Skocz do zawartości

czubsi

Uczestnik
  • Zawartość

    792
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez czubsi

  1. P.S. Limited także na mnie nie zrobiła takiego wrażenia, jak się wcześniej spodziewałem, czytając tutaj zamieszczone opisy, tych bardziej "osłuchanych". Dlatego nie zdiwiła mnie info, że leży w szafie. 😉 Nie limited leży w szafie geniuszu tylko AU07 a to dlatego chociażby, że pojęcia nie masz o tym ja gra mój zestaw i dlaczego jest tak a nie inaczej. Powtórzę po stokroć - niech Ci się tam podoba cokolwiek - masz prawo , ja również ale to w żaden sposób nie musi i z reguły nie koreluje z tym co można uznać za wzorzec brzmienia !!! Zrozumiesz to czy jest już po prostu dla ciebie za późno ???? .... To jakie masz odczucia i co lubisz wszyscy dawno wiedzą ! Opisywanie najlepszego zestawu to nie próba wciskania własnych przekonań ale próba obiektywnego podsumowania wartości danego urządzenia - możesz iść w tym kierunku ale wcale nie musisz - rozumiesz dotąd czy już się rozjechało ???.... Tak więc po raz entnasty i sądzę nie ostatni zważywszy na podejście kolegi do tematu stwierdzam, że hierarchia wzmacniaczy Sansui ma się niemal wprost proporcjonalnie do ich zbliżania do wzorca brzmienia. Kwintesencją Sansui jest AU07 , która to dążenie do prawdy uosabia najbardziej ! Kolego San-sui , to że coś leży w szafie wynika z tego, że dysponuję jednym kompletem uszu .... Wiele bym dal by stały u mnie tak jak niegdyś trzy komplety jednocześnie ale życie nie jest tak łaskawe i zawsze z czegoś przychodzi mi zrezygnować ... Jednak czas mija i czasami zdarza się że zataczam koło - chociażby po to właśnie by znów obcować z tymi urządzeniami których już nie posiadam , bo mój drogi kolego - nie ma czegoś takiego jak najlepszy Sansui w sensie podobania - można próbować ocenić w miarę obiektywnie możliwości urządzenia i jego kompletność pod względem walorów dźwięku i to też próbujemy tu na forum czynić - w odróżnieniu do Ciebie bo klapki na oczach to chyba już część Twojego ciała ...
  2. Powiem tak - znam skądś tą retorykę ... możliwe, że to jeden z nieznanych skutków koronawirusa .... tak czy siak opis w aukcji wskazuje , że petent wymaga hospitalizacji i to chyba jednak pilnej ... o cenie to nawet nie rozwinę wątku ....
  3. A mnie już totalnie wkr.. to wychwalanie wzmacniacza najbardziej w sumie ułomnego z serii mosfet ! Nikt Ci nie broni piać z zachwytu nad tym modelem forować zdanie, że Ci się najbardziej podoba bo wcale w to nie wątpię ale nie wciskaj gnoju żukowi pod odnóża bo tak jak z kartonu szyby nie zrobisz tak ze słabszych części nie uzyskasz lepszego efektu niż w modelach niemal tak samo zbudowanych ale na lepszych komponentach. To co Ty słyszysz i lubisz ma się nijak do poziomu samego sprzętu - dotrze to do Ciebie czy nie ?????? B2102MOS jest fajny jak każdy model Sansui z tym układem ale jest najbardziej "obdarzony" wadami ... Jest przyciemniony (możesz to lubić człowieku ale to jedna z jego wad !!!!!) , nieco ociężały , wzmacniacz jest wyraźnie mniej precyzyjnie oddający skraje pasma (to Ci zapewne nie przeszkadza ale ściśle wiąże się z ... wiekiem i bezpośrednio czułością słuchu .... to kolejna rzecz, która jest słabą rekomendacją dla tej konstrukcji oczywiście w kontekście późniejszych modeli) Mógłbym tak długo ale jak zwykle zaraz będzie riposta zTtwojej strony bo jak nie pierniczysz tych swoich peanów to się chyba dusisz .... Na koniec - nikt z inżynierów Sansui raczej nie stworzyłby późniejszych modeli gorszych w bezwzględnej skali względem poprzedników - zwłaszcza, że od B2103 MOS nastąpił wyraźny postep jeśli chodzi io konstrukcję i użyte części ! To wcale jednak nie oznacza , że każdy z nich lubił twen sam wzmacniacz - dociera myśl przewodnia czy coś mam rozrysować ???? Chyba najgorszą rzeczą jest Ci dać się rozwinąć bo tyle szkody co ty robisz wątkowi o Sansui robią chyba tylko hejterzy tej marki ... Przepraszam, że w Święta ... ale ile można słuchać tego piep ... - chwalenia w niebogłosy wyjątkowości zawieszenia "fiata pandy" ...
  4. San-Sui jak zwykle gdzieś masz opinie innych co pokazałeś wpisem o AU-X701 czy tym bardziej 901 ... Jak byk wiele razy pisałem, że gra niemal nie do odróżnienia od Luxmana L550 (który notabene ma ok. 20 wat w klasie A) a tego nazwać zamulającym czy ciemno grającym może tylko faktycznie człowiek z problemami ... albo fantasta co to widział gdzieś u kogoś coś ktoś ... ! To są świetnie wzmacniacze i ja oraz zapewne reszta osłuchanych bardziej kolegów to wie co nie oznacza, że są 8-ym cudem świata o czym wspomniał "między wierszami" kolega miłośnik Sansui ! Gdzieś mam opinie łosi co uważają, że Sansui gra ciemno , zamula itd. Na choroby i wady słuchu a tym bardziej upodobania wpływu nie mam i raz po raz takie "wylewki" będą się ukazywać ale miejmy zdrowy rozsądek i bierzmy pod uwagę gro opinii a będziemy bliżej prawdy. Bardzo zdziwiłby się niejeden słysząc takiego "zamulacza" z kolumnami Rogersa np i dobrym cd ... Sansui B2102MOS "upośledza " brzmienie (nazwijmy to koloruje niemiłosiernie) a nie wycina ! Ma też lekko nastawiony akcent na niższą średnicę i wyższy bas. Jak każdy Sansui tego typu czyli z serii MOS czy serii 907 itd jest to świetny wzmacniacz ! Jedyne czego nadal nie rozumiesz bądż nie chcesz zrozumieć to to , że jest obdarzony bardziej niż inne modele pewną grupą "swoich cech" co akurat Tobie przypadło do gustu ale przy B2103MOS jest już zwykłym odstawaniem od wzorca realnego brzmienia. Czy te wspomniany przed chwilą wzorzec jest Twoim wzorcem ? - nie sądzę - aż nadto to starasz się udowodnić .... San-Sui nikt tu nie mówi, że jesteś głuchy ale zrozum, że z prostej zasady wychodząc zdecydowanie mniej procentu błędu jest w tym, że 20 się myli a niżeli jeden ... Ja naprawdę ten wzmacniacz lubię. To był pierwszy MOS z jakim miałem kontakt z serii końcówek. Pierwszy jaki ustawiałem u kolegi w Krakowie i pierwszy, który na zawsze przekonał mnie do brzmienia końcówek Sansui na MOS-ach ! Ale zawsze staram się oddzielać to co lubię od tego, że coś jest czarne albo białe - wiele razy pisałem, ze szukamy jakiejś ogólnej wiedzy najbliższej faktom !
  5. Głupoty pleciesz i to nie po raz pierwszy ... Dać Ci się rozwinąć i zaraz śmietnik z wątku robisz ... z tym swoim niezastąpionym B2102MOS na którym znaczna część pasma jest mocno "upośledzona" . Żadne Twoje peany nie zmienią faktów ! Dużo czasu minęło ale widać nie wyciągasz wniosków tylko cały czas swoje klepiesz ... B2102 MOS miało tu mnóstwo ludzi i to że Tobie gra oznacza jedynie, że (UWAGA - skup się ! ) TOBIE GRA i .... nic więcej .... Dziękuję ...
  6. Świetna do elektroniki i ambientu ! Najsłabiej sprawuje się ze .... słabo zrealizowanymi płytami z gęstym materiałem ... Czegoś z niczego ten wzmacniacz nie zrobi - tak jak niektóre "z konkurencji" (co nie włożysz to na jedno kopyto ...) .... Oczywiście to pozytywna cecha ale niektórzy przez takie rzeczy pozbywają się sprzętu 🙂
  7. Wszyscy na izolacji ??? Nikt nic nie słucha nie testuje ?
  8. Tadek zmieniło trafo i jak zapewne zauważyłeś zmieniło też wygląd następujących po sobie serii - też będziesz pytał dlaczego ???? Nie znam powodu ale domyślam się, że zaokrąglenie krawędzi oraz współpraca z Tamurą miały być pozytywne w swych skutkach. Pamiętaj, że to nie oznacza skorzystania z innego trafa a jedynie współpracę celem osiągnięcia jeszcze lepszego rezultatu - rzekłbym ukierunkowania konstrukcji uniwersalnego trafa na bardziej dopasowane do konkretnej konstrukcji w której ma działać !
  9. Ale Ty pierniczysz ... Wiesz, że przez te Twoje dywagacje jedyne co osiągasz to narażasz klubowiczów na kolejne ataki debili ? Jak Cię ta tematyka zdwajania mocy tak pociąga to może Tadku studiuj temat albo szukaj inżynierów byłego Sansui celem wyjaśnienia Twoich rozterek bo daleko im było do szukania sztucznych oszczędności i jeśli konstrukcja jest jaka jest to taka właśnie miała być a nie, że musiała ... poniał ???? Tak dla Ciebie - trafo miało mocno przeskalowaną moc względem tego co wzmacniacz miał na wyjściu - wszędzie w każdym aspekcie tych konstrukcji chodziło o to by wzmacniacz pracował w optymalnych niewymuszonych warunkach jak to często bywa u niemal gotującej się konkurencji ... Wzmacniacze Sansui są długowieczne bo założenie ich konstrukcji bazowało na sporym zapasie możliwości ich elektroniki.
  10. Tadek trafa Sansui słyną z wyjątkowego wykonania (generalnie ręczna robota jakbyś nie wiedział ...) !!! Wiele szanujących się firm nie stosowało traf Hashimoto czy Tamury bo były drogie a to niekoniecznie było pożądane no a Sansui ... to już powinieneś wiedzieć .... Tu nie chodziło o silenie się na osiągi mocowe (bo po jaką cholerę ? by Tadek miał co chwalić ???) ale o skonstruowanie możliwie najmniej destrukcyjnego w działaniu trafa o tradycyjnej konstrukcji rdzeniowej. Gdybyś je rozebrał (co uczynili swego czasu Panowie w Łodzi bodajże) stwierdziłbyś tak jak oni, że są w szoku bo nigdy nie sądziliby aby tak wykonane uzwojenia i izolacje zmieścić w takiej puszce ! Do tego zalane żywicą z bitumitem i jakimś rodzajem "piasku ". Dlatego mój Tadziu drogi trafo Sansui jest ciche jak szkielet mamuta ! Wiele szanowanych marek audio ma z tym problem do dziś. Te transformatory to chluba Sansui i stanowi niemały procent finalnego efektu !
  11. wszystko czego się nie zna jest skomplikowane .... Plus jest taki że to duży element Minus , że jeśli nie masz stacji z "odsysarką" to mechaniczną możesz szybko zniszczyć druk ... siateczką to sobie można tam "barana strzelić" ...
  12. czyszczenie selektora ... po prostu ... łatwiej brzmi niż w realu wygląda 🙂 Jak nie robiłeś to możesz nie dać rady. Bardzo ważne przy składaniu jest ustawienie blaszek przed nałożeniem plastikowego suwaka z obudową w innym przypadku zmiażdżysz blaszki stykowe i .... sam wiesz co wtedy .... Oczywiście o wylutowaniu wielonóżkowego elementu (selektor) nie wspomnę ale chyba to nie powinno Cię zaskoczyć (transformatorówką raczej bym tego nie dotykał zwłaszcza w 711-ce - może się skończyć dramatem na płytce ...) Pozdrawiam ! czubsi
  13. Ja również życzę wszystkim kolegom i koleżankom, których łączą pasja i muzyka Wszystkiego najlepszego w te nadchodzące Święta Bożego Narodzenia ! Zdrówka i radości moi drodzy ! Pozdrawiam !
  14. Tak więc sam skończ go szukać !!!!!!!!!!!!!!!! Sprzedaj i spokój i nasz i Twój .... Nikt Sansui na wystawę nie robił ! Tobie najwyraźniej nie doskwiera samo Sansui ale fakt, że istnieją tacy co po tej firmie jadą jak po burej suce ... I tak jak wspomniałem wcześniej - TY NIE Z SANSUI MASZ PROBLEM !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ................... Ja z tą choło....ą na audiostereo "jechałem" przez 50 stron aż czarno na białym wyszło, że to wszystko jedna klika liżąca du...ę paru sprzedawcom nowego chłamu ... dałem sobie spokój i zostawiłem za sobą - bez szkody dla przyjemności z odsłuchu Sansui ! A Ty powinieneś sobie zdać sprawę, że jak od kilkunastu stron jest ktoś kto ciągle po Sansui jedzie to staje się takim samym ogórem jak tamci dając im nową pożywkę do siania fermentu ! I nie chodzi tu o bezkrytycyzm (co zaraz wytkniesz znając Twoje psycho rozterki) tylko o skalę taplania się w subiektywnych negatywach !
  15. Powiem coś co powinno zamknąć tą płową wyliczankę "wad" w Sansui za najlepszymi projektami stało paru (bodajże 7) inżynierów którzy mieli swoją wizję i świadomość tego co w rozumieniu efektu dźwiękowego "pcha tą maszynę do przodu". Mieli też pełną świadomość tego jak nierozważna i krytycznie niezrozumiała jest polityka zarządu firmy. Wiedzieli, że czasu na realizację swoich wizji stworzenia wzmacniacza idealnego nie będzie zbyt dużo - skupili się na tym co było najważniejsze. Należy też pamiętać, że stawianie za priorytet takich rzeczy jak kabel sieciowy czy gniazda to domena głównie tych którym chyba brakuje pieniędzy na lepszy sprzęt więc leczą kompleksy zmianą gniazdek itd. (bez obrazy - nie znaczy to, że nie mają znaczenia ....) Konia jednak z rzędem temu co usłyszy u mnie kabel z Castoramy połączony z srebrnozłotym ! Tak samo do sprawy podchodziło Sansui - jeśli efekt jest marginalny to woleli zainwestować środki w coś co ma faktyczne wyraźne pozytywne przełożenie na dźwięk jak ograniczanie skutków oddziaływania pola magnetycznego czy wibracje ! To wynikało z faktycznych efektów pomiarów a nie przeświadczenia, że bezpiecznik czyni cuda ! Zawsze wszyscy podnosili do rangi najważniejszej fakt, że Sansui nie stosowało oddzielnych transformatorów no i ? W którymś momencie - pamiętam wypowiedź, któregoś z inżynierów - uznano, że pojedyncze trafo jest rozwiązaniem lepszym !!! Powiedział to człowiek który miał wiedze a nie mający problemy z samoakceptacją polski forumowicz ... Na koniec : Dlaczego 99 % firm stosowało układ pseudozbalansowany zamiast tego co zrobiło Sansui (czyli pełny układ od początku do końca) mimo, że dawali wbt ???? Czyżby rozwiązanie lepsze okazało się gorsze bo niewidoczne ???? Nie sądzę po prostu taka była akurat wizja konstruktorów i ramy założonego budżetu ! Nie ma się co kłócić nad tymi kwestiami jedynie docenić efekt finalny - ten jest bezkompromisowy i jednoznaczny (jak dla mnie) . Stosowanie ok. 75% części robionych na zamówienie przypomina wyjątkową manufakturę a nie seryjną produkcję i tym sansui wszelkie accu czy inne wynalazki bije na głowę ! Cieszmy się z tego bo mimo, że stało się to gwoździem do trumny firmy (nie mogło to przynieść pozytywnych skutków finansowych) to dało nam możliwość cieszenia się historycznym ewenementem w dziedzinie audio i to na tyle udanym, że wciąż aktualnym po kilkudziesięciu latach . Dzieje się tak dlatego, że osiągnięty efekt nadal jest trudny do uzyskania przez sprzęt z dzisiejszej wysokiej półki high end i to jest właśnie najważniejsze a nie gniazda wbt, z których ktoś robi 8-y cud świata ... U mnie leżą w pudełku wtyki z limited i ani myślę pruć w B2301L bo ktoś tak uważa ... Zrobiłem te zmiany, które się przekładają na efekt dźwiękowy a zmiana wtyków nigdy u mnie słyszalna nie była ! Mając taką wizję jak inżynierowie sansui i wiedząc, że sytuacja w firmie jest taka anie inna sam podjąłbym te same decyzje - wykorzystałbym swoje 5 minut ....
  16. Ty widziałeś starego Luxmana np 550 w środku ???? to jest dopiero dramat ! Accuphase z kolei bazowało na podstawowych elementach elektronicznych - nigdy w tym względzie nie szaleli ! Pewnie można było zrobić w Sansui złoty druk , pozłacane alpsy itd ale gdy powstał projekt alfa tym paru inżynierom chodziło już tylko o wykorzystanie ostatniego momentu na twórcze rozwinięcie schematu - wtedy wszyscy oni zapewne zdawali sobie sprawę, że firma padnie ! Korzystali rzutem na taśmę z tego z czego jeszcze mogli !
  17. Piorut No właśnie po to był MOD B2301L by zrobić "większą" i "dojrzalszą" AU07 🙂 W oryginale B2301L nie jest w sumie nawet podobna do AU07 i ciężko je stawiać obok siebie - dla mnie w oryginale 07 jest lepsza bo bliższa prawdzie i wzorca dźwięku. Tadek Tobie ktoś płaci za to jątrzenie ? Rozumiem - zawód w wyborze bo coś tam nie pasuje - ok ale żeby od miesięcy ciągle pisać i narzekać ? Tadku czy to na pewno sansui jest problemem ????? .....
  18. Faszi a ja uważam, że w Accu poszli na oszczędności z tym czarnym alpsem bo co im wadziło dać drabinkę na Rikenach albo złotego alpsa - a co nie wolno ? Cieniasy zatem !
  19. Ja nie wytrzymałem w końcu i po kilkunastu miesiącach wyjąłem z szafy 07 ... Powiem szczerze, że z Esoteric K05 ustępuje B2301LMOD jedynie skalą, nieco zejściem (te kwestie akurat nie powinny dziwić) i może troszkę bardziej skleja materiał (końcówka świetnie wszystko separuje) jest może też odrobinę mniej dostojna ale to i tak naprawdę świetny rezultat ! Z dotychczasowych kontaktów z 07 (a było u mnie już 11 różnych egzemplarzy ...) zapisałem ją w pamięci jako nieco suchszą jednak ten mój egzemplarz jest na SilmicI a to ma znaczenie ... Tak czy siak sądziłem, że polegnie na całej linii a naprawdę fajnie się broni !
  20. Ta druga płyta chyba jeszcze lepsza :-) Zauważ, że w zasadzie rozpoznać można brzmienia Jarre , Kraftwerka , Tangerine Dream , Peru , Bliss itd w dosłownie jednym utworze na raz ! Najbardziej słychać zainspirowanie Jarre a w szczególności pierwszym Oxygenne ! Dla mnie bomba. U nas jest mało rozpoznawalny ale istnieje dość powszechna o nim wiedza poza Polską o czym mogłem się przekonać czytając opinię o jego muzyce .
  21. Cóż ... nie można mieć wszystkiego ... Poza tym tylko kilka osób wie co potrafi B2301L i tym bardziej zmodowana a jeszcze mniej to doceni ... To wzmacniacz do którego - myślę - trzeba po prostu dojrzeć ... Jak to mówi kolega - ten wzmacniacz gra muzykę ... Jakoś nikt się nie chce podzielić wrażeniami z muzyki Madis ... słuchał ktoś ???
×
×
  • Utwórz nowe...