Skocz do zawartości

Malipczuk

Uczestnik
  • Zawartość

    123
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Malipczuk

  1. Fabrycznie żarówki w tym wzmacniaczu podłączone są do odczepów transformatora zasilających stopnie końcowe, dlatego też mocno przygasają w trakcie forsownej pracy wzmacniacza, dzieje się tak ponieważ w zasilaczu przysiada napięcie. Najlepiej było by skorzystać z innego odeczpu zasilania, np. tego od preampu, jednak ten ma stosunkowo wysokie napięcie (około 41V) a to i tak przed prostownikiem, takie spadek napięcia będzie ciężko rozproszyć. Prywatnie wykorzystał bym odczepy zasilające końcówkę mocy, zastosował prostownik pełno okresowy oraz stabilizator napięcia typu LM, w twoim przypadku LM7812 do tego jakiś solidny elektrolit w granicach 1000uF i z tego zasilał diody led powinno to ograniczyć ich przygasanie a z pewnością zapobiegnie miganiu diod które będzie występować w trakcie zasilania prądem przemiennym o małej częstotliwości.
  2. Jeśli możesz rozrysuj pomieszczenie wraz z ustawieniem mebli (rzut z góry) wtedy będziemy mogli zobaczyć jak to wygląda i co da się zrobić.
  3. Ależ słuchałem i właśnie pomimo tego nie czułem potrzeby ich posiadania, dlatego nigdy i nigdzie nie nazywam się "audiofilem" jeśli już, to miłośnikiem poprawnego odsłuchu muzyki - oczywiście żartobliwie mówiąc. Moja przygoda z audio bardziej wiąże się z zamiłowaniem do tranzystorowych wzmacniaczy elektroakustycznych, tzn. ich budowy, rozwiązań, zasady działania i uciechy wynikającej z ich naprawy, posiadania, zamiany czy samych odsłuchów. Jestem również miłośnikiem układów scalonych wzmacniaczy M.CZ wykonałem na ich bazie wiele konstrukcji, wiele testowałem, projektowałem itd. więc technika gainclone jest mi stosunkowo dobrze znana. Jakby to określić, w moim przypadku "brzmienie" jest efektem "ubocznym" mojej pasji związanej z elektroakustyka a samo brzmienie nie pociąga mnie tak bardzo jak wzmacniacze i ich rozwiązania, chociaż nie ukrywam, że do głośników komputerowych 2.1 czy innych tam wynalazków typu "mini wieża" taniego producenta nie potrafił bym wrócić, mam jakieś minimalne wymagania od nośnie sprzętu i pomimo tego, że swoje zainteresowania rozwijam od wielu lat, nie zmieniły się one, nie chcę mówić "nigdy" ale przypuszczam, ze już się nie zmienią
  4. Słuchałem wielu sprzętów i zamierzam słuchać, sam posiadałem sporo elektroniki audio, chociażby dlatego, że zajmowałem się serwisem wzmacniaczy - ale to zwykle w zakresie sprzętu raczej budżetowego, prywatnie nie mam jakiś wielkich wymagań, tzn. zestaw do tysiąca złoty spokojnie satysfakcjonuje mnie brzmieniowo i niczego więcej (na własność) bym nie potrzebował. Prywatnie gustuje w dźwięku rozdzielczym, nie kładę tak dużego nacisku na niskie tony, ich jakość czy ilość, lubię czytelną, dobrze poukładaną średnice, dźwięk nie zmiękczony, ale też nie twardy, dobrą stereofonię i scenę muzyczną - zapewne dlatego tak bardzo podobają mi się produkty cambridge audio. Oczywiście sprzętu za np. 10 tys. chętnie bym posłuchał, ale nigdy bym nie kupił - nawet nie dlatego, że mnie na to nie stać, ale po prostu nie czuje takiej potrzeby Jeśli chodzi o pisanie swoich spostrzeżeń i doświadczeń, to dla mnie jest to przyjemne i lubię to robić
  5. Nie znam producenta "Monacor" aczkolwiek tonsil produkuje bardzo solidne jakościowo przetworniki, w dodatku są one w znacznej części składane ręcznie, tonsil obecnie oferuje 5 letnią gwarancję typu door to door na swoje produkty, nowe przetworniki typu gdn 15/40 to naprawdę niezłe głośniczki o zadowalających parametrach i dobrej jakości, z tego co się orientuje pylon kupował/kupuję od tonsila niektóre przetworniki
  6. Ależ oczywiście, ustawienie proponowane na grafice przez autora jest mocno nieprawidłowe, a ja tylko poczułem się urażony sugestią, że ustawienie kolumn na biurku, nawet kiedy samo biurko ustawione jest prawidłowo (nie przy ścianie, nie w pobliżu rogów pomieszczenia itd.) i ma dużą szerokość jest nieprawidłowe. Bo naprawdę da się to ustawić zupełnie dobrze, taka "aranżacja" sprawdza się głównie podczas korzystania z komputera
  7. Prywatnie mam kolumny na biurku, dosyć szerokim (około 2m) a samo biurko stoi w stosunkowo gabinetowy sposób, czyli mniej więcej na środku pomieszczenia (bliżej jednej ze ścian, pozostawiając dużą przestrzeń za kolumnami) i bardzo dobrze słucha mi się w takich ustawieniach muzyki. Ja tylko dodam, że chyba żaden zestaw 5.1, kina domowego, szczególnie od "creative" nie będzie pozwalał tak cieszyć się muzyką jak dobre stereo, niestety trzeba ustalić jakieś priorytety, muzyka czy filmy, na czym bardziej ci zależy bo jest takie powiedzenie - jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego
  8. NAD 3240PE ma sam w sobie dosyć... średni bass, brakuje mu takiej zwartości i twardości, dużo tutaj potrafią nadrobić dobrze dobrane kolumny, właśnie z kolumnami tannoy (ogólnie mówiąc) ta "wada" jest maskowana, jednak do elektroniki i tak jakoś nada (tego konkretnego modelu) bym unikał. Ale to tylko taka moja rada
  9. Jeśli chodzi o rocka słuchałem głównie tenacious d i ten skład wypadł na obu (A5, A1) dobrze, chyba wszystkie ich utwory. Natomiast Guns N' Roses - Sweet Child O' Mine np. zabrzmiało zdecydowanie lepiej na A5, a1 tutaj był jakiś "suchy" więcej kawałków na razie nie słuchałem (brak czasu). W innych gatunkach jest różnie, słuchałem np. Elliot Moss - Slip, kawałek ten brzmi znacznie "energiczniej" na A1 niż na A5, prawdopodobnie dlatego, że A1 reprezentuje nieco inny, lekko zmiękczony i głębszy bas o raczej ciepłym charakterze, A5 gra "zwartym" krótki basem, z drugiej strony A1 ma nieco ostrzejsze wysokie tony od A5. Oba modele słuchałem pod Mission M70, jak na razie nie wybrałem kolumn do a5, ale jestem raczej zdecydowany na tannoy m2/m3/m4 w zależnośći od budżetu. Z kolumn mission jestem zadowolony, ich brzmienie bardzo mi odpowiada aczkolwiek wiem, że A5 potrafi więcej na lepszych zestawach ogólnie zestawu A1v2 + M70 słucha mi się na tyle dobrze, że zastanawiam się, czy wgl. będę pchał się w jakieś nowe kolumny Pozdrawiam!
  10. Witam, tak więc mam zaszczyt obcować z modelem A1 v2, jest to wersja wykonana na układach scalonych typu TDA1514, jeśli ktoś orientuje się w temacie to wie, że to są dosyć niewdzięczne układy (duże ryzyko wzbudzania się, lubią dosłownie zamienić się w kule ognia) jednak kość ta ma naprawdę przyzwoite brzmienie, jednak należy ją dobrze zaaplikować aby nie sprawiała trudności - i tutaj CA nie dało plamy. Dlaczego mam zaszczyt ? dlatego, że cambridge ponownie mnie nie zawiodło, jeszcze 5 lat temu nigdy bym nie uwierzył, że stopnie końcowe na kostkach potrafią tak zagrać, zawsze kojarzyło mi się to z dziadostwem i tanimi mini wieżami, ale do rzeczy... w stosunku do A5 jest naturalnie gorzej, ale wcale nie jest zle, ba jest nawet bardzo dobrze, brzmienie jest charakterystyczne dla cambridge, liniowe i spokojne o mocniej średnicy, w stosunku do modelu A5 rozdzielczość dźwięku nie jest tu taka rewelacyjna, ale wciąż stereofonia cieszy ucho a lokalizacja instrumentów nie jest jakoś szczególnie kłopotliwa, dźwięk nie jest ani ocieplony i zmiękczony, ani nie ostry i męczący (coś za co uwielbiam produkty CA) zawsze kojarzyło mi się to z "naturalnym dzwiękiem" drugą cechą jaka odróżnia ten model od A5 jest to, że instrumenty nie są takie rzeczywiste, nie mają tak pięknej barwy, głębi - tutaj brzmienie jest nieco bardziej "sterylne" mimo to bardzo przyjemnie się słucha na tym sprzęcie jazzu, czy rocka, bardzo dobrze wypada muzyka z wyraźnym wokalem, taka pełna i żywa, dźwięk nie rozlewa się, nie jest rozmyty, bas w stosunku do modelu A5 nie ma wyraźnie takiego wykopu, prawdopodobnie jest to spowodowane zastosowaniem obwodu typu bootstrap, brakuje mu tego uderzania i dynamiki, ale mimo to jest on raczej poprawny, nie jest kluchowaty czy rozmyty a raczej głęboki i dosyć soczysty. Ogólnie gdybym miał wybierać pomiędzy modelami popularnych wzmacniaczy w podobnej cenie, takich jak pioneer serii 3,4 czy denon pma-360 o soniaczach nie wspomnę, zdecydowanie CA dla mnie jest w top wzmacniaczy w cenie ok. 300zł. Pozdrawiam!
  11. Czy jesteś zdecydowany na Polski sprzęt audio ? czy może to być sprzęt dowolnego pochodzenia ?
  12. Jeśli chodzi o słuchanie muzyki, zwykle wzmacniacze wypadają lepiej od amplitunerów, wszystko zależy od potrzeb, tego typu sprzęt dedykowany jest raczej do oglądania wideo i warto o tym pamiętać. Mimo to ten teac to solidny amplituner, wszystkie 5 stopni m.cz wykonanych jest na układach dyskretnych w dodatku całkiem przyzwoitych, w obwodach pracuje 13 tranzystorów w tym 4 tranzystorowy stopień prądowy w układzie darlingtona, polaryzowane przez tranzystor sterujący biasem spoczynkowym, sam stopień sterujący zbudowany jest przy użyciu 2 tranzystorów (wtórnik emiterowy) takie rozwiązanie możemy spotkać np. w słynnym NAD 3020, układ elektryczny więc nie wróży raczej kiepskiego brzmienia i sądzę, że może być ono przyzwoite, prywatnie nie słuchałem tego modelu i raczej niewielu go słuchało bo nie należy do najpopularniejszych. jeśli chodzi o sprzęt do kina domowego jest w porządku (pod względem jakość cena).
  13. Kable głośnikowe, czy sygnałowe to pryszcz przy tym, że dba się także o przewody zasilające, w jakim celu ? jeśli mamy przewód zasilania o odpowiednim przekroju żył w stosunku do materiału z jakiego jest wykonany, popłynie przez niego jakiś określony prąd, dobrany prawidłowo przewód oczywiście będzie miał odpowiedni amperaż oraz maksymalne napięcie, no ale co zmienia "lepszy" - dosłownie nadprzewodnik, jaki cel ma jego ekranowanie, wykonywanie wtyczek ze złota ? przecież wewnątrz wzmacniacza i tak mamy zwyczajne przewody, o instalacji elektrycznej w domu nie wspomnę, wzmacniacz posiada przetwornicę napięcia, czy klasyczny zasilacz transformatorowy wyposażony w kondensatory filtrujące które zapobiegają - ograniczają tętnienia prądu elektrycznego wynikające z zastosowania mostka, oraz stanowią rezerwę prądową - potrafiąc utrzymać odpowiednie napięcie zasilające końcówek mocy nawet po całkowitym odłączeniu sznura sieciowego, nawet do 5 sekund w zależności od ich pojemności. Ja w grające przewody również nie wierzę, nie jestem w stanie usłyszeć żadnej różnicy w "brzmieniu" kabli, dla mnie największy wpływ na brzmienie mają rozwiązania elektryczne wzmacniacza oraz budowa zestawów głośnikowych.
  14. Fonica PW9013 oraz Ws354 to wzmacniacze, nie amplitunery. Amplituner to urządzenie łączące w jednej obudowie wzmacniacz i tuner (ampli - tuner). Na wstępie chciałbym cie od razu uświadomić, że space86 to bardzo niskiej jakości kolumny, w środowiskach miłośników unitry uważane są za najgorsze zestawy tonsilu z okresu lat 80 tych, ale to dobrze, bo teraz dowolny zestaw dobrany przez nas powinien cie usatysfakcjonować. Tani wzmacniacz tzn. ? najlepiej było by wyznaczyć budżet ogólny i wtedy dobrać kolumny i wzmacniacz w tym zakresie, łączenie kolumn za 800zł ze wzmacniaczem za np. 200 może być złym pomysłem chociaż to zależy, ale w tej cenie tak zdecydowanie będzie, natomiast np. kolumny za 500zł i wzmacniacz za 400 - taki zestaw wypadnie już na pewno dużo lepiej od poprzedniego. Kolumny muszą być nowe ? na rynku wtórnym za choćby 500zł da się znaleźć naprawdę niezłe pozycje. Serii Magnat Supreme bym unikał, to bardzo przeciętne kolumny, zresztą w tej cenie o nowy zestaw podłogowy - dobry, raczej ciężko. Jeśli chodzi o rocka polecam coś ze stajni Tannoy, np. model M3 do tego dobrze mi się słucha rocka na cambridge audio A5 - ale to już moje zdanie, cały zestaw zamknął by się w kwocie około 900-1000zł.
  15. Słuchałem jakiegoś modelu nakamichi (nie pamiętam jaki dokładnie) grał bardzo analitycznie i absolutnie nie ciepło, nie wyobrażam sobie takiej konstrukcji do słuchania techno - chociaż miał bardzo "mocne" niskie tony. Słuchałem eltaxów i na pewno nie są to rewelacyjne kolumny, ale w takiej cenie do takich potrzeb są jak najbardziej w porządku wdg. mnie. Wersji z czarnymi membranami nie miałem okazji posłuchać.
  16. New mildton 150 w dobrym stanie można kupić za około 400zł, 600zł na WS503 wystarczy jeśli się trochę posiedzi na allegro a nie weźmie "pierwszy lepszy" chociaż wdg. mnie taka kwota za WS503 - sprzęt do słuchania, a nie oglądania i uciechy to gruba przesada. A to, że są konstrukcję całkiem przyzwoite, lub raczej poprawne to się zgadzam ale na pewno nie należą do nich ani altusy, ani wspomniany ws503.
  17. Z tymi proporcjami ceny, również zgadzam się z przedmówcami, jest wiele sprzętów audio, które pomimo niezbyt wysokiej ceny mają naprawdę przyzwoite brzmienie tak jak i podobnie jest wiele drogich a kiepsko brzmiących sprzętów, żeby nie być gołosłownym w cenie 200-300zł można np. kupić naprawdę niezłego jak za te pieniądze NAD'a 3220 pe, ale także dużo gorszego sony TA-FE330R - oczywiście brzmieniowo, cena w zestawach audio jest wyznacznikiem jakości jedynie w przybliżeniu.
  18. No cóż, Altusy grają kiepsko bo ich budowa nie pozwala na to aby tak nie grały, chociaż znam osoby którym takie brzmienie odpowiada, ale nawet jeśli ktoś lubi ostre wysokie tony, to i tak klapą są w nich niskie tony. Jeśli miały by to już być polskie kolumny, to od biedy jakieś mildtony, najlepiej z serii "new" ale te tak średnio wkomponowały by się wyglądem do serii wzmacniaczy WS.
  19. Wharfedale Diamond 220 przekraczają budżet, cena nowego kompletu to około 800-900zł. Chyba, że myślisz o kupnie używanych, ale wydaje mi się, że na rynku wtórnym znalazły by się lepsze propozycję za kwotę 500zł. Nie napisałeś przede wszystkim, w jakim gatunku muzyki gustujesz - czego zamierzasz słuchać na tym zestawie.
  20. Patrząc na gust muzyczny kolegi, budżetowe wzmacniacze nakamichi się tutaj nie sprawdzą. Wdg. mnie nie ma sensu aż tak tutaj "rozczulać" się nad sprzętem, do takich zastosowań wystarczy chociażby zestaw który zaproponowałem, mieści się w budżecie, gra poprawnie i sprawdzi się przy elektronice, ma lekko ocieplony dźwięk tak jak życzył sobie autor. A nad ustawieniem rzeczywiście trzeba by było popracować, chociaż to pomieszczenie może być nadzwyczaj trudne do ustawienia.
  21. Oczywiście, z przyjemnością nie jestem jeszcze pewny jaki model do mnie trafi, czy będzie to v2 czy v3, zdążyłem już obadać temat i wiem, że v3 wykonany jest na LM4766T, natomiast model v2 wykonano na dwóch układach TDA1514, ocenia się, że v3 brzmi lepiej od v2, zobaczymy jak ostatecznie to wypadnie
  22. Z kolumn do twoich potrzeb polecał bym Eltax Liberty 5+ http://allegro.pl/eltax-liberty-5-i5730964322.html Kolumny z lekko ocieplonym wdziękiem, poprawnym bassem i w miarę wyrównaną charakterystyką powinno sprawdzić się przy twoich zastosowaniach - to dosyć uniwersalne zestawy. Dobrze zgrywają się ze wzmacniaczami marantza, np. PM-42 lub PM-50, całość powinna zmieścić się w twoim budżecie.
  23. Ok, dziękuje za informację, egzemplarz będzie u mnie prawdopodobnie we wtorek
  24. Ten gramofon to raczej nic specjalnego, chyba najlepiej będzie skompletować do niego sprzęt od tego samego "producenta" czyli zjednoczenia unitra. Metraż jest dosyć spory, czy aby nie pomyliłeś się w jego numeracji ? jaki gatunek muzyki masz zamiar najczęściej słuchać ?
  25. Witam, czy ktoś słuchał tego wzmacniacza i może coś o tej konstrukcji powiedzieć ? Obecnie używam A5, jednak chciałbym go przerzucić na jakieś lepsze kolumny, a A1 używać do komputera z kolumnami Mission M70.
×
×
  • Utwórz nowe...