Skocz do zawartości

czubsi

Uczestnik
  • Zawartość

    852
  • Dołączył

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez czubsi

  1. San-sui Ja o niebie Ty o chlebie ... typowe ...
  2. Skąd tam ! Cały czas mamy niedosyt wiedzy nt urządzeń towarzyszących !!! Za kamienie milowe moim zdaniem uznać należy łączenie wzmacniaczy Sansui z Esoterikiem z serii K czy DV a w ostatnim czasie wrażenia Marka nt Ayona ! Uważam za bezcenne rady Andyego czy Miśka x z doborem kolumn - sporo było też ciekawych wskazań odnośnie kabli i nie tylko ze strony Samcro również Marr dodał nie małą garść ciekawych połączeń z Sansui itd itd ale ... to wciąż mało !
  3. Faszi ale wszystko było w zasadzie powiedziane i to po kilka razy .... Na co czekasz na kolejną "dziwną" opinię nt 907 Sansui ???? Prawda jest jedna - jedne są fakty forum nie jest o gustach a przynajmniej nie powinno .... to nie kącik kulinarny ! Ludziom dziś się najwyraźniej świat do góry nogami przewrócił i wszystko jak leci akceptują jako nowy styl tzw wolności słowa (gdzie w rzeczywistości słowo wolność w tym wypadku to czyste nadużycie i nadinterpretacja życzeniowa ...) Dziś w zasadzie już każda dewiacja czy skrzywienie emocjonalne dostaje nowy elegancki szyld z prawem do upowszechniania - jak myślicie co będzie dalej ??? ... Ale do brzegu .... W ostatnim czasie po długim okresie przerwy miałem okazję znów posłuchać w innym miejscu i innym systemie B2105 i co ? no i zagrała dokładnie tak jak pamiętam - dokładnie tak jak B2105 ! Pewnie - słychać mniej lub więcej cechy systemu ale nie da się tego nie słyszeć ... Jak więc odbierać opinie, że niektórym tak samo grają wszystkie Sansui co w ostatnim czasie jest chyba trendem wiodącym na audiokarmie i tym podobnych forach ???? Po co takim ludziom Sansui ja się pytam jak słyszą tak jak słyszą ??? Każdy ma inną czułość słuchu wrażliwość itp no ale Sansui - z całym szacunkiem - się od siebie różnią ! A czym ? Było o tym wiele razy !!! I to jest fakt - fakt, niepodważalny jak to, że herbata bez cukru jest mniej słodka niż z cukrem choć zapewne znajdą się tacy co tą słodką i tak dodatkowo posłodzą a i tacy co stwierdzą że ta bez cukru jest za słodka .... i co z takimi uczynić ???? .... faszi przeczytaj to parę razy - może znajdziesz bardziej trwałe ukojenie w swoich rozterkach i odpowiedź na swoje wątpliwości - nie zmieniaj się i swoich przekonań bo inni zmieniają ! zwłaszcza gdy zmiany są najzwyczajniej w świecie po prostu głupie ....
  4. San-sui - naprawdę bardzo Cię lubię i nawet cenię tą niegasnącą potrzebę zajmowania stanowiska czy trzeba czy też nie ale na miłość boską jakbyś trochę poczytał forum a nie ignorował wszystko czego sam nie napisałeś prócz oczywistych informacji, które po raz tysięczny powielasz wiedziałbyś, że kolega krzychowicz to jeden z najstarszych wielbicieli Sansui a na domiar wszystkiego od wielu lat związany z serią MR a obecnie od dłuższego już czasu POSIADZACZ 907MR więc komu Ty piszesz jak gra ?????? Jestem naprawdę cierpliwy ale są pewne granice autopromocji i wiedzy na zasadzie : kopiuj - wklej ...
  5. Marek słuchasz Ayona z modyfikowaną B2301 ?
  6. No właśnie też bym się najpierw przyjrzał zwrotnicy !
  7. w zasadzie wygląda na dwie skrajności :-)
  8. No i jak tam ???? Jakieś wnioski , spostrzeżenia czy cuś ?
  9. Gdy robiłem B2201 nie zwracałem na tą sekcję uwagi ale ostatnie wydarzenia sprawiły, że rozumiem teraz dlaczego niektórzy uważali B2201 za lepszą od B2301 .... hubert hubert - tak -Amtransy ! Dla wielu Amtrans to czarny węglowiec ale to tylko ułamek ich produktów -my tu mówimy o rezystorach metalizowanych (szare) w sekcji wyjściowej wzmacniacza. Mi chodzi po głowie wykorzystanie w tym miejscu Shinkoh (robiłem to już w 911-ce Pygara i tam efekt był rewelacyjny) myślę, że to dobry pomysł ale na razie brakuje pieniążków a to nie są tanie zabawy ... W B2301 i B2301L konstruktorzy uznali, że lepsze w tym miejscu będą staruteńkie brązowe węglowce Rikena ale jak się z Markiem przekonaliśmy - nic z tych rzeczy ... okazuje się, że w niektórych B2301 z końca produkcji zrobili również te sekcje na Amtransach (!) czy to przypadek ? czy może wyciągnięcie konkretnych wniosków z dobrych ocen B2201 ??? ....
  10. Marku nie wiem czy dostrzegasz ale w końcówce B2201 tam gdzie u Ciebie w B2301 też są wszędzie Amtransy .... przypadek ??? ...
  11. No niestety ... jak to w życiu - wcięło mi materiał z B2201L ale wg moich notatek w porównaniu jeden do jeden (a miałem oba w jednym czasie !) bebechy praktycznie się nie różnią - w L-ce są polipropyleny w wolnych miejscach na płytach końcówek i parę (dosłownie 8 sztuk) innych rezystorów no i XLR-y (to właśnie główna różnica między 2201 i 2201L) Ale żeby Wam troszkę pokazać co i jak to wrzucam fotki B2201 bo tą modyfikowałem a L-kę porównywałem 🙂 (dawno to było a pamięć już nie ta ...) Jak widać płytki są niemal identyczne jak w B2301/B2301L (!) Nieco słabsze tranzystory i trafo delikatnie słabsze ale charakter maszyn zbieżny jest dla wszystkich 4 urządzeń !
  12. Jak znajdę chwilę to wrzucę fotki bebechów 🙂 B2201L też modyfikowałem 🙂 I to znacznie wcześniej niż 2301L - rzecz jasna wrzucę fotki surówki - nie modyfikacji ... Pozdrawiam ! P.s. Zgadza się ! 907 NRA czerpie garściami z rozwiązań tych końcówek i stąd pewien zbieżny profil brzmienia. Różni je jednak to, że w 907NRA bas jest bardziej "giętki" rzekłbym trochę "gumowy" ale przez to wzmcniacz wydaje się mimo słodyczy żwawy i zwinny natomiast końcówki są "bardziej poważne" dostojne i wyrafinowane. Jest tu trochę tej sztuki grania znanej z 907 L extra czy 907i MOS limited ale w o wiele większej skali i rozpiętości. To wszystko czyni B2301/B2201 wzmacniaczami bliskimi naturalnej barwie i emocjom a jak dla mnie - właśnie o to chodzi 🙂
  13. Racja Marku - wszystko przez to, że czasami w Sansui mieli taki zwyczaj, że w tym samym modelu coś było takie a w drugim inne - wiesz o czym mówię 🙂 ... ! Pamiętajmy, że B2201L to chyba najświeższy model "starych" końcówek - ma to swoje zalety.
  14. W sumie to nie wiem po co pytasz ? Pojedź posłuchaj ... Kupisz a potem ktoś Ci powie, że to nie gra i znów będziesz włosy rwał ???? B2201L jest bardzo podobna do B2301L - główne różnice to nieco niższa moc i brak XLR-ów. Poza tym zmiany są kosmetyczne szczególnie dla tych co widzą potencjał w mądrej i zbieżnej z rozwiązaniami Sansui modyfikacji. Osobiście uważam, że to świetna alternatywa dla tych co nie mogą namierzyć B2301L w dobrym stanie (!) no a cena jest zdecydowanie bardziej przyjazna - fakt - ciężko ją znaleźć ... Jak gra ? Jak nieco mniejsza B2301L :-) ...
  15. Te wzmacniacze dobrze ustawione po paru godzinach grania są zaledwie ciepłe ! Wystarczy im minimum przestrzeni (oczywiście więcej nie zaszkodzi) Inna sprawa MOS-y - Tu zadbałbym o luz nie tylko u góry ale i na około - ale tez bez przesady - w porównaniu do np Denona S1 907 limited nie osiąga chyba nawet połowy temperatury tego drugiego ...
  16. Celuj w 607 MR - myślę,że da sobie radę a i miło Cię zaskoczy. Myślę też,że warto zainteresować się 607NRA - pod wieloma względami 607 jest bardzo fajna i zapewne też wpisze się w Twój gust oczywiście dobrze byłoby posłuchać na swoich paczkach przed zakupem no chyba, że tak jak np ja pójdziesz w ciemno 🙂 ... 607 to limited czy au07 m- kredytu brać nie musisz - ja w jednym momencie kupiłem w ciemno 907 limited i B2105MOS i przez ponad miesiąc nie miałem żadnych informacji o tym gdzie są wzmacniacze .... no ale się udało i przyszły w jednym momencie i to w takim gdzie pogodziłem się ze stratą ponad 25 tysięcy.... Jeszcze parę słów nt 907XR w świetle dziwnych ocen gawiedzi ... Sansui907XR to moim zdaniem najbardziej zbliżony do wzorca dźwięku model nielimitowanej integry Sansui . Ci co uważają, że MR od XR dzieli jakaś tam istotna różnica niech się dowiedzą, że różni je dosłownie jeden kondensator o wartości 100 uF w sekcji biasu ... W XR jest a w MR nie 🙂 Szukanie wydumanych argumentów jak to bardzo się różnią jest zwykłym bajaniem z dupą w chmurach ,... Owszem - ta zmiana daje odczuwalną różnicę w strukturze dźwięku obu wzmacniaczy (!) ale nie jest to różnica czyniąca podstawę do kompletnie sprzecznych opinii - co ma miejsce w ostatnim czasie ... Jak czytam wypociny niektórych znawców to stwierdzam, że bezwzględna cenzura jest jedynym sposobem na utrzymanie porządku , prawdy i izolacji wszechobecnej potrzeby jątrzenia dyskredytowania snucia z du...y wziętych opinii ... Ktoś kto nie cierpi na wadę słuchu bez problemu doceni natychmiast obie konstrukcje - bez względu na preferencje i własne upodobania ! Na XR jest zdecydowanie łatwiej zbudować neutralny wysokiej jakości system audio , z MR jest zdecydowanie trudniej. Na XR da się bez problemu osiągnąć system grający miękko i równie łatwo grający energicznie i żywiołowo ! Większość krytyki wiąże się z reguły z łączeniem wysokich modeli Sansui z nieodpowiednimi urządzeniami towarzyszącymi lub gustami niewiele mającymi wspólnego z prawdziwym realnym dźwiękiem . XR prawdę Wam powie o systemie ale i o jakości płyt ! Ten kto szuka winy za taki stan rzeczy we wzmacniaczu sam sobie jest winien .... Tak jak z wszystkim - Sansui nie jest dla wszystkich tak jak nie dla wszystkich rarytasem jest kawior czy Pagani Zonda ....
  17. Oczywiście ! Cofnij się do moich wpisów ! Alfa było nowym projektem ale bazującym na starym układzie - świata nie odkryłeś ! Zresztą jak widzę znów cytujesz gazetkowy bełkot ...
  18. Ja tam nie stronię od ciekawych bitów (blank and Jones, Sylver, KeeCee, Doplhin's mind, ATB, no i trochę zapomniany KAI TRACID ...) lubie też wrzucic sobie stare dobre Ko-To, Syntech a nawet Laser Dance ... Dobrze zrealizowana muza każda potrafi zachwycić prawdziwego melomana - bez względu na preferencje.
  19. Napisz coś więcej o materiale dźwiękowym, który się wybitnie sprawdza w Twojej konfiguracji !
  20. San-sui Piszesz takie głupoty, że dosłownie nie mam słów ... Jak czegoś nie wiesz to po prostu zamilcz a nie ciągniesz swoje fantazje na merytorycznym wątku robiąc ludziom wodę z mózgu. " >AU-X1111MOS 1988r Wzmacniacz, który pracuje z ziemią jako standardem, napędza głośnik między wyjściem wzmacniacza a ziemią, więc łatwo ma wpływ na niego szum i zniekształcenie pochodzącez od "ziemi", co pogarsza jakość dźwięku. To nie jest system X Balance. Wzmacniacz AU-X1111MOS ma niemal identyczny schemat jak 907/907i/907iMOS limited/B2102mos a w dodatku podwójny desymetryzator jak w modelu DR - jeśli to dla Ciebie nie jest x-balanced to nie wiem co nim jest ??? !!! Napisałem raz i wyraźnie - alfa to nazwa nowego projektu tworzonego przez kilku inżynierów Sansui - zrozumiesz to czy dalej będziesz śmiecił ten wątek ? Masz potrzebę tworzenia - rozumiem - ale nie musisz robić tego kosztem jako tako unormowanych informacji na temat Sansui na tym wątku ! Załóż sobie coś swojego i rób tam co chcesz ... Nikt Ci nie zabrania pisać ale niech to ma odniesienie do faktów bo to nie jest watek science fiction ...
  21. Dokładnie ! Wspominałem o mostku i kaskadzie i tylko to drugie dotyczyło Accu mostek tak jak powiedział Marr to rozwiązanie niemal niespotykane na poziomie elektroniki komercyjnej. Tak czy siak dzięki w sumie ambicji paru osób i przypadkowi nadarzającej się okazji wykorzystania potencjału firmy doszło do stworzenia świetnych białych kruków a nam dało możliwość mówienia o tym każdemu kto szuka sprzętu ponadczasowego i z duszą ! San-sui Dalej ciągniesz swoje fantazje ... dlaczego zatem 907DR na 220 V w nazwie nie ma X-a, dlaczego wersje B2302 na 220 V nie mają w nazwie X-a dlaczego tak samo B2301 czy B2301L na 220 V nie mają w nazwie X ????? Mało tego - Są modele B2301, które zbudowano "bogaciej" na Europę niż wersje japońskie (!) - jak to wyjaśnisz ???? Podobnie było z AU-X1111MOS (!!!) (ten nie dość, że miał X-a i w Europie i w Japonii to jeszcze w Europie występował w najbogatszej wersji ...) no i ???? ....
  22. Napisałem Ci co znaczy ten "x" więc nie fantazjuj Co do braku konsekwencji i jakiegoś twardego schematu to najlepszy przykład stanowi model MRX, który ma tyle wspólnego z MR co z DR ... - dla Ciebie będzie to nie do pomyślenia i to tylko dlatego, że MR tak samo wygląda jak MRX ...
  23. No teraz to pojechałeś .... X oznacza układ desymetryzatora i sposób rozdzielenia linii sygnałowej (w rzeczywistości rozwiązanie schematu właśnie przypomina literę x ...) Słowo alpha to nazwa projektu, który stworzyło paru inżynierów pod niekoniecznie bacznym okiem zarządzających firmą Sansui ... (tak po prostu nazwali swój projekt rozwojowy - chcieli wyraźnie odróżnić autorsko swój projekt) Korzystając z dość swobodnego nadzoru włodarzy Sansui nad etapem rozwojowym wykorzystali dotychczasową wiedzę oraz w sumie nieograniczone środki finansowe ... - mieli mało czasu bo prędzej czy później musiało się okazać, że pakowanie tak drogich elementów w takiej skali wymusiłoby w komercyjnym wydaniu nierealną cenę urządzeń ... Ceny za jakie je sprzedawano były konkurencyjne ale w żaden sposób nie miały szans pokryć wydatków na prace laboratoryjne, produkcję (masa części na specjalnych kontraktach i zamówieniach) , testy czy w końcu skuteczny marketing. Nie planowano też produkcji na export - te cząstki co poszły na zachód to próba ratowania sytuacji i tak już z góry przesądzonej ...
  24. Niestety nie wiadomo - nigdy nigdzie na to nie trafiłem 🙂 Co do nazewnictwa to w zamyśle miało być bardziej tradycyjnie co widać w analogii 907/907i/907extra/907Lextra Literka "i" miała odróżnić zmienioną konstrukcję (innovation) extra - wiadomo :-) L extra - nie mieli pomysłu to zrobili wersję Limited extra ot i taka sytuacja ...
×
×
  • Utwórz nowe...