Skocz do zawartości

mordor12

Uczestnik
  • Zawartość

    631
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez mordor12

  1. Żadna to tajemnica Wcześniej jak składałem system do salonu to był on w sumie budowany bardziej pod w miarę uniwersalne brzmienie, szukałem czegoś pod elektronike, jazz, pop, ale też Hard Rock, Metal. W tych nie ciężkich brzmieniach spisywał się doskonale, ale ostatnio praktycznie już słucham tylko tej ciemniejszej mocy i tutaj już za dobrze nie było. System składał się z: Canton Ergo RC-L, Atoll In 200, Atoll Cd 100. Grał w 24m2. W sypialni {15m2} skompletowałem sobie w między czasie : Dynaudio Emit M20 + Naim 5si + Naim Cd 5si i cóż, przyłapałem się na tym , że muzyki już słucham tylko w sypialni . Heavy Metal, Hard Rock, Thrash Metal jak dla mnie świetnie wypada na tym zestawie. Jest dynamicznie, energetycznie, rytmicznie, barwnie, selektywnie ale bez ostrości i zbytniej jasności na czym mi zależało. Tak się złożyło, że akurat potrzebowałem pilnie trochę gotówki, a że z głównego systemu nie byłem praktycznie zadowolony pod kątem metalu to padło na niego do odsprzedaży Gdybym nie miał tak spiętej sytuacji to pogonił bym tylko kolumny, a tak musiałem puścić cały zestaw. Szkoda mi elektroniki , ale cóż, czasem są w życiu rzeczy ważne i ważniejsze. A sprzęt to rzecz materialna , wcześniej czy później znowu coś się zakupi, więc szkody dużej nie ma Na tym to wszystko polega, to co dla mnie jest rajem, dla kogoś innego może być piekłem, pomimo takich samych słuchanych gatunków muzycznych.
  2. Dzięki @Suchy 79 Temat rocka i metalu wałkuje już trochę czasu i generalnie ciężko jest złożyć sprzęt, który w pełni by człowieka usatysfakcjonował, szczególnie przy tych starszych płytach z tego gatunku , które właśnie nie są za dobrze zrealizowane , a same w sobie brzmią jasno, bezbarwnie, sucho. Ostatnio pod wpływem impulsu pozbyłem się głównego sprzętu z salonu (a był całkiem dobrej klasy), kiedy to mój drugi system z sypialni (który złożyłem później) go właśnie zdeklasował w takiej muzyce. Teraz salon stoi pusty ( w sensie bez sprzętu ) i tak sobie rozmyślam , co by tu ... Słuchałem już trochę kolumn z różnych przedziałów cenowych zarówno nowych jak i używanych i wiem na pewno , że nie zawsze cena gra role. Przede wszystkim liczy się dobranie sprzętu z głową, akustyka. Ale problem polega głównie na tym , że większość obecnych kolumn, a już szczególnie tych droższych jest strojonych bardziej pod "audiofilską" muzykę niż pod metalowy czad, gdzie liczy się wygar perkusji, gorące riffy, dociążenie. Dużo nowych konstrukcji odtwarza tą muzykę za lekko, właśnie za jasno , za analitycznie, co gorsza podkreśla przez to te gorsze realizacje, a do tego nie mała część się jeszcze gubi przy podwójnej stopie. Dlatego czasem nieraz połączenie tych tańszych konstrukcji , ale z dobrą elektroniką może przynieść całkiem ciekawe efekty w takich gatunkach muzycznych. Oczywiście w takich przypadkach trzeba gdzieś iść na kompromisy, ale zawsze lepsze są jakieś niedociągnięcia niż denerwowanie się przy każdej włożonej płycie do Cd , że sprzęt takiej muzyki wogóle nie gra. Co mi po super sprzęcie, który pięknie oddaje barwę głosów ludzkich, barwę skrzypiec, piękną przestrzeń jak wkładam płytkę z porządnym Heavy Metalem i słyszę jak kolumny coś tam dosłownie cienko popierdują. ale ciężkiego grania to nie przypomina Są oczywiście starsze konstrukcje, które można zakupić, ale tam też nie ma lekko, wydawałoby się , że takie konstrukcje jak np. Kappa Infinity 8.2 czy też Canton Ergo RC-L coś tam powinny wykrzesać z mocniejszej muzyki, a nie wykrzesały za dużo Można jeszcze trochę przykładów podawać, ale po co. Tak czy tak ciekawe jest to co piszesz o tych kolumnach w stosunku właśnie do takiej muzyki. Postaram się je gdzieś odsłuchać, bo tych Aurora jeszcze nie miałem okazji poznać na własne "uszy"... Czasem te najłatwiejsze rozwiązania mogą być najlepsze ...
  3. @Suchy 79 elegancko jak Ci podeszły w takim razie. Najważniejsze to odkrywać na nowo muzykę. Mam pytanie do Ciebie, słuchasz może takich zespołów jak Running Wild, Helloween, Judas Priest, Accept ? Szczególnie tych starszych płyt, które są nie za dobrze, a wręcz marnie zrealizowane. Jeżeli tak to mógłbyś coś napisać jak to brzmi na tych kolumnach. Nie brzmi to za jasno, za sucho, za ostro? Nie męczy granie? Nie gubią się kolumny przy takiej muzyce? Swoją drogą z tym wypożyczaniem kolumn od @S4Home to dobry patent. Ja mam tylko takie pytanie, szczególnie do S4Home. Czy jak wypożyczacie kolumny do domu to wysyłacie najpierw wygrzane egzemplarze, a jak się dźwięk spodoba to wtedy przysyłacie nówki? Ile dni na testy? Czy może od razu wysyłacie nówki sztuki?
  4. Hej Z mocniejszym wzmacniaczem na pewno uzyskasz większe poziomy głośności. Pytanie tylko, czy na tyle, aby Cię zadowolić. Te kolumny jak już wspomniał Kolega wyżej mają bardzo małą efektywność, a Twój Pioneer jest do tego mało wydajnym wzmacniaczem, stąd taki efekt. Do 2000 zl można kupić zdecydowanie silniejszy wzmacniacz. Pytanie, czy używki wchodzą w grę? Czy ogólnie dźwięk z Pioneer'a Ci odpowiada? Chodzi tu o dobór wzmacniacza pod względem dźwiękowym czy ma grać podobnie do Twojego czy Cieplej, bardziej miękko? Jednak przed finalnym zakupem bym postarał się pożyczyć coś mocniejszego i sprawdzić czy taki wzrost głośności jaki da owy wzmacniacz Cię na pewno zadowoli. Każdy ma inne gusta, preferencje. Może się okazać, że Ty po prostu potrzebujesz czegoś na 7 calowym głośniku o wyższej skuteczności. Wtedy też silniejszy wzmacniacz nie będzie aż tak potrzebny.
  5. Posłuchaj wzmacniacza Naim Supernait 2. Może Ci się spodobać. Gorączką Twojego NAD'a jest właśnie małe wyrafinowanie dźwięku, brak plastyczności, gra mocno, prężnie, ale dosyć "mechanicznie" , "bez duszy" co może na dłuższą metę męczyć. Podany Naim posiada właśnie ową plastykę, wyrafinowanie, ale gra przy tym bardzo dynamicznie, rytmicznie ze słynnym PRAT'em. Ma uderzenie jak NAD , ale nie męczy tak jak on. Do tego masz piękną średnicę {piekne wokale}, przy której NAD kuleje, większą selektywność, rozdzielczość, ale bez ostrości. To zdecydowanie inny poziom grania. Dorzuć go do listy odsłuchów, może to będzie właśnie to Nie jest może on tak mocny jak NAD, ale ułomkiem też nie jest - ma bardzo dobrą wydajność prądową. Twoje kolumny wysteruje bez problemu , a zdobędziesz przede wszystkim poza wyżej wymienionymi cechami bardzo ładną barwę jak na tranzystor. Co najlepsze według mnie ten wzmacniacz radzi sobie bardzo dobrze z każdym gatunkiem muzycznym, nie ważne czy to jazz, czy rock, czy ostry metal. Przy Naim'ie słucha się muzyki a nie podzakresów pasma. Bardzo muzykalny sprzęt. Ja niegdyś miałem również porównanie NAD'a 375 z Naim 5si {więc to podstawowy wzmak Naim'a} i jak dla mnie ten Naim wypadł również lepiej. Barwa, dynamika, selektywność, plastyka była na większym poziomie.
  6. Przy takim metrażu potrzebujesz dość dużych kolumn, aby prawidłowo je nagłośnić. Oczywiście wzmacniacz też musi być wydajny , aby takie kolumny napędzić. Ja bym tu widział całkiem fajny uniwersalny zestaw , ale byś musiał z deczko dołożyć. Dali 850 - bardzo fajne ciepło grające kolumny , nie męczące, muzykalne. Wyszło by w granicach 2k za kolumny, ale można i taniej dorwać. Do tego wzmacniacz np. Sony Ta f 700 es, Sony Ta F 670 es. W granicach 1k powinieneś ustrzelić. Więc koło 3k by wyszło. Z innych wzmaków to np Nad 372 sobie z nimi poradzi, w stosunku do Sony będziesz miał może mniej przestrzenny dźwięk , ale bardziej dociążony. Inna propozycja z nowszych klocków to np. Magnat quantum 677, nowe do wyrwania za 2k więc używki sporo taniej. Do tego wzmacniacz np. Denon Pma 1500r. Zamkniesz się w 3k. To też dość uniwersalny zestaw. Osobiście jednak bym się kierował do pierwszej propozycji. To starsze urządzenia ale jakość dźwięku znacznie lepsza, szczególnie kolumn a to one wraz z akustyką mają najwięcej do powiedzenia w Audio. Przy używkach w miarę możliwości staraj się zawsze osobiście sprawdzić sprzęt. Odsłuchy są najważniejsze. To co podoba się mi , może nie podobać się Tobie, kwestia gustu, preferencji itp. Czym bardziej , że jestes początkującym w audio to powinieneś każdego polecanego sprzętu odsłuchać. Konkretniej możnaby ci pomóc jeżeli byś znał swoje preferencje brzmieniowe. Aby to stwierdzić musiałbyś się udać do jakiegoś salonu audio aby odsłuchać kilka zestawów {przecież nie musisz kupować} i usłyszeć jaki dżwiek jest Tobie bliższy. Powyżej podałem dość uniwersalne zestawy , ale jak już wcześniej wspomniałem - nie kupuj nic bez odsłuchu.
  7. Muzyka zależy od nastroju - czyli czasem Disco Polo, techno, dance, a czasem Death Metal, Black Metal, a kiedy indziej muzyka poważna - tu byś musiał mieć jakieś uniwersalne kolumny co odtworzą prawidłowo każdy gatunek muzyczny - niestety , ale w tej kwocie nie da rady. A co będzie źródłem? Tv, Dvd, Blu ray, Telefon, a może masz odtwarzacz Cd? Czy może jednak po usb z amplitunera chcesz włączać? Skąd my to mamy wiedzieć? A dźwięk też jakikolwiek chcesz uzyskać? To jest bez znaczenia? Czy może jednak wolisz cieplejszy, barwniejszy, pełniejszy czy też suchy, ostry , jasny? Poważnie, napisz coś więcej bo przez takie lakoniczne podejście do sprawy to tutaj raczej Ci nikt nie doradzi , bo nie będzie miał do tego żadnych podstaw informacyjnych. Bez urazy, Pozdrawiam
  8. A co Ci tam buczało ? Transformator we wzmacniaczu czy coś w głośnikach? Jeżeli transformator to może być kilka powodów a najczęstszym jest problem ze składową stałą sieci elektrycznej (tak , tak - nawet przy nowej instalacji w całym budynku). Jeżeli w głośnikach coś Ci buczało to mogła się utworzyć pętla masy. Ani jedno ani drugie nie świadczy o wadliwym wzmacniaczu więc przed wydaniem wyroku wszem i wobec , że wzmacniacz jest popsuty najpierw lepiej się trochę doedukować w tej dziedzinie. Pozdrawiam i życzę więcej ogłady i nie wyciągania na szybko pochopnych wniosków.
  9. Hej. Pierwsza przyczyna: To najprawdopodobniej pętla mas. Ja miałem kiedyś podobny problem. Miałem suba podłączonego pod wzmacniacz i też bardzo delikatnie buczało z bliskiej odległości. Później wymieniłem wzmaka i buczenie ustało. Możesz spróbować jakoś wzmaka uziemić {wujek Google} i zobaczyć czy nadal to występuje. Druga przyczyna: Gdyby przewód połączeniowy między Ampli a Subem był nieekranowany to mogłoby również dawać taki efekt, jednak Twój przewód jest ekranowany więc raczej odpada taka przyczyna.
  10. @bard-1, jeżeli patrzysz już na wzmaki w granicach 5k to pole manewru baaaaardzo się poszerza. Nic tylko słuchać teraz. Masz duże pole manewru to nawet dla własnego spokoju zobacz co inne firmy oferują. Jak podobał Ci się Vincent to spróbuj odsłuchać również Xindak 6950 NE, Xindak PA-M{2}, Atoll in 200 SE {tutaj poekspozycyjne się zdarzają w takiej cenie}
  11. A gdzie takiego Vicka 227 za równe 5k można dorwać? Może sam się bym skusił Swoją drogą Vincent 227 i 237 to porządne maszyny.
  12. Trzymam kciuki , aby się wszystko zgrało Powodzenia ...
  13. @Darcin88 pamiętaj tylko jakby co, że Pioneer Pd 50 ma wejście do dac'a coaxial i optical. Nie ma usb, ale jeżeli komputer ma jedno z takich wyjść jak te dwa pierwsze to jak najbardziej podłączysz. U mnie w tym Pionku napęd chodził cichutko.
  14. Jak tam Kolego @Suchy 79 ? Działasz z wypożyczeniem tych Heco? Podziel się oczywiście wrażeniami
  15. O to tak samo jak w Denon Dcd 720 ae U mnie w Nad C546 laser zepsuł się po tygodniu użytkowania, mało tego, z czytaniem mp3 po usb miał problemy od początku, a była to super nóweczka
  16. Proszę bardzo W tej półce cenowej mamy NAD C546, oddałem głos na Pioneer'a Pd 50 gdyż uważam że: Nad C546 ma problemy z niskimi tonami, które są słabo kontrolowane, bułowate, odtwarzacz ma ogólnie problemy z timingiem, ciężko mu przychodzi wykreowanie dobrej przestrzeni, separacji, średnia dynamika, duża awaryjność. Pioneer Pd 50 gra dynamiczniej, kontrola niskich tonów na bardzo dobrym poziomie, dobra dynamika, selektywność, rozdzielczość, detal, niezłe przy tym wypełnienie. Do tego ma na pokładzie bardzo dobrego Dac'a którego możemy wykorzystać podpinając pod niego dodatkowe źródło w postaci Blu ray, Dvd, kompa po optyku lub koaksjalnie. Więc masz dwa urządzenia w jednym. Także takie ogółem są rożnice, a kasa bardzo podobna. Oczywiście jak się nie ma porównania to może się wydawać, że taki Nad gra super Zresztą tyczy się to każdego sprzętu. . Miałem dwa więc mogłem na spokojnie porównać.
  17. To się tyczy tylko odtwarzaczy Cd, gdyż wzmacniacze mają bardzo dobre. Jeśli chodzi o odtwarzacze Cd tej firmy to może nie to , że są jakieś bardzo złe, po prostu lepiej sprawdza się jednak konkurencja w tym danym rejonie cenowym.
  18. Od Nad'ów w tym budżecie trzymaj się z daleka. Mój głos na Pioneer Pd 50. Bardzo uniwersalny Cd , ładnie grający, z Twoim wzmacniaczem powinien ładnie sie uzupełnić.
  19. No niestety, coraz modniejsze robi się pakowanie wzmacniaczy we wszelkie tego typu "ulepszacze", co za tym idzie cena od razu hop do góry, a jakość dźwięku przez te bajery niestety w częstych przypadkach tylko cierpi. Nowa era nastała, nierzadko dla przeciętnego Kowalskiego teraz liczy się funkcjonalność a nie jakość. Za nowy poprawnie grający wzmacniacz niestety trzeba już trochę zapłacić.
  20. Najlepszą opcją według mnie będzie również wyprawa do salonu z tym wzmacniaczem i przesłuchanie różnych kolumn, abyś obrał kierunek. Kolumny w danym budżecie potrafią zagrać naprawdę różnie. Do tego Pioneera żadne ocieplone kolumny z poluzowanymi niskimi tonami bo będziesz miał wielkiego pulchnego misia zamiast dźwięku Szukaj kolumn z dobrą kontrolą niskich tonów, jak najbardziej rozdzielczych, neutralnych/jaśniejszych - tu już wedle gustu, byle nie ciepłych.
  21. Twój Kenwood to był topowy model z początku lat 90 o ile dobrze pamiętam. Kolumny pomimo , że mają dość wysoką skuteczną to jedna potrzebują trochę prądu aby je pawidłowo napędzić. Z nowymi wzmakami do 2k daj sobie spokój. Szkoda Twoich pieniędzy. Z nowszych używek to Nad 356, tyle , że jego wartości soniczne nie są jakieś super , ale jak trochę dołożysz to za 2.5k możesz dorwać Xindak 6950. Obydwa mają mocne niskie tony, dosyć miękkie. Nad będzie jasniejszy od tego Xindaka. Xindak to lepszy wzmacniacz więc tego bym obstawiał ale oba nie mają wejścia optycznego. Do Nad'a możesz dokupić przystawkę z dackiem. Jeżeli ma być taniej a też dobrze z dużą wydajnością prądową to z używek NAD 372, ale tu też nie ma optyka. Pamiętaj , że później zawsze możesz dokupić jakąś używkę dac'a i będziesz miał optyka. Wyjdziesz na tym lepiej bo będziesz miał lepszą jakość tego dac'a niż te standardowe moduły pakowane w budżetowe wzmacniacze. Ps. A może jednak tego Kenwood'a da się naprawić? Szkoda go.
  22. A nie lepiej oddać ten wzmacniacz w sprawne ręce serwisanta? Sama wymiana kondensatorów z punktu technicznego to jedno , ale odpowiedni ich dobór , aby zachować wartości soniczne wzmacniacza to już nie taka prosta sprawa, a już szczególnie , że piszesz: Wzmacniacz bardzo fajny , ale już trochę latek ma więc wypadało by mu zrobić pełny przegląd, kondensatory, zimne luty, prądy spoczynkowe, przekaźniki itp itd.
  23. Oddać możesz, ale 99% , że jej nie uznają niestety.
  24. Odłącz wzmak od sieci. Już go czasem nie włączaj i na serwis obowiązkowo.
  25. @Bogusław Kożyczkowski fajne opisy, świetnie się czyta. Przydadzą się zapewne nie jednemu, szczególnie , że firma Emotiva jest w Polsce dość mało znana. Super, że się dzielisz wrażeniami. Czyli co, masz już pełen komplet i teraz tylko słuchanie muzyki , czy jakieś dalsze zmiany? Pozdrawiam .
×
×
  • Utwórz nowe...