Angel

Podoba mi się Twoja szczerość. A krzyczał tu nikt nie będzie. Ja nie lubię, nie używam komunikatorów. Może ktoś inny się zgłosi. Widzę jednak, że dajesz sobie jakoś radę z wpisami na forum. Nie musisz dawać jednego wpisu pod drugim. Jeśli masz zamiar coś dopisać wciskasz przycisk EDYTUJ i dodajesz to co chcesz. Odtwarzacz Sony widzę dość leciwy, ale jeśli działa bez zarzutu, to może zostawiłbyś go na razie, tym bardziej, że w budżecie 800zł. o dobre kolumny plus CD z pilotem może być trudno. Choć oczywiście jak wskazują moje niedawne doświadczenia w tym względzie, gdy się dobrze poszuka i będzie cierpliwym, można niedrogo kupić naprawdę fajne klocki. Oczywiście tak, czy inaczej 600-800zł na same kolumny byłoby jeszcze lepiej. Standy można zrobić samemu jak się ma warsztat: spawarkę, coś do cięcia grubej blachy stalowej, jej obrabiania itp... . Ale nie wiem, czy warto się w to bawić. Może nie wyjść jak trzeba i pewnie mało estetycznie. A koszty pewnie i tak jakieś będą. A takie standy to chyba minimum http://allegro.pl/standy-stojaki-duzy-wybor-i2382425915.html Ew. do 12m2 można kupić niewielkie kolumny podłogowe i problem z głowy. Tu masz przykład takich: http://allegro.pl/kef-cresta-3-i2382479659.html Oczywiście dużo zależy od tego czy zamierzasz udoskonalać swój system, czy raz kupić i na długi czas zapomnieć o zmianach (każdy by tak chciał, ale jak się połknie bakcyla...) Odtwarzaczem CD można nieco zmodyfikować brzmienie, ale będzie to raczej niewielka korekta. Dużo więcej do brzmienia mogą wnieść kolumny (i oczywiście pomieszczenie/akustyka) ale to jest tylko próba niwelowania niezbyt dobrego brzmienia wzmacniacza, co rzadko się udaje. Nie chcę Cię tu zniechęcać, bo może Denon gra tak jak lubisz i dla Ciebie będzie to mistrzostwo świata. I nic innym do tego. Tobie ma się podobać. Przepraszam, że jeszcze konkretnie nie odpowiedziałem, ale postaraj się przemyśleć co i jak.

Nie napisałeś jakie brzmienie/dźwięk preferujesz (jasne-ciemne, suche-pełne, wyostrzone-miękkie itp... .)Wiele osób nie wie o co chodzi i myśli, że to pytanie o rodzaj słuchanej muzyki. Jeśli wiesz, odpowiedz, jeśli nie, nie musisz. Więcej informacji to precyzyjniejsza odpowiedź. Twój wzmacniacz gra mocno, dynamicznie z dobrymi niskimi tonami, ale raczej jasno, sucho, bez wysublimowanych detali. Słabe rozbudowanie sceny wgłąb. Zastanawiam się, czy do muzyki, której słuchasz to dobry wybór, kto Ci go polecił? Ale jeśli masz już ten wzmacniacz, to oczywiście trzeba by dobrać w miarę pasującą do Twojego gustu i do niego resztę systemu. A teraz masz coś do tego Denona (CD, kolumny itp.) czy wzmacniacz to pierwszy zakup. Jeśli Denon już z czymś gra, to napisz z czym i co Ci się nie podoba a co ew. podoba w tym brzmieniu. Czy odtwarzacz ma być firmy Denon, czy może być inny? Do kolumn podstawkowych potrzebne są standy (podstawki), wiesz o tym? Monitorki postawione na półce, biurku, szafce grają na ogół znacznie poniżej swoich możliwości. Mam nadzieję, że na standy przewidujesz osobny budżet?

No oczywiście, że tak. Zrób przede wszystkim jak radzi Adamc. Jeśli zagrają tak samo wówczas będziesz mógł się zastanowić nad wymianą kolumn albo sprzedażą i kupnem czegoś innego. A jeśli Twój Denon zagra gorzej trzeba go dać do naprawy.

Pacio94, modliłeś się na Jasnej Górze o lepszy sprzęt, czy też dziękowałeś za obecny?

Czy ja wiem? Wejście Phono albo nieraz CD może mieć inną czułość, ale AUX i Tuner nie powinny. Ja się z czymś takim jeszcze we wzmacniaczach z tego przedziału cenowego nie spotkałem.

Vattghern76, może jest tak jak pisze Pacio94. A może po prostu masz spore wymagania brzmieniowe i taka powiedzmy sobie szczerze Lo-fi wieżyczka Denona po prostu nie spełnia Twoich oczekiwań. Być może kolumny są niezbyt dobrej jakości. Mieszkasz w Opolu. Sprawdź w ogłoszeniach i na Allegro, kto sprzedaje jakieś lepsze monitory w Twojej okolicy i umów się na odsłuch, pojedź ze swoim sprzętem. Przekonasz się, czy to wina kolumn, czy też całego zestawu. A może faktycznie ten Denon to lipa i trzeba go sprzedać. Piszę o tym nie po raz pierwszy ostatnio, ale kupiłem dla kolegi taki oto zestaw: http://allegro.pl/show_item.php?item=2299125746 http://allegro.pl/wzmacniacz-finearts-by-g...2298707986.html http://allegro.pl/show_item.php?item=2343505830 Może to i nie najpiękniejszy system (wzrokowo, choć wyłączam z tego kolumny; są piękne a kto twierdzi inaczej ten kiep ), ale gra tak, że ja mimo iż mam dość wysokie wymagania pod względem brzmienia, słucham tego zestawu od kilku już dni z wielką przyjemnością i wiem, że gdybym musiał, to "przesiadł" bym się na niego bez większego bólu. Sam jestem zaszokowany jakością i muzykalnością tego zestawu. CD, to dość niski w ofercie, ale solidny, "analogowo" brzmiący odtwarzacz. Wzmacniacz o dobrej dynamice, mocnych niskich tonach, pełnej lekko ocieplonej średnicy i dobrej jakości wyrazistych ale nie wyostrzonych wysokich. Kolumny z racji konstrukcji, czyli obudowy zamkniętej mają dość delikatne ale za to jakościowo dobre, szybkie i zróżnicowane niskie tony (jak dla mnie mogą być). Ale za to średnica i wysokie tony są na bardzo wysokim poziomie. Dobra rozdzielczość. Świetna scena, przestrzenność. Są delikatnie rozjaśnione, ale nie ostre. Dużo pokazują a przy tym są bardzo "muzykalne". I zaznaczam, że nic tu nie reklamuję, bo tego nie sprzedaję. Kabelki, to interkonekt (mój pierwszy audiofilski ) Monster Cable Interlink 400 a głośnikowe (mezalians, ale nie mam innych do sprawdzenia) Straight Wire Rhapsody S bi-wire. Jak łatwo policzyć za zestaw (pomijając kable) zapłaciłem razem z wysyłką 440zł.50gr. W tej chwili słucham mojego najnowszego odkrycia, czyli Sophie Zelmani. Jestem jak masełko rozpływające się na gorącej patelni. Wnioski powinny nasunąć się same, czyli mądrej głowie dość po słowie a głupiemu pałką nie wytłumaczysz.

BX 5 fajne, dobry wybór. Denon... można było lepiej. Moim zdaniem, to nie jest normalne, że wejścia AUX i Tuner różnią się poziomem głośności. Co może być przyczyną nie wiem. Nie jestem elektronikiem. Może coś się naderwało, obluzowało? Gąbki możesz wsadzić od otworu/otworów b-r, ale oczywiście nie jest to konieczne. Czy i do których powinieneś Ty zadecydować słuchając jak się sprawują kolumny z gąbkami i bez. Jeśli kolumna stoi bliżej ściany/ścian, to niskie tony są mocniejsze, podbite, ale zarazem pogarsza się scena, przestrzenność a dźwięk staje się często podbarwiony, "nerwowy". Poza tym przy ustawieniu kolumn blisko ścian dobrze byłoby zastosować jakieś elementy pochłaniające czy rozpraszające. Co Ci mogę jeszcze doradzić, to wymień blaszki (zwory) w zaciskach głośnikowych na kawałki kabla głośnikowego. Takie zworki na ogół degradują brzmienie. Mając takie kolumny warto już pomyśleć nad niedrogimi, ale dobrej jakości kablami głośnikowymi.

Ja podtrzymuję propozycję Quadrala Certo, ew. popieram typ Zieluwid'a. Dobra cena tych B&W. Moc kolumn, to jest taka, jaką są w stanie przyjąć bez szkody dla siebie. Prawdziwa moc płynie ze wzmacniacza (to tak lakonicznie, w telegraficznym skrócie). Zbyt "mocne" kolumny pod łaczone do zbyt słabego wzmacniacza mogą po prostu ulec awarii (spalą się głośniki). Co do okablowania wydaje się niezłe. W tym przedziale cenowym nie ma co szaleć z kablami.

Chyba źle mnie zrozumiałeś. Ja pisałem, że kolumny standowe (podstawkowe) byłyby dobre do 12-18m2. Trzeba czytać uważnie Nie brałem pod uwagę Quadrali Certo, bo tak określiłeś budżet, ale jeśli jednak myślisz o nich, to może być dobra droga. Są w bardzo ładnym stanie. Quadral Platin moim zdaniem brały udział w powodzi. Zobacz jak są napuchnięte u dołu. Jeśli miały by to być Quadrale, to wiedz, że grają mocno, konturowo, średnica nie jest jednak za bardzo wypełniona. Raczej do rocka. Blues, jazz nieco gorzej, choć przy umiejętnym doborze wzmacniacza może być naprawdę dobrze. Na przeciwnym biegunie KEF Q55. Średnica bardzo ładna, grają spokojniej, skraje pasma utemperowane. Basik niezły, choć nie bardzo mocny, wysokie delikatne, niestety niespecjalnie dobrej jakości (w stosunku do reszty pasma). Te bardziej do jazzu, bluesa. KEF Q35 moim zdaniem za małe do Twojego pokoju. Jak widać o uniwersalne kolumny też trudno. Wzmacniacze. Denon PMA-350SE bardzo fajnie gra, ale nie wiem, czy dobrze napędzi takie kolumny. Onkyo grają mocno, dynamicznie, ale nieco sucho, trochę upraszczają (raczej do KEFów jeśli już). Starsze Rotele z końcówką BX (i chyba raczej 840 albo wyższe) mogłyby dobrze zagrać z Quadralami. Nowsze modele raczej z KEFami. Dość neutralnie i dynamicznie zagra TEAC. Ja polecam jeszcze (do Quadrali) Fine Arts by Grundig. dynamika, przestrzenność, ładnie wypełniona średnica, mocne niskie tony, wyraziste ale nie wyostrzone wysokie. Akai odpuściłbym sobie. Co do NADów, widziałbym raczej wyższe, mocniejsze modele, niż te, które zaproponowałeś.

Hmmm, za 5-6 kzł. to należało by się zastanowić czego tak naprawdę chcesz. Nie wiem jak by to miało wyglądać, ale kolumny z przodu i tyłu pomieszczenia, to raczej "zahaczają" o kino domowe niż stereo. Dlatego zastanów się, czy chcesz (w takim samym budżecie) zbudować (lepiej brzmiący) system stereo (dwie kolumny z przodu, ale dobra jakość pozwala "wychodzić" dźwiękowi poza kolumny) czy (zdecydowanie gorzej grający) system kina domowego z kilkoma kolumnami. Do 35m2 potrzebne są raczej spore kolumny podłogowe. W kinie domowym mogły by być niewielkie monitory, ale koniecznie uzupełnione subwooferem.

Mój system (bo liczy się to na czym aktualnie słucham) to (kupiony dla kumpla) zestaw CD Kenwood DP-1510 (60zł. wraz z wysyłką), wzmacniacz FineArts by Grundig V2 (110,50 z wysyłką) i kolumny BNS 232 (270zł. z wysyłką). Kable cinch Acrolink 6N-A2400II Pro i głośnikowe Straight Wire Rhapsody S bi-wire. CD Kenwooda brzmi dość ciemno, ale gładko, analogowo, płynnie. Ma niezłą przestrzenność. Wzmacniacz gra nieco ocieplonym dźwiękiem, z wyrazistymi wysokimi tonami i mocnymi niskimi, choć nie są one rozwleczone. Średnica w dobrym stopniu wypełniona. Potrafi wysterować dość wymagające kolumny. A kolumny, które kupiłem mają bardzo precyzyjny dźwięk, są nieco rozjaśnione, ale nie wyostrzone. Średnica neutralna, nie ocieplona, bardzo dobra przestrzenność. Niskie tony z racji obudowy zamkniętej raczej delikatne, krótkie, ale za to dobrej jakości, zróżnicowane (coś za coś). System dość dobrze się uzupełnia. Planuję dać interkonekt dużo tańszy, mniej wyrafinowany, ale z bardziej utemperowanymi (choć nieco zgranulowanymi) wysokimi tonami i dość uwypuklonymi niskimi tonami (jak to na ogół Monster) czyli Monster Interlink 400. Nie wiem jak to będzie przy zamianie kabli głośnikowych na jakiś podstawowy model. Ale w sumie za takie pieniądze, to brzmienie mnie powaliło. Best Buy!!! O moim sprzęcie nie warto wspominać, ponieważ jest to wykonany w archaicznej technologii lampowej wzmacniacz, którego lampy sterujące, to wiekowe (z lat '70) triody, odtwarzacz CD jest zaledwie 20 bitowy a kolumny nie dość, że mają obudowy z drewna (zamiast powszechnie u żywanego z MDFu), to jeszcze są z lat '90 (podobnie jak odtwarzacz CD) i mają tylko po dwa głośniki (w 20m2) Niskich tonów mi nie brakuje, nawet momentami jest ich za dużo, ale szyby w oknach nie drżą a kryształy w kredensie nie dzwonią. Słowem lipa. Sieciówki jakieś Furutechy a filtr mało znanej firmy Shuniata. Czyli nie warto pisać. I tak nikt z tego nie skorzysta.

(wzorem Kermita z innego forum).

Na wstępie chciałbym zaznaczyć, że tani a klasowy zestaw w budżecie jakim dysponujesz, to coś równie rzadko wystepującego jak tanie a dobre wino. Jeśli chodzi o kolumny Magnat lub Quadral, to pewnie unikałbym połączenia z nimi jasno, czy ostrzej brzmiącego wzmacniacza. Poza tym 30m2 to już spora powierzchnia i obawiam się, że o ile w 12-18m2 700zł na dobre kolumny by wystarczyło (np. takie) http://allegro.pl/quadral-altan-mk-iv-audi...2363379522.html To do Twojego pokoju będą to już kolumny niższej klasy.

Jeśli ma być najgłośniejszy, to poszukaj takiego z najmocniejszym wzmacniaczem i dużymi membranami głośników.

A ja zapytam do czego Ci takie coś? Musi być przenośny?

Maxiak1 znasz temat z lampami (mniej niż więcej ) czy konkretnie próbowałeś i nie przyniosło efektów? Nie do końca dobrze mnie zrozumiałeś. Myślę, że wymiana lamp (jeśli tego nie robiłeś?) plus tuning Twoich kolumn przyniesie wymierne efekty, ale nie twierdzę, że większe niż wymiana kolumn na inne. I czy w sumie będzie tańsze? Ale jeśli by to podzielić na etapy, nie musiałbyś od razu wydawać większej sumy. Tak to należy rozumieć. W kwestii kupowania kolumn, to nie podam Ci aspektów, bo nie ma takich, które gwarantują dobre brzmienie. Co napiszę, że mają grać ładną średnicą, naturalnie, muzykalnie i na niezłym poziomie? Modeli też raczej nie podam, bo mogę napisać jakie, ale za 500zł raczej ich nie kupisz. Trzeba polować na okazję. Gdybyś Ty zobaczył ciekawe, to podeślij link. Pomyślimy tu na forum wspólnie. Co do pożyczenia od sprzedającego, to dobry pomysł. Ja nie wiem jednak gdzie mieszkasz i jak daleko mógłbyś pojechać po te kolumny?

A niech to... :!: napisałem Ci wczoraj odpowiedź, wysłałem (albo tak mi się zdawało) i wszystko przepadło. Spróbuję to z pamięci odtworzyć. Ale ja tak mam, że drugi raz jakoś koślawo mi takie coś wychodzi. Pamiętaj, że chwalone szybko zdycha Masz we wzmacniaczu lampy sterujące? Chyba tak. wydaje mi się, że dużo można zdziałać wymieniając je na jakieś lepsze NOSy (nieużywane ze starej produkcji). Ciekawe jaki to typ lamp. Ja niedawno testowałem kilkanaście lamp 12AU7/ECC82. Różnice między brzmieniem lamp były naprawdę duże. Na pewno dużo większe niż różnice pomiędzy kablami albo nawet odtwarzaczami CD. Zabawa nie powinna być droga a poprawa będzie spora, być może Cię zadowoli. oczywiście wciąż obstaję przy tym, że największy wpływ na brzmienie zestawu (oprócz akustyki i w tym przedziale cenowym) mają kolumny. Rozglądam się oczywiście, ale na razie nie widzę nic ciekawego. W swoich kolumnach mógłbyś wymienić okablowanie wewnętrzne i elementy zwrotnicy na lepsze, ale czy warto? Może gdybyś to zrobił sam a dopytał o szczegóły w zakładce DIY, to byłoby taniej.

Jak postawisz kolumny na Blu Tacku i mocniej dociśniesz, to spróbuj zrzucić kolumny ze standów. Prędzej całość przewrócisz. Kolumn stojących na solidnych standach i do tego zasypanych pisakiem dziecko nie da rady przewrócić. Zresztą kto zostawia małego dzieciaka samego w pokoju?

Makaveli, chciałem pomóc, ale powiększyłem zdjęcie i żadnego uszkodzenia tam nie dostrzegłem. O ile dobrze zrozumiałem, to nie jest zdjęcie Twoich kolumn? Jaki to ma sens? Liczyłem, że zrobisz zdjęcia, zbliżenia tego miejsca choćby telefonem. Można było zakreślić to miejsce używając Painta. Może ja ślepy już jestem? Panowie widzieliście coś nietypowego na fotce? A co do wkurzania się, to mnie denerwuje Twój brak inicjatywy. I jakoś nie bardzo Ci wierzę, że nie jesteś w stanie załatwić aparatu i zrobić zdjęcia. Mnie ma na tym zależeć albo kolegom z forum, czy Tobie?

Znów Patiaro muszę się z Tobą zgodzić. A Ty Mr_echo możesz wziąć pod uwagę jeszcze takie kolumny. http://allegro.pl/monitor-audio-br5-stan-s...2339884092.html Wracając do porównań motoryzacyjnych, to jeśli kupiłbyś nowego Sparka a ja za taką samą cenę A3 (nie takiego znów leciwego, myślę że naprawdę w całkiem dobrym stanie), to po kilku latach jadąc już nie tak błyszczącym Chevroletem będziesz za sobą zbierał części na ulicy, gdy ja dalej swoim "leciwym" A3 będę śmigał bez większych problemów. Taka "subtelna" różnica.

Skoro o mnie wspomniałeś to i ja Ci odpowiem. Ze standami do kolumn jest podobnie jak ze stołem do obiadu. Można obiad jeść ustawiając go na taboretach, parapecie, biurku (nomen omen), blacie kuchennym czy usiąść po turecku i jeść z podłogi. Widziałem nawet ludzi biesiadujących na płycie grobowca. Ale jednak najlepszy do jedzenia obiadu jest porządny stół. i chyba nic lepszego dotychczas nie wymyślono. Nie bardzo chce mi się wierzyć, że nie stać Cię choćby na takie standy http://allegro.pl/standy-stojaki-podstawki...2315565474.html http://allegro.pl/standy-stojaki-podstawki...2315565475.html Ale oczywiście różnie w życiu bywa i nieraz 200zł. to akurat problem. Możesz jeszcze pomyśleć o sprzedaży Altonów. Oczywiście jakość/ilość/wybrzmienie niskich tonów jest uzależnione od tego na czym stoją kolumny, jak są odsprzęgnięte od podłoża i jak daleko stoją od ścian bocznych i tylnej. Solidna, masywna podstawa na której stoją (brak wibracji) to dużo. Odizolowanie od podłoża, wygaszenie drgań lub ich przekierowanie, to druga sprawa. Tu oczywiście możesz spróbować z Blu Tackiem (niedrogo, nie brudzi, klei, nie niszczy, da się odkleić i użyć ponownie) albo z podkładkami gumowymi, filcowymi, korkowymi. Można spróbować dociążyć kolumnę z góry kładąc na niej granitową płytę lub coś ciężkiego. Oczywiście też nie bezpośrednio a na podkładkach. Możesz również spróbować zatkać porty bas-refleks kawałkami gąbki o otwartej strukturze porów (duże "oczka"). Ja używałem kiedyś takiej kąpielowej, kolorowej z hipermarketu. Najpierw większe kawałki a gdyby niskie tony były za delikatne ucinaj po kawałku aż dojdziesz do satysfakcjonującego efektu.

Rozpisałeś się Patiaro, ale chyba wiem co chciałeś powiedzieć. Mr_echo podchodzi do audio zbyt instrumentalnie. Na zasadzie "szkiełko i oko". A tu się do końca tak nie da. Nasza pasja, to również odrobina (nieraz więcej) szaleństwa i nie wszystko da się wytłumaczyć racjonalnie. Mr_echo, chyba rzeczywiście czas się zdecydować czego naprawdę chcesz. I tu porównanie z mojej ulubionej "serii motoryzacyjnej". Mając takie same pieniądze jeden kupi nowego Chevroleta Sparka a drugi używane Audi A3. Można taniej? Można. Skuter albo używanego Poloneza

Wzmacniacz (amplituner) w tym zestawie jest stereofoniczny, nie ma odpowiednich gniazd ani możliwości rozszerzenia efektów sorround. Skąd Ci przyszedł do głowy taki pomysł? Poza tym taka wieżyczka, tak małe kolumny to sporo za mało by porządnie nagłośnić pomieszczenie 35m2.

Trzeba by kupić dobre kabelki i samemu zrobić przejściówki albo zlecić elektronikowi jak się na tym nie znasz.

Ok. trochę się wyjaśniło. Co do Twojego opisu warunków akustycznych, to właśnie sugeruje on, że akustyka pokoju może być dobra. Zagracenie plus krzywy sufit. Czyli jeśli nie jest dużo gołych, płaskich, twardych powierzchni, to dobrze. A te co są (sufit) nie są równoległe. Chyba, że sufit jest bardzo nisko i obniża się akurat nad jednym kanałem bardziej (mam nadzieję, że rozumiesz o co chodzi). Lepiej aby skos był za lub przed Tobą w stosunku do tego jak siedzisz podczas słuchania. To, że kolumny stoją/będą stały na biurku nie jest najlepsze. Nawet niedrogie monitory przeważnie lepiej się czują na standach, gdy mają wokół sporo wolnego miejsca. Pomyśl o tym w przyszłości. Tymczasem dobrze by było o ile to możliwe poszerzyć bazę stereo i siedzieć trochę dalej podczas słuchania. Nie da się kolumn bardziej rozstawić? Poza tym jak już stoją na biurku, to postaraj się o odsprzężenie ich od blatu, by biurko nie "grało" razem z obudową. Polecam nie po raz pierwszy świetną, niebrudzącą, nie niszczącą mebli ni obudowy substancję plastelinopodobną Blu Tack. Lepisz kulki i stawiasz na nich kolumny, lekko dociskając z góry. Ja używam jej między standami a kolumnami. http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&...string=blu+tack Trochę mało masz na kolumny. Najtrudniej znaleźć właśnie dobre monitorki w takiej cenie. Co nie znaczy, że się nie da, Trzeba się trochę rozejrzeć, może poczekać na okazję. Dobrze się składa, bo szukam dla dwóch kolegów nawet jeszcze tańszych kolumn, to o Tobie też będę pamiętał. Szkoda, że nie napisałeś nic o brzmieniu jakie lubisz. Czyli ostrzej-łagodniej, jaśniej-ciemniej itp... . Jakiej mocy jest ten wzmacniacz? Trioda, pentoda, tetroda (inne)? Trzeba by szukać kolumn, które będą do niego pasowały. A Twój budżet, to uwzględnia sprzedaż dotychczasowych kolumn? Może gdybyś je sprzedał byłoby więcej pieniędzy. Tu każde 100zł. to dużo. Wharfedale mógłbyś tuningować. Dać im lepsze okablowanie wewnetrzne, lepsze elementy zwrotnicy, ale faktycznie czy jest sens to robić na tym poziomie jakościowym i cenowym? Wzmacniacz zostaje? Może lepiej byłoby go też sprzedać i rozejrzeć się za kolumnami aktywnymi? Szczerze, to nie wiem czy da się kupić coś sensownego za niewielkie pieniądze. Po prostu nie interesowałem się tym tematem. Ale może ktoś z forum coś podrzuci?