-
Zawartość
10 329 -
Dołączył
-
Ostatnio
Wszystko napisane przez Angel
-
Z ciekawością przeczytałem Twój post. Widzę, że się rozwijasz a zmiana poglądów świadczy tylko o tym, że obserwujesz (słuchasz i...słyszysz), wyciągasz wnioski i nie trwasz przy błędnych założeniach. Gratuluję też odwagi wypowiedzi. Mało kto potrafi się przyznać, że nie miał racji. Co do wysokich tonów i ich zapiaszczenia lub nie, to raczej kwestia jakości głośnika wysokotonowego niż zakresu przenoszenia. Po prostu kupiłeś lepsze kolumny. Niskie tony faktycznie mogą być skromniejsze, ale są dokładniejsze, barwniejsze. Czyli znów jakość, nie ilość. Pewnie zostanę tu skrytykowany przez jakiegoś "antykablarza", ale jeśli chcesz więcej basu, to kup kabel sieciowy Sound Art Moc (II, III lub IV) z drugiej ręki będzie taniej. Do wzmacniacza. Miałem dwójkę i trójkę, naprawdę działają. Oczywiście w kategoriach absolutnych nie będzie to duża zmiana, ale trochę się poprawi. Reszta pasma też na tym skorzysta. Do odtwarzacza także coś by się przydało. Oczywiście o ile nie masz jeszcze sieciówek - nic o nich nie piszesz. Co do kwestii tani gramofon kontra odtwarzacz CD, to faktycznie dynamika i separacja mogły by być lepsze w gramofonie, ale za to płynność dźwięku, jego gładkość, naturalizm są lepsze. Mój Meridian 508.20, znany przecież ze swego spójnego, "analogowego" grania, przegrywa w tych kwestiach z dość tanim, choć całkiem solidnym gramofonem Toshiba SR-F330, wkładką Ortofon 510mkII i preampem gramofonowym Vincent WZV111-PHO111MM/MC. A mam dla porównania kilka płyt w wersji CD i analogowej. Ostatnio dostałem od mojej lubej album Herbie Hancocka "The Imagine Project". Super się tego słucha. Koty trochę jednak podkarm w najbliższym czasie
-
Subwoofer jest jeden i gra mono, podobno przy tych częstotliwościach, które emituje nie jesteśmy w stanie określić miejsca, z którego dociera dźwięk. Ale i tak warto go postawić w centrum bazy stereo. A kabelek podłączamy jeden. Gdybyś chciał podłączyć dwa subwoofery, mogłoby być gorzej.
-
Spytaj lepiej zorientowanych czyli tu: http://forum.audio.com.pl/Technika-lampowa...logowa-f18.html
-
Zagrać zagrają razem, ale moim zdaniem wymienione przeze mnie wzmacniacze "zjadają na śniadanie" tego D(a)enona w większości aspektów. Co kto lubi. Widzę jeszcze naprawdę dobrze brzmiące Creek Destiny i Primare I30 http://www.hifi.pl/gielda/wzmint3000/65972.php http://www.hifi.pl/gielda/wzmint3000/65964.php
-
Ogólnie zgadzam się z tym, co napisał Verul. Kolumny i...akustyka pomieszczenia są najważniejsze. http://www.audioton.republika.pl/akustyka.html Czyli ile konkretnie możesz przeznaczyć na kolumny? A mogą być używane, czy muszą być nowe? Używane za tę samą cenę powinny zaprezentować lepszą jakość brzmienia. No i skoro wspomniałem o akustyce, napisz jakiej wielkości masz pokój. Jakiej muzyki słuchasz i jakie brzmienie preferujesz (jeśli wiesz)? Wzmacniacz też oczywiście warto kupić lepszy, ale to za jakiś czas.
-
"Mówił dziad do obrazu a obraz do niego ni razu"
-
Może'm upierdliwy, ale kup sobie dobry wzmacniacz stereo a tuner osobno. Niektórzy twierdzą, że dobre amplitunery stereo nie odstają od wzmacniaczy z tej kategorii cenowej, ale ja słyszałem kilka "dobrych" amplitunerów i nie podzielam tej opinii. Grają przyjemnie, ale czy dobrze Po prostu przemyśl, czy bardziej zależy Ci na dobrym brzmieniu, czy na tańszym posiadaniu "radia". A dobry tuner można kupić na Allegro już nawet za 200-300zł.
-
Nie lubię B&W, ale te są nie najgorsze. Ten wstęp jest po to by było jasne, że odpowiada fan kolumn Sonus Faber, Thiel, Spendor, Harbeth i wzmacniaczy lampowych oraz tranzystorowych w typie McIntosh i Luxman. Te kolumny nie są najgorsze, ponieważ grają dość przyjemnie, uwypuklając średnicę. Mimo wszystko dobrałbym do nich jakiś naturalnie, miekko (KUŹWA, czemu podkreśliło mi "miękko", przecież nie napisałem "miętko", może po nocnej zmianie musk mi jusz nie funkcionuie) grający. Jeśli lubisz nieco bardziej miękko, to Densen DM 10, albo z większą energią DM 20/30 (ale chyba już sprzedany, skontaktuj się ze sprzedającym) a jak chcesz energii, to Krell albo Electrocompaniet ECI-3, lub Baltlab Epoca V.3 lub Bryston B60-r http://www.hifi.pl/gielda/wyswietl.php?grupa=wzmint3000 Szkoda, że nie napisałeś w jakiej wielkości pokoju to zagra, jakiej muzyki słuchasz, juakie brzmienie preferujesz ?
-
Napisz do dystrybutora, czyli Konsbud-Hifi, na pewno pomogą, ja dobrałem pianki do starych HD 430. http://www.konsbud-hifi.pl/index.php?page_id=1
-
Widzę, że chcesz kupić jakieś dobre monitorki. Ale dlaczego amplituner a nie wzmacniacz stereo? Jakaś moda na te amplitunery, czy co?
-
Coś chyba przeoczyłeś, albo ampli ma jednak przedwzmacniacz gramofonowy, albo gramofon miał go w sobie. Jeśli nic z tych rzeczy i zdarzył się cud , to kup gramofon i podłącz go tak samo, ale miej świadomość, że może nie zagrać i musisz być przygotowany na dokupienie preampu gramofonowego. Zobacz więc ile trzeba na taki wydać i zastanów się, czy w razie czego dasz finansowo radę go dokupić? A gramofonu z wbudowanym przedwzmacniaczem raczej nie kupuj, przeważnie są dość kiepskie (te gramofony).
-
Pigmalion, Lukas_P ogólnie dobrze prawi, choć w jednym miejscu się nie zgodzę. Mildtony czy Altusy jako mniejsze zło niż VK? To jak wybór, czy wdepnąć w kupę czy rzygowiny. Przepraszam za porównanie. Natomiast niesłusznie Pigmalion zlekceważyłeś świetny wzmacniacz Marantz PM30. Za tę cenę, to po prostu rewelacja. A że skromnie wygląda...ale za to dobrze gra. Wzmacniacze Pioneera raczej odpuścił bym sobie, może poza A 400X. I nie kupuj kolumn patrząc na ilość watów, bo to nie oznacza, że te 150W zagrają głośniej niż 80W. Ważniejsza jest oporność (przebieg impedancji) i skuteczność. I po cholerę Ci cztery kolumny? Kup dwie dobre i do słuchania muzyki to zupełnie wystarczy.
-
Chcesz kupić pięciokanałowy amplituner do kina domowego, by słuchać stereo z dwóch głośników? Hmmm. A podaj jakieś przykłady kolumn za 500zł. Nowych. W takim przypadku brzmienie może być tylko trochę lepsze od tego co masz. I to jeśli całość dobrze dobierzesz. Może kup najpierw wzmacniacz, później do tego osobny tuner a na razie korzystaj z tunera który masz w zestawie. Jeśli koniecznie amplituner, to są takie stereo. A najlepiej, to przejedź się do salonu audio (możesz wziąć dla porównania swój sprzęt) i sam posłuchaj.
-
No właśnie może być problem z tymi kolumnami. Z tego co widzę one są przystosowane do współpracy z tym konkretnym wzmacniaczem. Inne kolumny natomiast prawdopodobnie da się podłączyć pod wzmacniacz jedną parą kabli np. pod wyjście LOW. Sprzęt ma być nowy (czyli wolisz chwilowy zapach nowości, niż lepsze brzmienie? Twoja sprawa), to może weź ten wzmacniacz i jedź do salonu audio, tam sprawdzisz jak to gra z dobrymi monitorami, posłuchasz czy warto. Ja sądzę, że tylko wyjątkowo niewrażliwi nie usłyszą różnicy. Jeśli sprzęt ma być głównie do muzyki to kup raczej wzmacniacz stereo. Albo wstrzymaj się z bólami i kup od razu wzmacniacz i kolumny jak już uzbierasz pieniądze. Tymczasem jeśli chodzi o niedrogi nowy wzmacniacz polecam ten: http://allegro.pl/nad-c315bee-grafit-okazja-i1325859071.html A kolumny takie: http://allegro.pl/mission-m-32-i-m32i-czar...1325361488.html http://allegro.pl/monitor-audio-bx1-zielon...1322864334.html http://allegro.pl/monitor-audio-bx2-zielon...1322864333.html
-
A wklej może jakieś zdjęcia jak to wygląda. Może jednak da się to jakoś inaczej rozwiązać, co kilka głów to nie jedna. Chyba, że kolumny leżą na szafie i do sufitu już tylko tyle miejsca, że nie da się ich postawić?
-
Mało danych. Napisz: 1. Jakiej wielkości masz pokój (ile m2), choć sądząc po kolumienkach to nie jest duże pomieszczenie? 2. Jakiej muzyki słuchasz? 3. Czy sprzęt ma być do słuchania muzyki czy też do kina domowego (w ilu % do muzyki a w ilu do kina, wzmacniacz stereo brzmieniowo będzie dużo lepszy od amplitunera a amplitunera AV zdecydowanie)? 4. Może być używany, czy musi być nowy (wiadomo, używany można kupić w super stanie i kiedyś był on często lepszej klasy niż ten nowy, więc i brzmienie za te same pieniądze możesz mieć o klasę, dwie lepsze, za te pieniądze możesz mieć używany super grający wzmacniacz)? 5. Te kolumienki, to bez obrazy "kiszka", na początek lepsze brzmienie uzyskasz raczej inwestując w dobre markowe kolumny, ale muszę wiedzieć jakie parametry ma wzmacniacz. Podaj jego dane, możesz też przesłać foto tabliczki znajdującej się na tyle wzmacniacza. 6. Zrób zdjęcie terminali głośnikowych, bo z tego co widzę góra jest chyba osobno zasilana i ma oporność 6ohm a dół 8ohm (może się mylę, niech się wypowie jeszcze ktoś na forum). Postaraj się odpowiedzieć w miarę dokładnie na wszystkie pytania.
-
Mam znajomych, u których kolumny leżą poziomo na szafie i takiego kolegę, który ma jedną kolumnę wyżej a drugą niżej. Nie znam tylko nikogo, kto miałby kolumny skierowane membranami do ściany A tak zupełnie poważnie, to nie powinno się nic stać. Ale jak radzi Muzyczny_gość, posłuchaj ustawienia w poziomie i pionie, będziesz wiedział czy warto. Jeśli różnica wysokości nie jest zbyt duża, to może spróbuj pochylić kolumny do przodu. By nie upadły i były stabilniejsze przyklej je Blu Tack'iem http://allegro.pl/listing.php/search?sg=0&...string=Blu+Tack W każdym przypadku zresztą na Blu Tacku powinny lepiej zagrać niż postawione bez żadnych podkładek na półce, regale, czy na czym tam postawiłeś.
-
Mój znajomy mawia: "z gówna bata nie ukręcisz". Takie plastikowe głośniczki to pewnie jakoś zagrają, ale... . Kup w miarę dobry wzmacniacz stereo, możesz przedstawić tu propozycje (linki) a ktoś tu na pewno pomoże Ci wybrać najlepszy. Za jakiś czas pomyśl jednak o kupnie prawdziwych kolumn. Tymczasem to co masz możesz, po kupieniu wzmacniacza oczywiście, spróbować podłączyć tak jak radzi RoRo.
-
Tu masz trochę dobrych kolumn http://www.hifi.pl/gielda/wyswietl.php?grupa=kolumny2000 A tu wzmacniacze http://www.hifi.pl/gielda/wyswietl.php?grupa=wzmint1000
-
Trudny temat, jak słowo daję. Poza tym co to znaczy, że wzmacniacz ma udźwignąć 80% mocy kolumn? Interesuję się tematyką audio od ponad 20 lat, ale o czymś takim nie słyszałem. To znaczy domyślam się o co Ci chodzi, ale Ty chyba nie bardzo rozumiesz o czym piszesz. Kolumny o ile nie są aktywne, nie mają w sobie żadnej mocy. Moc daje wzmacniacz a kolumny mogą ją jedynie przyjąć (to tak w skrócie i dużym uproszczeniu). Kłopot w tym, że opisane przez Ciebie głośniczki, to pewnie jakieś satelity, które bez subwoofera grają tylko średnicą i górą. Nie chcę się domyślać co i jak, więc najlepiej wklej tu zdjęcia kolumn, suba i zrób zbliżenie na wejścia i tabliczki znamionowe o ile takie mają. Ten wzmacniacz, który pokazałeś, to dobry jest gdy się chce podłączyć mikrofon i pośpiewać. Pewnie jakoś tam zagra, ale można kupić używany, typowy stereofoniczny i będzie o wiele lepiej.
-
Na komodzie, to na pewno kompromis, ale jeśli daleko od ściany, przez pewien czas chyba mogą stać. Postaw je najlepiej na Blu Tacku albo na gumowych uszczelkach. Kolumny wypożycz do domu i tu przetestuj. Mnie się podobają Monitor Audio, ale oczywiście inne z tych wymienionych warto posłuchać. Ze wzmacniaczy wybrałbym Rotela albo NADa. Używane (wzmacniacz i kolumny), jeśli zdecydowałbyś się na to, można mieć o klasę lepsze za tę cenę.
-
Jak już napisałem, jeśli masz blisko salon audio i kolegów ze sprzętem, to korzystaj. Przede wszystkim tak, że pożyczaj kolumny do domu i sprawdzaj u siebie jak grają i czy Ci się to podoba. To chyba najlepsza recepta na sukces.
-
Dwu, czy trzy drożne, to nie przesądza o jakości brzmienia. Jest to bardziej przypisane do konstrukcji kolumn, do tego jak są duże, ile mają głośników, bo często ilość głośników determinuje dwu czy trójdrożność. Oczywiście bardzo to wszystko uprościłem i zaraz mogą spaść na mnie gromy z jasnego, audiofilskiego nieba Ważna jest jakość kolumn, użyte przetworniki (głośniki), ich aplikacja. A poza tym wszystkim 3-drożne kolumny w tej cenie, to może być przerost formy nad treścią. Ja mam kolumny dwudrożne, które kosztowały (nowe - w zależności od kursu walut) od 12 do 15 tys.zł. I nie zamieniłbym ich na inne w podobnej cenie, niech by były nawet czterodrożne
-
Ten uśmieszek a propos subwoofera, to dlatego, że dużo osób na forum odczuwa niedobór basu i chce koniecznie duże wielogłośnikowe kolumny nawet do 9m2. Nie chciałem urazić, jakby co, przepraszam. Jeśli nie jesteś fanem niskich tonów za wszelką cenę, ogólnie masz większe szanse na lepsze brzmienie. Choć jak wyraziłem obawę i zdaje się to potwierdzać Lukas_P, ten "segment" Thomsona może się okazać na tyle słabym elementem, że kupienie lepszych jakościowo kolumn obnaży tylko braki elektroniki. Chyba, że chcesz się rozwijać i jesteś przygotowany na to, że po zakupie kolumn trzeba będzie zmienić i wzmacniacz. Nie napisałeś jakiej wielkości masz pomieszczenia i ile możesz wydać na kolumny. Ciekawy też jestem gdzie je postawisz, bo większość kolumn podstawkowych nie lubi wtłoczenia w regał lub postawienia na biurku, blisko ściany. Trzeba im zapewnić standy, by dobrze zagrały.
-
Czy zawsze charczała ta sama kolumna? Jeśli tak, to stawiałbym na to, że wzmacniacz trzeba przejrzeć. Może kondensatory wymienić? A może po prostu coś w potencjometrze nie łączy. Spróbuj, gdy się to dzieje poruszać nim dość szybko i sprawdź, może to jego wina. Jeśli tak, to trzeba go przesmarować np. preparatem KONTAKT PR. No i jeszcze jedno. Sprawdzałeś połączenia (kable). Ja kiedyś miałem dość łamliwe kable głośnikowe DNM Reson. Nieraz właśnie coś nie łączyło. Kiedyś przypadkowo dotknąłem jednego z kabli i kolumna przestała grać. Okazało się, że drut ukruszył się przy wtyku głośnikowym. Musiałem odizolować i lutować od nowa. Zrobiłem to dla pewności ze wszystkimi końcówkami.