobrze, ale chodzi o charakter, cechy brzmienia, co lubisz w zestawie, czego nie, co ew. chciałbyś zmienić. Co do telewizora, to u mnie wisi nieco wyżej. Jego dolna krawędź jest parę centymetrów powyżej górnych ścianek kolumn. I to jedyna duża płaska, twarda powierzchnia w pobliżu kolumn. Przyczepię się do zbyt małej liczby elementów rozpraszająco-pochłaniających względem dużych, twardych, płaskich powierzchni (na ogół niekorzystnych akustycznie; potrafiących zmarnotrawić brzmienie/potencjał nawet hi-endowych systemów, vide Audio Show). Ale widocznie nie możesz, pewnie to największy pokój a żona też swoje ma do powiedzenia Pewne rzeczy można jednak zdecydowanie poprawić nie szpecąc pomieszczenia. A nawet może być estetyczniej z ciekawym indywidualnym charakterem, kwestia odrobiny wysiłku i wyobraźni. Czy ten gadżet na odtwarzaczu, pewnie dość ciężki, służy do dociążenia sprzętu a poza tym ma ograniczać drgania obudowy (pytam zupełnie poważnie i bez podtekstów)?